Królik Uszasty

To raczej usprawnienie a nie błąd. Do przemyślenia.

Dostaliśmy zgłoszenie, że tempomat w Dragonie powinien działać ze skokiem 5 km/h, a nie co 1 km/h. Zostało to poprawione zgodnie z tym zgłoszeniem. Osobiście nie miałem okazji tego sprawdzić na lokomotywie w przeciągu ostatnich kilku dni, ale określiłbym to jako "bardzo wysoce prawdopodobne", bowiem znanych mi lepiej kilka pojazdów z zadaniem prędkości przy pomocy płynnego dżojstika (czyli w ten sam sposób) również ustawia prędkość z dokładnością do 5 km/h, co ma pewne walory praktyczne - ułatwia dobranie ustawienia prędkości zadanej do aktualnie dozwolonej, która jest w Polsce ustawiana z krokiem 10 km/h, względnie 5 km/h (z reguły z powodu hamulca lub wyjątków na sieci - patrz np. kudowianka). Jednocześnie może rodzić się pytanie, czemu nastawnik jest dalej płynny - w rzeczywistości robienie tylu wyróżnionych stopni (w tym przypadku 24 lub 25) na małym kącie mija się z celem, bo zapadki musiałyby być bardzo gęsto zrobione. Na pulpitach takie rzeczy to nigdy nie był problem, bo część zależności mamy realizowane po stronie sprzętowej w sterowniku pulpitu i specyficzne życzenia klienta czasem można dograć tam bez zmian w kodzie symulatora.

No właśnie w swoim poście poruszyłeś dwie rzeczy, ale opis pierwszej powinien być do drugiej. Zawracanie = poprawna zmiana kierunku jazdy, reakcje na sygnały itd. To w dużej mierze zostało już wyczyszczone przy okazji wprowadzenia manewrów na singlu i misji lua. Przechodzenie składów = zmiana numeru pociągu i rozkładu w już zespawnowanym zestawie pojazdów. Sama mechanika działa, bo w singlu nadajemy różne rozkłady dla pociągu gracza i to działa ok. Przygotowanie listy rozkładów i samoczynna ich zmiana to też nie wydaje się być kosmos, zwłaszcza dla pociągów pasażerskich, gdzie można to na sztywno wpisać. Musimy zacząć od tego, żeby ezt i luzaki dobrze jeździły do tyłu i się synchronizowały poprawnie, w tym w momencie przejmowania i opuszczania ich przez gracza. Jak to będzie, to już się w paru miejscach uatrakcyjni ruch krótszymi pociągami.

Automat nie zadziałał, to piszę z łapki: poprawione do wersji testowej - hamulec podtrzymujący będzie się załączać chwilę po faktycznym stanięciu pojazdu.

Po prostu nie jest jeszcze gotowa, kod aktualizacji jest z początku marca. Ja bym raczej słowa.... ...rozumiał jako wykonanie tego w marcu.

No właśnie chodzi o kwestie zawracania pociągów w multiplayerze, przechodzenia składów między pociągami, a w dalszej części - manewry lokomotywami wokół składu. Póki musimy wjechać spoza mapy i z niej zjechać, to nasze możliwości są ograniczone. No mniej więcej tak, bo wtedy można by kilka fajnych i bardzo fajnych rzeczy zrobić. Przyjęte założenie było, że skład ma przyjeżdżać spoza mapy i nie pojawiać się znikąd na stacji. Wyjątkiem jest tutaj KWK Staszic, no ale tam się inaczej nie da i nie mamy tam nastawni dla graczy. Co do samej grupy postojowej no to wjazd/wyjazd z zasady jest na sygnał manewrowy, czasem do przodu, czasem do tyłu i to już jest problem.

Whis should be no longer an issue after 13.03 patch? Generally speaking there is no room for new trains, maybe one per hour or per two hours in the middle section. Especially when you take into account the long distances between stations about 30 kilometers, which cause that there are few possibilities to overtake.

Ogółem jest w planach, niejako przy okazji do ogarnięcia są inne tematy z tym związane. Jak będzie coś więcej wiadomo, które planowane funkcje faktycznie zadziałają, damy znać.

Nie mówię, że to jest niewykonalne, tylko pozostaje jeszcze kwestia celu. Zaczęło się od przesunięcia despawnu dla graczy i pociągów, a teraz jest mowa o uruchomieniu w ogóle jako stacji dla dyżurnych. W tym drugim przypadku wypadałoby, że jednak zgadzała się w miarę odległość do sąsiedniej stacji, ilość odstępów blokowych i prędkość drogowa, żeby prowadzenie ruchu w kierunku Poraja miało cokolwiek wspólnego z rzeczywistością. Sam najprostszy spawn/despawn składów to dwa tory szlakowe i dwa tory "stacyjne" połączone przejściem trapezowym - wygląda to nawet bardziej jak posterunek odgałęźny niż stacja, więc tutaj filozofii nie ma. Kwestia nazwania tego odpowiednio, żeby bot na nastawni wiedział, co robi i z kim się ma dogadać. Odrębną sprawą jest to, co taka nastawnia by mogła zaoferować - przy obecnym ruchu z i do Zawiercia możliwe, że byłoby kilka wyprzedzań składów, natomiast nie spodziewałbym się jakichś karkołomnych zagadek ruchowych. Myślę, że nieco ciekawszy już byłby Poraj, gdzie mamy rozgałęzienie linii.

Jeśli ma to mieć ręce i nogi, to musi istnieć jakiś byt pod nazwą Poraj i mieć układ torowy na poziomie obecnego Myszkowa, żeby tam móc zrobić spawn i despawn i żeby Myszków był w stanie normalnie wysyłać pociągi na szlak. Normalnie gracze byliby wyrzucani z pociągu zaraz za Zawierciem, ale akurat CMK idzie relatywnie długo wzdłuż wiedenki (w sumie na obu końcach), stąd ten odcinek jest przedłużony o tyle, co widać z CMK.

Zrobienie Myszkowa na tyle, żeby był częścią gry do pokazywania spowoduje przesunięcie problemu do następnej stacji, aby mogły się tam pojawiać i znikać składy.

Robienie Częstochowy i reszty wiedenki bez dorobienia pewnych funkcji w samej grze na razie mija się z celem w kontekście multiplayera. To ponad 120 kilometrów bez znaczących odnóg. Według stanu gry na pacza z dnia 13.03 musielibyśmy pociągi osobowe KŚ puścić na Wyczerpy i Chorzew Siemkowice albo aż do Koluszek, żeby mogły zniknąć z mapy. Z drugiej strony osobowe z Łodzi musiałyby też gdzieś skręcić na Koniecpol albo Stradom.

Czy po zmianie kabiny przełączyłeś aktywację na panelu z tyłu?

Have you deactivated old cabin and activated new cabin?

Nie zapominaj o Puszczy Mariańskie jeszcze 😉 Generalnie skądś dodatkowe pociągi na Skierniewice-Koluszki trzeba wprowadzić, bo gdyby puścić tylko to, co się zmieściło na Józefinów - Grodzisk, to byłaby powtórka z otwarcia Krakowa.

Nie spodziewałbym się dużo po nich z uwagi na kierunkowy ruch, zwłaszcza na Centralnej, gdzie odpada ruch podmiejski. Ciekawe za to mogą być Skierniewice i Koluszki.

Mamy nowe nagranie przetwornicy, najbardziej przyjazne było z kabiny maszynisty i takiego też użyłem. 2025-03-04 23-22-29.mp4

Dojdzie nowa para pociągów kontenerowych korzystająca z wjazdu i wyjazdy w Markowie.

Ostatecznie dementuję, zainaugurujemy ruch na Marków wraz z wagonami kontenerowymi - dojdzie nowa para pociągów kontenerowych DGT - Mszczonów i odwrotnie. Na Józefinowie się już nie mieścimy. ...i towarowe też. Po wytrasowaniu w miarę sensownie wstępnie* mamy dwie pary dalekobieżne i dwie towarowe, które jeszcze mogą Józefinów-Pruszków-Grodzisk przejechać i na tym się skończy przepustowość. Tam problemem zaczyna się się robić zarówno płynność ruchu (gdyby na Józefinów towarem wskoczyć na biegu to byłoby lepiej, ale to bardzo naiwne założenie) oraz miejsce do wyprzedzania - Pruszków po jednym torze w każdą stronę, Grodzisk - w zasadzie jeden tor wyjazdowy, Żyrardów po jednym torze, Radziwiłłów - posterunek odgałęźny czyli brak. * po testach rozkładu ta liczba może się zmniejszyć.

Aktualnie nie mamy trzeciego numeru dla KM w barwach biało-zielonych, żeby inaczej zestawić trójskład.

The displayed force is not valid, I need to rework a bit what data is transferred to display and and make some other fixes to the inverters in diesel mode.

You shouldn't use fill position for too long (just a second or two with long train) as it is very powerfull and not compatible with modern* brakes. * constructed after 1.1.1956

Na to trzeba spojrzeć szerzej, porównując całą ofertę pociągów Warszawa - Katowice. U nas szybkim połączeniem jest pendolino co godzinę, a wolnym międzynarodowy TLK/IC pod szyldem EuroCity. W rzeczywistości pendolino do Katowic jeździ rzadziej i jest przeplatane (w ramach utrzymania taktu godzinnego) pociągami EC/EIC na wagonach z EP09/Vectronem i jadących 160 km/h. Pociągi wolniejsze/niższych kategorii zasadniczo jadą wiedenką przez Częstochowę i Koluszki i też niekoniecznie w równym takcie godzinnym, bo mogą się przeplatać np. z pociągami na Łódź i Bydgoszcz.

Wedle mojej najlepszej wiedzy na chwilę obecną na naszej CMK uruchamiamy trochę więcej pociągów pasażerskich niż jeździ obecnie. Może brakować pojedynczych Kraków-Łódź i wjazdów kieszeniowych do Włoszczowy Płn z Żelisławic na Czarncę, ale tam nie mamy tej drugiej łącznicy - więc Łódź-Kielce też nie pojedziemy.

Chyba kilkukrotnie już był poruszany temat, że rozkład jazdy w grze nie będzie odpowiadał w pełni rzeczywistości - musimy zapewnić balans między grywalnością dla maszynistów, niezanudzeniem dyżurnych i płynnością ruchu. Stąd też na CMK jeżdżą w niewielkiej liczbie pociągi towarowe, aby zapewnić minimum wyzwania dyżurnym ruchu w zakresie wyprzedzania pojazdów i zapełnienia luk czasowych między pociągami pasażerskimi. Inaczej mielibyśmy stacje podające tylko przeloty dla kolejno: 1) Góra Włodowska -max 3 par pociągów na godzinę, 2) Psary, Knapówka- max 5 par pociągów na godzinę, 3) pozostała część CMK - max 6 par pociągów na godzinę. Takie obciążenie posterunków nie byłoby wystarczająco interesujące zarówno pod względem częstotliwości pracy (6-12 przejazdów na godzinę) jak i jej intensywności (podawany wjazd i wyjazd na wprost po torze zasadniczym). Gdyby chcieć być bardziej restrykcyjnym, liczba połączeń pasażerskich również musiałaby ulec zmniejszeniu, co jeszcze bardziej pogorszyłoby rozrywkę dla dyżurnych. Z drugiej strony jest to jedyne miejsce na mapie, gdzie faktycznie szybkie pociągi, np. ekspresy kontenerowe będą mogły rozwinąć skrzydła, czego nie można powiedzieć o górkach na LK 62 i LK8 czy gęstej zabudowie aglomeracyjnej i ruchu na LK1.