Polski Pantofel Posted December 9, 2023 Share Posted December 9, 2023 Event - fajna sprawa. Kto chciał to brał udział - kto nie - to nie. Wiadomo. Ciężko jest z tego co wiem zrobić coś "WOW", bo nie ma do tego do końca możliwości. Burze, powalone drzewa, konserwację torów musimy sobie wyobrazić, ale nie jest to wina źle zorganizowanej akcji tylko po prostu braku możliwości ukazania czegoś takiego w grze na tę chwilę. Zainteresowanie wydarzeniem okazało się całkiem spore - ciężko było dorwać jakiś skład, który poleci przez CMK (gdzie odbywało się to wydarzenie). Jechałem składem od Józefinowa (PWJ) i w Grodzisku Mazowieckim od dyżurnego ruchu dostałem rozkazy pisemne "O", które swoim zasięgiem obejmowały szlak do Olszamowic, za Olszamowicami dyżurni poszli na skróty i po prostu mówili jaka prędkość obowiązuje na szlaku. Rozkazy dostałem na ograniczenia do 120 kilometrów na godzinę i stosowałem się do nich - nie wiem czemu, ale niektórzy dyżurni po drodze mówili, że ograniczenie jest do 100 [drobne błędy w porozumieniu się albo po prostu pomyłka(i)]. Wyjeżdżając z Grodziska i jadąc aż do końca Psar (gdzie musiałem wyjść pilnie) po drodze no, nie spotkało mnie żadne "WOW" - coś co by mnie faktycznie zaskoczyło czy zachęciło do dalszego wchodzenia w event - spotkało mnie natomiast ponad 100 minutowe opóźnienie co w domyśle było spowodowane symulacją stania pod semaforem. Dla dyżurnych ruchu było to z pewnością frajda i wyzwanie, ale dla maszynistów były pewne uciążliwości. Nie mam o to pretensji, bo jak najbardziej należą się oklaski dla @Kaczy@KiKi i innych osób, które podjęły decyzję o organizacji takiego czegoś i bardzo im za to dziękuję (W końcu to moja ekipa, z którą jestem zżyty) - mam też nadzieję, że zostaną dodane wizualne i faktyczne środki i możliwości, dzięki którym będzie można raz na jakiś czas zorganizować takie wydarzenie, w którym więcej osób niż dziś - powie: "WOW". 1 1 7 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkadio40 Posted December 9, 2023 Share Posted December 9, 2023 Ja dodam od siebie że 1 raz brałem udział w takim fajnym wydarzeniu 😄 @Kaczy dziekuje za zaufanie przypisaniu mi Korytowa 😄 oraz dziekuje innym uczestnikom eventu za udział zarówno Maszynistom jaki i Dyżurnym Ruchu liczę na kolejne eventy kto wie może na innych dyżurkach 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Conrad Posted December 9, 2023 Share Posted December 9, 2023 58 minut temu, Polski Pantofel napisał(a): Ciężko jest z tego co wiem zrobić coś "WOW", bo nie ma do tego do końca możliwości. Burze, powalone drzewa, konserwację torów musimy sobie wyobrazić, ale nie jest to wina źle zorganizowanej akcji tylko po prostu braku możliwości ukazania czegoś takiego w grze na tę chwilę. Tutaj się rozczarowałem, myślałem, że coś jest już zaimplementowane i podczas eventu zostanie jako serwer odtworzone (warunki na trasie czy tez drzewo powalone). Wtedy ten aspekt WOW i frajdy od strony maszynisty byłby większy. Ja miałem spóźnienie ponad 38min. Liczę na więcej 🙂 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Corrazone Posted December 9, 2023 Share Posted December 9, 2023 Bardzo fajne wydarzenie. Brawa dla organizatorów, bo zdaję sobie sprawę jak trudne do zorganizowania potrafią być takie akcje. Prowadziłem w sumie dwa "Icki" z Wawy do Wrocławia i z Kielc do Gliwic. Działo się sporo, mimo, że ograniczenia prędkości praktycznie mnie nie dotknęły jadąc siódemkami. Jazdy na zastępcze, po lewym ,"slalomy" przez posterunki z powodu zerwanej sieci trakcyjnej, korki i co chwila stawanie pod semaforami samoczynnymi w szczerym polu oraz oczywiście gigantyczne opóźnienia spowodowane tym wszystkim. Jedyny większy zgrzyt do jakiego można się przyczepić to niekonsekwencja w rozkazach pisemnych. Następnym razem wszyscy dyżurni, którzy mają zaplanowane wydawanie rozkazów, powinni mieć przygotowane szablony rozkazów i wklejać ja na okienko czatu dla każdego maszynisty - tak jak to robił kolega na Grodzisku. Jestem pewny, że ekipa doskonale wie co zawiodło i następnym razem będzie ideolo. Mam nadzieję, że w przyszłości twórcy dodadzą możliwość zasymulowania awarii SBL-ki aby wydawać rozkazy S na unieważnienie, sygnały wątpliwe lub kompletne awarie semaforów półsamoczynnych i jazdy właśnie na rozkazach S lub N i jeszcze inne sytuacje, które mogą się na kolei przytrafić. Podsumowując, bardzo fajna akcja i wyszło spoko jak na pierwszy raz. Czekamy na kolejne takie eventy w przyszłości 👍 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
PrykStary Posted December 9, 2023 Share Posted December 9, 2023 W moim przypadku jednak się udało wejść na praktycznie koniec całego eventu. Nie było to niczym przyjemnym polowanie na jakiś skład. Wiele godzin poszło koło nosa. Ale jedno co mogę powiedzieć to to że wiadomo. Jedni słysząc event i zamykanie szlaków, prowadzenie ruchu jednotorowego po między dwiema stacjami / posterunkami, czy jazda z ograniczoną prędkością oznacza tylko tyle że będą trudności. I mnie osobiście to absolutnie nie przeszkadza. Inni zaś wyobrażają sobie pełną profesjonalną symulację z rozkazami pisemnymi i tak dalej, co gorsza jak takowego nie otrzymają to jest jakieś głośne wypowiadanie swoich racji. Cóż w obwieszczeniu wydarzenia nie było mowy aby sobie przygotować odpowiednie rozkazy ( druczki ) by je wypełniać. Ponad to byłem świadkiem podania takiego rozkazu, uważam że dyżurny ruchu wykonał wszystko prawidłowo, podał kilometr od którego obowiązuje ograniczenie prędkości, oraz do którego kilometra należy jechać z takowym ograniczeniem. Oraz z jakiego powodu i tak dalej. Wszystko przebiegło prawidłowo. Maszynista również potwierdził i odczytał rozkaz. Wszystko super. Ja jednak zadam pytanie tak na przyszłość. Bo nie wiem jak u was ale ja u siebie podczas gry praktycznie nie widzę tych tabliczek kilometrowych. Ponieważ ustawienia graficzne są jakie są. Cóż jestem ciekaw czy maszynista który otrzymał ów rozkaz zastosował się do wytycznych i dokładnie rozpoczynając dany kilometr ograniczenia miał określoną prędkość a gdy minął tabliczkę kilometrową od której ograniczenie już nie obowiązywało rozpoczął przyspieszanie do prędkości rozkładowej. Pewne kwestie można symulować. Dla mnie takie podejście oznacza wymuszenie zakupu nowego komputera żeby wszystko było piękne i ładne oraz czytelne 🙂 Może trochę warto spuścić z tony z takimi akcjami. trochę więcej wyrozumiałości bo nie tylko chodzi o osoby które mają nieco gorszy sprzęt, ale też osoby z mniejszym zaawansowanie. I tu też pochylę się do tego iż w ogłoszonym evencie nie było żadnej sugestii iż wymaga się od maszynistów jakiegoś minimalnego zaawansowania. Teraz powiem jeszcze tak. Jeśli dyżurny w czasie wydarzenia poinformuje mnie że od tej stacji do następnej mam jechać z ograniczoną prędkością z powodu (i tu poda jakiś powód) to tak pojadę. Chodzi o zabawę. Natomiast na zakończenie, powiem że podobało mi się bardzo jedno. Zakończenie wydarzenia. O tym fakcie dowiedziałem się na wysokości stacji Opoczno Południe. Gdzie został przywrócony ruch dwutorowy po między Idzikowice a Opoczno. Jednak co należy pochwalić to to że koledzy dyżurni byli cały czas aż ruch nie został że tak powiem unormowany. Czy do końca, powiedzmy że lepiej to zrobiły osoby które jeszcze po wydarzeniu były na swoich posterunkach niżeli miałby się za to zabrać boty 🙂 Tak że bardzo fajnie. Ja swoją drogę kontynuowałem do samego końca i powiem że jeśli będzie dbałość o to by przez tę godzinę po evencie być na posterunkach i przywracać ruch kolejowy do normalności to z pewnością będzie bardzo mile widziane nawet dla kolejnych osób które już po całym tym wydarzeniu obejmą jakiś posterunek. Na to co udało mi się wziąć udział to powiem że jest to event na plus moim zdaniem. Ale zaznaczam udało mi się wbić na sam koniec. Czy był efekt wow, cóż pytanie czy w ogóle będzie możliwe wprowadzanie jakiś dziwnych wydarzeń losowych które będą miały swoje odzwierciedlenie w tym co zobaczymy na ekranach swoich komputerów 🙂 tego nie wiemy. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
SonicTheHedgehog2013 Posted December 10, 2023 Share Posted December 10, 2023 Szczerze mówiąc na początku mi się nie chciało iść na to, lecz postanowiłem dołączyć do eventu jako maszynista i muszę powiedzieć, że nie jestem rozczarowany. Dyżurni ruchu bardzo dobrze sobie radzili oraz wiele się działo, takie jak niespodziane wydarzenia, ograniczenia prędkości itd. Jechałem pociągiem EIP 4136 z Gliwic do Warszawy, miałem tylko 68-70 minut spóźnienia. Moim zdaniem takie imprezy mogły być organizowane od czasu do czasu. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
jumps Posted December 10, 2023 Share Posted December 10, 2023 Miałem szczęście, bo udało mi się przejechać składem EIP 4132 całą trasę od Katowic do Warszawy. Do Warszawy Zachodniej dojechałem z 85-minutowym opóźnieniem, głównie spowodowanym czekaniem na jednotorze Zawiercie-Góra Włodowska i na wjazd do stacji Włoszczowa Północ, która w pewnym momencie chyba lekko się zakorkowała 🙂 Stanie pod S1 momentami się dłużyło, ale na duży plus komunikacja z ogarniętymi dyżurnymi, którzy informowali o sytuacji, powodzie oczekiwania i kiedy można spodziewać się wjazdu. Po Włoszczowie jechałem już praktycznie bez zatrzymań, natomiast w przeciwnym kierunku widziałem sporo korków. Fajny dodatek, że gdy dyżurny zapowiadał jednotor z powodu niesprawnego składu, to rzeczywiście taki skład tam stał. Jeśli chodzi o uwagi, to wielka szkoda, że nie było tych zapowiedzianych awarii rogatek na przejazdach kolejowych, co najmniej ja na takie nie natrafiłem. Szkoda też, że nie było żadnych efektów pogodowych (chociaż deszczu lub opadów śniegu), ale domyślam się że to nie jest zależne od organizatorów. Mam wrażenie, że pojawiały się też czasami nieprecyzyjne komunikaty, przykładowo dyżurny informuje o tym że na odcinku Strzałki-Biała Rawska obowiązuje ograniczenie 120km/h, więc po minięciu Białej Rawskiej rozpędzam się do prędkości rozkładowej, po czym dyżurny w Szeligach informuje żebym zwolnił i że to ograniczenie obowiązuje na całym odcinku aż do Korytowa czy tam Grodziska. Gracze zmierzający w przeciwnym kierunku mieli o tyle łatwiej, że w Grodzisku otrzymywali rozkazy pisemne "O" i to jest chyba rzecz, której najbardziej mi brakowało, bo myślę że byłoby to fajne urozmaicenie w porównaniu ze zwykłym przekazaniem informacji o ograniczeniu prędkości głosowo przez dyżurnego. No i oczywiście pomogłoby to też uniknąć takich nieporozumień na jakim odcinku obowiązuje to ograniczenie. To są takie moje uwagi co można by było poprawić, ale mimo tego był to fajny event i bardzo przyjemnie się jechało. Brawa dla organizatorów za inicjatywę i czekam na więcej 🙂 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts