Dyskusja o Roadmapie SR

[KOlorowy]

22 minuty temu, Pedzace_Imadlo napisał(a):

Przepraszam, że drążę, ale czy zapowiedź była w formie screenshotów, nazwy wagonu czy tylko liczby wagonów jakie zawiera DLC? I czy zapowiedź była na discordzie, forum, steamie czy innym źródle?

Znalazłem! Było na Steamie. (Swoją drogą, z uśmiechem politowania patrzy się na tę mapę zapowiedzi, która została opublikowania na początku stycznia ) 

[zbynak]

34 minuty temu, Pedzace_Imadlo napisał(a):

Przepraszam, że drążę, ale czy zapowiedź była w formie screenshotów, nazwy wagonu czy tylko liczby wagonów jakie zawiera DLC? I czy zapowiedź była na discordzie, forum, steamie czy innym źródle?

Znalazłem na Discrodzie, ale forum też chyba było w informacjach o ostatniej aktualizacji.

W sumie jeszcze o Warsztacie Steam sobie przypomniałem, miał być wydany w magicznym hotfiksie, który z kolei miał być wydany do 5 maja 🙂

[MALECKI]

Na początek uwaga wstępna. Nie jestem moderatorem, ale może skupmy się wyłącznie na wątku zadanym w temacie. Nie wiem czy zauważyliście, ale dyskusja ograniczyła się do 3-4 osób, które piszą tak długie elaboraty, że nikomu się nie chce tego czytać. Dziękuję i przepraszam. 

Wracając do wątku głównego, to:

3 godziny temu, PeVoo napisał(a):

Natomiast wiecie co, dajcie też trochę luzu chłopakom. Ja cały czas jestem zdania, że oni chcą dobrze dla nas i generalnie to i tak wymiatają w porónaniu do tego co odwala przykładowo ten Dovetail, lider rynku zdaje się. Moim zdaniem tu nie chodzi o złą wolę, ani nawet o brak kompetencji, bo takie rzeczy i tak gigantyczne opóźnienia zdarzają się chyba wszystkim małym zespołom od gier, zwłaszcza takim którzy mają ambicje wypuścić coś naprawdę dobrego. Jedyny problem jaki ja widzę to jest ta przeklęta komunikacja (która nie jest łatwą sztuką, zwłaszcza z roszczeniowymi Polakami). Gdyby to mieli ogarnięte tak jak np ten malutki zespolik od Derail Valley (czyli DA się!), to mogliby mieć tak samo wieloletnie opóźnienia jak oni i by mieli bandę wyznawców zamiast hejterów

Właśnie o to chodzi. Pisałem już o tym kiedyś. Nikt nie miałby pretensji (może kilku niedorosłych graczy), gdyby ugrzęźli w meandrach kodu gry albo napisali, że coś nie pykło np. z ECTS i sprawa się wydłuży, itd. itp. Problem polega na tym, że nie ma komunikacji, która jest najprostsza do realizacji. Te screeny z gry - ile czasu zajmuje wrzucenie tego na FB z kilkuzdaniowym opisem? 2 minuty? Z ogarnięciem forum i discorda - 20 minut? Z łapaniem screenów - 1 godzina? A czasem cały miesiąc jest cisza. A przecież wszyscy wiemy, że zamiast połowy tych screenów wolelibyśmy po prostu informacje o postępach. To mnie dziwi. Forum od pół roku dudni, że trzeba coś z tym zrobić, a studio idzie w zaparte. Wielka szkoda, bo zmiany, które są wprowadzane są dobre. Gra naprawdę wygląda zauważalnie lepiej niż na początku. Tylko co z tego, skoro zespół wizerunkowo nie chce sprzedać tej deweloperki. 

[zbynak]

5 minut temu, MALECKI napisał(a):

Tylko co z tego, skoro zespół wizerunkowo nie chce sprzedać tej deweloperki. 

Po rozmowie z jednym z developerów wnioskuję, że oni jak najbardziej mieliby chęć coś wrzucać, na bieżąco publikować co teraz robią, niestety nie mają żadnych dostępów do social mediów, wszystko trzyma szanowny Zarząd, który uważa, że tak jest dobrze. Ale równie dobrze może w tym być tyle prawdy co w hotfixie w maju 😉

[PeVoo]

1 godzinę temu, Pedzace_Imadlo napisał(a):

Przepraszam, że drążę, ale czy zapowiedź była w formie screenshotów, nazwy wagonu czy tylko liczby wagonów jakie zawiera DLC? I czy zapowiedź była na discordzie, forum, steamie czy innym źródle?

Nie ma to jak jedno centralne i oficjalne źródło ogłoszeń i informacji, które rozwiewa wszelkie niejasności, bo wszyscy wiedzą gdzie się kierować w poszukiwaniu oficjalnych aktualnych informacji... 

No by gdyby go nie było to przecież byłby chaos! No nie?

[misiek_131415]

5 godzin temu, PeVoo napisał(a):

Ja cały czas jestem zdania, że oni chcą dobrze dla nas i generalnie to i tak wymiatają

Dział Panów co robią ta grę jest ok. Pomagają, odpisują w temacie skryptów LUA. Dużo mi pomogli że ja amator jestem w stanie już zrobić sobie np. scenariusz że manewruję po Katowicach i formuję skład z wagonów stojących po całej stacji. Problem jest u samej góry gdzie Ci najbardziej wrażliwi z wrażliwych pracują. Tam gdzie zapadają decyzję którzy pozostali muszą respektować. 

[PeVoo]

Godzinę temu, KOlorowy napisał(a):

Znalazłem! Było na Steamie. (Swoją drogą, z uśmiechem politowania patrzy się na tę mapę zapowiedzi, która została opublikowania na początku stycznia ) 

Słuchajcie, mi to wygląda zbyt dramatycznie, tzn. niemożliwe żeby oni mogli się AŻ TAK pomylić. Albo kłamali od początku (nie obstawiam), albo coś się musiało drastycznie zmienić. Np. zarząd podjął decyzję, że gra się nie sprzedała aż tak dobrze jak myśleli więc przerzucają ludzi głównie do pracy nad czymś nowym a to będą tylko kończyć na boku... No bo kurde to niemożliwe jest, dowalić tyle tak ciężkich rzeczy na 3 miesiące i nie wiedzieć że to jest niemożliwe nawet w małej części. Musiały im moce przerobowe odpaść z jakiegoś powodu.

[zbynak]

@PeVoo DLC sprzedało się rewelacyjnie, Playway (wydawca gry) opublikował komunikat, że produkcja DLC zwróciła się w ciągu 24h, po 2 tygodniach sprzedane było 265 tys. kopii. Wystarczy pomnożyć przez 19,99 dolara lub 19,50 euro i nie wyłania się z tego obraz gry, która ma jakiekolwiek problemy finansowe - chyba, że jest gdzieś drugie dno i jakieś ukryte koszty.

A to są tylko 2 tygodnie i tylko DLC 🤔

Edycja: NIE MOGĘ ZNALEŹĆ ŻADNYCH DANYCH NA POPARCIE TEGO POSTA, WIĘC PROSZĘ SIĘ NIM NIE SUGEROWAĆ.

Edited June 5 by zbynak

[Corrazone]

7 minut temu, zbynak napisał(a):

DLC sprzedało się rewelacyjnie, Playway (wydawca gry) opublikował komunikat, że produkcja DLC zwróciła się w ciągu 24h, po 2 tygodniach sprzedane było 265 tys. kopii.

Zaraz zaraz, można prosić o źródło tych informacji o sprzedanych kopiach? Bo 265 tyś. kopii brzmi jak liczba z dupy... 

[misiek_131415]

14 minut temu, zbynak napisał(a):

DLC sprzedało się rewelacyjnie, Playway (wydawca gry) opublikował komunikat, że produkcja DLC zwróciła się w ciągu 24h, po 2 tygodniach sprzedane było 265 tys. kopii. Wystarczy pomnożyć przez 19,99 dolara lub 19,50 euro i nie wyłania się z tego obraz gry, która ma jakiekolwiek problemy finansowe - chyba, że jest gdzieś drugie dno i jakieś ukryte koszty.

Nie wszędzie cena była taka sama. 

[zbynak]

35 minut temu, Corrazone napisał(a):

Zaraz zaraz, można prosić o źródło tych informacji o sprzedanych kopiach? Bo 265 tyś. kopii brzmi jak liczba z dupy... 

Było link na discordzie, ale tam coś znaleźć to dramat. Google podrzuca wątek z bankier.pl: https://m.bankier.pl/forum/temat/14695217

32 minuty temu, misiekczołgista napisał(a):

Nie wszędzie cena była taka sama. 

Racja, to są szacunki, ale nawet dzielac kwotę na pół, tak czy inaczej mi nie wychodzi problem finansowy wynikający z niskiej sprzedaży, coś innego jest na rzeczy.

[Królik Uszasty]

To chyba ktoś pomylił dwa wątki, bo to jest o innej grze.

[zbynak]

 

10 minut temu, Królik Uszasty napisał(a):

To chyba ktoś pomylił dwa wątki, bo to jest o innej grze.

To przepraszam, jestem przekonany, że te (albo podobne) dane były na Discordzie, natomiast nie jestem w stanie ich teraz znaleźć, więc muszę przyznać się do błędu, można moje posty usunąć.

Jeszcze w kwestii jasności: mi nie chodzi o wyliczanie na zasadzie "Złodzieje, zarobili miliony, powinni dać wszystko za darmo". Logiczne jest, że firma działa dla zysku i tak zysk ma wypracować.

Uważam też, że za dobrze wykonaną robotę oczywiście należy się wynagrodzenie.

Chciałem tymi postami tylko zwrócić uwagę, że problemy z opóźnieniami w aktualizacjach SR nie wynikają z problemów finansowych, tylko są spowodowane innymi powodami. Teraz to już nie wiem czy miałem rację czy nie 🤔

Edited June 5 by zbynak

[PeVoo]

1 godzinę temu, zbynak napisał(a):

@PeVoo DLC sprzedało się rewelacyjnie, Playway (wydawca gry) opublikował komunikat, że produkcja DLC zwróciła się w ciągu 24h, po 2 tygodniach sprzedane było 265 tys. kopii. Wystarczy pomnożyć przez 19,99 dolara lub 19,50 euro i nie wyłania się z tego obraz gry, która ma jakiekolwiek problemy finansowe - chyba, że jest gdzieś drugie dno i jakieś ukryte koszty.

A to są tylko 2 tygodnie i tylko DLC 🤔

Edycja: NIE MOGĘ ZNALEŹĆ ŻADNYCH DANYCH NA POPARCIE TEGO POSTA, WIĘC PROSZĘ SIĘ NIM NIE SUGEROWAĆ.

Drugie dno może być takie, że to co było po 2 tygodniach wcale nie musiało być dużo więcej po pierwszym dniu, bo zapewne w pierwszym jest lawina sprzedaży ludzi którzy an to czekali, a potem logarytmicznie to opada do zera (zwłaszcza jeśli opinie tych co kupili są "mieszane"). Mogło się zwrócić (koszty programistów itp) w pierwszy dzień, a dalej już nic konkretnego nie zarobić. (Nie wiem, spekuluję tylko) Musielibyśmy znać liczbę po pierwszym dniu tez. No i pytanie czy ktoś to nadal kupuje czy może temat tego DLC jest raczej zamknięty już (finansowo).

[misiek_131415]

25 minut temu, zbynak napisał(a):

Chciałem tymi postami tylko zwrócić uwagę, że problemy z opóźnieniami w aktualizacjach SR nie wynikają z problemów finansowych, tylko są spowodowane innymi powodami

13 stycznia Pan Prezes napisał na swoim koncie X że pracuje się JEDNOCZEŚNIE nad Simrail, SimBus i SimMetro. Dodaj Niemcy, USA i już wiesz że wyjście z EA w 2025 roku:)))) Bo w nastawnie mechaniczne to ja w 2024r nie wierzę. Jak będą odchudzam się :D:D:D

29 kwietnia 2023 Prezes wspomniał też coś o Austrii na X. Ale nigdy więcej nie zauważyłem że ktoś coś mówił o tym.  

Przeglądając X można się dowiedzieć że w kwietniu było niecałe 6k DLC sprzedanych

No i od kwietnia cisza na X. Prezes wie że czytamy i nic nie wrzuca:))))

[PeVoo]

I tak nie wiecie nawet ile jest gęb do wyżywienia w ich zespole, to co my tu możemy spekulować? Jeśli robią 3 gry na raz oraz mieli zamiar w 3 miesiące skończyć kilka bardzo dużych rzeczy do samego SimRaila, to by to sugerowało że mają/mieli(!) jednak sporo ludzi tam. A sporo ludzi sporo kosztuje, zwłaszcza specjaliści. Do tego dochodzi czas. Ja np. nie wiem ile oni czasu poświęcili na samo DLC, żeby w ogóle ocenić czy mogło im się to zwrócić czy może tylko robią dobrą minę do złej gry.

Swoją drogą odnośnie drużyny od Derail Valley to wiem konkretnie (o ile nie pokręciłem bo to dawno widziałem), że ich zespół ma 9 osób, z czego zdaje się tylko połowa to programiści. Paru łebskich kolesi całą taką dobrą grę wklepało. Do tego na początku było ich jeszcze mniej, zdaje się 5 łącznie. Chyba też przygarnęli potem czołowego moddera, który robił mody niezależnie i za darmo (o ile mi się to nie pokręciło z inną grą, ale chyba nie). Do tego komunikację mają perfect, nie traktują społeczności z góry itd. Tylko się uczyć od takich wymiataczy.

Tak jak tutaj się waham co do takiego DLC "Łódź" bez Łodzi (z lekką przewagą na nie), tak tam wiem na 100% że jak wypuszczą kolejną mapę w DLC (bo wiem, że taki mają plan), to biorę w ciemno.

 

Baj de łej, taka ciekawostka. Wiecie kto za gry na Steamie płaci najmniej? Ruscy. Oni płacą nawet taniej niż Ukraińcy. A kto płaci najwięcej? Który naród jest tak bogaty, że można go doić ile wlezie? No przecież że Polacy! Od nas to już tylko Szwajcarzy więcej zarabiają więc wiecie, nas NALEŻY doić, bo tak jak "Polak nie świnia - wszystko zeżre" i można nam wciskać w marketach te same produkty ale z dużo gorszym i toksycznym składem niż identyki w reszcie Europy (z olejem palmowym zamiast normalnym itd), tak też na grach można nas łoić, no bo można - i tak kupimy. W końcu naród przyzwyczajony do cierpienia i dziadowania, więc można go uciskać bardziej niż innych i przejdzie. Polak 2 dni nie zje, ale grę czy samochód kupi niezależnie od wszystkiego. My możemy przecież więcej kasy wydać na rozrywkę niż jacyś Amerykanie czy inni Brytyjczycy.

Proszę bardzo, dane na przykładzie Simraila (ale z góry zaznaczam, że to dotyczy wszystkich gier):

Ruscy za mniej niż 8 euro mogli kupić, a standardowo za 12, podczas gdy u nas 35 (min.21). Praktycznie 3x taniej mają. Ja się pytam kto tu sankcje dostał od zachodu... 

PS:
Przewróćmy tabelę - Polska będzie na czele! 

Edited June 5 by PeVoo

[adamets2]

Ale napisałeś, że dotyczy to wszystkich gier? A to potwierdzone info? Nie jest tak, że jak gra jest unikatowym symulatorem z polskimi trasami to dlatego polscy odbiorcy płacą więcej? Jakiś rok temu przeglądałem ceny DLC do gier to Polska była po środku.

[darth-gregorius]

28 minut temu, adamets2 napisał(a):

Ale napisałeś, że dotyczy to wszystkich gier? A to potwierdzone info? Nie jest tak, że jak gra jest unikatowym symulatorem z polskimi trasami to dlatego polscy odbiorcy płacą więcej? Jakiś rok temu przeglądałem ceny DLC do gier to Polska była po środku.

Tutaj leży wina po stronie Steama, mają niekorzystny kurs dolara ustalony dla Polaków, stąd takie ceny gier i dodatków, nawet prasa branżowa o tym pisała.

[Conrad]

16 godzin temu, zbynak napisał(a):

@PeVoo DLC sprzedało się rewelacyjnie, Playway (wydawca gry) opublikował komunikat, że produkcja DLC zwróciła się w ciągu 24h, po 2 tygodniach sprzedane było 265 tys. kopii. Wystarczy pomnożyć przez 19,99 dolara lub 19,50 euro i nie wyłania się z tego obraz gry, która ma jakiekolwiek problemy finansowe - chyba, że jest gdzieś drugie dno i jakieś ukryte koszty.

A to są tylko 2 tygodnie i tylko DLC 🤔

Edycja: NIE MOGĘ ZNALEŹĆ ŻADNYCH DANYCH NA POPARCIE TEGO POSTA, WIĘC PROSZĘ SIĘ NIM NIE SUGEROWAĆ.

Już wrzucałem, to info przekazane do zarządu PLayWay po 48h od wydania dlc, więc skala na dziś jest raczej około 8-10 tys kopi sprzedanych. Informacja, że sprzedaż pokryła prace po 24h, to można oszacować koszt produkcji DLC na około 100-150 tys zł..

Edited June 6 by Conrad

[PeVoo]

Ale to 80K netto u Steama to jest już netto dla firmy czy oni jeszcze oddzielnie swoje podatki płacą od przychodu?

Bo wiecie, jeszcze firma firmą, ale pracownicy dostają netto połowę tego co firma za nich płaci. Pracodawca raz płaci swoje podatki za pracownika, a potem jeszcze drugi raz od pracownika zabierają te wszystkie ZUS-y srusy i inne piramidy finansowe i haracze, dzięki którym mamy te wszystkie nie-dziurawe drogi, perfekcyjną służbę zdrowia bez kolejek oraz doskonałe szkoły uczące dzieci kreatywności a nie wychowujące ich na niewolników mentalnych. Etatowcy są najbardziej dojeni ze wszystkich grup. Pracodawca wybuli 10K a on dostanie 5 na końcu. Więc jak coś, to jeszcze to musicie uwzględnić w obliczeniach, bo bez tego wyjdzie Wam, że mieli 2 razy więcej pracowników. W rzeczywistości połowę tego zabrali politykierzy żeby mieć za co kupować Wasze głosy przed wyborami. (Oni przecież swoich pieniędzy nie mają i nie produkują, tylko Waszymi własnymi pieniędzmi Was przekupują, po drodze przycinając trochę dla siebie.)

Edited June 6 by PeVoo

[adamets2]

Oj widzę, że za chwilę temat nie tylko odejdzie od road mapy w SimRail, ale w ogóle od SimRail i generalnie gier i zacznie się polityczna przepychanka. Za chwilę aborcja, LGBT i będzie jazda 🙂 ale... nie jazda w SimRail... 🙂 

[Królik Uszasty]

Psst. czytania ściany tekstu, zwłaszcza na tematy społeczno-polityczne nijak nie podciagnę pod prace nad SimRailem 😞

[KOlorowy]

23 godziny temu, MALECKI napisał(a):

Właśnie o to chodzi. Pisałem już o tym kiedyś. Nikt nie miałby pretensji (może kilku niedorosłych graczy), gdyby ugrzęźli w meandrach kodu gry albo napisali, że coś nie pykło np. z ECTS i sprawa się wydłuży, itd. itp. Problem polega na tym, że nie ma komunikacji, która jest najprostsza do realizacji. Te screeny z gry - ile czasu zajmuje wrzucenie tego na FB z kilkuzdaniowym opisem? 2 minuty? Z ogarnięciem forum i discorda - 20 minut? Z łapaniem screenów - 1 godzina? A czasem cały miesiąc jest cisza. A przecież wszyscy wiemy, że zamiast połowy tych screenów wolelibyśmy po prostu informacje o postępach. To mnie dziwi. Forum od pół roku dudni, że trzeba coś z tym zrobić, a studio idzie w zaparte. Wielka szkoda, bo zmiany, które są wprowadzane są dobre. Gra naprawdę wygląda zauważalnie lepiej niż na początku. Tylko co z tego, skoro zespół wizerunkowo nie chce sprzedać tej deweloperki. 

Pragnę przypomnieć, że forum dudni o tym od więcej, niż pół roku 😉 jeśli dobrze pamiętam. I tak, nikt nie miałby pretensji, gdyby opóźnienie wyniosło nawet pół roku, ale pod warunkiem, że wcześniejsze aktualizacje i zapowiedzi pojawiałyby się o ustalonym czasie. Każdemu ma prawo powinąć się noga raz...góra dwa, ale nie za każdym razem - z resztą, wiemy jaka jest sytuacja. To wszystko było omawiane i tutaj i w innych tematach. 

 

21 godzin temu, PeVoo napisał(a):

Nie ma to jak jedno centralne i oficjalne źródło ogłoszeń i informacji, które rozwiewa wszelkie niejasności, bo wszyscy wiedzą gdzie się kierować w poszukiwaniu oficjalnych aktualnych informacji... 

No by gdyby go nie było to przecież byłby chaos! No nie?

Moja propozycja odnośnie tego (i paru innych rzeczy) wisi w polskim dziale "Offtopic" i przeszła bez większego echa. Też to było wałkowane. 

 

21 godzin temu, PeVoo napisał(a):

Słuchajcie, mi to wygląda zbyt dramatycznie, tzn. niemożliwe żeby oni mogli się AŻ TAK pomylić. Albo kłamali od początku (nie obstawiam), albo coś się musiało drastycznie zmienić. Np. zarząd podjął decyzję, że gra się nie sprzedała aż tak dobrze jak myśleli więc przerzucają ludzi głównie do pracy nad czymś nowym a to będą tylko kończyć na boku... No bo kurde to niemożliwe jest, dowalić tyle tak ciężkich rzeczy na 3 miesiące i nie wiedzieć że to jest niemożliwe nawet w małej części. Musiały im moce przerobowe odpaść z jakiegoś powodu.

Mnie to nie interesuje, czy pomylili się, kłamali, czy coś się zmieniło drastycznie, czy zarząd zmienił decyzję, czy gra sprzedaje się dobrze i tak dalej i tak dalej. Mnie interesuje to, czy zapowiedzi opublikowane przez twórców będą miały pokrycie w rzeczywistości. Ja, jako gracz nie mam prawa zaprzątać sobie głowy rzeczami o których pisałem w pierwszym zdaniu. Dla mnie, firma może zarabiać miliony, dzień pracy twórców może być 4 godzinny, dodatki jak i sama gra może sprzedać się w 10 albo i w 500 000 sztuk egzemplarzy. Owszem, mogę być tego wszystkiego świadom, ale to nie jest mój problem tak naprawdę. Ja oczekuję realizacji projektu zgodnie z zapowiedziami i częściowo z oczekiwaniami (mam tutaj na myśli dział usprawnień/sugestii - zastosowałem duży skrót myślowy). I można wierzyć, albo i nie, ale ludzie są gotowi zapłacić za ten produkt, ale MUSZĄ zostać spełnione pewne warunki, które są w zasadzie fundamentem tego typu działalności. 

 

19 godzin temu, misiekczołgista napisał(a):

13 stycznia Pan Prezes napisał na swoim koncie X że pracuje się JEDNOCZEŚNIE nad Simrail, SimBus i SimMetro. Dodaj Niemcy, USA i już wiesz że wyjście z EA w 2025 roku:)))) Bo w nastawnie mechaniczne to ja w 2024r nie wierzę. Jak będą odchudzam się :D:D:D

29 kwietnia 2023 Prezes wspomniał też coś o Austrii na X. Ale nigdy więcej nie zauważyłem że ktoś coś mówił o tym.  

Przeglądając X można się dowiedzieć że w kwietniu było niecałe 6k DLC sprzedanych

No i od kwietnia cisza na X. Prezes wie że czytamy i nic nie wrzuca:))))

Zgłupiałem, jak to przeczytałem. Sądzę, że oficjalna wiadomość brzmiała by tak, że praca nad jednym nie odbywa się kosztem drugiego, ale szczerze - nie uwierzę w to. Widzę co dzieje się. O ciągnięciu kilku srok za ogon też była mowa. 

PS: (Za Królikiem Uszatym) nie wchodźmy na tematy społeczno-polityczne bo w tym temacie nie zaprowadzi nas do niczego sensownego

Edited June 6 by KOlorowy

[mluczak.kutno]

Godzinę temu, Królik Uszasty napisał(a):

Psst. czytania ściany tekstu, zwłaszcza na tematy społeczno-polityczne nijak nie podciagnę pod prace nad SimRailem

To poprosimy kolejny odcinek Twojego pamiętnika 🙂

[PeVoo]

2 godziny temu, Królik Uszasty napisał(a):

Psst. czytania ściany tekstu, zwłaszcza na tematy społeczno-polityczne nijak nie podciagnę pod prace nad SimRailem 😞

Do mnie to było?

Bo jeżeli tak, to ja dosłownie 2 razy zszedłem w takie tematy tutaj - względem prawie 3 setek wpisów, z czego dziesiątki to były wątki z sugestiami i zgłoszeniami błędów - a w dodatku te "jajca" to były w celu rozładowania napięcia wynikającego z syfu, który narobiliście swoim brakiem komunikacji lub poziomem komunikacji. Z czego w drugim przypadku dodawało to merytorycznych argumentów dlaczego tak myślę (na temat zysków z DLC), a przy okazji sprawiało, że przyjemniej się to czytało, bo jak się nie ma z czego śmiać to można się chociaż pośmiać ze swoich nieszczęść. Jakiś wentyl musi być. (Nawet komuniści to wiedzieli.)

A jeśli chodzi o "ściany tekstu", to zdaję sobie sprawę z tej mojej "wady", ale już nic nie poradzę na to. Jak ktoś nie lubi czytać to po co siedzi na forum. A jak ktoś jest z pokolenia TL;DR i musi (zawodowo), no to chyba jest skazany na EJ AJ tylko.

Także jeśli tak zostałem skwitowany i podsumowany - i taka jest wdzięczność za całą moją aktywność, no to nie mam więcej pytań.

A skoro już uchodzę tu dla szanownej firmy za szkodnika, to może ja naprawdę zacznę szkodzić, skoro już i tak za to obrywam, co? Np. przyłączę się do reszty hejtów i zacznę im potakiwać zamiast je kwestionować. Krótkimi zwięzłymi szpiluniami w sam śodek tarczy. Pasuje?