PeVoo

Przydałoby się, żeby część HUD z rozkładem jazdy wyświetlała też kilometry (pozycje) stacji (np. z prawej strony nazw stacji), tak jak to jest w papierowym rozkładzie jazdy. Dzięki temu dałoby się wyłączyć część F2 oraz nie musieć ciągle klikać i zamykać papierowego rozkładu, bo to jest mocno uciążliwe i niebezpieczne (zasłania cały ekran, ciężko utrafić myszą przycisk zamknij itp). W realu jest łatwiej patrzeć na kartkę, na tory i jeszcze obsługiwać klawisze niż na komputerze z jednym monitorem i wszystkimi wadami urządzeń typu mysz. Swoją drogą klawisz do pokazywania i ukrywania rozkładu papierowego by się bardzo przydał (np Tab, o ile nic jeszcze nie robi). Dodatkowo chciałbym mieć opcję przełączenia części F2 z wyświetlania odległości w czasie rzeczywistym, na wyświetlanie statycznych pozycji w kilometrach z rozkładu papierowego. W ten sposób nie będzie to nadmiernym ułatwieniem i "oszustwem", kiedy ktoś będzie chciał przejść na wyższy poziom trudności, ale nie być kompletnie ślepym i musieć z miejsca umieć 400km trasy na pamięć. Skoro w rozkładzie papierowym jest dokładnie taka sama informacja, to nie będzie to oszustwo, a jedynie pomoc w "szybszym odczytywaniu kartki", bez klikania myszą - i myślę, że jest to dość sprawiedliwe, bo kompensuje niewygody komputera względem reala (tam się można nachylić do kartki nie tracąc torów z oczu ani wajchy / przycisku pod palcem). PS: Do rozważenia opcja, czy wciśnięcie spacji (czuwaka) podczas wyświetlonego rozkładu papierowego (zwłaszcza kiedy brzęczy już alarm) nie powinno automatycznie zamykać rozkładu jazdy z ekranu. Moim zdaniem powinno, bo maszynista wtedy też spojrzy na tory (żeby nie przegapić semafora) i straci pozycję gdzie patrzył na kartkę (i nie będzie miał z tym problem pod tytułem "Nic nie widzę! Jak to się kurde zamyka!").

W TSW nie ma takich problemów i takiej potrzeby - włączasz sobie auto-ukrywanie celownika w opcjach (który nawet nie ukryty jest tylko małą półprzezroczystą kropką - bo chyba to też można ustawić) i generalnie on nie przeszkadza w ogóle, a po paru sekundach znika całkowicie. Włączyłem sobie auto ukrywanie tylko dlatego, że często miałem tę kropkę wycelowaną akurat w koniec torów (widocznych w perspektywie kamery) i mnie to czasem myliło bo mi się wydawało, że coś tam jest na torach dziwnego. Dodatkowo tam zdaje się można przyciskiem prawego joysticka przełączyć między ruszaniem kamery a ruszaniem kursorem (jak prawym na myszy), co też jest cenne i potrzebne.

Nie mogę bo mam pół-automatic i mi samo zmienia kiedy chce, w dodatku łagodnie 😂 Rozumiem Twój punkt widzenia, natomiast odróżniłbym to jak reaguje (przesuwa się) ciało kierującego (mającego świadomość zmian) od tego co on czuje. Moim zdaniem nawet jeśli nie lecisz do przodu tak bardzo jak pasażerowie, to i tak się napinasz i czujesz, że "lecisz do przodu" (-łbyś gdybyś się nie spinał). Jest to chyba warte odwzorowania. Poza tym być może jakby ktoś grał z TRACKIRem i by mu obraz leciał do przodu przy hamowaniu i mógłby to skompensować spinając się na chwilę i cofając się w tył, to mogłoby to właśnie być odczuwalnie bardzo realistyczne (do przetestowania!). A drugi argument, który przemawia za tym żeby to zrobić (nawet jeśli byłoby to lekkim oszustwem) jest taki, że jest to zrobione w TSW i ja to odbieram jako zajebiście realistyczne (nawet jeśli takie nie jest). Po prostu czuję jak bardzo hamuję kiedy kamera leci do przodu - im bardziej przesunięta do przodu tym mocniej hamuję. Jest to tak dobre, że idealnie poprawiam moc hamulca i trafiam w koniec peronu dzięki temu. Jednak trzeba jakoś pokonać ograniczenia monitora 2D, w którym nie widać odległości. Dodam też, że jest kilka takich starych pociągów w TSW, w których mocno telepie na boki i są to pociągi dające największą frajdę. Tam zdaje się bardziej nawet kabina lata "dookoła kamery" niż sama kamera. Nie analizowałem tego dogłębnie, ale efekt odczuwalny jest znakomity. Pamiętam, że mnie również bardzo spodobało się to jak lokomotywa się bujała w Prologu kiedy go odpaliłem, uznałem to za bardzo realistyczne i lepsze niż TSW. Cokolwiek zrobicie, uważam, że praca kamery jest bardzo ważna (tak jak dźwięk stereo) dla odczuwania realizmu i powinniście się bardzo mocno do tego przyłożyć - i ewentualnie dać ludziom kilka opcji do wyboru, jeśli zdania będą mocno podzielone co jest lepsze. No właśnie. Pomyśl. Głowa maszynisty lata jak poparzona, a on tego tak nie odczuwa, bo jego mózg to kompensuje - to chciałeś powiedzieć? No więc to samo stanie się z grą na monitorze: obraz będzie latał, a mózg gracza to skompensuje, jednocześnie "odczuwając" te impulsy na boki, co bardzo doda realizmu. Tak mi się wydaje. Ja bym to dodał i potestował co INNI ludzie odbierają lepiej (lub chociaż robić sobie przerwy oraz grać dłużej na jednym systemie, a potem przełączać się nagle na drugi i obserwować co wydaje się lepsze po zmianie, w obie strony).

Ja bym tego nie zmieniał z dwóch powodów: Ludzie grający w TSW są przyzwyczajeni do takiego układu i dla nich to będzie tragedia, będą się po prostu mylić cały czas. Jest to nieintuicyjne ogólnie, ponieważ w znakomitej większości gier (zwłaszcza samochodów) przyspiesza się prawym, a hamuje lewym. To jest konwencja i przyzwyczajenie, które wykracza poza symulatory pociągów nawet, a jak ktoś gra padem, to zwykle oznacza, że jest graczem casualowym i mniej mu będzie zależeć na realizmie (która wajcha jest z której strony) niż na tym żeby mu się "grało dobrze".

Jeszcze wpadło mi do głowy, że fajnie by było mieć nie tylko informację, że "zaliczone", ale też licznik ile razy. Taż banalne do zrobienia, a cieszy. Fajnie wiedzieć ile razy się coś przeszło. Można z tego np. wydedukować, która plansza jest ulubiona oraz ile razy musisz coś przejść żeby dobrze się tego nauczyć.

Czyli pewnie nie chodzi do końca o kolejność, albo liczy się np. kolejność jakichś dwóch rzeczy, które akurat przypadkiem zrobiliście tak samo. Nie da się tego zbytnio rozstrzygnąć w ciemno bez debuggowania warunków, które autorzy porobili w grze. Proponuję, żeby jak ktoś nie może tego przejść i jak się radio wiesza, żeby nagrał co robi i zamieścił tutaj na forum do analizy. Dzięki za filmik, lepiej Ci to idzie niż niż jest na oficjalnych filmach od SimRaila i masz ładny (nie polski) akcent. Powinni Cię zatrudnić do nagrywania im tutoriali albo i live streamów na jutuba. Nawiasem mówiąc głosy nagrane w grze po angielsku są dramatycznie złe, jeśli chodzi o akcent - i moim zdaniem nie powinno tak być. Nawet nie dlatego, że to jest brak profesjonalizmu (tzw. "nie stać ich nawet żeby zatrudnić kogoś kto mówi po angielsku"), tylko dlatego, że (z racji tego, że wszystko jest tłumaczone na angielski, nawet komunikaty na dworcach) to daje mylne wrażenie, że w Polsce maszyniści i dyżurni nie mówią dobrze własnym językiem (są imigrantami). Na zachodzie, gdzie jest pełno imigrantów (zwłaszcza hindusów, bo ich także wizualnie da się rozróżnić od razu), gadanie łamanym angielskim z kiepskim akcentem kojarzy się z imigrantami ze wschodu właśnie. Choć w sumie w Polsce też już to jest z tego co słyszałem. Zresztą ostatnio jak byłem, to po wyjściu z lotniska nie mogłem się z kierowcą autobusu (zastępczego za pociąg) porozumieć, różne wschodnie języki na mnie próbował zastosować, aż skończyliśmy na bardzo łamanym angielskim. Polskiego gościu nie umiał wcale. Także Polacy chyba już się wreszcie dowiedzieli jak to jest nie móc się porozumieć we własnym języku we własnym kraju 😉 Nie ma lekko w zglobalizowanym świecie. Pozdrawiam

Wychodzenie do menu głównego trwa niepotrzebnie długo, więc zwykle jak wychodzę z gry to od razu. Jednakże chciałbym przed wyjściem zobaczyć swój wykres oraz mieć pewność, że moje punkty za przejazd zostały zapisane. Moja sugestia jest taka: Wywalić z menu dwie opcje "Wyjście do menu" i "Wyjście z gry". Dodać w zamian jedną opcję "Wyjście", która pokaże ekran końcowy z wykresem (opcjonalnie: wcale by nie było złe jakby dało się to zobaczyć w środku gry i jeszcze wrócić do gry). Na ekranie z wykresem (lub statystykami) dodać 2 przyciski: "Menu główne" oraz "Wyjście z gry" (niech ten wybór będzie na tym ekranie, a nie w menu pod Esc). Nie trzeba potwierdzać wychodzenia, bo po "Wyjście" wszystko jest już automatycznie zapisane. Możliwość ukrywania ikonek zdarzeń na wykresie - na długiej trasie całkowicie zasłaniają wykresy prędkości (opcjonalnie: zoomowanie i przesuwanie wykresu).

Oprócz tego pod koniec dyżurny każe się zgłosić, ale nie odpowiada na zgłoszenie (widać po czacie): A także nie można przewinąć czatu to samej góry (początku), bo scrollbar zacina się przy około 20%.

Zaraz za stawem:

Po aktywacji kabiny załącza się zapętlony dźwięk "hamulec bezpieczeństwa", który zagłusza wszystko co mówi samouczek i nie da się z tym nic zrobić (a przynajmniej jak się nie wie samemu jak). Rujnuje to tutorial. Ponadto nie wiem czy tak rzeczywiście gada ta lokomotywa, ale dźwięk sam w sobie nie brzmi jak z głośnika ze ściany, lecz jak nagrany zwykłym (niezłym) mikrofonem i puszczony na kompie (czyli za dobrze). Oprócz tego w wersji angielskiej gada po polsku (ale zakładam, że tak ma być).

Mam to samo po tym update'cie przed chwilą. Nie dość że pada w tunelu (to już było wcześniej) to jeszcze przestały zbierać:

Jeszcze na szybko jedna sugestia odnośnie odhaczania plansz na singlu: Nawet jeśli nie macie na to czasu teraz, zróbcie na szybko już teraz żeby zapisywało ludziom ile punktów zdobyli na przejechaniu każdej planszy którą przeszli, albo nawet listę wykroczeń, spóźnień, precyzji zatrzymania przy peronie itp. W pewnym momencie będziecie mogli użyć tych zapisanych u ludzi liczb do wyświetlenia im np 1-3 (lub 5) gwiazdek przy każdej planszy (kiedy już sobie poanalizujecie ile średnio ludzie ugrywają na każdej z nich), żeby pokazać jak dobrze dana plansza została zaliczona. Dzięki temu też niektórzy ludzie będą grać ponownie tylko po to żeby podbić wynik na perfect, bo im to wejdzie na ambicję, że nie dostali maxa - co jest dobre i dla nich i dla Was. High scores i gwiazdki za levele, to sprawdzony i nieodzowny element prawie każdej gry od początku komputerów. Są ku temu dobre powody. Nawet jeśli przechodzę daną plansze po raz drugi bez powodu, to chciałbym zobaczyć (w punktach) czy poszło mi lepiej tym razem czy nie. Chcę wiedzieć, czy robię postępy i staję się lepszy w dane klocki.

Witam, Jak zapewne wiecie, po update'cie zresetowało mi konfigurację. Nagle zaczęło mi wyświetlać prędkości w milach itp. Zapewne poszła też konfiguracja klawiszy - ja na szczęście nic nie zmieniałem (no i wreszcie hamulec działa bez NumLock-a!), ale inni mogli mieć gorzej. Ale nie chodzi tylko o klawisze - chciałbym z góry ostrzec, że przy kolejnym update'cie może być dużo gorzej: potencjalnie mogą się skasować odhaczone plansze, które się przechodziło wiele, wiele godzin łącznie. Po czymś takim to człowieka może szlag jasny trafić, serio. Postarajcie się już teraz i pomyślcie o tym zawczasu. Migracja konfiguracji to nie jest taka trudna rzecz, moim zdaniem do zrobienia w godzinkę czasu, a zaoszczędzicie sobie tonę hejtów po następnej aktualizacji (w dodatku teraz zdaje się można dużo więcej klawiszy ustawić, czyli stracić). A przecież wystarczy tylko wczytać starą konfigurację po staremu, przepisać do nowej i zapisać po nowemu (kod wczytywania po staremu macie i tak już zrobiony, wystarczy go tylko nie skasować). Naprawdę nie chciałbym stracić wszystkich moich postępów następnym razem.. Z góry dziękuję! (Doceńcie, że piszę o tym PRZED, a nie PO fakcie!) Druga sugestia przy okazji, to żeby NIE dostosowywać jednostek do kraju gracza, tylko do kraju, w którym jedziesz pociągiem. Po kiego grzyba komu wyświetlanie w milach jeżeli wszystkie znaki są w kilometrach, lub na odwrót? W TSW też tak jest, raz mam w milach, raz w kilometrach, w zależnośoci czy jadę w Ameryce/UK, czy np. w Niemczech. Tzn. tam zdaje się jest do wyboru trzecia opcja "Auto", która tak właśnie działa i którą mam wybraną. Bo tak jak kompletnie nie uznaję mil i stóp, tak przykładowo nie chciałbym mieć wyświetlane w kilometrach jadąc w USA, gdzie zarówno wszystkie znaki jak i prędkościomierze analogowe i wyświetlacze cyfrowe w pociągach pokazują ograniczenia w milach na godzinę. Nie mam kalkulatora w głowie - już wolę mieć jednostki, których nie czuję (ale widzę jak szybko topnieją w liczbach), niż musieć szybko dzielić przez 1.6 w pamięci żeby dobrze zareagować. Pozdrawiam!

Na wypadek jeśli nikt tego wcześniej nie zgłosił, część osób wydaje się mieć problemy na tej planszy z niedziałającym radiem i semaforem czerwonym po wieki. Po dłuższej rozmowie doszliśmy do tego: Generalnie sugeruję przeczytać cały wątek od początku, tam jest to dokładnie opisane co się komu dzieje.

Po hamowaniu, przy którym "lecimy do przodu", idealnie w momencie zatrzymania po hamowaniu pamiętam odczuwalne nagłe szarpnięcie w tył (pewnie wiecie o co mi chodzi), które wydaje mi się, że wynika z nagłego zaniku przyspieszenia (ujemnego) od hamowania, do którego kompensowania ciałem podczas hamowania (żeby nie polecieć do przodu) się przyzwyczajamy i to nagle ustaje. W grze jest to kompletnie nieodczuwalne, za to kamera zaczyna się powoli cofać do pozycji neutralnej, co samo w sobie wygląda źle (bo niby dlaczego nagle "jedziemy" w tył powoli). Proponuję żeby to cofanie przyspieszyć i zrobić z niego nagłe cofnięcie tak żeby był odczuwalny ten impuls w tył na końcu hamowania. Jakby nie było jest to bardzo charakterystyczne dla tych pociągów, a więc i dla realizmu. Generalnie zwiększyłbym też moc ruchów kamery przy hamowaniu bo nie czuć tego w ogóle (w TSW jest to nieźle zrobione - naprawdę czuć o ile więcej się docisnęło hamulec). Podczas ruszania, dźwięk szarpnięcia wydaje mi się nienaturalny - dla mnie brzmi jak wystrzał. Nie byłem nigdy w kabinie, może tam rzeczywiście tak to brzmi (powiedzcie), natomiast w wagonach na pewno nie. Oprócz samego dźwięku tutaj również dodałbym efekt na kamerze w postaci chociaż małego szarpnięcia (drgnięcia obrazu) czy coś w tym stylu, żeby było czuć, że ten dźwięk to nie bierze się z pistoletu wystrzelonego w wagonie obok, tylko z nagłego ruchu całego pojazdu. Dodałbym też kilka różnych wersji, w tym łagodniejszych, bo słychać, że ta obecna się powtarza, za każdym razem ten sam sampel. Dźwięk jazdy brzmi jak z otwartym oknem - w dodatku otwarcie okna w ogóle go nie zmienia (nawet głośności). PS: Nie chcę już tworzyć kolejnego wpisu na taką małą rzecz, ale na jutubie angielskim człowiek pokazywał jak dźwięk wysokiej syreny EN57 się ewidentnie słyszalnie zapętla kiedy się go trzyma dłużej. Nie da się ukryć że tak właśnie jest. Poza tym dodam, że generalnie słychać przerwy między początkiem syreny, zapętlonym środkiem oraz wygaszaniem po puszczeniu - i jest to dość irytujące. Fajnie by było to naprawić bo obecny system nie daje rady. PS2: Najeździłem się trochę tymi pociągami w dzieciństwie, a tego dźwięku syreny co jest w ogóle nie kojarzę. Jak to jest możliwe? Czy on jest nierealistyczny, czy może tak brzmi tylko w kabinie? (Uprzedzając zarzuty: ja mam doskonałą pamięć dźwiękową).

Gigabyte RTX 3070 R2.0, DDR4 2x16GB, Ryzen 5 5600X

To już było kiedyś naprawione, a po update'cie znowu się pojawiło. Wciśnięcie 2 powoduje przywrócenie kamery zewnętrznej w wybraną wcześniej pozycję, ale resetuje jej kąt patrzenia na domyślny (przez co np. nie można na chwilę wrócić do kabiny i z powrotem podczas robienia zdjęć bo się traci ujęcie).

Pod koniec dwugodzinnej trasy zaczął padać taki oto deszcz: Jak widać jest on kasowany z przedniej szyby przez przesuwające się przedmioty (nawet dalekie), a także wycieraczki. Tak to wygląda po minucie postoju: A tak po przełączeniu kamery na zewnętrzną - nadal zostaje tam gdzie było: (Szczęśliwie scenariusz udało się dokończyć i jak dotąd nic mi się jeszcze nie zawiesiło po tym update'cie.)

To samo w Tunelu.

Jak w temacie - widać go na przedniej szybie podczas postoju pod dachem.

PS: w TSW klawisz do przełączania HUDa od semaforów ma 4 cykle a nie tylko ON/OFF (wszystko, nic, same semafory, same ograniczenia prędkości) i to jest kul (chociaż czasem też ciężko ustawić jak akurat nie ma nic na ekranie, bo wtedy przełączasz na ślepo - tam też przydałyby się powiadomienia na co się właśnie przełączyło). Też bym chciał żeby to było rozdzielone w SimRail, tak jak i czuwak od punktów. Mamy jeszcze parę F-ów wolnych zdaje się.

Ja wiem ale nigdy nie pamiętam tych klawiszy i potem nie wiem co właśnie schowałem i CZY schowałem (bo czasem nic się nie dzieje, do tego jak za szybko naciśniesz znowu to nie zadziała - mogłoby pisać co się właśnie przełączyło), wolałbym cały HUD móc chować przez G, ale żeby komunikaty o punktach zostawały (mogłoby to być konfigurowane w ustawieniach). Poza tym ja właśnie ten czuwak z HUD bym chciał wyłączyć, bo on za dużo ułatwia a np. w EN57 dioda SHP jest ledwo widoczna i dobrze by było się na nią wyczulić bo dzięki temu się semaforów nie przegapia. Ja generalnie semafory ogarniam i ukrywam F2 (albo przynajmniej zasłaniam oderwanym okienkiem z jutuba część o semaforach bo inaczej przejeżdżałem stacje), ale często przegapiam ograniczenia prędkości z jakiegoś powodu, poza tym niektóre są niejasne (np jakieś nagłe chwilowe 20 przy wybranych przejazdach czy w środku niczego). Dlatego potrzebuję od razu widzieć że mi się prędkość na czerwono zapala, żebym wiedział że spierdzieliłem i mógł próbować zrozumieć dlaczego i jak tego unikać. Właśnie to mnie boli też. Chciałbym chociaż jeden symulator kolejowy który naprawdę uczy. Najlepiej taki żeby nawet PKP zaczęło to wykorzystywać do szkolenia swoich pracowników, bo to byłby dowód, że to jest dobre i realistyczne. Dla mnie najfajniejsze jest właśnie to, że się uczę prawdziwych rzeczy (których normalnie bym się nie mógł nauczyć, choćby ze względu na ogromny czas i wysiłek żeby to wszystko wydłubać samemu z netu po kawałku, nie mówiąc o przećwiczeniu w praktyce), a właśnie nie mam czasu i siły szukać gdzieś po dziwnych forach tajemnej wiedzy - a co dopiero zagraniczni, jak to wszystko TYLKO po polsku istnieje. Oni są skazani na naszą łaskę i to co oferują tutoriale z gry. Ja bym bardzo chciał żeby były jakieś porządne misje szkoleniowe (kategoria "Masterclass"), w których ludzie którzy chcą się nauczyć mogliby to zrobić porządnie - a także misje egzaminacyjne na zaliczenie i punkty. To by było bardzo motywujące i dawałoby cały nowy wymiar tej grze, która nie byłaby już tylko zwykłą grą. To by był najlepszy symolator kolei na świecie. Żaden inny tego nie ma. Oczywiście to, że mi się to podoba nie znaczy że zmuszałbym do tego innych - te rzeczy byłyby dodatkiem do tego co już jest, tzn. miałyby swoją oddzielną kategorię żeby jasno to oddzielić od zwykłej gry casualowej. Już to, że dodali papierowe rozkłady, wreszcie rozwiązało mi problem pod tytułem "Skąd to można było wiedzieć na czas?!" i jak się orientować w terenie bez HUD, z którym to problemem borykałem się miesiącami zanim ktoś mi w ogóle powiedział, że to z tego wiadomo (tylko NIE MA jeszcze). Gra kompletnie o tym milczy przecież. Ciągle brakuje mi jakiejś wiedzy, której nigdzie nie ma. Dobrze, że przynajmniej to forum jest, ale jednak fajniej byłoby się tego dowiedzieć z profesjonalnego fajnego tutoriala niż godzinami pisać na forum zamiast grać, a potem jeszcze czytać komentarze w stylu "przejdź tutorial to będziesz wiedział", wiadomo jak to jest.

Obstawiam, że błąd w grze polega na tym, że jest na sztywno wpisany warunek, że jeżeli godzina na zegarze == godzina odjazdu ORAZ poprzednie wymagane działania zostały odhaczone, to załącz zielone na semaforze. I jeśli o tej godzinie nie masz osiągniętego oczekiwanego przez grę stanu, to to zielone się już nigdy więcej nie załączy i będziesz tak stał aż się wystarczająco znudzisz lub wkurzysz. Bo po prostu autorzy nie przewidzieli, że ktoś może się wlec aż tak bardzo ze startem (podczas gdy wcale nie jest to oczywiste jak oni myślą - jak widać po problemach, które ludzie mają).

To jest całkiem dobra teoria - gdyby nie fakt, że po pierwsze przyciski od radia w ogóle nie działają (brak dźwięku), a po drugie jest to jednak single player i scenariusz ściśle zaprogramowany, bez zdarzeń losowych (nie wiem czy w ogóle są jakieś pociągi, które mogłyby zakłócić Twoją grę, ale jeśli możesz być przez to zablokowany na starcie - i nie dostajesz nawet żadnej informacji przez radio że musisz czekać bo się spóźniłeś - to jest to zaprojektowane źle).