-
Posts
480 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
11
Everything posted by PeVoo
-
Zawsze można jeszcze powiedzieć JAKIE problemy i dlaczego to jest problem i dlaczego warto go najpierw rozwiązać zamiast olać, dlaczego coś innego jest ważniejsze niż sejwy - itp. No to jest fakt. Jest to niezrozumiałe i jest to dość oczywiste, ze dla ludzi z zewnątrz jest to niezrozumiałe. Dlatego należałoby to zakomunikować i dobrze wyjaśnić. Bo może jest jakaś realna prawidłowa logika za tym, żeby tego jeszcze nie robić bo coś innego jest dużo bardziej potrzebne. Może stoi za tym jakaś (potencjalnie trefna) decyzja marketingowa nawet, że będzie gruby update po którym gra nagle stanie się super pod każdym względem i poleci wtedy gruba kampania marketingowa na reklamę, bo wszyscy hejterzy dostaną to o co tyle czasu prosili i wszyscy będą zachwyceni. (I żyli długo i szczęśliwie.) Nie wiemy. A skoro nie wiemy, oni wiedzą że nie wiemy i że się pultamy o to, to racjonalną decyzją jest założenie, że nie wyjaśniają nam tego, bo by tylko pogorszyli sprawę gdyby się przyznali do tego co odwalili. Jest to w pełni racjonalna rzecz do założenia w takiej sytuacji (jak polityk swojej aferki nawet nie dementuje, to też można śmiało założyć, że się przyznał do winy). Dlatego apelowałem do firmy o lepszą komunikację (i dlatego politycy nadal gębę otwierają żeby nas okłamywać dlaczego coś "musieli" zrobić). I teraz podejrzewam, że gdyby mogli nam to wyjaśnić, to już by to zrobili. I przez to będę bardzo ostrożny przy kupowaniu wszelkich kolejnych DLC lub EA od nich. Najpierw dam innym potestować i zobaczę co będą mówić. Żadnych presale'i czy innych takich. Może następnym razem będę wolał też poczekać na wyjście z EA żeby zobaczyć co z tego EA wyjdzie na zewnątrz i czy będzie to zgodne z przeszłymi obietnicami. A jak będzie seria poszlak wskazująca na olewanie nas, mamienie i dojenie z kasy, to wtedy dopiero dołączę do grupy hejterów. Póki co jeszcze jadą u mnie na początkowym zaufaniu, więc staram się ich wspierać, zgłaszam błędy, sugeruję co można by było jeszcze ulepszyć, co przeszkadza graczom, czego bym sobie życzył jako gracz itd. Zwłaszcza, że widać że włożyli kupę serca w tę grę, a nie jak np. twórcy tych odtwarzaczy spamu na telefony z krótkimi przerwami na grę w żenującej jakości. Dlatego też nawet staram się ich czasem bronić tutaj, żeby się ludzie nie nakręcali wzajemnie na hejty, bo to łatwe i mocno zaraźliwe jest, a często niesprawiedliwe. Seriously...? A mogę tak nieśmiało spytać, ilu z Was czytających ten post jest skłonna kupić DLC "trasa do Łodzi"... bez Łodzi..? (Odpowiedz szczerze, nie sugeruj się poprzednimi odpowiedziami innych ludzi. Masz prawo mieć własne zdanie.) Wciśnij: 😢 Smutnego na tym poście jeśli zamierzasz się poświęcić i kupić bez Łodzi, 😆 u-Haha-nego jeśli taki pomysł wydaje Ci się śmieszny i tego nie zrobisz, lub 🫤 Zmieszanego jeśli nie wiesz i się wahasz jeszcze.
-
Z tego co wiadomo ma nie być wyłącznie Łódź-Fabryczna ponieważ jest robiony tunel średnicowy i czekają. Chyba wszystkie inne stacje będą. Czyli że co? Zgadłem??? 😮 Bo ja tak tylko luźno zażartowałem sobie.... Jak kur... FABRYCZNEGO nie będzie... 😕 To po co ja mam jechać przez ten las kolejny?! 😕 Nie dość, że tego nowego dworca nigdy w życiu nie widziałem co tam zaorali wszystko i zbudowali już (chyba), to jeszcze nawet w grze nie zobaczę jak to wygląda?! 😕
-
Jaki? A tego to nie wiem. Oj, tu się nie zgodzę. Absolutnie! Tylko dwa razy? Nawet nie chce mi się otwierać kolejnych roadmap i wypisywać, co być miało ale wciąż tego nie ma. Natomiast wiecie co, dajcie też trochę luzu chłopakom. Ja cały czas jestem zdania, że oni chcą dobrze dla nas i generalnie to i tak wymiatają w porónaniu do tego co odwala przykładowo ten Dovetail, lider rynku zdaje się. Moim zdaniem tu nie chodzi o złą wolę, ani nawet o brak kompetencji, bo takie rzeczy i tak gigantyczne opóźnienia zdarzają się chyba wszystkim małym zespołom od gier, zwłaszcza takim którzy mają ambicje wypuścić coś naprawdę dobrego. Jedyny problem jaki ja widzę to jest ta przeklęta komunikacja (która nie jest łatwą sztuką, zwłaszcza z roszczeniowymi Polakami). Gdyby to mieli ogarnięte tak jak np ten malutki zespolik od Derail Valley (czyli DA się!), to mogliby mieć tak samo wieloletnie opóźnienia jak oni i by mieli bandę wyznawców zamiast hejterów. Natomiast w pierś się też trzeba uderzyć. Jeśli będziecie ich non-stop jechać za spóźnienia i niedotrzymane obietnice, to oni albo przestaną to czytać żeby nie zwariować, albo przestaną nas szanować i zwyczajnie odechce im się "robić nam dobrze" ("dla tych debili którym i tak zawsze źle i mało jest, cokolwiek zrobimy!") i zamkną temat na odwal się. A jakby nie było zaczęli z grubej rury, zmienili oblicze symulatorów kolejowych, udowodnili że można pójść w realizm, długie trasy itd., lepiej by było tego teraz nie spieprzyć tylko skończyć. Dla wszystkich lepiej. Zamiast jechać za spóźnienia itp ja bym raczej uderzał w komunikację - jeśli będzie na to parcie i się wreszcie na tym skupią, to może coś się wreszcie zmieni na lepsze zanim wszystko zostanie stracone. Postarajcie się ich nie zrazić do nas jednak, nie być niewdzięczni. Jakby nie było, ja sam już mam setki godzin nabite na tym i dobrze się przy tym bawiłem. Wy nie? Same dziury widzicie w całym? No chyba nie, mam nadzieję, bo to by nie było sprawiedliwe. Przyciśnijcie ich żeby się skupili na komunikacji lepiej i informowaniu nas na bieżąco co się dzieje i co się ZMIENIA względem tego co mówili wcześniej i DLACZEGO.
-
Tak dla ścisłości, nie wiem czy zauważyliście, ale Parzniew został naprawiony. Już nie nalicza -1000 za brak zatrzymania.
-
A tam, pewnie tylko Łodzi nie będzie 😛 (Za to wszystkie inne stacje będą :P)
-
Dopsz... Przyjąłem do wiadomości. Chyba niektórzy tu odebrali to personalnie jako atak w ich stronę... A ja nie miałem zamiaru tutaj nikogo atakować, mam w pompie kto co robi we własnym łóżku (o ile tylko jest to za obopólną zgodą, a ja tego nie muszę oglądać), natomiast dla wyjaśnienia dodam tylko jedno ważne zdanie, które powinno co niektórym dać mocno do myślenia (a potem już zamykam temat), uwaga leci: NIC nie szkodzi środowiskom LGBTQ bardziej, niż organizacje LGBTQ i ludzie za nimi stojący. (A mój wpis był tego najlepszym dowodem.) I zastanówcie się dlaczego. Bo to nie jest zdanie tylko moje, ale też tych co mądrzejszych jednostek z wewnątrz tego środowiska (tylko po cichu się zastanawiajcie, bo jak sami stwierdziliście, to nie jest miejsce do dyskusji o tym, więc wypada uszanować). To wszystko generalnie nie jest śmieszne tylko tragiczne, a jak ktoś się już z tego śmieje to tak bardziej przez łzy, chyba, że totalnie nic nie rozumie o świecie. Dla mnie to jest generalnie ten sam kaliber co wciskanie czarnych aktorów (i całej reszty) do polskiego Wiedźmina (lub filmów historycznych o średniowiecznej Europie wschodniej), gdzie przedstawiane są czasy i część świata, w których zwyczajnie NIE BYŁO ani jednego takiego człowieka - wcisnąć swoje fałszywe wizje świata nawet za cenę pogwałcenia czyjejś sztuki lub prawdy historycznej. Dzisiaj to, jutro tamto, a pojutrze się dowiemy, że to Polacy organizowali holokaust, bo ktoś sobie historię zmieni. Albo pójdziesz do więzienia za zacytowanie podręcznika do biologii, który wyraźnie mówi, że są dwie płcie u ludzi, a nie 250. Propaganda zakłamująca rzeczywistość jest zła zawsze i każda (a już w szczególności jeśli jej głosiciele żądają penalizowania mówienia prawdy albo cenzury wypowiedzi, czyli po prostu braku wolności słowa jak za komuny czy w innej Korei Północnej). Tyle ode mnie i się zamykam już. Jeśli jesteście z tego środowiska, popierając to wszystko szkodzicie sami sobie. Ludziom się w końcu uleje i się wahadło przegnie w drugą stronę wtedy, tak samo jak dziś świat radośnie zmierza z powrotem w stronę socjalizmu i komuny, bo się ludziom kapitalizm przejadł i młodzi już nie wiedzą jak to było żyć za czasów ich dziadków, więc znowu dadzą się nabrać na utopijne wizje (typu "bezwarunkowy dochód gwarantowany", "każdemu po równo", gospodarka centralnie planowana, czy też sławne "dobro ogółu jest ważniejsze od dobra jednostki" oraz "cel uświęca środki") i popełnią te same błądy co ich pradziadkowie i historia znowu zatoczy koło, bo ci którzy jej nie znają skazani są na jej powtarzanie, dokładnie tak jak mówi ten sławny cykl: https://media.licdn.com/dms/image/C4E12AQGgYtNNWHnp6g/article-cover_image-shrink_720_1280/0/1653032756294?e=2147483647&v=beta&t=VOB-5jNsO-QzUEIBh7wTUEUIITmglZ799uV_EQvrs4Q Pozdrawiam i życzę wszystkim zgody i zdrowego rozsądku. ✌️ (nie dajmy im się podzielić, żeby łatwiej im było nami zarządzać)
-
Może ma być realistycznie i tylko tam one są 😛 Poza tym nie do końca. Jak się tam jedzie to jest jedno stado za drugim - i zawsze przy samych torach i nigdy się nie boją i zawsze wszystkie na akord łby podnoszą i opuszczają. Moim zdaniem za dużo jest tego tam i przez to widać schemat jak działają i nie są już tak atrakcyjne (i także przez to, że już nie są trudne do uświadczenia właśnie!).
-
Baj de łej, ta gra jest bardzo niepoprawna politycznie, bo promuje takie chore zboczenia jak rodzina mata+tata+dziecko! Powinny być parki po dwa rogasie, a najlepiej jeszcze żeby jeden był w sukience! 😛 Powinny też mieć rogi pomalowane na tęczowo bo przecież Pride Month się zaczyna! Dobrze, że przynajmniej czarne są wszystkie a nie białe!
-
PS2: Z jakiegoś powodu nie mogę usunąć tego ostatniego zdjęcia pod "PS" powyżej... (edytując wpis)
-
Kiedy widzisz rząd samochodów, które najwyraźniej mają cię w d... ...i nie możesz zrobić nic... Kiedy jedziesz szybko i widzisz, że za 100 metrów kończą się tory, a następnie jest rzeka... Albo kiedy tory nagle kończą się w rzece... I nie ma dokąd uciekać... Te powodzie w Dąbrowie Górniczej bywają straszne... Ja nie wiem jak ci ludzie tam żyją... Kiedy wiesz, że za chwilę przypieprzysz w niewidzialną ścianę, podróżując sobie spokojnie na dachu na świeżym powietrzu, jak zwykle... Gdy zorientujesz się, że kończy się świat... ...na niebie przed Tobą pojawia się rój kosmicznej szarańczy prosto z piekła... ...i kiedy ulice spływają krwią... ...to wiedz, że coś się dzieje... A kiedy samochody zapierdzielają po torach jak w GTA... ...a ludziom z głowy wyrastają palce... ...i drzewa rosną przez beton.... ...to wiesz, że widziałeś już wszystko i już nic Cię nie zaskoczy, To jest wątek rozrywkowy :] Załącz swoje najzabawniejsze zdjęcia z gry! PS: Część lub większość powyższych błędów jest stara i dawno została naprawiona.
- 12 replies
-
- 10
-
-
-
-
Niestety nie pamiętam gdzie to było, bo chętnie bym tam pojechał poobserwować pociągi śmigające 3600km/h... Nie wiedziałem, że polskie Pendolino tyle zapierdziela! A może to nowy kibel odrzutowy?
-
-
Wracając jeszcze do tego tematu dźwięku ruszania w EN57 - zauważyliście, że na filmie, który wstawił @Barcikowy na początku, dźwięku szarpnięcia przy ruszaniu na większości stacji po prostu NIE słychać lub prawie nie słychać, w przeciwieństwie do wszystkiego innego, nawet tą cykadę dużo głośniej słychać (jak cyka) niż to. Ja wielokrotnie jeździłem tym pociągiem w dzieciństwie, może nie jako maszynista, ale jednak jeździło się i z tyłu i z przodu składu - i nadal twierdzę, że on brzmiał trochę inaczej, w większości przypadków łagodniej, a już na pewno nie jak strzał z pistoletu tylko jak zwykłe szarpnięcie, czasem stękającego z wysiłku metalu i ew. telepiących się / wibrujących jakichś małych niedokręconych rzeczy od tego. Moim zdaniem ten z gry jest lekko przesadzony. Ale to nawet nie chodzi o to, bo on mógłby zostać w grze jak jest, natomiast nadal twierdzę, że przydałoby się dodać kilka innych, bardziej łagodnych wersji (i być może kontrolować który kiedy puścić). Nie wiem od czego to zależy, może jak się rusza z górki to wtedy jest łagodniej, albo wręcz przeciwnie, a może po prostu od konkretnego pociągu. Ale na pewno dźwięk ten nie powinien być identyczny za każdym razem i zawsze skrajnie mocny. Nie mówiąc nawet o fakcie, że ucho ludzkie (przynajmniej moje) rozpoznaje konkretne sample po jakimś czasie, tzn. słyszę, że jest zawsze ten sam sampel puszczony. Ja np. jestem w stanie tak dobrze rozpoznawać konkretny dźwięk jak zawodowy maszynista pozycję na trasie, gdzie by się na niej nie obudził nagle. Dlatego powinno być co najmniej kilka dźwięków zawsze, puszczanych losowo lub jakiś round-robin (w kółko po kolei). Wiecie, to tak jak z muzyką, kiedyś odkryłem, że nawet najlepsze piosenki jakie miałem mają zawsze podobny limit: starczają na około 30 odtworzeń, a potem mi się nudzą, bo mózg zna już każdy składowy dźwięk na pamięć i co będzie następne po kolei. A jak w kółko maglujesz tę samą piosenkę (lub ten sam dźwięk ruszania), to to musi się wgrać i znudzić szybciej. Także taka uwaga do dźwięków generalnie też, że nie warto wybierać i wstawiać tylko "tego najlepszego" ze wszystkich nagranych, warto zawsze dodać kilka innych, to nie zajmuje aż tyle miejsca na dysku co np. tekstury w dobrej jakości, a dużo daje. No a co do tekstur i roślinek lub metod ich (zwłaszcza algorytmicznego) rozkładania, to niestety chyba też ten efekt działa, bo wydaje mi się, że na tej samej zasadzie nie mogę już patrzeć na TSW, w którym każda trasa wygląda tak samo. Także warto albo dodać trochę celowej losowości do algorytmu rozkładającego tekstury, albo wrócić do tego po czasie i poprawiać to ręcznie, żeby się ludziom nie przejadło. GTA 5 na przykład zawsze wygląda pięknie, bo tam każdy metr planszy był robiony ręcznie chyba - oczywiście do tego to już potrzebna jest armia artystów, czyli kasa, ale nawet tak proste programistyczne sposoby jak dodanie losowości do algorytmu, który ustawia krzaczory na polach przy trasie tak, że pod odpowiednim kątem widać, że są idealnie równo pod linijkę wszystkie co do jednego (w dodatku wszystkie krzaczory są identyczne i nawet obrócone idealnie pod tym samym kontem!) - wystarczy to zmienić na rozkład bardziej losowy i już będzie totalnie inne wrażenie (realizm x10) jak się na to spojrzy. Silnikowi 3D wszystko jedno w jakich pozycjach i kątach renderuje te rzeczy, na wydajność to nie wpłynie, a na nasz odbiór tego wszystkiego, to już bardzo znacząco. Tutaj przykład tego o czym mówię (zarówno na polu po prawej jak i na śniegu po lewej): Podobnie jak podłoże tutaj, które rujnuje bardzo fajne ujęcie:
-
Pomnik przęsła w lesie, czy artefakt obcej cywilizacji?
PeVoo replied to PeVoo's topic in Dyskusja [Tryb jednoosobowy]
PS: Jest to obok słupka 5.9, tuż obok tego punktu charakterystycznego: Kto takie drogi nielogiczne buduje? Czy to jest tor wyścigowy czy co? -
No nie jest. Zrobienie porządnego maszynisty to jest (o ile się nie mylę) kupa roboty. Trzeba przede wszystkim skądś zdobyć ładny model maszynisty (one nie rosną na drzewach), najlepiej w polskim mundurze jeszcze - już samo to jest nie do przejścia dla programisty czy innego człowieka technicznego, do tego trzeba artysty od 3D. Już model 3D lokomotywy łatwiej zrobić niż to. No i jeszcze muszą być jakieś animacje żeby nie siedział jak kloc drewna. A są miliony ważniejszych rzeczy, zapewne napieprzają teraz trasę do Łodzi albo inne takie, z czym jest od zarąbania roboty, myślisz że będą się spuszczać nad jakimś maszynistą, którego generalnie prawie nigdy nie widać, poza chwilą z daleka w przejeżdżającym pociągu, kiedy ludzie im krzyczą o naprawdę poważne sprawy jak np. brak sejwów? No chyba nie. Programiści takie rzeczy zawsze zlewają bo to są "nieistotne dodatki estetyczne". Takie rzeczy robi się na końcu jak już nie ma nic poważnego do roboty. Podobnie zresztą jak z wycieraczkami, chociaż z tego co ja się orientuję to u mnie działają poprawnie. Wierz mi, że oni mają co robić. Być może projekt generalnie poszedł w odstawkę i mało czasu mu poświęcają bo robią pilnie coś innego (jest to chamówa, bo nam obiecali to skończyć w terminie i nie powinniśmy być takim czymś dotknięci, powinno to być uwzględnione już przy planowaniu, przed ogłoszeniem terminu wyjścia z EA, no ale na to nic nie poradzimy i nie znamy wszystkich powodów). Natomiast to, że specjalnie nam na złość nie robią jakichś rzeczy które chcemy to jest po prostu bzdura.
-
Z której strony bym na to wszystko nie patrzył, ja tu po prostu nie widzę NIC śmiesznego. Nie kupuję tej teorii spiskowej 😛 Nie trzyma się kupy. Chciałbyś zapier**lać latami tworząc dobry produkt tylko po to żeby się śmiać z jego użytkowników na jakimś forum? Że co, włożyli tyle wysiłku z czystej złośliwości żeby nas powkur*iać? Czy komuś w dzisiejszych czasach w ogóle chce się cokolwiek z innego powodu niż kasa? No są pasjonaci, którzy robią za darmo dobrą robotę - tacy raczej nie trollują. Zapewne istnieją też trolle, które potrafią włożyć masę pracy tylko po to żeby kogoś strollować przez 5 minut, ALE... widziałeś kiedyś żeby przygotowywali swoje numery LATAMI, działali w bandach i jeszcze zakładali firmy specjalnie do tego? Jeśli natomiast żywiliby się cierpieniem innych, to PO CO robiliby nam przy okazji frajdę taką fajną grą, nawet jeśli lekko niedorobioną? Co, żałujesz, że grałeś? Bolało? Są łatwiejsze sposoby żeby wielu ludzi skrzywdzić na raz (choćby wstąpić do PISu lub innej Platformy ). Są też dużo mniej kosztowne sposoby żeby ludzi równie dobrze strollować i się z nich pośmiać niż wieloletnie tworzenie dla nich gry o jakiej zawsze marzyli... A jeszcze dochodzi do tego koszt w postaci tego, że to oni także są tutaj przez ludzi jechani po całości, nawet bardziej niż na to zasługują. Zbiorowy masochizm jednak raczej też bym wykluczył... Nie no, sorry ale to już teoria o płaskiej ziemi jest bardziej spójna...
-
A ile miesięcy zajęło im stworzenie tej gry (od początku do sprzedaży EA) i jak duży jest zespół? Podziel to co zarobili przez te 2 rzeczy, wyjdzie średnia wypłata na miesiąc. Jestem ciekawy czy w ogóle zwróciły się pensje programistów. (Bo przecież mogli przez ten czas pójść do korpo i tam też zarobić swoje bez stresu że nie będzie wypłaty.) A, no i prowizję Steama odejmij oraz VAT.
-
Ja już założyłem, tylko nadal nie został zatwierdzony przez cenzurę: Ja myślę, że na tym etapie to im jeszcze zależy. Jeszcze im trochę brakuje do Dovetail, żeby spocząć na laurach i zacząć mieć swoich klientów w 4 literach. Póki co jednak nadal walczą o pozycję na rynku, o przeżycie w ogóle. A takie narzekania przekładają się na zmniejszoną sprzedaż przecież. Jeden człowiek ponarzeka na Steamie, 1000 ludzi to przeczyta z czego 100 zdecyduje się, że jednak nie kupi (moje liczby są z czapy, ale wiecie o co chodzi). Dopiero jak odniosą sukces to im palma odbije. Tak już musi być.
-
No... Nie da się ukryć... Te same piszczące dźwięki, żywcem ukradzione, z darmowej gry. A wiesz może gdzie one są w SimRailu? Bo ja bym może je sobie sam naprawił zamiast czekać 5 lat...
-
Uuu, panie... Widows 10? Mi się on już dawno spierdzielił do Windows 11. (A mówili że "Windows 10 to już ostatni Windows, dalej będzie się już sam aktualizował na bieżąco" - pamięta ktoś jeszcze? Jak pierwszy raz zobaczyłem w komentarzu "Windows 11" w necie to myślałem, że ktoś sobie jaja robi...). W każdym razie dokopanie się do tego okna co jest na tym filmie zajęło mi jakieś 5 minut klikania wszystkiego co się da. W końcu się udało. Oczywiście nie ma. Za to znalazłem coś takiego jak "Room correction", które emituje dźwięki i używa mikrofonu do automatycznej kalibracji charakterystyki dźwiękowej pokoju - aż muszę spróbować. Szczęśliwie mam przy sobie całkiem niezły mikrofon stereo. No... to przetestowałem. Nacykało mi i naciumkało tymi głośnikami po nocy, ponarzekało na różne rzeczy - i efekt "enhancementu" z utworzonego profilu jest następujący: drastyczny zanik basów głośnik który było słychać głośniej (bo drugi był lekko przysłonięty czymś) teraz słychać JESZCZE głośniej niż ten cichszy Niech żyje Enhancement Provider: Microsoft. To tak ku przestrodze jakby komuś przyszło do głowy sobie wyperfektować dźwięk tym w pokoju, za pomocą ficzerów od Microsoftu. Jak też masz taki pomysł, to połóż się na podłodze i poczekaj aż Ci przejdzie. Dziękuję za uwagę. PS:
-
Gucio tam. Wtedy to będę miał tak niski "social credit score" (za kwestionowanie oficjalnych kłamliwych narracji rządowych), że wszelkie rozrywki będę miał poblokowane i mój cyfrowy złoty/euro nie zadziała w takim sklepie. 😉 Albo w ogóle nie dostanę mojego dochodu "gwarantowanego" więc nie będzie czym płacić za chleb nawet, a co dopiero rozrywki. "W dupach się poprzewracało! Rozrywki by chciał! Co za tępy niewolnik no! Już ja go wyłączę... pollutersa zas**nego, wichrzyciela... Już i tak rozrywki ma poblokowane, to jeszcze mu kwarantannę dowalę, o! To jest myśl! Cyk!" 😉