Nieciej

Klienci zapłacili - klienci mogą spadać. Dwa miesiące działało mi to bezproblemowo czasem po parę godzin dziennie, ale najwyraźniej puste serwery (poza może czterema w szczycie) wam nie przeszkadzają. Odpowiednio dostosowałem zatem moją recenzję produktu na platformie Steam, żeby każdy mógł dowiedzieć się o tym, że niespełnianie wymagań minimalnych odcina użytkownika od serwerów po 2 minutach - ocena oczywiście zmieniona na negatywną, dlatego że DZIAŁAŁO ale PRZESTAŁO i mimo nadmiaru wolnego miejsca na serwerach, NIE DZIAŁA NIGDZIE. Ocena odpowiedzi także negatywna - aż wieje z niej AROGANCJĄ - na zasadzie "Nie, bo nie! Nara." No to nara.

Cofnij nastawnik (zadajnik) jazdy znacznie bardziej, niż do zera - potem, gdy go przesuniesz znowu powyżej położenia zerowego, ponownie będzie podawany prąd. To normalne działanie tego zadajnika jazdy - podobne akcje spotkasz także w nowoczesnych lokomotywach.. Każdy producent obmyśla własne zabezpieczenia przed ewentualnymi nieprzemyślanymi akcjami człowieka, aby uczynić je przynajmniej mniej gwałtownymi - naprawy obwodów wykonawczych w przekształtnikach wielkich mocy do najtańszych raczej nie należą.

Nie ma statystyk gracza, nawet tylko własnych - mam nadzieję że kiedyś będą i można będzie z nich wyczytać szczegóły o sobie, jak i o innych, w tym w roli Dyżurnego Ruchu, a nie tylko ilość przejechanych kilometrów jako Maszynista - jednak to raczej nie jest najistotniejszy problem do rozwiązania "na wczoraj". Na razie ten level gracza też jeszcze do niczego konkretnego nie służy.

"Połączenie z serwerem zostało utracone z nieznanego powodu" Dzisiejszego wieczoru zostałem potraktowany tym błędem pięciokrotnie pod rząd. Uprzedzam pytania: dysk systemowy C i dysk zawierający Steam (w tym SimRail) to nośniki SSD, Przedstawione w logach próby jazdy pociągiem odbywały się na serwerach PL3 i PL2 (tu jedna, gdzie tylko postałem pod semaforem do wywalenia z serwera) - przed restartem serwerów i po nim. W jednym z logów znalazłem timeout 30000ms, więc ponownie uruchomiłem router i niestety pomimo pingu rzędu 60ms (Play internet na kartę, full sygnał, full jakość) sytuacja powtórzyła się - no ludzie, przecież to nie CS, żeby trzeba było ping 20 mieć, bo kula z kałacha nie doleci na czas do czyjegoś czoła! Wcześniej się takie coś nie zdarzało i można było jeździć bez problemu godzinami na tym samym komputerze (Phenom II X4 965BE, 8GB RAM, GeForce GTX770 4GB) i internecie (PLAY internet na kartę, którego używam od wielu lat, router LTE kat.7 z anteną za oknem, WiFi AC). Wszystko działa zwykle od 1,5 do 2 minut. "Taśma" z rejestratora odnosi się do ostatniego logu 000000.BIN.rar LOGI: SimRail_log_2023-05-12_23-13-10.txtSimRail_log_2023-05-12_23-46-44.txtSimRail_log_2023-05-13_00-10-46.txtSimRail_log_2023-05-13_00-15-57.txtSimRail_log_2023-05-13_00-24-48.txt Normalna prędkość to ok 350kbps upload i dziesiątki kbps download - kończy się to nagle "korkiem" z danych wychodzących po zaniku przychodzących - za każdym razem tak samo. Przy czym jakiemuś pobieraniu ciągłych dużych plików czy oglądaniu streamu nie towarzyszą takie przerwy w transmisji.

Jeździł jeszcze w zeszłym roku taki pociąg os. R61 Warszawa Zachodnia - [średnica podmiejska] - Warszawa Wschodnia - Warszawa Rembertów ... Zielonka ... Wołomin ... Tłuszcz ... Wyszków ... Ostrołęka ale na 2x EN57AL Kolei Mazowieckich, bo do Tłuszcza trasowany na 120 km/h - to może od razu z grubej rury... Babcia spędza emeryturę na takiej, a nie innej linii, bo tam prędkości są rzędu 60-80 w porywach, ale jechałem właśnie EN57-038 w Dniu Bez Samochodu, 22.09.2022, właśnie z Tłuszcza do Ostrołęki (i z powrotem, bo jak niby inaczej) i jestem szczerze zawiedziony - telepią się jakieś blachy, jakby je przykręcono na jeden wkręt z czterech, wszystko skrzypi, trzeszczy i grzechocze, nie domykają się drzwi międzywagonowe, nie zamykają się drzwi przedziałowe - nie tak powinien działać i zachowywać się dopieszczony i zadbany "eksponat-perełka" przewoźnika w specjalnie skomponowanym malowaniu, nawiązującym do historycznego/fabrycznego. Widoczna całkiem niechcący na filmie "Sekcja Tłuszcz" Kolei Mazowieckich, odpowiedzialna za ten "zabytek", powinna się wstydzić tego filmu poniżej - ta jednostka, to w dniu 22.09.2022 najgorsza, rozklekotana ruina spośród wszystkich klasycznych EN57, jakimi jechałem w ciągu poprzednich 20 lat (ze starymi kiblami SKM Warszawa wypożyczonymi z Trójmiasta włącznie)! Już wczesnoporanny (~3:30) osobowy z Poznania Gł. do Kutna na dwóch starych, brudnych i śmierdzących kiblach "jednego" PKP (oczywiście żółto-niebieskich) z lok. Poznań Franowo, piłujący w 1992 110 przy szlakowej 140, brzmiał lepiej, niż to coś tutaj. Musiałem uciec z silnikowego do czołowego (rb w tym przypadku), bo słychać było wszystko to, co na filmie, tylko nie silniki trakcyjne i zapowiedzi (Babcia jest wyposażona we współczesną informację pasażerską i europejskie systemy bezpieczeństwa montowane z powodu norm europejskich nawet w klasycznych EN57, jak blokada drzwi od 5km/h). 2022.09.22 - 12:58:32, st. Tłuszcz 2022.09.22 - 14:27:08, st. Ostrołęka

Ale R146 to nie jest coś, na podstawie czego można "coś zrobić", np. wprowadzić trasę objazdową dla pociągu (OIDP o tym jest mowa w tym wątku), tylko udokumentowanie wykonania określonych działań z określeniem dokładnego czasu ich wykonania na posterunku, pod czym dyżurny się podpisuje na koniec służby. Ten i cała sterta innych papierowych dzienników na każdą okazję, jakie znajdziesz w nastawni, nie mają znaczenia dla korkowania się węzłów w SR.

Odsunę od ciebie to nasuwające się pytanie: jak poinformował już jakiś czas temu jeden z członków zespołu SimRail, WSZYSTKIE nastawnie mają DOCELOWO być dostępne dla użytkowników. Trzeba uważniej śledzić wątki na forum, w tym te szczególnie gorące. Dla wrażliwych na punkcie zamykania torów szlakowych jest serwer PL1, a dla niepolskojęzycznych użytkowników także EN1 i chyba też DE1, ale niemieckiego nie znam i mogę się mylić. Na tych serwerach zamykanie torów szlakowych jest zabronione. Na pozostałych kolej może być trochę bardziej zbliżona do realności i jazdy w którymś kierunku (czasem w obydwu) będą odbywały się "po lewym" ("po niewłaściwym" już od dawna nie jest prawidłowym określeniem, JBC).

Dyspozytorów liniowych (ani odcinkowych, ani żadnych innych) także nie ma, więc póki co niedasię. Przez Dziennik Dyżurnego Ruchu? A co to za twór, o którym nie wiem? Pamiętnik Dyżurnego Ruchu xD? SWDR masz na myśli, w którym DR edytuje czasy odjazdu/przejazdu pociągów? Na jakiej podstawie przekierujesz pociąg inną drogą za pomocą SWDR? SWDR nie ma takich możliwości, jak i sam dyżurny ruchu, który dysponuje wyłącznie swoją stacją, a nie całym systemem. Takie rzeczy robić ad-hoc to można w komunikacji miejskiej, bo co najwyżej "spuścisz" jakieś autobusy z kibla w szambo i różnicę zrobi to kilku/nastu/dziesięciu pasażerom.

Nastawnie są podzielone w/g stopnia trudności przez twórców i jest tam zaszyte wymagane doświadczenie (ilość czasu spędzonego na prowadzeniu ruchu w mniej wymagających nastawniach), potrzebne do prowadzenia ruchu w nastawniach wymagających wiedzy i doświadczenia, żeby potem pośpieszny nie jechał za towarowym, a Dziobak za pośpiesznym, ciągniętym EU07 i żebyś nie pytał co to dKo, tylko pograł w ISDR - tam się tego dowiesz, skoro tu nie ma dokumentacji stacji i samouczków dla dyżurnych ruchu. Można jednak ograniczyć natychmiastowy dostęp do pewnych opcji, miejsc i funkcji, aby nie szkodzić innym, bardziej doświadczonym użytkownikom, którzy też zapłacili. To normalne zjawisko w grach MMO.

Zdjęcia nie są moje - są różnych autorów i pozostają ich własnością - użyłem ich jako zobrazowanie myśli, bo jeden obraz za 1000 słów (niemal nowa żółto-niebieska jednostka 1900 chyba występuje w necie tylko na tym jednym zdjęciu - właśnie na starej Warszawie Głównej, po przybyciu z Warki lub Radomia - na żywo też była piękna, a ja miałem wtedy z 15 lat). 1500 na pierwszym zdjęciu to się chyba o NG już prosiła... albo o hutę. Widać, że długo jeździła jako druga i że jest pomalowana sposobem gospodarczym (info o ostatniej rewizji zostało "obleciane" dookoła nową farbą). A'propos EN57-001, to jako prototyp serii wyglądała tak: Miała jedną "trąbkę" i napis po jej prawej stronie o jakości naniesienia niewiele lepszej, jak ta 1500. No i BOMBA, bo nie tylko dwa wiadra zamiast trzech, ale też sygnały końca pociągu są u góry, jak w EW55, z którego EN57 wywodzi się bezpośrednio. To może jeszcze o taką poprosimy bardzo ładnie xD Jest żółto-granatowa. Jeszcze takie wagony 111A, 112A i te czerwone WARS-y poprosimy do tych zielonych siódemek xD Jeszcze wagony Mitropa i ze dwa składy interekspresu BEROLINA (Warszawa Wsch - Kutno - Poznań Gł - Berlin Hbf - Paris Nord/Aachen). Jeszcze skład pociągu ODRA 2 do Wrocławia, zbudowany jako całość. Jeszcze czechosłowacki Typ 451: Žabotlam To jest lepsze od EN57 i jeździ 130 😄 I jeszcze frytki do tego...

To aż 50%, bo występują całe dwa: fabryczne/historyczne na jednej sztuce i firmowe PKP IC na pozostałych. Ósemki nie były zielone, odkąd zostały ósemkami. --------------------- Na malaturze fabrycznej EN57, tej żółto-niebieskiej, od początku produkcji aż do końca "jednego" PKP (także po naprawach okresowych) nie malowano "EN57-1738ra" (numer przykładowy) na środku czoła, jak zaczęto to robić po naprawach okresowych w PKP Przewozach Regionalnych, np. tak od niechcenia: i w pozostałych spółkach od około 2000 roku, więc nie wiem skąd taki pomysł u twórców SimRail, aby na malowaniu klasycznym numer jednostki umieścić właśnie tam, gdzie go widzę na zdjęciu w poście autora wątku. Po lewej stronie syren powinien się znajdować napis EN57, a po prawej ich stronie, oddzielnie numer z oznaczeniem członu (np. 1738ra). W warszawskich jednostkach na środku czoła znajdowała się w okresie od początku lat 90-ch do początku PKP PR Warszawa syrenka otoczona napisem, którego treści już nie pamiętam - jest widoczna na EN57-1900, zdj. nieco niżej. Jedynym fabrycznie żółto-niebieskim wyjątkiem od tego wzoru był EN57-1900, który miał "nowe" czoło (to od EW58) i ten napis posiadał już na czarnym tle i "w jednym kawałku" powyżej stopnia znajdującego się na tymże czole: Pozostałe 19-stki już nie były fabrycznie żółto-niebieskie, tylko pomarańczowe z bordowymi pasami:

Tytułem czepiania się zatem: UKŁADASZ drogę przebiegu (czasem nie musisz przestawiać ani jednej zwrotnicy, jeśli były w stanie zasadniczym (+), a jechać chcesz "na prosto" - po prostu sprawdzasz czy droga "leży"), a potem UTWIERDZASZ ją poprzez podanie semafora - jeśli utwierdzenie nastąpiło, zapalają się na biało szczeliny i zostaje wyświetlony sygnał zezwalający (nieważne jaki konkretnie, po prostu zezwalający na jazdę - resztę "robią" zależności). Semafora nie można podać (i tym samym drogi utwierdzić), jeśli nie są spełnione zależności dla danej drogi przebiegu (zgoda sąsiedniego posterunku dana tobie blokadą a nie tylko telefonem, spuszczone szlabany jeśli są uzależnione, itd). Normalnie masz to wszystko łopatologicznie podane w dokumentacji stacji, w tym w jej regulaminie. W S.R. NIE MA dokumentacji żadnej stacji. Uproszczona dokumentacja jest w symulatorze ISDR i tam polecam uczyć się zarządzać ruchem kolejowym na różnych blokadach (jest zapis stanu symulacji, nawet automatyczny) - S.R. to "głęboka woda" od razu i takie szukanie po omacku psuje co najwyżej nerwy innym dyżurnym i maszynistom. Oto dlaczego nie siadam na nastawnie kostkowe w S.R. - zapomniałem jak działa Testowo z wyjazdami na trzy różne blokady naraz - ot co!

Raczej niewłączenie powinno przypisywać stałe służby z Grodziska Maz. do Idzikowic na nim przez miesiąc po premierze 🤣😂 Przeceniacie te jednostki - one mają przyspieszenie 0,5 metra na sekundę w kwadracie, t.j. kilka minut do "setki" (konstrukcyjna to 110) i jedyne co naprawdę dobrze robią to hamowanie EP, t.j. wszystkimi wagonami równocześnie - wprawdzie tylko przerabiając pęd na iskry spod 48 szczęk hamulcowych naraz, ale naprawdę wydajnie, bo cała jednostka waży tylko troszkę więcej od ET22 z jego 24 szczękami hamulcowymi. Przy takim przyspieszeniu nie ślizgają się podczas rozruchu - to też na plus

+250 - innej liczby nigdy nie odnotowałem.

Nie ma. Dostajesz za sam fakt prowadzenia pociągu, zatrzymywania się przy peronach i odjeżdżania z nich (za przekraczanie maksymalnej dozwolonej prędkości odejmuje się 1 co kilka sekund) i mijanie punktów kontrolnych - przed czasem, o czasie lub po czasie, bo to niekoniecznie zależy od maszynisty. Były jeszcze punkty za ortodoksyjne podejście do wskaźnika W6b, czyli "trąbienie" wniebogłosy tuż po jego minięciu (podanie sygnału Rp1), ale jakoś trochę umarło, może przeszkadzało okolicznym mieszkańcom 🤣 .

Tych "wielu" (bo nie tak znów wielu), którzy chętnie będą jeździć 7-kami, bykami i kiblami, bo je lubią, zapewne nie ma problemu z hamowaniem, jazdą z Największą DOZWOLONĄ Prędkością (bo wiedzą, że nie jest to prędkość konstrukcyjna pojazdu i ED250 w Polsce nie jeździ nigdzie rozkładowo 250) i innymi sprawami specyficznymi dla kolei - zdanie to jest skierowane do tych, którzy traktują SimRail jak jeszcze jedną ścigałkę, tylko czymś zdecydowanie większym od ciężarówki - lub wręcz jak GTA V - symulator popełniania przestępstw. Czep się więc waść tramwaja, jak nie masz się czego czepić, bo dobrze wiesz o co chodzi, jeśli łaskawie przeczytałeś wątek od początku - punktacja i levele w chwili obecnej to jakaś farsa bez praktycznego zastosowania. Jak będziesz się turlał z węglarami 40, to posterunki z bokami maja za zadanie ściągać cię na bok na wyprzedzanie, w sytuacji gdy tamujesz ruch pociągów pasażerskich. To może będzie nie tyle kara, co właśnie normalne postępowanie z towarowymi na kolei.

Ja odniosłem się do wypowiedzi uż. "czerny", więc ogólnie o nastawniach na dużych stacjach z tą "strukturą dowodzenia" - czyli podległością wykonawczych dyżurnemu dysponującej, a nie o konkretnej akurat w Ząbkowicach, bo nie mam nawet o niej żadnej wiedzy. Objaśnienie moje ma na celu bardzo ogólne uświadomienie działania takiego "systemu dowodzenia" tym, którzy tej wiedzy nie posiadają, a nie wdawanie się w wymianę ognia z kolejarzami lub fanatykami, kiedy sam nim nawet nie jestem.

Nagrasz rozkazy dla wszystkich numerów pasażerskich pociągów planowych w każdej "dobie" pomiędzy restartami (póki co 8-godzinnej, ale większość by wolała raz na dobę zegarową)? To setki nagrań. Będziesz to potem aktualizował w razie jakichś zmian i dogrywał dziesiątki kolejnych na nowe trasy? Już to widzę... Paczka do pobrania "na dzień dobry" też urośnie o dodatkowe pliki dźwiękowe (a nie każdy ma nielimitowany internet z kablówki). Już nawet pociągi na dużych stacjach zapowiadają generatory mowy. Generator umożliwia też łatwe wariantowanie i dodawanie też innych treści do przekazania maszyniście przez danego kierownika na radiu. Ja osobiście rzygam już pre-recordami w MaSzynie - zwykle tymi samymi, co 5, 10 i 15 lat temu.

Jeśli realność miałaby być zachowana, to jest tam nastawnia dysponująca, w której pracuje dyżurny ruchu tej stacji, a w podległych temu samemu dyżurnemu ruchu nastawniach wykonawczych pracują nastawniczowie, wykonujący POLECENIA dyżurnego ruchu. Wchodząc na taką nastawnię wykonawczą gracz powinien być uprzedzany o tym, że samodzielnie decyzji podejmować nie może. Tak to widzę. Jak widzi to zespół, pewnie się kiedyś dowiemy - mam nadzieję, że mają na to jakiś oryginalny plan, który zda egzamin.

A to już nie moja wina 😄 Kiedy zakupiłem, żadnych "Tylko dla maszynistów" i piaskownic nie było.

"Randomowi znajomi" używający radiołączności pociągowej w symulatorze do paplania na swoje tematy nie są częścią planu - jeśli będzie to spotykane nagminnie, to coś z tym będzie trzeba zrobić, aby nie stało się normą, np. kickować z serwera po jednym max. ostrzeżeniu (obecnie chyba nawet nie ma kto). Na rzeczywistym radiu akurat sygnał odjazdu z radiostacji ręcznej kierownika pociągu jest w radiostacji na pociągu słyszalny lepiej, niż komunikacja dyżurnego z pociągiem (chyba że stoisz pod samą anteną na nastawni), poza tym kierownik też słyszy dyżurnego i poczeka aż ten skończy - to nie są długie kwestie, chyba że rozkaz komuś dyktuje. "Przebicie" sygnałem odjazdu z radia ręcznego do radiostacji na swoim pociągu komunikacji maszynisty innego pociągu z radiostacji pociągowej z dyżurnym, to już w ogóle nie problem - każdy zainteresowany usłyszy co potrzebuje. Moje odczucia pochodzą ze st. Warszawa Wschodnia, na której nieraz słyszę komunikację z tych czy innych radiostacji i różne nakładanie się czasem też występuje. Problemem może być jedynie właśnie ta przebijalność, tj. kto czyj "sygnał" radiowy lepiej lub gorzej "odbiera" w symulatorze - kto ma kogo "nad kim" słyszeć. Przypuszczalnie teraz wszyscy słyszą się jednakowo, aż do bliskości granicy "zasięgu".

Samo "gotów do odjazdu" bez numeru może nie sprawdzić się, gdy na kanale jest wiele pociągów i duży rejon z wieloma stacjami i przystankami w zasięgu radia. Numery pociągów, których jest ogromna ilość są tu pewnym problemem (o tym już gdzieś pisałem), ale po namyśle stwierdzam, że mamy już w latach dwudziestych XXI wieku mniej lub bardziej zaawansowane generatory mowy, niektóre nawet znające język polski - można się pokusić o wykorzystanie czegoś takiego do recytowania odpowiednich formułek wraz z numerem pociągu.

Przyciski doraźnego zablokowania też nie działają? Czyli albo ludzie na wszystkich trzech nastawniach, którzy wiedzą co i po co naciskać, albo zostaje czekanie na restart serwera, bo trzeba by zgłosić automatykom awarię blokady, żeby to poogarniali 😁 a takiego to uuu, nie ma i nie będzie 😄

Gdyby był człowiek na Dańdówce - byłoby łatwiej, ale ważne że pociągi jakoś jeżdżą, choć powoli. Te blokady są niezależne, bo pomiędzy nimi jest twoja stacja, także to nie wada. Zrób zmianę kierunku blokady i puść coś do Doroty po lewym (na zezwalający lub zastępczy - blokadę to nie obchodzi, ważne żeby osie policzyła i sąsiad oddał blokadę) i następnie znowu zmiana kierunku - powinno wrócić do normy. Właśnie dlatego nie powinno być zero lub tylko jednego restartu serwera na dobę - restart błyskawicznie naprawia błędy takie, jak właśnie ten.

Powiedziałem tylko jakie są warunki do spełnienia, aby były malatury poszczególnych przewoźników w symulatorze - nie wynotowuję numerów mijanych lokomotyw xD i mało mnie interesuje czy mają logotyp czy nie.