PeVoo

@krzysk, co do filmu to akurat to co wrzuciłem to jest ich update odnośnie tego nad czym ostatnio pracowali (też są w Early Access, tylko wybrali politykę wydawania update'a raz na ruski rok zamiast co tydzień oraz politykę niższej ceny przed wydaniem pełnej wersji, więc mają powód żeby się dalej starać). Bardzo wątpię żeby oszukiwali, zresztą wyszłoby im to bokiem po pierwszym update'cie i ich fani natychmiast zmieniliby się w ich hejterów za takie coś, a pewnie nie chcą podzielić wizerunkowego losu DTG. Ich świat jest sztucznym tworem (dzięki czemu jest zresztą dużo ciekawszy od prawdziwego świata, coś za coś) i też jest w całości dostępnym kwadratem jak GTA (możesz odejść od torów ile chcesz, nawet po jeziorze i górach), choć oczywiście dużo mniej spektakularny i szczegółowy. (Czym jest bump mapping to ja doskonale wiem, podałem to tylko jako przykład skutecznego oszczędzania poprzez "oszukiwanie") Nie wiem(y) też, czy mapy w SimRail są generowane z danych terenu u nas na kompach czy u nich w firmie - obstawiam tę gorszą dla nas opcję, czyli, że robią to u siebie, a my dostajemy dziesiątki GB danych do trzymania na dysku (zresztą może to generowanie trwa bardzo długo). Natomiast co do tych gór, to ja bym nie przesadzał. Są setki dobrze wyglądających gier z górami - i z bliska i z daleka - i nie jest to jakiś wielki wyczyn (zwłaszcza z daleka). Sam widziałem kiedyś przykładowy kod, który generował teren i góry w 3D, i to z automatycznie dodanym śniegiem przy szczytach od pewnej wysokości, co robił pixel shader - i wyglądało całkiem spoko (oczywiście z daleka). Zero modeli 3D czy danych terenu ten program zawierał, tylko kilka tekstur i kod. Nie zgadzam się z argumentem, że musi być tona danych żeby odwzorować świat rzeczywisty i że nie można tego również upraszczać jakimiś fraktalami. Pytanie jest takie: jak bardzo model Giewontu musi być podobny do prawdziwego Giewontu żebyś uznał go za model Giewontu? Czy musisz mieć każdy metr, każdy kamyk zmodelowany identycznie, bo inaczej nie poznasz? No chyba nie. Wystarczy Ci ogólny kształt góry z daleka + model krzyża postawiony na szczycie, a resztę kamyków to już można właśnie wygenerować losowo. Czy myślisz, że nawet maszynista tamtej trasy z filmu zna każdy kamyk na ścianie obok torów którymi jedzie codziennie? No nie. Te ściany, oprócz ogólnego kształtu czy wysokości w danym miejscu, są praktycznie nieodróżnialne od siebie i można je generować automatem po kształcie góry. Nie trzeba wcale ślęczeć i modelować każdego kamyka w ścianie. Na logikę, wystarczy mapa wysokości terenu (im dalej od torów tym mniej dokładna może być) i jakaś mapa gdzie w danym miejscu jest trawa a gdzie coś innego i można to wszystko przepuścić przez automat i wypluć model 3D, który potem można też ręcznie dopicować i dodać jakieś znaki, charakterystyczne obiekty itp. Nie mówię, że to jest coś co można napisać w 5 minut, ale na pewno jest to do zrobienia prawie bezkosztowo przez mały i kompetentny zespół (poza kosztem czasu programistów oczywiście). Zamiast szukać wymówek dlaczego się nie da, pomyślmy lepiej jak zrobić, żeby się dało i pokażmy światu, że Polak Potrafi!

Na moich oczach samochód SPADŁ z tego mostu mi na tory, a potem jeszcze próbował jechać dalej. To nie jest to co zwykle, czyli że samochody zapominają, że jest most i jadą dołem - ten samochód spadł Z mostu. Widziałem jak spadał pionowo w dół. Zabawne to było, nie powiem.

A Derail Valley na czym śmiga? Bo tam mają pełno gór, mapę z palca robioną i zajmuje póki co 4.5GB, podczas gdy Simrail waży już 43.5GB... https://youtu.be/Mijb9hwDXuw Naprawdę tylko płaskie mapy są możliwe w SimRail? A górki to skąd się biorą tam, bo przecież są? Skądś te dane o wysokości terenu muszą pochodzić przecież. Wątpię żeby te niewielkie górki przy torach były pobierane z mapy Google, a także wątpię żeby były automatycznie generowane. Ale jeśli da się wygenerować małą górkę, to chyba dużą też, w końcu dla komputera to tylko liczby. Cała mapa przecież nie jest generowana automatem, tylko musi być możliwość ręcznej interwencji i poprawiania, skoro co aktualizacje takie rzeczy są robione masowo, w konkretnie wskazanych miejscach. Automat do generowania wielkich gór też da się zrobić (także taki z mapą wysokości jako dane wejściowe). Przyznam, że nigdy się nie bawiłem w takie Unity, więc nie wiem jakie tam są ograniczenia nawet, ale obstawiam, że ograniczenia o których piszesz to bardziej już kod gry a nie Unity. Ale wydaje mi się, że góry widziane z daleka (powyżej 1km) nie będą potrzebować gigantycznej ilości danych, właśnie dlatego, że są widziane z daleka - a takie rzeczy się optymalizuje, wystarczy parę dobrych shaderów i będzie pięknie. Np. bump mapping nie wymaga wcale generowania modeli 3D powierzchni, tylko jest to udawane przy użyciu zwykłej tekstury 2D (i mapy wysokości), a wygląda jak full 3D. Nie znam się na tym, ale coś w tym stylu możnaby zrobić. Zobacz przykład GTA 5, tam masz gigantyczne miasto (i góry) i wszystko wygląda pięknie z bliska, a jednocześnie śmiga jak lecisz samolotem i teoretycznie widzisz całą mapę na raz. Po prostu obiekty odległe (w tym wieżowce i góry) zamienia się na grubo ciosane bryły z teksturami zawierającymi narysowane detale które normalnie byłyby częścią modeli 3D (jak np okna) i z daleka nie widać róznicy, nadal jest pięknie. Natomiast jak coś jest generowane automatycznie, to właśnie nie zajmuje miejsca na dysku, bo jest tworzone w locie. GTA V waży obecnie lekko ponad 100GB, więc SimRail już prawie połowę tego "przejadł". Na szczęście tekstury są reusable, więc nie liczy się w ilu miejscach zostały użyte, tylko ile ich jest (i jakiej są jakości).

PS: Tak sobie myślę, że to też ewentualnie mogłoby mieć formę "collectibles" (zamiast stawiania specjalnych budek informacyjnych), na zasadzie takiej, że gdzieś na/przy peronie wiszą ogłoszenia z takimi miejscami i musisz je znaleźć (a jak znajdziesz to możesz powiększyć żeby zobaczyć zdjęcie i opis, no i masz odhaczone). Nie mówię, że to lepsza opcja, po prostu podrzucam pomysły. Mimo wszystko zawsze lepiej z nudów szukać na nieznanym dworcu ciekawych lokalnych ogłoszeń (atrakcji turystycznych), niż wieszać jakieś zagubione apteczki - już bardziej to realne jest i ciekawe, no i daje graczowi jakąś realną wartość, odkrywanie prawdziwego świata.

Nie nie, właśnie chodzi o to, żeby trzeba było dojechać żeby to zobaczyć, a nie że sobie wyklikasz z menu czy na mapie. Chodzi o to żeby można było "zwiedzać" wirtualnie, jeżdżąc. I nie chodzi o to żeby zmodelować i pokazać to w 3D, tylko prawdziwe zdjęcie w dobrej jakości po prostu wrzucić na ekran, w formie książki/strony (ew. zdjęcie 360; swoją drogą ciekawe czy by się dało takie z mapy Google'a zaciągnąć). Takie coś daje dwie rzeczy: 1. dodatkowy cel żeby gdzieś dojechać, 2. coś do roboty jak nudzisz się na peronie (TSW ma do tego "collectibles"). A jeszcze jakby doszło "odhaczanie" zobaczonych miejsc, to jeszcze dochodzi dodatkowa radość ze "zdobywania" i z progressu. Ew. w menu głównym mogłaby gdzieś być opcja oglądania zdjęć z miejsc, które już odwiedziłeś (oglądając tam te zdjęcia) i jawnie pokazane ile jeszcze masz "nie zdobytych" żeby zmotywować gracza do dalszej gry. Takie małe rzeczy uzależniają i robią czasem wielką różnicę. W końcu ile osób gardzi "collectibles", a mimo to stara się zdobyć je wszystkie? Jak jest coś do zdobycia i odhaczenia, to człowiek automatycznie chce to odhaczyć.

Wiecie co, taki luźny pomysł mi wpadł właśnie: a co jakby gdzieś przy ciekawszych stacjach kolejowych postawić coś w rodzaju informacji turystycznych i np. taki zagraniczny gracz dojeżdża do Krakowa czy Zakopanego, wchodzi w taki punkt przy stacji (nudząc się bo czeka na swój odjazd) i dostaje zdjęcia najpiękniejszych miejsc wartych zwiedzenia w danym mieście - takie coś dużo nie kosztuje do zrobienia, a realnie mogłoby napędzić nam zagraniczną turystykę do Polski! Jestem pewien, że też tak mieliście, że zobaczyliście jakieś fajne miejsce (realne) w grze i chcielibyście je odwiedzić kiedyś - ja tak miewałem już. Nie mówiąc już o tym, że jak co niektórzy zobaczą zdjęcia np. centrum Warszawy, to przestaną myśleć o Polsce jak o dzikim kraju, w którym niedźwiedzie polarne chodzą po ulicy! 😉 Moim zdaniem niegłupie i warte rozważenia - taki mały lokalny patriotyzm. Może nawet jakieś deale by się dało porobić żeby ciekawe obiekty się dorzuciły do tego coś, żeby tam być wymienione. A jak ktoś nie lubi, to nie musi przecież wchodzić do takich informacji, więc to nie przeszkadza w ogóle, taka "ciekawostka" dodatkowa po prostu, unikalna w branży.

Prawdopodobnie znakomita większość Polaków wolałaby rozszerzanie polskich tras niż dodawanie zagranicznych. Ciekaw jestem co by woleli nasi zagraniczni uczestnicy w nowym dobrym symulatorze (czy mieć jeden wiekli kraj do jeżdżenia na wszystkie strony, czy raczej więcej różnorodnych tras z całego świata). Pamiętajmy, że my jesteśmy tu jednak mniejszością (a przynajmniej powinniśmy być).

Ja też uważam, że najpierw Polska. To podrzucam jako opcję "co dalej". Fakt, mało dyżurek. Dla niektórych może to być problem. Ale z drugiej strony na pewno jest tu też masa ludzim, która przyszła tu po to żeby pojeździć nowymi pociągami i po nowych długich trasach (albo dlatego, że tu są polskie pociągi, w przypadku Polaków) i wolą konkretne dopicowane misje SP z dobrym scenariuszem od losowego MP. Sam jestem jednym z nich, mimo, że losowość MP też mi się podoba (to, że nigdy się nie wie kiedy będzie czerwone). Obecnie cały czas czekam aż wyjdą wreszcie jakieś nowe misje SP, w szczególności jakieś, z których można by było się nauczyć czegoś lub coś konkretnego poćwiczyć. Praca dyżurnego szczerze mówiąc już mi się znudziła, a już zwłaszcza teraz, kiedy nawet nie da się błędu popełnić, to już samo tępe klikanie zostało, nawet nie trzeba rozkładu sprawdzać bo i tak źle nie pozwoli ustawić. Może byłoby co innego jakby to działało tak jak sugerowałem od playtestów - czyli żeby wszystko dało się i zepsuć i naprawić, z cofaniem pociągów ze złego toru włącznie, współpraca z graczami a także z AI żeby rozwiązywać problemy. Wtedy byłoby ciekawie i byłoby poczucie odpowiedzialności i sukcesu na końcu. A tak to jest klikanie i czekanie. Głównie czekanie. A ciekawych dyżurek jest ze 2-3 na krzyż, reszta to pole, gdzie się nic nie robi. Chwilę można się pobawić, żeby zobaczyć jak to wygląda w praktyce, ale ile można. Ale dla mnie nie ma zabawy, jeśli nie ma odpowiedzialności (nie można nic zepsuć). Dlatego SP mogłoby być lepsze, bo tam musisz zrobić wszystko dobrze żeby przejść i odhaczyć misję. Swoją drogą możnaby pomyśleć o misjach SP na dyżurkach i konkretnych ciekawych scenariuszach, z różnymi nietypowymi sytuacjami, bocznicami, lokomotywowniami, przebiegami manewrowymi itp. Wreszcie by się wykorzystało całą funkcjonalność systemów sterowania i wszystkie tory. A może nawet misja "mieszana", w której nie tylko sterujesz ruchem, ale też przełączasz się do konkretnego pociągu i jedziesz (a jak zrobisz to za wolno to potem robi się tłok i masz problem w dyżurce z kolei znowu jak wrócisz). Podrzucam do przemyślenia. Swoją drogą, też tak macie, że dyżurki Wam się nudzą już? (dużo szybciej od jeżdżenia?). Czy tylko ja? Jeśli nie, to fajnie. Ciekawy jestem jak to wygląda w statystykach. Osobiście wydaje mi się, że pomysł dyżurek jest rewelacyjny i innowacyjny, ale (za) szybko się to wypala, bo nie ma tam wyzwań jak już się rozszyfruje jak to obsługiwać. Coś by trzeba było z tym zrobić, choćby punkty jakieś naliczać (choć to też będzie za mało). Pozdrawiam

Witam! Wiem, że to nie jest sugestia na wczesny dostęp tylko na DLC, ale dodam to zanim zapomnę, bo chciałbym żeby zespół SimRail to rozważył jako kierunek dalszego rozwoju, także proszę, nie kasujcie. Jest taka trasa, której chyba nie ma w żadnym innym symulatorze pociągów na świecie jeszcze, a jednocześnie jest chyba najpiękniejszą trasą na świecie - przynajmniej z tych, które udało mi się znaleźć na jutubie, a swego czasu oglądałem wiele całymi godzinami (leciało mi na ekranie obok kiedy coś robiłem, poprawiając mi nastrój). Może dlatego, że jest ona w rejonie, do którego mało kto się zapuszcza - wschód południowy, a konkretnie Czarnogóra (ktoś w ogóle słyszał o takim kraju?! 😉). Uważam, że wschód to jest świetny kierunek rozwoju dla SimRail, ponieważ (oprócz tego, że trasa jest po prostu zarąbista), to SimRail (czyli Polska) jest generalnie "wschodni" i "dziki" dla ludzi z Europy i USA, więc kierunki typu jakaś Serbia, to dla nich już kompletna i nieznana dzicz jest, do której jeszcze żaden symulator pociągów nie dotarł, więc możemy być pierwsi i może to być nasza unikalna nisza, zwłaszcza, że warto. W dodatku wschodnie koleje są dość podobne do naszych, więc klimat też pasuje. Bardzo proszę zespół, rozważcie ten kierunek na przyszłość dla DLC, bo jest to coś, co ja np. osobiście bym kupił w ciemno (ponieważ ja już widziałem jak ta trasa wygląda). Uważam, że to jest diament, którego nikt jeszcze nie zauważył, w dodatku Polakom pewnie będzie się dużo łatwiej z nimi dogadać niż jakimś zachodnim firmom. A pozostali użytkownicy forum, możecie również napisać, czy popieracie i czy chcielibyście kiedyś taką trasę w SimRail zobaczyć, czy może wolelibyście jednak jakieś Niemcy powielone i te wszystkie inne kraje, które Dovetail ma już obcykane od lat. Ale kto jeśli nie SimRail odda piękno takiej wyjątkowej trasy? Kto jeśli nie SimRail zrobi trasę na 158km? (DTG dopiero co zaczął robić nieco dłuższe trasy w TSW3 ale są daleko w tyle!) Widzieliście pewnie jak wyglądają góry na trasie Chur - Arosa w TSW... (jak nie, to możecie zobaczyć na YT). Szkoda gadać. Popelina, grubo ciosane bryły i zerowej jakości tekstury, aby tylko szybciej wydać. Nie wkładają w to serca tak jak Polacy. Dlatego kto jeśli nie SimRail ma zgarnąć ten diament pierwszy? Trasa wygląda zarąbiście zarówno latem, jak i zimą. Zaczyna się niepozornie i płasko, a potem nagle jest "WOW!" i tak już zostaje. Film z tej trasy jest #1 filmem typu "cabview" na całym YT: A tu Zima: Nie wiem jak Wy, ale taką trasą to ja mógłbym jeździć codziennie! Pozdrawiam!!!

Ja nie bronię braku zapisu gry, tylko podpowiadam awaryjne obejście problemu 😉 Zhibernowany komp nie pobiera prądu, ponieważ jest on wtedy wyłączony. Hibernacja zrzuca stan pamięci RAM całego komputera na dysk i następnie go wyłącza, a po włączeniu wczytuje poprzednią zawartość RAM z dysku i tylko dlatego odzyskujesz stan komputera sprzed wyłączenia. Ale komputer naprawdę jest wyłączony. Jak nie wierzysz, sprawdź na laptopie nie ładując ileś dni, albo odłącz kabel zasilania od kompa stacjonarnego po hibernacji. To "uśpienie" nie wyłącza do końca kompa (i zużywa prąd). Natomiast na "porobić coś innego", to masz jeszcze tzw. Alt-Tab. Jeśli masz w miarę dużo RAMu, to nie powinno być z tym problemów, żeby SimRail był uruchomiony i spauzowany kiedy robisz coś innego (ja nie miałem). Jak masz za mało, to będzie mulić, zwłaszcza przy przełączaniu. Spauzowana gra nie powinna też obciążać procesora, bo nie musi nic robić poza czekaniem aż wrócisz. Pozdrawiam!

Mi się udało już 2 razy ukończyć całą trasę (raz Pendolino i raz EU07), w obu przypadkach na raty, z hibernowaniem kompa.

Dzięki temu, że udało mi się zobaczyć kawałek live'a dowiedziałem się, że istnieje coś takiego jak środkowy przycisk myszy na kamerze nr 2, dzięki któremu można wreszcie ustawić dokładnie taki widok, jaki się chce (mimo że czasami jest to trudne i trwa i się nie zdąża, ale zawsze lepsze niż nic). Błąd który odkryłem polega na tym, że kiedy kamerę zewnętrzną ustawi się środkowym przyciskiem, to po wciśnięciu klawiszy 1 i 2 (przełączenie widoku do środka i z powrotem) kamera pamięta pozycję, ale nie pamięta już kąta ustawionego środkowym, co powoduje, że np. oglądam dach lokomotywy zamiast widzieć do przodu tak jak miałem ustawione. Naprawienie tego byłoby niezwykle pomocne, bo wtedy dałoby się szybko przełączać kamerę do środka (żeby zobaczyć znak) i z powrotem, bez konieczności całego ustawiania widoku od nowa. PS: Dodatkowym "błędem" jest to, że o tej funkcji dowiedziałem się z live'a, a nie z opcji gry. Podobnie zresztą jak o kombinacjach typu Shift+ dowiedziałem się z forum zamiast z gry. Pomyślcie proszę o tych wszystkich ludziach, którzy nie czytają Wam w myślach i nie śledzą każdego live'a i myślą, że bardzo potrzebne im funkcje NIE ISTNIEJĄ więc gra jest kiepska. Wy uważacie, że coś "jest", a w rzeczywistości tego nie ma i ludzie się denerwują. Jest tylko dla niektórych szczęśliwców, którzy gdzieś na to trafili. Ja wiem, że są priorytety, ale to co piszę to są tzw. "low hanging fruits". Duży zysk małym kosztem.

A najlepsze jest to, że w tej grze póki co są prawie WYŁĄCZNIE długie scenariusze... 😉 Np jak chcesz jechać Pendolino do Warszawy w single, to nie ma innej opcji niż 2h minimum. Dla EU07 minimum 3h. Jedyna opcja w tym momencie to multiplayer, ale nie zawsze się da utrafić i nie każy się chce ładować w te wszystkie dodatkowe problemy tam (np stanie pół godziny na czerwonym bo ktoś coś zablokował).

Nawet nie chodzi o okulary. Jak zobaczycie ten film, to w pewnym momencie ta obwódka jest kompletnie niewidoczna (słońce czy coś). A w innym momencie przyrząd może być zasłonięty czymś (jak ten nieszczęsny wyłącznik główny za otwartą klapką w tutorialu EU07), albo za plecami na tylnej ścianie (jak hamulec ręczny u jednego gościa co go szukał bardzo długo na desce bo nie dotarło do niego, że to ma być na tylnej ścianie kabiny, bo oczywiście było to powiedziane). Takie rzeczy będą się zdarzać ciągle z różnych powodów i można je wszystkie na raz rozwiązać takim jednym niezawodnym latającym wskaźnikiem, jaki jest w TSW.

(Zakładając, że nie mówimy o multiplayer...) Jakie problemy masz na myśli? Nie można po prostu zrzucić do pliku stanu i pozycji wszystkich obiektów? Sytuacja w tej grze nie ulega aż tak dramatycznym zmianom w ułamkach sekund. Nawet jak po wczytaniu gry pociąg odzyska swoją pozycję z dokładnością do metra (np. do tylu ile jest w stanie przejechać w ułamku sekundy podczas którego tworzony/odtwarzany jest zrzut), to nic się generalnie nie stanie (zwłaszcza jeśli akurat stoi przed czerwonym). AI na dyżurkach generalnie radzi sobie w każdej sytuacji zakładam (jak maszyna stanów), bo przecież wchodzi za gracza w dowolnym momencie kiedy on wyjdzie i ogarnia, nie wybiera kiedy gracz może wyjść, czyli powinno wystarczyć zapisanie stanu zwrotnic, semaforów itp. Tak na logikę, nie powinno to być aż tak trudne do zrobienia (nie takie gry potrafią się zapisywać!), ale oczywiście może być coś o czym nie wiem. Pasażerowie powinni mieć swoją pozycję zapisaną względem pociągu, a nie ziemi (co podejrzewam już ma miejsce) więc też się to nie rozjedzie samo. Nawet gry mocno oparte na fizyce się zapisują. Zawsze przecież można dodać jakiś "semafor" w kodzie który zablokuje poruszanie się obiektów na czas robienia i odtwarzania zrzutu (sejwa). Ale jeśli się grubo mylę, to poprawcie. Pozdrawiam.

No rozumiem. Tak podejrzewałem, że nie wolno, no trudno. A o tym, że Chopin leci w EIP to nawet nie wiedziałem i myślałem, że to taka luźna sugestia po prostu 😉 Ale co do "nieśmiesznych żartów" to bez przesadyzmu, w końcu to jednak jest gra. Pewne rzeczy mogą być lepsze niż w rzeczywistości, np. podowiedzi semaforów, ograniczeń prędkości i najbliższych dyżurek - to jest dopiero nieśmieszny żart? Widział kto takie w realu? Albo sejwowanie (jak już będzie), to przecież jak cofanie w czasie jest. Swego czasu nawet coś takiego jak Gadu-Gadu dodało radio do siebie i też nikt tego żartem nie nazywał, tylko dodatkowym opcjonalnym bajerem (dla wygody). Gra też ma prawo mieć muzykę w tle, tak jak i film. Każdy ma prawo wybrać czy chce ją mieć w tej grze, czy woli realizm - po prostu jeśli nie ma takiej opcji w grze, to ludzie ratują się zewnętrznymi playerami do muzy, tak jak dawniej używali zewnętrznych playerów podczas rozmów na gg, jeśli chcieli mieć muzykę w tle. Ale żeby nie było, nie nalegam na dodanie czegoś takiego (jedynie prostuję nieporozumienia), to było tylko takie moje "nice to have", które i tak nie ma zbytnio realnego uzasadnienia (chyba, że w realu gdzieś leci zwykłe radio, np na stacji którejś lub jeśli w dyżurkach wolno puszczać radio (wolno?). Samo "muzyka do gry" to trochę słabe uzasadnienie żeby akurat polskie radio ludziom wciskać (chociaż od biedy by przeszło, bo to można powiedzieć "gra o Polsce" trochę jest). Pamiętam, że na Centralnym kiedyś TVN24 leciał jak byłem, więc może np tam jest szansa na coś (w przyszłości).

Przeciętni ludzie tacy właśnie są, zwłaszcza zagraniczni z "zachodu" bo im to się już w ogóle nic nie chce. Można się albo z tym spierać i mieć rację, albo ulepszyć, zrobić "idiotoodporne" i mieć większe zyski ze sprzedaży. Wybór należy do twórców. Ja tylko podpowiadam. Sporo ludzi kieruje się takimi jutuberami przy decyzji czy kupić czy nie.

Drużyno SimRail! Obejrzyjcie sobie proszę jak zagraniczni ludzie grają i jakie mają problemy, np ten tutaj: https://youtu.be/-s3a_bsNlT8 a zobaczycie jakie rzeczy sprawiają im największe kłopoty, psując im zabawę. Np. w tym filmie widać, że żółte obwódki wskazywanych kontrolek nie zdają egzaminu, bo ich wcale lub prawie wcale nie widać czasem (przydałby się taki latający wskaźnik jak w TSW). Ostrzeżenie przed hamowaniem było "dużo za późno" wg tego gracza, przejechał peron sromotnie. Albo tutorial, który wg tego co było mówione miał się skończyć, a się nie skończył, więc zdezorientowany gracz wyszedł do menu i stracił pół godziny gry, bo przechodził ten tutorial tylko po to żeby multiplayer odblokować. Jeśli obejrzycie więcej tego filmu, to parę innych błędów też znajdziecie. Inny gracz (chyba inny) np. miał taki problem, że miał zdefiniowane chodzenie i zwiększanie prędkości na WSAD i jak chodził po lokomotywie to cykało bo dźwignia mocy zmieniała pozycję... (trzeba zablokować takie klawisze jeśli się nie siedzi, a są przypisane do tych co chodzenie, albo zablokować takie przypisanie). A ja ostatnio straciłem wiele godzin gry i nadal jestem Level 3, ponieważ nie da się zapisywać gry (która trwa 3h) - a mi się gra wywaliła w połowie (przestała "odpowiadać" jak wcisnąłem spację będąc w menu pauzy). Wypadałoby może chociaż ten level naliczać i zapisywać już w trakcie gry (a tak naprawdę to sejwów brakuje BARDZO).

Szczerze, to ja bym wolał żeby RMF albo Radio Zet albo inne polskie gdzieś podłączyli 😉 Najlepiej takie co daje dużo polskich piosenek. W Derail Valley mają np. Truckers FM podłączone (radio z netum które można słuchać także poza grą). Myślę, że spoko dałoby się ubić taki deal bo dla nich to szersza widownia na reklamy. Byłby to fajny akcent nie tylko dla emigrantów polskich za granicą, ale też ogólnie dla zagranicznych, bo by mogli polskiej muzy posłuchać po raz pierwszy w życiu. Pewnie polskiej muzy nie doceniacie, ale ja zawsze jak jestem na jakichkolwiek wakacjach zagranicznych to słucham lokalnej muzy z radia ile się da (specjalnie zabieram głośniki do hotelu) i bardzo często staje się to czymś co potem kocham i z czym wracam do domu (zbieram sobie całą listę na Shazam) i co jest moją absolutnie najlepszą pamiątką z takich wakacji. Zawsze jest kupa lokalnych super piosenek, które się nie przedostają na rynek międzynarodowy do nas, więc to jedyna okazja żeby takie perełki wyłowić (wstępnie przesiane przez lokalne radio). Generalnie polecam spróbować tego na wakacjach. A najlepiej wspominam słowackie radio, bo tam dodatkowo język jest super śmieszny 😄

Poprzednie sugestie / zgłoszone tu problemy zdaje się nie zostały w ogóle uwzględnione, ale i tak napiszę dla czystego sumienia (mam nadzieję, że się jednak przyda i że się znajdzie czas na to, chociaż premiera już za chwilę): Tutorial EU07 w obecnej formie się... nie nadaje do ludzi. Pozwólcie, że wyjaśnię. Wyobraźcie sobie człowieka, który nie wie kompletnie nic i zacznie grę od tego właśnie tutoriala. Zagrajcie próbując "emulować" takiego człowieka, to się przekonacie. Sprawę z okropnym brzęczeniem + niewidzialnym kluczem (schowanym za otwartą klapą) już opisywałem. To, że jak nie wybijesz 600A to się nie nauczysz jak to naprawiać też już pisałem. Natomiast są jeszcze inne podstawowe rzeczy. Np TEN tutorial w ogóle nie wspomina co to jest czuwak i po co jest i że co chwilę się włącza i że trzeba ciągle go zbijać i jak się to robi (jest na początku, że się go wciska, owszem, ale można to uznać za procedurę startową i potem tego w ogóle nie skojarzyć podczas jazdy). No a jak już włączy się alarm na krótko po starcie, to tutorial nie mówi co to jest, ani co trzeba zrobić, więc człowiek zielony ląduje z awaryjnie zahamowanym pociągiem, a tutorial także nie mówi jak z tej sytuacji wyjść (a nie jest to tak proste jak zwykłe odhamowanie i można utknąć i się zniechęcić, jak ktoś jest całkiem zielony). Kazało jechać, zrobiłeś wszystko co kazali, a to nie jedzie tylko wyje nieznośnie i nie wiadomo o co chodzi i co dalej. Z kolei jak pokonasz czuwak, to każe zwiększać prędkość, a po chwili jest mocne ograniczenie prędkości (za którego nawet znaczne przekroczenie nie opiernicza i nie mówi, że nie wolno i masz patrzeć na prędkość i gdzie), a następnie czerwone światło, w które gracz radośnie wjedzie z rozpędu (za co też nie ma pouczenia nawet). Zobaczcie jak jest w TSW - tam pierwsze tutoriale są naprawdę banalne, bo najpierw mówi, że masz zadać tylko troszkę mocy, jak osiągniesz prędkość to mówi żeby zluzować moc, a na grubo przed stacją na której trzeba się zatrzymać informuje, że zbliżasz się do stacji więc wrzuć delikatny hamulec już teraz (z porządnym zapasem na refleks szachisty). Potem dopiero robisz następną stację sam. Takie coś pozwala trochę zrozumieć jak działa rozpędzanie i hamowanie pociągu w ogóle, a nie że puszczasz człowieka na żywioł wprost na czerwone albo na wykolejenie wręcz. Trzeba to troszkę lepiej przemyśleć moim zdaniem i zacząć delikatnie, tak jak w TSW i od stacji, w której jest wystarczająca odległość do następnej stacji żeby zdążyć wszystko zrobić co każą w bardzo powolnym tempie. Być może nawet wyłączyć czuwak na pierwszy tutorial, żeby nie było za dużo na raz. Ja gdybym wcześniej nie grał w Prolog i zaczął od tego tutoriala EU07, to też bym pewnie nie wiedział co to jest czuwak i że trzeba go zbić, bo przecież w TSW miałem ten system zawsze wyłączony na start w każdym pociągu i w każdej misji (czego nie pochwalam - dowiedziałem się o jego istnieniu dopiero z jutuba, jak już zacząłem mocniej kombinować i szukać wiedzy). Ale mimo wszystko dobrze jednak na start gracza nie zniechęcić, tylko dać mu poczucie, że "umie to robić", zmotywować pozytywnie do dalszej nauki przez zabawę (negatywnie, to można w szkole na klasówkach, bo ze szkoły nikt nie może zrezygnować przed upływem pół godziny pobytu 😛). Drużyno SimRail, znajdźcie i wpuśćcie do tego tutoriala jakich całkiem zielonych testerów i obserwujcie ich jak grają. Zobaczycie jak wiele rzeczy, które wydawały się Wam oczywiste, wcale nimi nie są. Firma DTG od TSW, co by o nich nie mówić, mają kupę lat doświadczenia z nowymi graczami odpalającymi ich grę po raz pierwszy, więc na pewno część swoich rozwiązań tutorialowych wypracowali metodą prób, błędów i kompromisów. Nie mówię żeby ich kopiować, bo ich tutoriale są naprawdę słabe i kompletnie niewystarczające, natomiast sugeruję, żeby zwrócić uwagę na problem zielonych ludzi (👽) i starać się tak robić tutoriale jak się pisze dobry kod - dawać go do testów komuś innemu (nie autorowi) do rozdupienia i uznać, że jest skończony dopiero jak mu się to nie uda. Autor ma zawsze nieświadome założenia swoich "oczywistości" (błędne) więc nie przetestuje wielu oczywistych zagrożeń oraz nie ma motywacji żeby obalić swoje własne dzieło, z którego jest przecież taki dumny. Psychologia ludzka robi swoje. Dlatego to musi być ktoś inny. I m.in. dlatego ja staram się znaleźć Wam i wypisać te wszystkie "dziury w całym". Mam nadzieję, że z tego skorzystacie! Pozdrawiam.

Jeśli nie zbieracie listy takich miejsc do poprawy to możecie wywalić to zgłoszenie, ale pomyślałem, że warto zgłosić, bo to jest na widocznym miejscu, blisko torów i obok korkującego się semafora, gdzie sam też spacerowałem z nudów:

Ano rzeczywiście jest parę faktów tam teraz, zwracam honor. Od jak dawna to tam jest, bo jakoś wcześniej nie zauważyłem? Pewnie od kilku dni, odkąd pojawił się "Wczesny dostęp", bo inaczej by przecież nie było tej części "Gra z wczesnym dostępem" na Steamie (czyli sekcji opisu szczegółów tego dostępu). No to przynajmniej nowi nie będą pozostawieni sami sobie teraz, bardzo dobrze. Ja nie zauważyłem, bo już raz przecież oglądałem tę stronę dokładnie kiedyś, więc nie spodziewałem się niczego więcej dowiedzieć (ciekawe ile ludzi wpadnie w taką pułapkę). Ale przydałoby się już przy pełnej wersji robić jakieś ładne posty o aktualizacjach, ze screenami, tak jak w DV. Myślę, że ktoś (nie programista) do tego powinien zostać wyznaczony. I generalnie do komunikacji, ktoś to powinien ogarniać profesjonalnie i z sercem. Martwi mnie za to ten punkt, że po wczesnym dostępie nie będzie cena zwiększona, bo to spowoduje 2 rzeczy: 1. brak motywacji kupujących do wcześniejszego zakupu za niższą cenę (kosztem ryzyka, że obiecany dalszy update nigdy nie nastąpi) 2. brak motywacji zespołu do tyrania nad update'ami, bo ich praca nie będzie już znacząco zwiększać strumienia przychodów. Dodatkowo wygląda to trochę tak jakby nie było to planowane od początku, tylko wdrożone jako wyjście awaryjne na zawalony deadline, bo chęci wypuszczenia wczesnego dostępu za pół ceny nigdy nie było, tylko był plan odpalić gotowy wypas, zaskoczyć nim rynek i zbierać żniwa (dlatego też ten wczesny dostęp jest tak krótki, aby poślizg nadrobić). Nie mówię, że tak jest, ale tak to trochę wygląda jak dla mnie. Dlatego pewnie cena będzie solidna... Oby tylko nie spowodowała ona lamentu wkurzonych jutuberów, którzy "zapłacili jak za pełny produkt, a co chwilę coś się krzaczy i brakuje". Może trzeba kogoś na pełen etat dać żeby uspokajał ludzi po starcie i cierpliwie tłumaczył 😛😉 W każdym razie powodzenia!