EN57 Zawiercie - Katowice, nie da się przejść?

[PeVoo]

Witam,

Czy ktoś może mi powiedzieć czy się w ogóle da oraz JAK ten scenariusz przejść? Bo może trzeba zgłosić błąd.

Zacznijmy od tego, że w tutorialu EN57 nie było nic o łączeniu jednostek, więc nie wiem jak to wszystko poustawiać. Poza tym wygląda na to, że kontrolki przednich kabin się z jakiegoś powodu synchronizują same ze sobą (samo się zmienia w drugiej kabinie kiedy przełączasz w pierwszej) i to samo w tylnych, natomiast nie działa to do końca. Miałem np takie coś, że świeciły mi się lampki od wyłącznika szybkiego i ten drugi obok i nie dało się nic zrobić, za to jak poszedłem do przedniej kabiny drugiej jednostki i poruszałem przyciskami to puściły (w obu kabinach). Wygląda też, że w drugim pociągu trzeba też włączyć baterię w szafie (pomimo, że kabina tam pokazuje, że jest napięcie z pantografu!), inaczej hamulec nie odpuszcza (czy te jednostki nie są połączone wężem czy jak? Jedna sprężarka nie wystarczy?). Pantografy w tylnym zresztą też działają jakby losowo. Byłbym wdzięczny jakby mi ktoś wyjaśnił jak to działa (i ew. jak działać powinno w realu). Co powinno być prawidłowo ustawione w każdej, zwłaszcza tylnej kabinie? Co na ustawić na kierunku (off, tył, czy neutral?), hamulcu (odcięcie czy zwolnić) itp (przełączniki)? Z góry dziękuję.

Natomiast kiedy już udało mi się jakimś cudem ruszyć i dojechać do stacji (wydaje mi się, że na lekkim hamulcu, pomimo odblokowania ręcznych w obu pociągach), to tam jest koniec gry. Radio przestaje działać całkowicie, nie ma nawet dźwięku od przycisku i się stoi na czerwonym do końca świata. Stałem tak do 10 minut po czasie odjazdu nikt i nie puszcza ani nie odbiera. Dzieje się tak za każdym razem.

PS:
Dodam, że bieganie po kabinach jest koszmarne, głównie z powodu upierdliwego przechodzenia przez wszystkie drzwi za pomocą menu oraz z powodu animacji, które przerwane czasem zostawiają gracza obróconego w tył (zdaje się przy wysiadaniu) i człowiek traci orientację, natomiast klawisz 1 najczęściej przenosi do złej kabiny (bardzo przydałby się Ctrl+[-] z TSW do teleportowania pomiędzy nimi).

[adisuper]

Ja mam ten sam błąd, wszystko działa poza odhamowaniem hamulca zasadniczego i nie da się nic z tym zrobić, już to zgłaszałem.

 

[PeVoo]

Godzinę temu, adisuper napisał(a):

Ja mam ten sam błąd, wszystko działa poza odhamowaniem hamulca zasadniczego i nie da się nic z tym zrobić, już to zgłaszałem.

A co z semaforem? Też masz czerwone do upadłego?

[adisuper]

Jednak się da, ja zapomniałem właczyć baterii    w drugim składzie z tyłu ale jakby coś się zmieniło to napiszę

 

[GoppelPL]

3 godziny temu, PeVoo napisał(a):

Wygląda też, że w drugim pociągu trzeba też włączyć baterię w szafie (pomimo, że kabina tam pokazuje, że jest napięcie z pantografu!)

Tak, bez zasilenia obwodów pomocniczych baterią otwarte są zawory hamowania nagłego. Napięcie z sieci będzie, bo pantograf masz (?) w górze.

3 godziny temu, PeVoo napisał(a):

(bardzo przydałby się Ctrl+[-] z TSW do teleportowania pomiędzy nimi)

Też bym bardzo chciał móc się po prostu teleportować, kiedy w prawdziwej jednostce zapomnę czegoś przełączyć z tyłu 😉

[PeVoo]

8 godzin temu, GoppelPL napisał(a):

Tak, bez zasilenia obwodów pomocniczych baterią otwarte są zawory hamowania nagłego. Napięcie z sieci będzie, bo pantograf masz (?) w górze.

A to warto wiedzieć, że bateria musi być nawet jak jest pantograf, dzięki.

 

8 godzin temu, GoppelPL napisał(a):

Też bym bardzo chciał móc się po prostu teleportować, kiedy w prawdziwej jednostce zapomnę czegoś przełączyć z tyłu 😉

Wiesz, ja rozumiem, realizm i te sprawy, ale w świecie realnym to Cię przeszkolą solidnie najpierw, a nie że nic nie wiesz i latasz z jednego końca na drugi i eksperymentujesz bo nic nie działa. Rozumiesz? To jest jednak gra. Nie róbmy z tego Neverhooda 😉 (taka stara gra, która miała często fragmenty żmudne i haniebnie długie na złość graczowi 😉, swoją drogą zajebista i tak). W Derail Valley to świetnie rozwiązali - są poziomy trudności i w tych bardziej realistycznych różne teleporty i inne ułatwienia są zakazane (na najwyższym poziomie to nawet kamera zewnętrzna z góry - za to więcej kasy dostajesz za te same zadania, prawda że genialne w swojej prostocie?).

Natomiast nadal nikt mi nie odpowiedział na najważniejsze 2 pytania:

1. Czy Wy też macie zepsute radio i czerwone światło do końca życia na pierwszej stacji tego scenariusza?
2. Jak według sztuki prawidłowo poustawiać wszystkie kabiny (i dlaczego w drugim członie kabina się sama przestawia, i czy to jest realistyczne, że duchy pomagają).

Pozdro 😉

[FluffyAdmiral]

Mnie to tylko irytuje fakt, ze nie da się załaczyc czerwonych świateł na koncu składu bo cos nie do konca to całe ukrotnienie chce działać jak należy. Poza tym, radio działa tylko trzeba je prawidłowo załączyć 😉

[broniewskijarek]

Nie wiem czy jest wieczne czerwone, bo mi się nie udało nawet za tarczę manewrową wyjechać. Niby wszystko mam uruchomione, odhamowane, ale co z tego, skoro nie działa radio. Włączone jest prawidłowo, kanał właściwy ustawiony, ale nie reagują przyciski od ZEW1 do ZEW3 i nie można nawiązać kontaktu z dyżurnym.

[misiekczołgista]

8 godzin temu, PeVoo napisał(a):

Wiesz, ja rozumiem, realizm i te sprawy, ale w świecie realnym to Cię przeszkolą solidnie najpierw,

 

8 godzin temu, PeVoo napisał(a):

Czy Wy też macie zepsute radio i czerwone światło do końca życia na pierwszej stacji tego scenariusza?

 

20 godzin temu, PeVoo napisał(a):

Dodam, że bieganie po kabinach jest koszmarne, głównie z powodu upierdliwego przechodzenia przez wszystkie drzwi

 

To jest symulator. Powiem więcej:) Wyświetlanie następnego semafora na HUD w kabinie lokomotywy powinno być zabronione od jakiegoś levelu gracza.  To samo tyczy się wyświetlania semaforów, ich kolorów i składów pod nimi stojącymi w nastawniach (klawisz F1 jak dobrze pamiętam) 

Co do radia. Najpierw zalicz samouczek EN57 i zobacz jak się prawidłowo uruchamia się radio. Też zaliczyłem stanie na semaforze:) I wróciłem do samouczka. Pomogło. 

55 minut temu, broniewskijarek napisał(a):

ale nie reagują przyciski od ZEW1 do ZEW3 i nie można nawiązać kontaktu z dyżurnym

Jak wyżej. Samouczek, tam jest pokazane zaraz na samym początku. 

 

[Corrazone]

17 minut temu, misiekczołgista napisał(a):

To jest symulator. Powiem więcej:) Wyświetlanie następnego semafora na HUD w kabinie lokomotywy powinno być zabronione od jakiegoś levelu gracza.  To samo tyczy się wyświetlania semaforów, ich kolorów i składów pod nimi stojącymi w nastawniach

Bez przesady. Ostatecznie to tylko gra. Jak ktoś sobie chce jeździć typowo casualowo to sobie gra z HUD'em i tyle. To, że to symulator nie oznacza, że każdy gracz musi się uczyć całej instrukcji Ie-1 😂

[bart_dem]

Oczywiście, że da się przejechać.

Dla przypomnienia, po włączeniu baterii należy jeszcze odblokować przekaźniki różnicowe (w tych samych szafach). Radio włączasz przełącznikiem na pulpicie i przełącznikiem na radiu. Brak semafora wyjazdowego może być spowodowane tym, że zbyt długo zajmuje Ci uruchomienie składu i w peron wjeżdżasz grubo po czasie (to tylko moje domysły).

[FluffyAdmiral]

3 hours ago, broniewskijarek said:

Nie wiem czy jest wieczne czerwone, bo mi się nie udało nawet za tarczę manewrową wyjechać. Niby wszystko mam uruchomione, odhamowane, ale co z tego, skoro nie działa radio. Włączone jest prawidłowo, kanał właściwy ustawiony, ale nie reagują przyciski od ZEW1 do ZEW3 i nie można nawiązać kontaktu z dyżurnym.

Jak wyżej wspomniałem, włącz radio jak należy, masz przełącznik do zasilania radia obok rozrządu oraz włacznik na samym radiu. U mnie scenariusz działa poprawnie i da się go ukończyć.

[PeVoo]

9 godzin temu, FluffyAdmiral napisał(a):

Mnie to tylko irytuje fakt, ze nie da się załaczyc czerwonych świateł na koncu składu bo cos nie do konca to całe ukrotnienie chce działać jak należy. Poza tym, radio działa tylko trzeba je prawidłowo załączyć 😉

Rzeczywiście, czerwone z tyłu nie działają (ale nie wiem czy nie trzeba czegoś jeszcze zrobić więcej niż tylko je włączyć).
Natomiast co do radia, to tutaj filozofii nie ma zdaje się, musisz tylko mieć prąd, włączony przełącznik od radia z prawej i drugi na samym radiu. Ja nie pisałem, że mi kompletnie nie działało, tylko że mi przestało działać. Na początku normalnie próbę łączności zrobiłem i wszystko było ok, dopiero przy dojeżdżaniu do stacji pierwszej wszystko siadło samo.

 

2 godziny temu, broniewskijarek napisał(a):

Nie wiem czy jest wieczne czerwone, bo mi się nie udało nawet za tarczę manewrową wyjechać. Niby wszystko mam uruchomione, odhamowane, ale co z tego, skoro nie działa radio. Włączone jest prawidłowo, kanał właściwy ustawiony, ale nie reagują przyciski od ZEW1 do ZEW3 i nie można nawiązać kontaktu z dyżurnym.

Jak pisałem wyżej, mi radio działało na początku, tylko potem padało podczas jazdy już.
Nie wiem czy była jakaś aktualizacja czy co, ale udało mi się dzisiaj pokonać początek. Moja sekwencja była następująca:

1. bateria (i różnicowy) w tylnym pociągu (oraz światła tylne które nie działają i tak - kompletnie nie dotykałem nic więcej w tylnym pociągu),
2. bateria w pierwszym pociągu
3. aktywacja przedniej kabiny,
4. pantograf
5. przełącznik od radia z prawej
6. wyłącznik na radiu, ZEW3 (próba łączności OK)
7. wyłącznik szybki, przetwornica, sprężarka
8. hamulec ręczny (w obu pociągach)
9. zwolnienie hamulca
10. i do przodu.

Po ostrożnym dojechaniu do stacji tym razem wyświetliło mi się "Możesz już się zatrzymać" i po otwarciu drzwi zaczęło pokazywać timer jak zwykle. Kiedy minął radio samo się odezwało że jestem gotowy a sygnał zrobił się zielony. Na stacji byłem 2 minuty przed czasem zdaje się (trochę biegałem więcej niż musiałem, m.in. przez wciśnięcie 1 oraz wysadzeniu mnie przez przycisk 3 po drugiej stronie płotu niż pociąg - w zasadzie to NA płocie, ale spadłem). Nadal nie rozumiem czemu dziś zadziałało od razu, a wczoraj nie chciało ileś razy pod rząd. Może kluczem jest włączenie tylnej baterii od razu na początku (na pewno w części prób jej nie włączałem w ogóle, ale w niektórych na pewno ją włączałem też, więc nie wiem o co chodzi).

 

2 godziny temu, misiekczołgista napisał(a):

Wyświetlanie następnego semafora na HUD w kabinie lokomotywy powinno być zabronione od jakiegoś levelu gracza.  To samo tyczy się wyświetlania semaforów, ich kolorów i składów pod nimi stojącymi w nastawniach (klawisz F1 jak dobrze pamiętam) 

Nie uważam tego za dobry pomysł - o ile nie jest to jakiś globalny challenge z ogólnoświatową listą wyników (wtedy bym podzielił na poziomy trudności i w łatwych pozwolił, w trudnych nie, tak żeby każdy mógł uczestniczyć i znaleźć coś dla siebie). Osobiście bardzo bym chciał jeździć bez hud, ale na chwilę obecną gra nie jest w stanie mnie tego nauczyć (tak żeby robić to dobrze, wszystko rozumieć i zawsze wiedzieć co powinno się zrobić, nie chodzi o to, że się "nie udaje"). Nawet jak próbuję jechać na wyłączonym to często go włączam na chwilę żeby sprawdzić czy czasem nie jestem 500m od stacji oraz czy nie jadę o 100km/h za dużo, bo kiedy się wyłączy cały hud, to nie pokazują się już nawet komunikaty że coś robię źle - to powinno się pokazywać ZAWSZE, albo mieć oddzielny przełącznik (dla hardkorowców którzy nie chcą wiedzieć dopóki nie skończą, chociaż oni i tak wyłączą calutki HUD globalnie). Podczas nauki kontrola i feedback są bardzo ważne jednak, żeby zauważać i korygować błędy na bieżąco, inaczej się nie nauczysz - bo co Ci da informacja "50 km temu przejechałeś jakąś sekcję za szybko" - ale co to był za znak tam lub sygnał (i gdzie popełniłeś błąd) nigdy się nie dowiesz. Skąd wtedy masz wiedzieć jak nie popełnić tego błędu ponownie?

 

2 godziny temu, misiekczołgista napisał(a):

Co do radia. Najpierw zalicz samouczek EN57 i zobacz jak się prawidłowo uruchamia się radio. Też zaliczyłem stanie na semaforze:) I wróciłem do samouczka. Pomogło. 

Jak wyżej. Samouczek, tam jest pokazane zaraz na samym początku. 

Ależ ja zaliczyłem samouczek, to było pierwsze co zrobiłem. Problemem nie jest to, że mi się nie chce uczyć. Problemy są inne. Po pierwsze samouczek nie uczy nic na temat pociągów połączonych i jak ustawiać ten z tyłu (nie można więc oczekiwać, że gracz będzie to wiedział). Po drugie moje radio (które włączyłem zgodnie z samouczkiem) działało, tylko POTEM PRZESTAŁO, nawet przyciski nie wydawały dźwięków - samo zdechło wszystko.
Nie rozumiem jak ponowne przejście samouczka miałoby pomóc mi pominąć wiecznie czerwony semafor w zupełnie innej misji - przecież nie mam wpływu na semafory. Jedyne co mogę, to zgłaszać się przez radio, że czekam pod nim (O ILE radio działa, a dana misja ma zaimplementowaną reakcję na moje zgłaszanie się w danym miejscu).

 

1 godzinę temu, Corrazone napisał(a):

Bez przesady. Ostatecznie to tylko gra. Jak ktoś sobie chce jeździć typowo casualowo to sobie gra z HUD'em i tyle. To, że to symulator nie oznacza, że każdy gracz musi się uczyć całej instrukcji Ie-1 😂

Dokładnie. Chyba że chcecie zrobić symulator tylko dla siebie (małej grupy hardkorowców), ale nie wyjdziecie na tym dobrze, bo taka gra się wtedy nie sprzeda i nie będzie kasy na jej rozwijanie dla Was lub robienie kolejnej. O tym też musicie pomyśleć. Dodam, że większość ludzi świata (ta z kasą) jest dużo bardziej leniwa niż my tutaj na wschodzie i dla nich pewne rzeczy (które Was cieszą) są po prostu niedopuszczalne.

Dodam jeszcze, odnośnie tego:

2 godziny temu, misiekczołgista napisał(a):

To jest symulator.

że właśnie po to są symulatory, żeby wyeliminować ograniczenia rzeczywistości nie mające wpływu na to czego chcesz się nauczyć, a co spowalnia lub ogranicza Twoją naukę. Na przykład odpowiedzialności karnej za spowodowanie katastrofy kolejowej, albo biegania 10 minut wzdłuż pociągu w obie strony. Biegać już umiesz, nie musisz tego ćwiczyć na symulatorze. Dopóki to nie są zawody z listą wyników i punktowanym czasem, dopóty można te rzeczy uznać za czynniki godne wywalenia w symulacji. A odnośnie powodowania katastrof i odpowiedzialności, zauważ, że symulator kolejowy nie będzie również symulował tego, że masz spędzić najpierw ileś lat kując teorię w szkole kolejowej zanim Ci pozwolą w ogóle wsiąść do środka. Po to są symulatory żeby te wszystkie ograniczenia usuwać właśnie.

Pozdrawiam!

[PeVoo]

Godzinę temu, bart_dem napisał(a):

Brak semafora wyjazdowego może być spowodowane tym, że zbyt długo zajmuje Ci uruchomienie składu i w peron wjeżdżasz grubo po czasie (to tylko moje domysły).

To jest całkiem dobra teoria - gdyby nie fakt, że po pierwsze przyciski od radia w ogóle nie działają (brak dźwięku), a po drugie jest to jednak single player i scenariusz ściśle zaprogramowany, bez zdarzeń losowych (nie wiem czy w ogóle są jakieś pociągi, które mogłyby zakłócić Twoją grę, ale jeśli możesz być przez to zablokowany na starcie - i nie dostajesz nawet żadnej informacji przez radio że musisz czekać bo się spóźniłeś - to jest to zaprojektowane źle).

[PeVoo]

1 minutę temu, PeVoo napisał(a):

To jest całkiem dobra teoria - gdyby nie fakt, że po pierwsze przyciski od radia w ogóle nie działają (brak dźwięku), a po drugie jest to jednak single player i scenariusz ściśle zaprogramowany, bez zdarzeń losowych (nie wiem czy w ogóle są jakieś pociągi, które mogłyby zakłócić Twoją grę, ale jeśli możesz być przez to zablokowany na starcie - i nie dostajesz nawet żadnej informacji przez radio że musisz czekać bo się spóźniłeś - to jest to zaprojektowane źle).

Obstawiam, że błąd w grze polega na tym, że jest na sztywno wpisany warunek, że jeżeli godzina na zegarze == godzina odjazdu ORAZ poprzednie wymagane działania zostały odhaczone, to załącz zielone na semaforze. I jeśli o tej godzinie nie masz osiągniętego oczekiwanego przez grę stanu, to to zielone się już nigdy więcej nie załączy i będziesz tak stał aż się wystarczająco znudzisz lub wkurzysz. Bo po prostu autorzy nie przewidzieli, że ktoś może się wlec aż tak bardzo ze startem (podczas gdy wcale nie jest to oczywiste jak oni myślą - jak widać po problemach, które ludzie mają).

[broniewskijarek]

12 minut temu, FluffyAdmiral napisał(a):

Jak wyżej wspomniałem, włącz radio jak należy, masz przełącznik do zasilania radia obok rozrządu oraz włacznik na samym radiu. U mnie scenariusz działa poprawnie i da się go ukończyć.

A co ja napisałem w poście? Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. Radio włączam poprawnie, robiłem tutorial na EN57. I mimo tego przyciski ZEW nie reagują.

[misiekczołgista]

51 minut temu, PeVoo napisał(a):

bo kiedy się wyłączy cały hud,

Nie musisz wszystkiego całego od razy wyłączyć. F1 rozkład, F2 wyświetlanie semaforów.   Pozostawiasz F3 pokazywanie błędów komunikatów i czuwaka. I jak dobrze pamiętam F4 to masz prędkość hamulce itp itd.  Wystarczy F2 nacisnąć i od razu inaczej się gra. Semafory nie są skomplikowane.  

 

58 minut temu, PeVoo napisał(a):

ale na chwilę obecną gra nie jest w stanie mnie tego nauczyć

Gra Cię nie nauczy. Teleportujesz się do lokomotywy i pędzisz.  Wszystko jak chcesz musisz szukać sam w google.  

[PeVoo]

3 godziny temu, misiekczołgista napisał(a):

Nie musisz wszystkiego całego od razy wyłączyć. F1 rozkład, F2 wyświetlanie semaforów.   Pozostawiasz F3 pokazywanie błędów komunikatów i czuwaka. I jak dobrze pamiętam F4 to masz prędkość hamulce itp itd.  Wystarczy F2 nacisnąć i od razu inaczej się gra. Semafory nie są skomplikowane.  

Ja wiem ale nigdy nie pamiętam tych klawiszy i potem nie wiem co właśnie schowałem i CZY schowałem (bo czasem nic się nie dzieje, do tego jak za szybko naciśniesz znowu to nie zadziała - mogłoby pisać co się właśnie przełączyło), wolałbym cały HUD móc chować przez G, ale żeby komunikaty o punktach zostawały (mogłoby to być konfigurowane w ustawieniach). Poza tym ja właśnie ten czuwak z HUD bym chciał wyłączyć, bo on za dużo ułatwia a np. w EN57 dioda SHP jest ledwo widoczna i dobrze by było się na nią wyczulić bo dzięki temu się semaforów nie przegapia. Ja generalnie semafory ogarniam i ukrywam F2 (albo przynajmniej zasłaniam oderwanym okienkiem z jutuba część o semaforach bo inaczej przejeżdżałem stacje), ale często przegapiam ograniczenia prędkości z jakiegoś powodu, poza tym niektóre są niejasne (np jakieś nagłe chwilowe 20 przy wybranych przejazdach czy w środku niczego). Dlatego potrzebuję od razu widzieć że mi się prędkość na czerwono zapala, żebym wiedział że spierdzieliłem i mógł próbować zrozumieć dlaczego i jak tego unikać.

 

3 godziny temu, misiekczołgista napisał(a):

Gra Cię nie nauczy. Teleportujesz się do lokomotywy i pędzisz.  Wszystko jak chcesz musisz szukać sam w google. 

Właśnie to mnie boli też. Chciałbym chociaż jeden symulator kolejowy który naprawdę uczy. Najlepiej taki żeby nawet PKP zaczęło to wykorzystywać do szkolenia swoich pracowników, bo to byłby dowód, że to jest dobre i realistyczne. Dla mnie najfajniejsze jest właśnie to, że się uczę prawdziwych rzeczy (których normalnie bym się nie mógł nauczyć, choćby ze względu na ogromny czas i wysiłek żeby to wszystko wydłubać samemu z netu po kawałku, nie mówiąc o przećwiczeniu w praktyce), a właśnie nie mam czasu i siły szukać gdzieś po dziwnych forach tajemnej wiedzy - a co dopiero zagraniczni, jak to wszystko TYLKO po polsku istnieje. Oni są skazani na naszą łaskę i to co oferują tutoriale z gry. Ja bym bardzo chciał żeby były jakieś porządne misje szkoleniowe (kategoria "Masterclass"), w których ludzie którzy chcą się nauczyć mogliby to zrobić porządnie - a także misje egzaminacyjne na zaliczenie i punkty. To by było bardzo motywujące i dawałoby cały nowy wymiar tej grze, która nie byłaby już tylko zwykłą grą. To by był najlepszy symolator kolei na świecie. Żaden inny tego nie ma. Oczywiście to, że mi się to podoba nie znaczy że zmuszałbym do tego innych - te rzeczy byłyby dodatkiem do tego co już jest, tzn. miałyby swoją oddzielną kategorię żeby jasno to oddzielić od zwykłej gry casualowej. Już to, że dodali papierowe rozkłady, wreszcie rozwiązało mi problem pod tytułem "Skąd to można było wiedzieć na czas?!" i jak się orientować w terenie bez HUD, z którym to problemem borykałem się miesiącami zanim ktoś mi w ogóle powiedział, że to z tego wiadomo (tylko NIE MA jeszcze). Gra kompletnie o tym milczy przecież. Ciągle brakuje mi jakiejś wiedzy, której nigdzie nie ma. Dobrze, że przynajmniej to forum jest, ale jednak fajniej byłoby się tego dowiedzieć z profesjonalnego fajnego tutoriala niż godzinami pisać na forum zamiast grać, a potem jeszcze czytać komentarze w stylu "przejdź tutorial to będziesz wiedział", wiadomo jak to jest.

[PeVoo]

PS:
w TSW klawisz do przełączania HUDa od semaforów ma 4 cykle a nie tylko ON/OFF (wszystko, nic, same semafory, same ograniczenia prędkości) i to jest kul (chociaż czasem też ciężko ustawić jak akurat nie ma nic na ekranie, bo wtedy przełączasz na ślepo - tam też przydałyby się powiadomienia na co się właśnie przełączyło).
Też bym chciał żeby to było rozdzielone w SimRail, tak jak i czuwak od punktów. Mamy jeszcze parę F-ów wolnych zdaje się.

[broniewskijarek]

Da się przejść ten scenariusz - dzisiaj to zrobiłem. Zauważyłem jednak, że jest problem. Otóż zgłaszać się do dyżurnego przez radio należy na samym początku - czyli: włączanie i odblokowanie w szafie, aktywacja kabiny, włączanie zasilania radiotelefonu, włączenie samego radiotelefonu i od razu ZEW3 i wywołanie dyżurnego. Kilka razy rozpoczynałem ten scenariusz i jeśli po włączeniu radiotelefonu zamiast wywołania dyżurnego zająłem się dalszym uruchamianiem pojazdu (pantograf, wyłącznik szybki, przetwornica, itd.), to później przyciski radiotelefonu już nie działały.

[FluffyAdmiral]

14 hours ago, broniewskijarek said:

Da się przejść ten scenariusz - dzisiaj to zrobiłem. Zauważyłem jednak, że jest problem. Otóż zgłaszać się do dyżurnego przez radio należy na samym początku - czyli: włączanie i odblokowanie w szafie, aktywacja kabiny, włączanie zasilania radiotelefonu, włączenie samego radiotelefonu i od razu ZEW3 i wywołanie dyżurnego. Kilka razy rozpoczynałem ten scenariusz i jeśli po włączeniu radiotelefonu zamiast wywołania dyżurnego zająłem się dalszym uruchamianiem pojazdu (pantograf, wyłącznik szybki, przetwornica, itd.), to później przyciski radiotelefonu już nie działały.

Mi się udało przeprowadzic pełną konfigurację składu przed zgłaszaniem i wszystko działało jak należy. Ile czasu Ci to zajmuje skoro radio przestaje działać?

 

[broniewskijarek]

1 godzinę temu, FluffyAdmiral napisał(a):

Mi się udało przeprowadzic pełną konfigurację składu przed zgłaszaniem i wszystko działało jak należy. Ile czasu Ci to zajmuje skoro radio przestaje działać?

Tam zdaje się wg rozkładu o 6.00 trzeba być w peronie w Zawierciu - byłem gotowy z całym składem na bocznicy o 5.56

[skylake]

Właśnie ukończyłem ten scenariusz po kilku nieudanych próbach związanych z niedziałającym radiem przy próbie łączności, czy też brakiem działania radia na stacji Dąbrowa Górnicza. Wiadomym jest, że na ww. stacji należy się zgłosić, aby otrzymać zezwolenie na dalszą jazdę na sygnał zastępczy. Ja uruchamiam dwie jednostki w czasie 4 minut i mimo że jest to chyba czas akceptowalny, radio przy pierwszym podejściu do scenariusza jakie dziś miałem, niestety nie zadziałało. Tak jak napisał @broniewskijarek, najlepiej jest zgłaszać się na radiu zaraz na początku, do tego warto zastosować się do poradnika z filmu autorstwa @FluffyAdmiral i wszystko na ten moment powinno działać. Jeszcze dodam, że nie jestem maszynistą ani wielkim znawcą tematu np. EN57/71, ale moje subiektywne odczucia są takie, że jeżeli chodzi o samą fizykę jazdy EN57/71, to jest ona lepiej zrobiona niż np. ta w "siódemkach". Po prostu lepiej się "czuje" ten "kibelek" i jazda wydaje się bardziej realistyczna. 🙂

[adisuper]

9 minut temu, skylake napisał(a):

Właśnie ukończyłem ten scenariusz po kilku nieudanych próbach związanych z niedziałającym radiem przy próbie łączności, czy też brakiem działania radia na stacji Dąbrowa Górnicza. Wiadomym jest, że na ww. stacji należy się zgłosić, aby otrzymać zezwolenie na dalszą jazdę na sygnał zastępczy. Ja uruchamiam dwie jednostki w czasie 4 minut i mimo że jest to chyba czas akceptowalny, radio przy pierwszym podejściu do scenariusza jakie dziś miałem, niestety nie zadziałało. Tak jak napisał @broniewskijarek, najlepiej jest zgłaszać się na radiu zaraz na początku, do tego warto zastosować się do poradnika z filmu autorstwa @FluffyAdmiral i wszystko na ten moment powinno działać. Jeszcze dodam, że nie jestem maszynistą ani wielkim znawcą tematu np. EN57/71, ale moje subiektywne odczucia są takie, że jeżeli chodzi o samą fizykę jazdy EN57/71, to jest ona lepiej zrobiona niż np. ta w "siódemkach". Po prostu lepiej się "czuje" ten "kibelek" i jazda wydaje się bardziej realistyczna. 🙂

Każdy tabor jeździ inaczej, więc trudno by było by siódemka tak  leciała ^^

 

[PeVoo]

W dniu 24.11.2023 o 10:05, FluffyAdmiral napisał(a):

Mi się udało przeprowadzic pełną konfigurację składu przed zgłaszaniem i wszystko działało jak należy. Ile czasu Ci to zajmuje skoro radio przestaje działać?

Czyli pewnie nie chodzi do końca o kolejność, albo liczy się np. kolejność jakichś dwóch rzeczy, które akurat przypadkiem zrobiliście tak samo. Nie da się tego zbytnio rozstrzygnąć w ciemno bez debuggowania warunków, które autorzy porobili w grze.
Proponuję, żeby jak ktoś nie może tego przejść i jak się radio wiesza, żeby nagrał co robi i zamieścił tutaj na forum do analizy.

Dzięki za filmik, lepiej Ci to idzie niż niż jest na oficjalnych filmach od SimRaila i masz ładny (nie polski) akcent. Powinni Cię zatrudnić do nagrywania im tutoriali albo i live streamów na jutuba. Nawiasem mówiąc głosy nagrane w grze po angielsku są dramatycznie złe, jeśli chodzi o akcent - i moim zdaniem nie powinno tak być. Nawet nie dlatego, że to jest brak profesjonalizmu (tzw. "nie stać ich nawet żeby zatrudnić kogoś kto mówi po angielsku"), tylko dlatego, że (z racji tego, że wszystko jest tłumaczone na angielski, nawet komunikaty na dworcach) to daje mylne wrażenie, że w Polsce maszyniści i dyżurni nie mówią dobrze własnym językiem (są imigrantami). Na zachodzie, gdzie jest pełno imigrantów (zwłaszcza hindusów, bo ich także wizualnie da się rozróżnić od razu), gadanie łamanym angielskim z kiepskim akcentem kojarzy się z imigrantami ze wschodu właśnie. Choć w sumie w Polsce też już to jest z tego co słyszałem. Zresztą ostatnio jak byłem, to po wyjściu z lotniska nie mogłem się z kierowcą autobusu (zastępczego za pociąg) porozumieć, różne wschodnie języki na mnie próbował zastosować, aż skończyliśmy na bardzo łamanym angielskim. Polskiego gościu nie umiał wcale. Także Polacy chyba już się wreszcie dowiedzieli jak to jest nie móc się porozumieć we własnym języku we własnym kraju 😉 Nie ma lekko w zglobalizowanym świecie.

Pozdrawiam