Jump to content

Recommended Posts

Posted
10 godzin temu, misiek_131415 napisał(a):

Było chyba na discord że to praktycznie niemożliwe takie coś udostępnić graczom. To nie jest tak proste jak Ty piszesz. 

A, to nie wiem, bo mnie nie ma na Discord.
Jest jakiś grubszy powód niż jak-zwykle-brakujące moce przerobowe? (np. że wszystkie jest źle napisane i trzeba by było w tym celu wszystko zaorać i od nowa napisać inaczej?)

 

10 godzin temu, misiek_131415 napisał(a):

Mamy chyba 15 miesiąc LUA w SR. Od DLC Cargo jak dobrze pamiętam. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby ktoś zrobił scenariusz. Nic.  Masz LUA, Visual Studio Code, pomoc devsów na discord i forum. I cisza. Ani jednego krótkiego scenariusza.   Z Krakowem simkol dał 8 scenariuszy, z Łodzią 9. Za 50 zł 9 scenariuszy to chyba nie jest mało. Z wyborem lokomotywy i brutta na haku. Więc przez 15 miesięcy nikt nie zrobił prostego scenariusza 30 minut. I nadal Pan uważa że ktoś zrobi tabor, linie kolejowe, scenerię? Myślę że lata byśmy czekali na jakąś trasę. Kilka lat. 

Może się mylę, ale mam wrażenie, że wynika to bardziej z tego, że początkowy entuzjazm został zgaszony latami oczekiwań i tym wszystkim co tu się działo - i to bardziej z tego wynika, że ludzie po prostu stracili nadzieję i część wręcz zraziła się do tej gry. Dodatkowo TD kwitnie jak widać itd. Może być równie dobrze tak, że po początkowym szale ludzie tworzący scenariusze po prostu wrócili do swoich starych symulatorów, gdzie tworzy im się lepiej, ale gra, albo cokolwiek (np. bardziej im pasuje taka bardziej hardkorowa społeczność z rozkładami pisemnymi itd.). Nie znam statystyk, ale tak na czuja bym powiedział, że w SR jest z zaangażowaniem dużo gorzej niż na początku. Ludzie bardziej grają już z rozpędu, niż z wypiekami, że tak powiem. Nikt już się nie łudzi, że ta gra podbije światowy rynek symulatorów kolejowych (chociaż nadal twierdzę, że mogła).

Dodatkowo tutaj działa magia skali. Nikt nie tworzy bo nikt nie gra. Nawet na forum mało kto już odpowiada. Jeśli SR by nagle zdobył rzeszę entuzjastycznych fanów, to zaraz by się znaleźli wśród nich i twórcy. Dodatkowo jeśli byłaby bezprecedensowa opcja zarabiania na swojej twórczości dla symulatora kolejowego, to podejrzewam, że znakomita większość twórców z darmowych symulatorów rzuciłaby się na SR żeby spróbować swoich sił i wreszcie dostać coś grosza za swoje umiejętności i pracę - bo oni już mają wprawę a inni nie, więc mają przewagę w doświadczeniu. Ja bym się na pewno rzucił na ich miejscu. Natomiast obecnie, mają do wyboru: albo za darmo tworzyć dla SR gdzie są 2 trasy, garstka ludzi (z czego większość pewnie i tak casualowi co tylko "psują zabawę", do tego i tak 95% nie ma na forum i nie ściągnie tych scenariuszy nawet) i gdzie nie da się dodać swojego kawałka trasy i gdzie ktoś inny będzie trzepał kasę korzystając z ich darmowej twórczości - albo tworzyć dla symulatora darmowego, w którym mogą zrobić wszystko, gdzie już potrafią tworzyć dobrze, gdzie ludzie potrafią docenić dobrą robotę i gdzie nie czują się jak frajerzy, że nie dość, że ktoś inny zarabia na ich twórczości, to jeszcze oni musza zapłacić żeby sami z niej skorzystać (zapłacić za SR i za wszystkie DLC). Takie coś może być demotywujące, a każde nowe płatne DLC przypomina o tym problemie. Nie wiem też jak wygląda sam proces tworzenia, ale widziałem, że w TD2 to jest nawet jakiś graficzny edytor tras (wyglądał na trudny i skomplikowany, ale większość ludzi i tak będzie wolała uczyć się tego niż jakiegoś LUA i programowania generalnie).

 

11 godzin temu, misiek_131415 napisał(a):

Proszę Cię. Porównywanie zrzucenie filmiku do sieci z tworzeniem linii kolejowej. Trochę Pana poniosło. 

Widzę, że się nie możesz zdecydować jak się zwracać, więc mówmy sobie wszyscy na "ty" żeby było prościej.

Ja sobie zdaję sprawę, że to nie jest tak proste jak filmy. Niemniej jednak ludzie (fani) są też skłonni zapłacić o wiele więcej za DLC z trasą czy lokomotywą, niż za obejrzenie filmiku na YT - zgodzisz się? Także złożoność pracy i tak zostanie wynagrodzona. Na YT jeden widz płaci dosłownie grosze za obejrzenie albo wręcz zero (tylko za reklamy których nie przewinie). Przy płatnym DLC to nawet jeśli będzie ono kosztować 1zł, to za 100 osób masz już 100zł (oczywiście do podziału itd, ale jednak). A z racji tego, że takie DLC może się sprzedawać nawet latami, no to daje to przychód pasywny - więc już pojedynczy człowiek może sobie tak dorabiać tworząc te DLC, które mu będą ciurkać kasą i się kumulować. Dodatkowo jeśli cenę będzie mógł ustalać twórca, to powstanie konkurencja i wolny rynek, który sam wyreguluje ceny tak żeby wszystkim się to opłacało. Jeśli ktoś będzie tworzył wybitne trasy, to będzie mógł sobie życzyć nawet tyle co twórcy gry, bo mu to ludzie i tak kupią (z czego i tak twórcy dostaną działę za nicnierobienie). W takim wypadku firma dostaje DARMOWEGO PRACOWNIKA, w dodatku wymiatacza. Mogą się skalować bez kosztów. A jeszcze przecież można rozważyć model subskrypcyjny dostępu do tych DLC (jak YT Premium czy Spotify). Ja bym naprawdę tego pomysłu tak z miejsca nie skreślał, bo może da się go dopracować i wdrożyć, nawet z ogromnym sukcesem. Wszyscy by na tym zyskali, a SR stałby się liderem rynku. Miałby połączenie wszystkiego co najlepsze z projektów komercyjnych i z darmowych. A twórcom zwolniłby się czas i zamiast dziurgać jakieś słupki przy jednej trasie to by się mogli zająć poprawianiem silnika gdy (np. sejwowaniem).  Ponadto mogłoby się nagle okazać, ze ludzie z Niemiec zaczynają tworzyć swoje trasy bo oni też chcą mieć swojego SR z dyżurkami i co tylko, Amerykanie swoje itd - i nagle SR się skaluje na cały świat jak TSW, tylko za darmo i w tempie wykładniczym. Ale żeby nie było, zdaję sobie sprawę, że napisanie dobrego edytora to jest bardzo gruba robota. Ale może warto... Sami tego po prostu nie uciągną - gracze wymrą zanim oni to skończą w obecnym składzie i budżecie. Darmowy entuzjasta nie ciągnie gwarantowanej pensji. Bierze ryzyko na siebie. Jak mu się nie uda stworzyć czegoś co się sprzedaje, no to on zmarnował swój własny czas tylko. A jak mu się uda, to on zarabia i firma zarabia, a my mamy trasy i scenariusze.

Jeszcze jedna sprawa. Może kojarzycie taką sytuację, kiedy w firmie (lub jakiejś dziedzinie naukowej) czegoś się nie da zrobić i wszyscy to wiedzą (bo wielokrotnie próbowano), więc nikt tego nie robi. Następnie przychodzi "młody" (niedoświadczony entuzjasta), który jeszcze NIE WIE, że czegoś się nie da zrobić, więc to ROBI. Skutecznie. To tacy ludzie zmieniają często reguły gry i robią przełom. Może potrzeba właśnie kogoś takiego, kto wierzy, że się da i to udowodni, jeśli w firmie panuje atmosfera stypy, że nic już się nie da zrobić. Bo wiecie, w tych darmowych projektach, to są bardziej entuzjaści właśnie - i dlatego to się kręci (i nawet są jakieś edytory). Ja pisząc to wszystko to też bardziej myślę jak taki "młody" właśnie, no bo mnie tam nie ma w tym projekcie i mnie nie dojechała ta cała stypa i degrengolada tam, czyli te tzw. "realia". Możecie mnie za to zjechać (że się "nie znam i nie wiem o czym piszę"), ale możecie też rozważyć, no i możecie też spróbować wdrożyć - na to nie mam wpływu przecież. Ale chyba pomysł podrzucić warto. Tak przynajmniej uważam. A, i jeszcze polecałbym twórcom gry obczaić sobie coś takiego jak Cursor AI - bo może im to zmieni reguły gry kompletnie. Lada chwila wszyscy zaczną tego używać, a wtedy to dopiero będzie problem...

 

11 godzin temu, misiek_131415 napisał(a):

Nic nie stoi na przeszkodzie żeby ktoś zrobił scenariusz. Nic.  Masz LUA, Visual Studio Code, pomoc devsów na discord i forum.

Pokaż ten tekst swoim rodzicom, albo kolegom "ze siłowni" i zobaczysz jaka będzie reakcja. Szczerze, sam wiem co nieco o kodowaniu, a jak to słyszę to od razu widzę przed oczami te piętrzące się problemy niewiedzy (na temat cudzych, zwykle słabo lub nieudokumentowanych rozwiązań) i nawet nie startuję. Zapomnij, że jakikolwiek nie-programista w ogóle tego spróbuje dotknąć. I tak jak rozumiem podejście, że w tym kodzie się może to robić najlepiej i "najłatwiej", tak bariera ta jest po prostu nie do przejścia dla mugoli. Jeśli chcecie mieć dużo twórców, to niestety musi być edytor gdzie można wszystko wyklikać i wszystko jest zrozumiałe i objaśnione. Ludzie Waszego pokroju są już na wymarciu generalnie. Teraz są TikTokersi i pokolenie TL;DW (już nawet nie TL;DR). A tacy ludzie jak ja są zwyczajnie zbyt zmęczeni na kolejną nową dziedzinę wiedzy. Do tego jeszcze musi się to złożyć razem z byciem entuzjastą kolejowym, możliwością poświęcania setek godzin na darmową pracę (w tym posiadaniu siły na to po robocie - zgadnij jakiej - umysłowej jako programista zwykle, no bo inni tego nie tkną kijem nawet). W zasadzie tylko młode geeki mają czas na takie coś, a młodzi dzisiaj to raczej TikTok i oglądanie ambitnego ruszania dupą, niż programowanie i kolej. No ciężko będzie to rozkręcić jeśli nie wyciągnięcie do nich ręki jakoś (np. edytorem). Nie każdy entuzjasta kolei będzie artystą (lub po prostu kreatywnym twórcą). A nie każdy artysta będzie programistą. Na chwilę obecną dostęp do tworzenia treści dla SR jest ekstremalnie zawężony - i mamy tylko kilku autorów w zasadzie. A jak już nawet oni coś zrobią, to 95% grających nie ma do tego dostępu, lub nie umie sobie tego zainstalować, lub im się po prostu nie chce tego uczyć (bo wolą TikTok i ich tresowany mózg nie jest w stanie włożyć w zrozumienie czegoś więcej wysiłku niż 30 sekund, a jak coś nie jest "fajne" w ciągu pierwszej sekundy, to to wywalają nie zastanawiając się nawet czy jest szansa, że potem stanie się to ciekawsze - po co skoro w kolejce czeka nieskończoność innych treści). Takie są "realia".

 

9 godzin temu, mluczak.kutno napisał(a):

Na forum TD znajdziesz bardzo prosty poradnik tworzenia własnych rozkładów jazdy do singleplayera. To naprawdę proste, chociaż czasem warto zerknąć na schematy danej stacji (również dostępne na forum). Nie trzeba nawet podawać godzin przejazdu przez poszczególne posterunki. Najtrudniej chyba jest na pierwszej scenerii wybrać punkt startu tak, aby wirtualny dyżurny był nam w stanie ułożyć drogę na szlak wyjazdowy.

Brzmi dobrze, ale wiesz jaki ja mam z tym problem? W zasadzie dwa. Po pierwsze nie znam się za dobrze na realnych procedurach kolejowych, więc zrobię coś nierealnego, a chciałbym jednak grając obserwować jak to wszystko wygląda naprawdę od środka, a nie jak JA sobie to wyobrażam od zewnątrz. Rozumiesz o co mi chodzi? Po drugie jest to trochę tak jakbym sam sobie tworzył plansze do gry. Siłą rzeczy będę wiedział czego się spodziewać, jakie są pułapki i jak najlepiej to rozegrać. Nic mnie nie zaskoczy. Żadne sytuacje losowe ani nic. Dlatego uważam, że tworzenie scenariuszy DLA SIEBIE nie ma sensu. Tworzyć można co najwyżej dla innych. A przy moim braku wiedzy i tak bym to spieprzył. Dlaczego więc miałbym się teraz godzinami uczyć Waszego LUA i studiować jakieś Wasze Wiki? Rozumiesz o co chodzi. Na końcu i tak to ludzie zjadą, że kiepskie i nierealne. Zwłaszcza, że dotrze to tylko do tych 5% największych kolejarzy, którzy są TU. Gdyby to było bardzo łatwe do zrobienia, to MOŻE bym się pokusił zaryzykować, bo przynajmniej bym dużo życia na to nie stracił. A tak to wolę zostawić to specjalistom, którzy wiedzą co robią. A jakby to było naprawdę dobre to może bym i groszem sypnął za to.

 

9 godzin temu, mluczak.kutno napisał(a):

Wbrew pozorom, mała długość tras rekompensowana jest- przynajmniej częściowo- ich ilością. Tutaj znajdziesz aktualny stan prac nad realnymi sceneriami w TD2:
https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?mid=1hCQ2l7qCXvbeC8L2aStUkM2Dvhectce7&ll=52.310191598519985%2C20.596980023475645&z=6

Żółte kawałki to szlaki już wydane i dostępne albo od razu po instalacji albo do pobrania z forum. Mamy tu jak widać trochę "ciągłych" kawałków szlaków. Jest też jeszcze mnóstwo scenerii fikcyjnych. Tutaj fikcja nie znaczy, że jakość jest kiepska.

No elegancko to wygląda. Bardzo przyszłościowo. Jakby to dobrze rozegrać w SR i zrobić np. taki importer tras z TD2... to by dopiero było... Nagle by się okazało, że pół Polski jest, bo ludzie by importowali coś co już jest i jeszcze ulepszali przed wydaniem w edytorze, korzystając z dodatkowych funkcji SR... A jeszcze jakby się kasę za to dało zarobić... za coś co JUŻ jest zrobione... Ale by były jaja :D

Podejrzewam, że da się przywyknąć do tych Loading-ów i przestać je zauważać. W końcu kiedyś prawie wszystkie gry to robiły, nawet przy wchodzeniu i wychodzeniu z każdego budynku. Do tej pory jest tak np. w Fallout i nikt raczej nie narzeka. Ja jestem generalnie za. Wolę mieć całą mapę Polski w kawałkach niż tylko jedną czy dwie trasy w bardzo dużym 4-godzinnym kawałku (na którym i tak jeszcze nie można sejwować).

 

9 godzin temu, mluczak.kutno napisał(a):

Jak człowiek wychodzi z gry, to reszta ma problemy. Nie dziwię się więc, że za wychodzenie z gry z aktywnym rozkładem czasem sypią się skargi.

Ale to jest akurat sztuczny problem. Ja bym po prostu wypieprzył pociąg z gry i nie ma problemu, wszystkie semafory dookoła mogą być zwolnione. Opcja bardziej ambitna: przejmuje to bot AI (jak w SR) i nawet teoretycznie można zaoferować ludziom wskoczenie w taki pociąg za bota (jak w SR). Jeżeli jest to gigantyczny problem, tylko dlatego, że ludzie nie lubią znikających pociągów (bo jest to "nierealistyczne"), no to dla mnie to już jest fanatyzm. Są jakieś granice symulacji. Ew. sama gra mogłaby przymuszać ludzi do odpowiedzialności, poprzez stopniowe i/lub czasowe ograniczanie im długości maksymalnej połączeń jakie mogą brać na multi, żeby nie brali dłuższych niż mogą ogarnąć. A nie żeby blokować ludziom konta od razu. Niedługo to tam zaczną zgłaszać na policję wirtualne katastrofy... Mnie generalnie zniechęca taka agresywna społeczność tam. Już samo to, że posługują się jakimś slangiem czy symbolami na czacie których nie rozumiem jest barierą wejścia (że nie wspomnę o obowiązkowych procedurach, których nie znam). Także im bym z kolei radził skupić się na obniżaniu bariery wejścia dla nowych i ew. obniżania fanatyzmu - chyba że im na tym skrajnie zależy, no to pozostaje obniżać barierę poprzez ułatwianie edukacji na start i redukcji stresu/odpowiedzialności jak ktoś nie umie jeszcze. Wiecie, w GTA 5 Online np. startujesz w trybie pasywnym i nikt Cię nie może ubić na mapie, nawet rozjechać. To jest bardzo mocno ośmielające żeby w ogóle zacząć w to grać. Bo ja np. nie miałem nawet w planie grać w Online, na początku kupiłem bo chciałem tylko singla przejść. A wszedłem tam potem, bo gra jest zajebista i miałem niedosyt. Przydałby się taki "tryb pasywny" w TD2...

  • Like 1
  • I disagree 1
Posted

PS:
Ja to muszę ograniczyć sobie wchodzenie tutaj, bo jak zaczynam się rozpisywać, to za dużo czasu leci - i mojego i Waszego.

  • I agree 2
Posted
18 minut temu, PeVoo napisał(a):

Po pierwsze nie znam się za dobrze na realnych procedurach kolejowych, więc zrobię coś nierealnego

Nie zrobisz. W TD2 nie używasz żadnego języka skryptowego do tworzenia singlowych scenariuszy. Ot wybierasz scenerie startową, wskazujesz pod jakim semaforem/ tarczą manewrową chcesz się "zrespić", wskazujesz szlak, którym chcesz z tej scenerii wyjechać i przechodzisz do kolejnej scenerii. W każdej kolejnej wskazujesz już tylko szlak wjazdowy i wyjazdowy. Jak już mówiłem, nie ma ruchu AI a jedyny "event" na jaki możesz napotkać to czasem przejazd przez rozjazd nie na wprost, a w bok. Tu jest tylko jedna rzecz, którą można zepsuć- jak wskażesz ten sam szlak jako wjazd i wyjazd z danej scenerii. Wirtualny dyżurny nie ogarnie oblotu składu, więc wywali błąd.
Wszystko to robisz z wygodnego, graficznego "edytora".

Tryb single nie jest stworzony do robienia "poważnych" rzeczy. Ot zapoznasz się ze szlakami, nauczysz się prowadzić wóz, tyle. Cała reszta już NIESTETY tylko w multi. Skoro nie ma "poważnych" rzeczy, to i nie ma czego zepsuć 🙂

21 minut temu, PeVoo napisał(a):

Jakby to dobrze rozegrać w SR i zrobić np. taki importer tras z TD2...

Oj, te dwie siły się nigdy nie dogadają. Skoro OIDP nigdy mapy z TD2 nie trafiły do Maszyny, z Maszyny do TD zresztą też nie... Szkoda, że między tymi produkcjami nie ma i nie było jakiejś większej współpracy, grupa docelowa obu jest inna, więc bratobójczej konkurencji by tu chyba nie było...

25 minut temu, PeVoo napisał(a):

Podejrzewam, że da się przywyknąć do tych Loading-ów i przestać je zauważać.

Pozlepiałem sobie taki rozkład na prawie 1.5h przez kilka scenerii fikcyjnych i ani razu nie widziałem ekranu ładowania. Była krótka ścinka przy doczytywaniu kolejnej scenerii, ale do przeżycia. Gra siedzi sobie na szybkim dysku SSD. Także te loadingi nie zawsze są widoczne i irytujące.

27 minut temu, PeVoo napisał(a):

no to dla mnie to już jest fanatyzm

To nie fanatyzm. To ograniczenia mechaniki gry, którą trzeba by teraz postawić na głowie.

28 minut temu, PeVoo napisał(a):

.. Mnie generalnie zniechęca taka agresywna społeczność tam.

Wczoraj na chacie TD2 rzuciła mi się w oczy taka informacja, że pomimo przybycia kilkuset nowych userów, to od początku steamowej bytności złożono tylko 4 skargi na zachowanie innych. Bez obaw, tam naprawdę "stara gwardia" robi co może, aby pomóc innym. No, chyba że ktoś kilka razy z rzędu wali radiostop albo z premedytacją przewala S1. Tacy raczej nie przyszli, by pograć.

  • I agree 2
Posted
2 godziny temu, mluczak.kutno napisał(a):

Pozlepiałem sobie taki rozkład na prawie 1.5h przez kilka scenerii fikcyjnych i ani razu nie widziałem ekranu ładowania. Była krótka ścinka przy doczytywaniu kolejnej scenerii, ale do przeżycia.

Zgadza się. Przejechałem przed chwilą scenariusz offline w TD2 na towarowym z ET41 v max 70 km i również żadnych ekranów ładowania nie zauważyłem, poza właśnie przycinkami w trakcie ładowania nowej scenerii. Jeżeli już mowa o TD2, grałem także w niego na samym początku, potem lata przerwy, aż do teraz, ponieważ rzeczywiście symulator ten rozwinął się niesamowicie i widać również graficzny postęp. Podsumowując, trzeba będzie na dobre wrócić do TD2, gdyż bardzo mi się od tamtego czasu spodobał, nie odpuszczając oczywiście SimRail i kilku innych projektów, które także dostarczają mi wiele radości. Zgadzam się, że TD2 to solidny projekt, mający swoją ścisłą grupę docelową i dobrze się w niej odnajdujący. 🙂 

  • I agree 1
Posted

Nie to bym się czepiał grafiki w Td ale skoro Sr jest też na unity  to dlaczego TD wygląda pod pewnymi względami gorzej, inny sposób renderowania? wersja unity czy co?

Posted
38 minut temu, adisuper napisał(a):

dlaczego TD wygląda pod pewnymi względami gorzej

Tedek jest o wiele starszy, w jednej grze masz modele pamiętające pewnie same początki jej rozwoju jak i modele nowoczesne, z dużą ilością detali 3d i wysokiej jakości teksturami PBR. Nawet najlepszy silnik nie sprawi, że modele sprzed dekady zaczną wyglądać tak, jak te współczesne. Trzeba te stare modele wymienić, co nie jest proste i musi swoje trwać.

  • I agree 3
Posted
6 godzin temu, mluczak.kutno napisał(a):

Tedek jest o wiele starszy

No tutaj właśnie bym się zastanowił. 

10 lat ma TD2, o tym już wszyscy wiemy, czyli 2015 rok to był. A SimRail... no trzeba tak od 2018/2019 liczyć. Czy to w sumie dużo? Znawcy (historii) Unity musieliby się wypowiedzieć. 

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

Terms of Use Privacy Policy