PrykStary

Dnia 5.03.2023 zostało zorganizowane wydarzenie. Serwer na tę okazję został odpowiednio nazwany PL-88 (Wtdarzenie), Moim zdaniem wystarczyło dopisać samo wydarzenie do PL-8 i byłoby spoko, i nie zmieniać tego tematu przynajmniej do restartu serwera które jest zaplanowana. Ta uwaga do developerów, i adminów serwera! A tak ponoć do 21:00 miało się dziać a okazało się że serwer zmienił nazwę przed tą godziną zaplanowaną i pojawiły się problemy. Teraz parę słów o samym wydarzeniu, tu jednak muszę zaznaczyć że jest to moje zdanie. Założenie wydarzenia, a mianowicie zamknięcie odcinków szlakowych po między kilkoma posterunkami, następnie prowadzenie ruchu jednym torem jak najbardziej ciekawa sprawa. Niestety przeprowadzenie tego było dość karkołomne. Otóż początkowa sprawa idzie gładko, ale pociągi się gromadzą i im dłużej magistrala gdzieś jest nie drożna tym więcej problemów będzie się piętrzyć. To osoby organizujące event powinny przewidzieć. Analiza rozkładów jazdy zwłaszcza na posterunku Opoczno Południe które posiada tylko jeden peron powinna przewidzieć jakie pociągu będą nadjeżdżać ze strony Olszamowic. By nie doszło do takiej sytuacji do jakiej doszło. O czym nie omieszkam tutaj wspomnieć. Tak że będzie co czytać. Nim przejdę dalej dodam że, z pewnością było fajnie jak trafiliście na początek wydarzenia, jak udało się Wam przejechać i kontynuować. Ja wam powiem tylko jedno nie wyglądało to tak kolorowo i pięknie w dalszej części. Serwer PL-88 który stał się serwerem PL-8 został pozostawiony z całym bałaganem kilka składów bez opieki, posterunki przejęte przez boty, które nie do końca były wstanie sobie poradzic z bałaganem jaki organizatorzy pozostawili po sobie. Takie jest moje zdanie, i mogę powiedzieć tylko tyle że wiele sytuacji jakie wynikły po waszej "zabawie" trzeba było prostować i ogarniać. Błędna sygnalizacja na posterunku Pilichowice mogła zostać spowodowane tym że jeden z pociągów który pozostał bez opieki jechał tolem lewym na blokadzie liniowej przeciwnej w kierunku Pilichowic. Algorytm AI na Pilichowicach został zmieniony, i ma problemy z przestawianiem ruchu na tor lewy w kierunku Opoczna Południe. Jedziemy dalej. Robiąc założenie o wyłączeniu z ruchu jednego toru szlakowego na tak długim odcinku, dyżurni powinni mieć przygotowaną strategię, Co robi ą jak robię co ile pociągów będzie robione tgz. "wahadełko" kolejność wyprawiania pociągów i tak dalej. Wszystko można sobie ustalić. Zwłaszcza mając do dyspozycji posterunek Idzikowice. Który dysponuje sporą grupą towarową. Dowiedziałem się też że wydarzenie było nadzorowane przez developerów, no powiem tak, jeśli tak wygląda nadzorowanie, i tak wyglądają testy skryptów AI czy też funkcjonalności posterunków czy też działania nowych rzeczy które są wprowadzane do gry, to nic dziwnego że mamy serię restertów serwerów po wprowadzaniu owych nowości. To przytyk do devów, ale też mały pstyczek w kierunku osób które postanowiły wykonać takowe wydarzenie. W postach jakie pokazały się na temat wydarzeń, wydawało mi się że chodzi o symulowanie pewnych wydarzeń na szlaku, brzmiało to bardzo profesjonalnie. Niestety jak się przekonałem profesjonalnie to tylko brzmią reklamy, prawda zazwyczaj bywa inna. Co gorsza w odpowiedzi od jednej z osób które mogę śmiało zaliczyć do organizatorów zostałem utwierdzony że była to tylko zabawa. Zaznaczam słowa zabawa nie symulacja zdarzeń. Ponad to mogłem się świetnie o tym przekonać w grze, wyraźnie było słychać że dyżurni mają świetny ubaw. I nie chodzi mi tu o to że stałem pod semaforem gdzieś a o to że nie było to przygotowane tak jak się należy. Komunikacja, przy takim założeniu wszystkie posterunki powinny być ze sobą w stałej komunikacji, nie radiowej a telefonicznej, można to wykonać można to realizować w grze, jak nie chcecie przez grę bo to trudniejsze, to założyć discorda i tam wszystko dogadujcie. Sprawy które mnie najbardziej uderzyły i pokazały brak odpowiedniego podejścia do sytuacji. Dyżurny na Opoczno Południe nie miał bladego pojęcia jakie pociągi w jakiej kolejności będą nadjeżdżały do jego posterunku z Olszamowic - a powinien to wiedzieć. Tak samo Olszamowice jaki Włoszczowa północ powinna wiedzieć jakie pociągi czekają w Opocznie i Idzikowicach gdy jest prowadzony ruch z przeciwnego kierunku - to się nazywa raportowanie. Zaznaczam, mieliście czas na popierdułkę na radiu a nie mieliście czasu zająć się raportowaniem o sytuacji posterunków newralgicznych. To pokazuje mi jedno dla was to była tylko zabawa, a nie symulowanie zdarzenia. Kolejny błąd poprzedzony pierwszym- Nie mając medunków nie mając raportów o tym jakie pociągi są w oczekiwaniu na posterunku Olszamowice pociąg relacji Warszawa Grochów ->Bochumin został wpuszczony w perony. Co spowodowało sytuację wątpliwą aczkolwiek do opanowania, bo czasu było jak lodu na Arktyce. Jednak nie, czekanie do ostaniej chwili, i nagle prowadzenie manewrów. No tu panie dyżurny z Opoczna to żeś się nie popisał. Podstawowa prędkość jazd manewrowych nie powinna być większa niż 25 km/h. Jeżeli pojazd trakcyjny jadący luzem lub ciągnący tabor kolejowy jedzie po wolnym torze, o czym powiadomiono maszynistę, dopuszcza się prędkość jazdy do 40 km/h, z wyjątkiem jazdy po rozjazdach. Jazda po rozjazdach była tak więc ważny jest ten pierwszy człon. Na pewne rzeczy mógłbym przymknąć oko ale: Maszynista nie musi znać układu każdej stacji każdego posterunku, jeśli chodzi o oznakowanie semaforów i numery rozjazdów znajdującej się w infrastrukturze stacji! Maszynista prowadzący skład pasażerski winien być poinformowany iż będą prowadzone manewry to po pierwsze, jako że możliwości przeprowadzania manewrów nie ma. Można sytuację mniej więcej zasymulować podając sygnały zastępcze. Jednakże zasady dalsze nie powinny odbiegać od przynajmniej tych podstawowych norm jakie w zakresie manewrów są przewidziane. Komunikacja po między dyżurnym na Opoczno Południe a maszynistą była na poziomie mniejszym niż 0. Nie będę przeprowadzał wykładu jak to przeprowadzić by było jak najlepiej a nie konieczne było przyswajanie sobie całej instrukcji "Ogólne warunki prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji" paragraf 9. Wiem że da się, wielokrotnie przeprowadzałem manewry, z zachowaniem minimum zasad. Bo pewnych rzeczy nie powinniśmy robić. Ale to już inna bajka. Uważam że można to robić ale kurczę. Minimalna widza z zakresu jak to robić powinna być opanowana. Komunikacja leżała. Ba. Chłopie jak byś tak się do mnie odezwał w rzeczywistości to miałbyś przerąbane. A nie tylko do mnie odzywałeś się. Nie tylko ja cię słuchałem. Gdyby to było przeprowadzone na jakimś odpowiednim poziomie, gdyby było wyczuwalne zaangażowanie do danej sytuacji. Do symulowania pewnych problemów. T na wiele jestem wstanie przymknąć oko. Szacunek. Ogłada. Z samego faktu że rozmawiasz z innym człowiekiem. Pomijając już różnicę wieku. Dyżurny się spieszy, trzeba było myśleć wcześniej miał na to ponad 30 minut ! A przepraszam lepiej pośmiać się i robić sobie bekę. (to jest żałosne) A teraz klu sprawy. Nagle stwierdzono że koniec wydarzenia i szybkie rozłączenie z serwerów. Kuźwa za takie coś cała ekipa u mnie by dostała bana. Jak można pozostawić w takim stanie posterunki. Opoczno Południe, chłopie jak nie ogarniasz to się nie bierz za takie sprawy. Miałeś czas na to by pociąg z niefortunnych manewrów z powrotem spychać na bocznice. Aby algorytm AI który wejdzie po tobie w miarę to ogarnął albo poczekać i samemu dokończyć dzieło. Koniec i cześć jak czapka. Podsumuję, przyjechali, rozkopali, co nieco zawalili, popili, pojechali i wszystko szlak trafiło. BRAWO. >>> Pytanie do devów? Czy tak to ma wyglądać, jeśli tak to naprawdę bym się zastanowił nad pewnymi sprawami. Jeśli daliście zgodę i przyzwolenie na pozostawienie takiego syfu na serwerze to tylko pokazuje jak bardzo nie ogarniętą grupą jesteście. Tak mocne słowa ale powoli mam dość. Jak widać wasze algorytmy nie są IDIOTO odporne, i nie potrafią wrócić do stanu normalnego po tak dużej rozwałce, gubią się, i nie są wstanie przywrócić prawidłowego ruchu. Ja to wiem bo spędziłem na posterunkach sporą, masę ilość godzin, i wiem że jak są AI na posterunkach to po pierwsze trzeba postępować jak z jajem, po drugie nie wolno przeginać, a jak się przegnie to trzeba po sobie posprzątać. <<<< POSPRZĄTAĆ !!!! Tu powiem czara goryczy się przelała. Bo elementu zakończenia wydarzenia w ogóle nie było. A kiedy pojawiły się problemy. Tak bo za chwile będzie tłumaczenie że na Idzikowicach coś nagle padł, na Opocznie coś nagle padło. SERIO. Ile ma godzin wysiedzianych dyżurny na Idzikowicach, coś podpowiem, Idzikowice potrafią co nieco uprzykrzyć życie nie zawsze ale czasem się zdaża. Opoczno Południe. tu też bywa ciekawie. Ale to trzeba posiedzieć na posterunki przynajmniej te 2, czasem 3, godziny ciągłe, Nie na zasadzie wskakiwania. Pilichowice, też potrafią spłatać figla. Ja to wiem bo tam siedzę po wiele godzin. A wy powiedzieliście koniec i się wylogowaliście z serwerów. Poważnie, to jest to poważne podejście, to jest to symulowanie? Czego?, bo jeśli symulowanie jak być nie odpowiedzialnym dyżurnym to super podejście wykonanie pierwszorzędne ! Idąc dalej i powili kończąc. Pociąg pozostawiony w połowie manewrów musiał kontynuować jazdę torem nie właściwym z zasadami dotyczącymi prędkości do posterunku Pilichowice. gdzie blokada liniowa miała ustawiony kierunek przeciwny ponieważ dyżurnemu się nie chciało dokończyć manewrów. Prędkość 20km/h co semafor SBL zatrzymanie podanie RP1 jazda dalej z prędkością do 20km/h ( ponoć zakończone wydarzenie, no chyba nie do końca) Pociągi jadące z Idzikowic również problemy na semaforach SBL podających sygnału S1, podobna sytuacja jeśli chodzi o jazdę. Pilichowice AI problemy z podaniem odpowiedniego sygnału spowodowane pociągiem jadącym po torze lewym w kierunku Pilichowic na blokadzie przeciwnej. AI algorytm nie jest przygotowany na takie ewolucje dlatego też były problemy. Nie wiem ile posterunków zajmowaliście, więc dalej się nie będę wypowiadał. Nie miałbym nic przeciwko iventom jeśli: Będzie odpowiednie ogłoszenie na głównych kanałach SimRail, A zwłaszcza tutaj na forum. Wydarzenie zostanie przeprowadzone rzetelnie. Godzina rozpoczęcia, wprowadzenie symulacji uszkodzenia, prowadzenie ruchu w sytuacji awaryjne, zakończenie symulacji uszkodzenia, przywracanie drożności szlakowej, zakończenie wydarzenia. Najbardziej mnie boli jednak to że czytając informacje pomyślałem sobie że są to osoby które naprawdę podchodzą poważnie do tematu, jak się okazało bardzo się pomyliłem. Mam jednak nadzieję że wnioski na przyszłość zostaną wyciągnięte. Mam też nadzieję że w przyszłości podejdziecie do wyzwania bardziej ambitnie. Mam nadzieję że admini serwerów, czy też developerzy będą umieli się bardziej dokładnie dogadać co do takiego wydarzenia. Oraz mam nadzieję że jak pojawi się jeszcze jakaś grupa która będzie chciała przeprowadzić jakąś symulację zdarzenia to jednak po tym co wydarzyło się teraz developerzy nagle zdania nie zmienią. Cieszy mnie to że udało się niektórym przejechać ten odcinek i mogli sobie odpowiednio światełka na czole pociągu ustawić, nie mniej jednak dziwi mnie to że niewiele osób jednak kończyło swoją podróż. A to mogłoby być ciekawe zdanie do dyskusji. Tak pewnie powiecie że mogę sobie nie wchodzić na wydarzenia. Przykro mi serwer był ogólnodostępny, nie na zaproszenia. Więc liczcie się z tym tematem. Możecie sobie to przemyśleć albo nie. Co z tym zrobicie, w sumie powiem szczerze że mnie to nie interesuje. Siedząc po parę godzin w jednym podejściu na jednym posterunku nie mogę powiedzieć że się nudzę. Prowadząc skład bez uruchomionego HUD z wyjątkiem rozkładu jazdy też na nudę nie mogę narzekać. Zatem jeśli waszym zdaniem ogarnianie posterunku polega na sprawnej zmianie kierunku na blokadzie liniowej. To muszę powiedzieć że mój poziom jest na gigantycznym stopniu zaawansowania. A jednak uważam się za totalnego amatora który też jednak popełnia błędy. Więc nie wiem jak teraz mam patrzeć, widząc wiele wypowiedzi na temat że są dyżurni którzy nie ogarniają. Zastanawiam się jak mam siebie sklasyfikować. Daliście nadzieję i niestety była to bańka mydlana która prysła jak tylko usłyszałem pierwsze komunikaty. O łączności powiedziałem. Mocna krytyka wydarzenia ale co do wydarzenia to bym nawet tego nie nazwał tak. A już na pewno nie symulacją zdarzenia. Jeśli to miała być zabawa, to wbijcie sobie do głowy że bałagan po sobie się sprząta, chyba że inne wychowanie w domu mieliście. Chętnie też poznałbym zdanie osób które miały całe to wydarzenie nadzorować, bo coś tu mi nie gra na linii ekipa dyżurnych development. Coś się ewidentnie rozjechało. Ja jestem otwarty na rozmowy jeśli chcecie, te słowa kieruję do osób które można powiedzieć wchodziły w skład ludzi którzy przeprowadzili owe działania. Co do forumowiczów, cóż, jak to ocenicie, nie obchodzi mnie to. Możecie się zgadzać możecie się nie zgadzać. Są to tylko moje odczucia. Moje doznania, moje wnioski, moje sugestie. Natomiast ta jest jednak. Mierzcie siły na zamiary ! I nie bójcie się pytać.

Zanim przeprowadzicie następne proponuję się zapoznać z tym co napisałem w prv, czekam na odpowiedź.

Nie do końca się zgodzę. Bez HUD jest trudniej ale jest realniej, przede wszystkim znajomość szlaku. I tu warto pooglądać sobie kilka kanałów na YT prowadzonych przez "maszynistów" jest parę takich kanałów, wielokrotnie przewija się wzmianka o znajomości szlaku, nawet jak nie przewija się to zwrócić uwagę potrzeba na to jak prowadzą swoje składy. Widać że jest znajomość. Owszem znajomość doskonała przepisów ale i też znajomość szlaku. Wiedzą za jakim zakrętem są jakie ograniczenia. Ja też wiem na jakich posterunkach na jakich stacjach są ograniczenia. Z jaką prędkością będzie zjazd na bok. Czy na 40 czy na 60 a może na 100. Znajomość szlaku. I bez HUDa sobie poradzisz. Ale to wiąże się z tym że jadąc lokiem musisz się skupić bacznie obserwować szlak i zwracać uwagę na wiele aspektów. Nie jest to też proste bowiem nie ukrywam gra ma kilka miejsc błędnie oznaczonych które stopniowo etapami są poprawiane. Tak że widać iż coś się dzieje. Nie mniej brakuje mi informacji, nie tyle co szczegółowych, nie o to chodzi ale takich założeń które są obecnie przez zespół SimRail przerabiane. I nie chodzi tu o podawanie konkretnych terminów kiedy co ma być wprowadzone. Tylko taki zarys, to co już było tutaj poruszane. Że obecnie zespół SimRail pracuje nad ... . To byłoby bardzo miłe ze strony zespołu.

Powiem trochę o swoich odczuciach. Co go grafiki czepiać się nie będę bo jak na symulator jest naprawdę na wysokim poziomie, a i tak sam osobiście kompa nie posiadam by wyciągnąć ustawienia ultra. Ale nie o tym, trochę mnie boli inne odczucie jakie posiadam. Trochę godzin spędziłem jako dyżurny, trochę sporo, może co niektórzy powiedzą że za dużo. Ale też w roli maszynisty pograłem spory kawał czasu. Gdzie więcej gdzie mniej to nie istotne. Jednakże mnie nieco boli fakt iż miałem okazję odczuć na własnej skórze jak nagle potrafią się zmienić posterunki jeśli chodzi o ich funkcjonowanie. Nie mam tu namyśli że nagle ze sterowania komputerowego przeskoczyło się na kafelkowy. Nie o to mi chodzi. Bardziej o inne aspekty takie jak. Brak pytań ze strony AI na posterunkach skomunikowanych z naszym o ustawienie kierunku. Co za tym idzie brak możliwości aby AI ustawiło drogę po lewym torze. I nie stało się to w momencie gdy przy PL1 wskoczył fantastyczny komunikat. Ale znacznie wcześniej. Mimo posiadania takich samych urządzeń na posterunkach ich obsługa wygląda inaczej. A myślę że w realnym świecie tak nie jest. Mało tego, z dnia na dzień zmiany w możliwościach, na niektórych stacjach posiadając blokadę liniową, nie ma możliwości nadania kierunku od nas. Choć blokada jest, można by to było robić w razie potrzeby. Na blokadzie liniowej typu C nie ma możliwości przyjęcia pociągu ani wysłania pociągu lewym torem, bo, bo bot nie ogarnia. Wszystkie te zmiany zostawały wprowadzanie w sposób, jak by to nazwać, chaotyczny. Nie przemyślany, pod wpływem płaczu i lamentu w głównej mierze na to że dyżurni nie ogarniają. Że wleczemy się za kimś, że coś tam. Wiem że nie wszyscy co maniakalnie grają jako maszyniści narzekali że musieli gdzieś chwilę postać pod wjazdowym. Sam kilkukrotnie postałem i to sporo czasu. Jednak wynikające postoje nie wynikały z błędu nawet dyżurnych. Po prostu pociągu nie było w rozkładzie jazdy. Od prosta sprawa. Myślę że w takim momencie nie ma co cisnąć na dyżurnego który nie wie co z takim pociągiem zrobić skoro nie widzi go w rozkładzie i działa pod presją innych maszynistów. Kiedy przelot, a będzie przelot, a za ile będzie przelot, no ale ja się nie zatrzymuję więc czemu stoję, a dlaczego stoję a czemu tak a czemu siak. Wielokrotnie obejmując stanowisko dyżurnego na jakimś posterunku spotykam się z wieloma właśnie takimi zapytaniami. Po pewnym czasie odechciewa mi się tłumaczyć i odpowiadać. Nie mniej jednak chciałbym aby developerzy, nim coś wprowadzą w funkcjonowaniu posterunków, dobrze to przetestowali. Aktualnie algorytmy na posterunkach działają na zasadzie kto pierwszy przyjedzie ten pierwszy wyjedzie. Tak jest jeśli chodzi o większość. Jeszcze trochę inaczej zachowuje się algorytm na Opocznie, który potrafi w razie potrzeby zapytać o tor lewy w kierunku Idzikowic. Ale to powinno być poprawione bowiem najczęściej pytanie pada jak pociąg o którego bot się pyta dojeżdża do Pilichowic. Dziś jednak już pytań nie miałem ale zauważyłem zmianę na kto pierwszy ten pierwszy. A zaś wszyscy się dziwią że ktoś usiądzie na jakimś posterunku i nagle się okazuje że zacznie prostować ruch kolejowy i nagle będą pociągi brane na boczek by przepuścić to co trzeba w takiej kolejności jak trzeb bo wcześniej boty zawaliły sprawę. Tym oto wytłumaczeniem pewnych sytuacji chciałbym powiedzieć że rola dyżurnego jak i prowadzenie ruchu, która równie jest ważna jak i rola maszynisty. Jest traktowana nico po macoszemu moim zdaniem. Może nie do końca ale traktuje się graczy jak króliki doświadczalne. Coś na zasadzie, a zróbmy to zobaczymy co będzie. I tak nawet resetując serwer wprowadzana jest zmiana. Tylko że nie developerzy muszą słuchać pocisków na radiu, a gracz który robi to co do niego należy na danym posterunki. Fajnie by było gdyby ktoś z devów, kto zajmuje się właśnie sprawami dotyczącymi dyżurowania był otwarty na dyskusję. Myślę że wiele można by było z takiej dyskusji wynieść i ustrzec się błędów. Mało tego zapewne kilka osób która zna się na rzeczy bardziej ode mnie, wypowiedziałaby się bardziej merytorycznie w sprawie samych urządzeń i ich prawidłowym działaniu. Ale też wiele kwestii by padło jeśli chodzi o poprawianie algorytmów na poszczególnych posterunkach które zastępują nas graczy kiedy nie ma obsady. Myślę że to by wiele dało. Niestety jak na razie tego nie ma. A jeśli się pojawi to fajnie by było gdyby taka możliwość pojawiła się tu na forum. Bowiem śledzenie kilku kanałów na temat jednej gry zaczyna być aktualnie już męczące. Równie dobrze developerzy mogliby przecież wyjść z ręką do społeczności i w momencie jak będzie przygotowany posterunek, poprosić i zaprosić graczy którzy mają naprawdę wiele godzin wysiedzianych jako dyżurni na konkretnych posterunkach aby przetestowały dany posterunek nim ten zostanie wprowadzony. Myślę że takie podejście przyjęło by się z wielkim uznaniem.

Nawet ja tego nie powiem 🙂

Dodam jeszcze małe sprostowanie aby wszystko było w jednym miejscu. Myślę że się przyda a użytkownik, wiele spraw moim zdaniem wyjaśnił więc niech i tu będzie przynajmniej link do jego treści. Tyczy się on nastawni tu dzież stacji Dąbrowa Górnicza Wschodnia. Warto poczytać

Kurczę, i takie merytoryczne wytłumaczenie lubię 🙂 bardzo się cieszę że wprowadziłeś te sprostowania, dla mnie ono wiele znaczy. Choć pewnie nie raz się pogubię w gąszczu tych wszystkich typów. Ale cieszy mnie niezmiernie że ktoś mi i mam nadzieje nie tylko mi to wyjaśnił. Mam nadzieję że doczekamy się takiego dnia że zarówno algorytmy botów będą odpowiednio zaprogramowane na odpowiednich posterunkach jak i tego że wszystkie nastawnie będą już w pełni funkcjonalne. To będzie już naprawdę wielki krok w tej grze. Doceniam to sprostowanie, szanuję kolegę i jestem rad że są osoby które w prosty sposób acz konkretnie wiele rzeczy tu wyjaśniły.

No i Olszamowice 🙂 tak żeby było do kompletu 🙂

Jak by kogoś interesowało to najnudniejszy posterunek Pilichowice 🙂

Ale prowokacje, czy faktycznie dobrze to przedstawiłem tego nie wiem o ile chodzi o ten film.

Co do podziału na 2 grupy, cóż mogę powiedzieć że nawet trzecia by się znalazła. Eventy na które się umawiają dyżurni a i owszem ale niech to będzie obsada posterunków przynajmniej przez 2h. (gdzie posterunki zostaną przejęte, w jakimś czasie zostanie wprowadzone jakieś założenie, sytuacja zostanie opanowana, wszystko zostanie przywrócone do stanu zasadniczego) można nawet i dłużej. Mnie jednak interesuje inna sprawa. Jednakże nim to się wydarzy to coś czuję że wiele wody upłynie. Ale bąknę tutaj o co bardziej mi chodzi. Wydarzenia losowe na posterunkach, zaplanowane przez twórców, każdy posterunek jest specyficzny i na każdym można wprowadzać różne zdarzenia losowe. Nikt nic nie wie co się wydarzy, bo takie jest generalnie założenie. Siedzisz sobie na posterunku a tu nagle po przejechaniu jakiegoś pociągu przez rozjazdy, sruu, i tracisz komunikacje z rozjazdem xx. Oczywiście sprawa trwałaby jakiś założony z góry czas np 2h - 3h po czym rozjazd byłby sprawny. Już nie wspomnę jak by pojawiała się ekipa w torach która by symulowała usuwanie usterki. O to jeszcze ciekawsze. Wjazd w stację na skutek awarii rozjazdu na Sz 20kmh podanie RP1 co by ludzie w torach wiedzieli. No i oczywiście graficzne naniesienie ekipy monterskiej na scenerie. Ale jest inny sposób który potrafi napędzić odpowiednio poziom adrenaliny jednak to można wykorzystać na pulpitach kafelkowych. Jak myślicie ile widzi nastawczy na posterunku z pulpitem kafelkowym? Jeśli nie wiecie i chcecie sobie to uświadomić to bardzo proszę. Wbijacie na posterunek gdzie jest kafelkowy i zaraz w drzwiach klikacie kombinacje przycisków F1 i F3 i podchodzicie do pulpitu. Jak już coś stoi w peronach to jest jazda bez trzymanki jak gracz to fajna sprawa, szybko można wyjść z opresji jak bot to będziecie główkować ale też do ogarnięcia za to będziecie widzieć dokładnie tyle samo informacji ile w realu widzi człowiek obsługujący pulpit kafelkowy. Przetestowałem taką sprawę na DG Wschodnia, Idzikowice, Opoczno, i powiem że jest niezły bal. Zwłaszcza jak któryś z posterunków skomunikowanych z naszym drogą szlakową nie podaje nam informacji co jedzie do nas. Albo jak objęliśmy posterunek a już coś na szlaku zasuwa. Drobna sprawa a cholernie urealnia prowadzenie ruchu na nastawniach z kafelkowymi.

W Pilichowicach często puszczam po lewym do Opoczno południe, zwłaszcza jak na Olszamowicach nie ma obsady. Jakoś jeszcze nikt nie narzekał zwłaszcza ci którzy śmigają na EIP że jadą do Opoczna po lewym. Fakt jest to wymuszone sytuacjcją. Fakt jest to uzgodnione z dyżurnym na Opocznie. Jeśli się nie zgodzi to nie ma zmiłuj jedziemy torem zasadniczym. Jeśli się zgodzi to można co nieco podziałać. Przypomnę tylko że zamykanie na jakiś czas konkretnego toru po między dwoma lub większą ilością posterunków jest nie zgodne z zasadami dla celów urozmaicenia. Ale nikt nie zakazuje wyprawienia pociągu w danym kierunku zarówno po torze zasadniczym jak i lewym w celu minięcia się pociągów. Aby zachować płynność ruchu (nie generować niepotrzebnych opóźnień) żeby wyprzedzić jakiś skład, co wiemy że będzie czekał na wjazdowym do Opoczna bo zatrzymuje się w peronach. Analiza rozkładu i planowanie na przód, daje wiele możliwości. Ale też współpraca z posterunkami z nami skomunikowanymi drogami szlakowymi. Oczywiście nikogo nie zmuszę do przyjęcia pociągu torem lewym. Za każdym razem kontaktuję się z odpowiednim posterunkiem z dużym wyprzedzeniem. Czekam na odpowiedź do momentu krytycznego jeśli jej nie ma uznaję to jako odpowiedź negatywna, jeśli przyjdzie do mnie za późno to trudno nic już nie poradzę. Nie będę komuś przed nosem zmieniał sygnału na semaforze zwłaszcza jak minie ostatni semafor na SBL. Tak że da się ale trzeba to robić z głową. I rozsądkiem. Nic na siłę.

Miałem nadzieję że takie filmy by tworzyły osoby które mają pojęcie co i jak w kwestiach obsługi i sytuacji jakie mogą się przytrafić, ja natomiast mam małą wiedzę na temat prowadzenia ruchu kolejowego i nie chcę swoimi filmami wprowadzać w błąd innych graczy. Bo pewności nie mam czy nie popełniam błędu.

Hmm. Ciekawy argument, ale zastanów się czy faktycznie jedziesz według rozkładu i czy faktycznie pojedziesz w zgodzie z rozkładem. Proponuję kilka razy wsiąść do loka najlepiej tej samej relacji Katowice - Warszawa. Czy to będzie EC czy EIP na serwerze tylko dla maszynistów. Zobaczymy ile razy będziesz miał tam sytuację że np. przed Opocznem Południe postoisz sobie w EIP 15 minut za EC który czeka na wjazd w perony. Chodź z pewnymi sytuacjami które na siłę są symulowane przez graczy którzy wybierają rolę dyżurnych są dla mnie zaskakujące. I powiem szczerze nie potrzebne. Ale zaznaczam są różni ludzie. Każdy podchodzi do gry na swój własny indywidualny sposób. Czasami mam wrażenie że dyżurni zamiast skupić się na tym by nabrać doświadczenia w podstawach obsługi urządzeń na siłę próbują i wymyślają jakieś dziwne sytuacje. A podstawy i sprawność działania na posterunku są odkładane na bok. Byle tylko zrobić coś dziwnego. Nietypowego. Czy to jest trolling, cóż, każdy może mieć swoją definicję, ale czy osoba która będzie jechała EIP z prędkością do 130km/h i powie nam że robi to w zgodzie z przepisami bo jest w pojedynczej obsadzie, to trolling? Miałem taką dyskusję z graczę i powiem szczerze że argumenty które mi przedstawił do mnie trafiły. I uznaję to iż nie był to trolling. Inny przykład, wielu graczy uznaje iż posterunek Pilichowice jest nudny jak flaki z olejem. Może i tak jeśli na Olszamowicach mamy człowieka który potrafi czytać rozkład jazdy 🙂 Jeśli nie to Pilichowice są bardzo istotnym posterunkiem. Domyślcie się sami. Ja tłumaczyć nie będę. Niema to najmniejszego sensu. Podpowiem jedno. Jeśli myślicie że grając na jednym posterunki powinien interesować was tylko i wyłącznie ten na którym jesteście to przykro mi bardzo. Jesteście w błędzie. Warto zapoznać się z posterunkami z którymi jesteście połączeni drogami. Jakie są tam rozkłady. Jak to wygląda. Trochę analizy. I serio wielokrotnie to powtarzałem i powtarzać będę. Nie ma posterunku nudnego, nie trzeba robić dziwnych rzeczy aby urozmaicać rozgrywkę wystarczy posiedzieć na danym posterunku dłużej niż te przysłowiowe 5 minut. Natomiast serwer PL1 jest obarczony takim a nie innym komunikatem po to by nie robić "wahadełka" po jednym torze szlakowym między dwoma punktami. Natomiast nikt tu nie mówi że w razie sytuacji uzasadnionej nie możecie wyprawić pociągu lewym torem. Przy okazji jeszcze jedna sprawa dla dyżurnych którzy mają w du...ie meldować co wyjechało z ich stacji. Kliknijcie ten cholerny przycisk na tym telefonie i wybierzcie to cholerne menu kontekstowe i wyślijcie info co odjechało. Zapytacie po co?, to ja wam odpowiem wskoczcie sobie na Opoczno nim podejdziecie do kafelków to wciśnijcie sobie klawisz F3 Będziecie mieli no powiedzmy 100% realizmu co wie i może odczytać dyżurny z pulpitu kafelkowego. Bo na pewno pulpit ten nie powie dyżurnemu jaki pociąg do niego jedzie. Zobaczymy czy będziecie się cieszyć jak ktoś na Pilichowicach będzie miał w du..ie informowanie was o tym co właśnie do was jedzie. Pograjcie sobie na kafelkach bez podpowiedzi. Bardzo prosty zabieg tak jak wspomniałem rozpoczynacie grę i pierwsze co robicie F3 dopiero podchodzicie do urządzeń jakie macie dostępne na posterunku. Na kafelkach rewelacja, odechce się wam innych kombinacji.

Nie widzę celu wprowadzania takiej zasady no chyba że twórcy chcą zrobić z PL1 serwer doświadczalny na którym będą bopracowywali algorytmy dla botów na poszczególnych stacjach. To jest moim zdaniem jedyna myśl jaka by tłumaczyła takie wprowadzenie tej zasady. Z tym że o tym warto wprost zakomunikować. Obwieścić, opisać co autor ma na myśli a nie pozostawić serwer a my mamy się domyślać i interpretować na swoją potrzebę. Ale przecież zapomniałem. Komunikacji ze strony Autorów o różnych zmianach prócz informacji co wnoszą nowe aktualizacje tak na prawdę nie ma.

Powodzenia w Opocznie południe, z kierunku Pilichowice gdzie notorycznie mamy czekający skład EC a za nim często opóźniony EIP i jeszcze jeden EIP a w Opocznie Południe w peronach EC z Wawy. Jesli Pilichowice się nie dogadają z Opocznem co by EIP przepchnąć lewym to taka sytuacja może często się powtarzać 🙂 brawo za pomysł. Na początku gdy zaczynałem dyżurować na Opocznie jak jeszcze był tam system cyfrowy. To nawet bot jak był na Pilichowicach puszczał po lewym EIP żeby nie stało za EC Od jakiegoś czasu tak już nie jest i robi się tam korek. A teraz korek będzie jeszcze większy bo doszły połączenia. Ale, co ja tam wiem.

Dla mnie osobiście na kostkowej działa się znacznie szybciej. Ale to może jest spowodowane że komputerowe sterowanie obsługuję w inny sposób. Tego nie wiem. Mnie osobiście pasują bardziej kostkowe pulpity. Co do Idzikowic to zauważyłem dziwną sprawę. Mając na podjeździe pociąg towarowy którego przerzucamy na górę z toru 2 aby spokojnie mógł pojechać 423434 (Na fotografi sytuacyjnej mam błąd w opisie numeru towara) LK574 Nawet jak ułożymy i zatwierdzimy cały przebieg. To w momencie kiedy na semaforze K zatwierdzałem przebieg wyjazdu dla "dziobaczka"3104 który był za towrowym gdy ten już powoli wjeżdżał w rozjazdy, System poinformował mnie o złym przebiegu dla pociągu towarowego i skasował ułożony przebieg dla pendolino. Co powiem było dla mnie zaskakujące. Więc coś nie nie teges moim zdaniem jeszcze i wymagałoby dopracowania. Zastanawia mnie dla czego zatwierdzenie drogi wyjazdowej z Semafora K jest postrzegane przez system jako zatwierdzenie drogi wyjazdowej dla pociągu który ma utwierdzony już cały przebieg przez semafory Z; F7

Tak jak w filmie powiedziałem bota nie zmusisz, jedynie czekanie aż ktoś się zaloguje (obejmie kontrolę na loku). W innym przypadku bota trzymasz cały czas na czerwonym i czekasz. Niestety. Na razie nie ma czegoś takiego jak manewry a nawet jak zostaną wprowadzone to nie wiadomo nic na ten temat jak będą one funkcjonowały. Co będzie można a co nie.

Do pozamiatania.

Myślę że resetowanie całego serwera z 50 osobami nie będzie miało miejsca jeśli tego nie będziecie chcieli zrobić. Aktualnie resety jakie są a są ponoć tylko co 6h, co często wcale nie jest tak. Jako przytyk podam przykład ostatniej niedzieli (19.02.2023) po między godziną 12:00 a 13:00 była cała masa restartów serwerów zarówno PL1 jak i PL2 oraz PL8 co do innych nie wnikam i się nie wypowiem i jakoś nie było ważne ile jest osób na serwerze czy 50 czy mniej czyż nie? ktoś się zapytał ? jakaś informacja ? nie. Więc takie przytyki aby resetować to, heh, bez przesady. A w ogóle powiem inaczej, może zaczniecie już myśleć o tym aby były tylko dwa resety na serwerach w ciągu doby co? Człowiek sobie czeka czai się na loka, żeby przejechać trasę, no niestety wybrany lok ma taki a nie inny rozkład i za cholerę nie idzie nim przejechać trasy bo zawsze wypada reset w jej połowie dystansu. Trochę to przykre. Oczywiście zaraz pojawią się głosy to może znajdziesz inny serwer i tam znajdziesz nie zajętego loka o innej godzinie i przejedziesz trasę. Odpowiem prosto, to może olejemy cały projekt MP i zostawmy tylko Singla. Dajmy to co jest do singla i nie będzie problemu. Inna odpowiedź, to czemu ty siedzisz na multi i polujesz na dyżurkę albo na loka. A teraz tak na serio, po ostatnich zdarzeniach, pozwoliłem sobie wysłać pewne sprawy w prv. Czy to coś zmieni nie wiem. W sumie zaczyna mnie to coraz mniej interesować. Ale chyba wszystkim zależałoby aby resetów było jak najmniej. Każdy z nas gra w czasie wolnym, a ten każdy z nas ma w innym przedziale czasowym. Więc resety są czasem elementem przeszkadzający. Nie mówię tutaj a całkowitym ich zniesieniu ale o zredukowaniu. Statystyki zapewne macie ile osób w jakim przedziale czasowym w ciągu doby jest najwięcej. A w jakim przedziale jest najmniej. Kolejna spraw skoro są wprowadzone stałe resety, zostaje wprowadzona aktualizacja i coś nie pykło, to nie walcie resetami jeden za drugim tylko komunikat i serwery zamknięte do jakiejś konkretnej godziny. To tyle.

Jak by kogoś interesowało to mogę odesłać do filmiku gdzie omawiam właśnie taką sytuację specjalnie preparowaną 🙂 Może będzie zainteresowanie to szarpnę się na coś więcej.

Co do Pilichowic iż jest tak naprawdę najprostszą stacją to nie wiem. Trzeba z dużym wyprzedzenie podejmować niektóre działania we współpracy z Opocznem. Aktualnie nawet bot puszcza składy na Opoczno torem zasadniczym nr2 co powoduje fajny korek i zjeżdżają się przed wjazd na Opoczno 3 składy EC, EIC, EIC w takiej kolejności. EC nie wjedzie do momentu kiedy to EC z Wawy nie wyjedzie i wszystko sobie stoi. Tak jak EC są przyspieszone i mogą sobie poczekać tak EIC zaczną generować opóźnienie. Stację znam z doświadczenia zarówno Opoczno jak i Pilichowice i mogę powiedzieć że do pewnego czasu nawet BOT puszczał na Opoczno po torze nr1 EIC po to by mógł spokojnie przelecieć i minąć dwa EC jednego czekającego na wjazd i drugiego w stacjach. Teraz tak nie jest. Dlatego też uważam że na tym odcinku CMKi zrobiło się niezbyt przyjemnie jeśli nie ma na Pilichowicach i na Opocznie dwóch graczy którzy ze sobą współpracują i wiedzą jak przygotować przebiegi na tor "lewy" czyli obsługa SBL to nie jest ciekawie. Wielokrotnie siedząc na Opocznie proszę dyżurnego z wyprzedzeniem o przygotowanie SBL dla toru nr1. Odpowiedź jest pozytywna po czym widzę że przygotowuje przebiegi na wprost. Na Opocznie widać semafor wyjazdowy na którym torze świeci a ponad to jak nie zmieni SBL to nie wyśle. Człowiek czeka i się nie doczeka. Nagle ma 3 pociągi na jednym torze które będą czekać za EC który czeka na wjazd w perony. Tak że doświadczenie trzeba mieć. A jak się nie ma to trzeba poprosić o pomoc. Tak trzeba poprosić o pomoc, również mogę powiedzieć że będąc na Pilichowicach poinstruowałem dyżurnego co ma robić ze zmianą SBL przyjęcie i nadanie kierunku. Wszystko przebiegło sprawnie i udało się przeprowadzić w sposób płynny ruch. Jako że dyżurny prawdopodobnie po raz pierwszy obsługiwał SBL na kafelkowym to owszem opóźnienie się pojawiło ale było to na poziomie 1 minuty może 2. A nie 15 lub więcej. Tak samo Pilichowice powinny współpracować z Olszamowicami. Bowiem w drugą stronę czasami też trzeba pewne aspekty przewidzieć i zrobić małą roszadę. Gdyż w omawianej sytuacji wyżej EC z Wawy. Wylatuje praktycznie przed nos EIC jadącego w tym samym kierunku. Jeśli na Olszamowicach jest ktoś ogarnięty to można zrobić małą przekładkę i EC do Olszamowic po "lewym" a EIC do Olszamowic po zasadniczym. I też będzie płynnie. Tak że na Pilichowicach dużo się dzieje jak na posterunek typowo przelotowy. Oczywiście jest to falowe i są przerwy, przerwy które spokojnie mogą zostać wypełnione i tak też będzie bowiem są zaplanowane pociągi towarowe Żelisławice -> Idzikowice i z powrotem. Które będą śmigać właśnie w tych okienkach. W niedzielę miałem bowiem przyjemność odprawić towarowego na Opocznie. Był też on ujęty w rozkładzie jazdy którego używam że tak powiem z Francuskiego serwera. Później nastąpiła masa restartów i towarowe zostały wstrzymane. Moim skromnym zdaniem nie powinno się rozpatrywać indywidualnie konkretnego posterunku/stacji ale bardziej jako część jednej sieci który musi współpracować z posterunkami do niego przylegającymi. Tak bowiem powinniśmy do tego podchodzić. No i analiza rozkładu, znajomość prędkości szlakowych ale też znajomość prędkości dla danych składów jakie mogą rozwijać na konkretnym szlaku. Bowiem raz ograniczenie szlakowe wyrówna ten aspekt, a dwa będzie trzeba brać pod uwagę prędkości pociągów. Tak jak to właśnie jest na tym odcinku CMKi szlakowa do Idzikowic bodajże od Włoszczowej jest Vmax160, Gdzie tylko EIC tyle pojadą natomiast EC 125 albo 140 (EU08) i to trzeba brać też pod uwagę, jak i odległość między posterunkami a także to czy jakiś pociąg gdzieś się nie zatrzymuje. Po to są te telefony i możliwość skomunikowanie się z posterunkami obok, czy to werbalnie czy to za pomocą czatu pisanego. A nie tylko po to by podać informację co wyjechało. Choć ostatnio nawet z tym są problemy. Natomiast na maszynistów nieogarniętych nic nie poradzimy, jeśli jakiś jedzie EIC 125-128 na szlaku z Vmax 160 to niestety ja za to nie odpowiadam. I uważam że takich graczy należy zgłaszać jako troli. Ale to już powinien zgłaszać maszynista który za takim "misiaczkiem" jedzie 🙂 I nie dotyczy to EIC bo i na EC zdarza się że zamiast 125 czy te 140 od niedawna, są tacy co jadą na CMK z zawrotną prędkością 78km/h Tak, pewnie powiecie że dyżurny powinien do takiego zagadać coś mu powiedzieć, otóż podarowałem sobie bo zazwyczaj komunikaty nie docierają.

Dodam inną ciekawostkę, trudno podać mi godzinę ale w dniu dzisiejszym po pobraniu aktualizacji wbiłem z nadzieją, nadzieją na to że będzie coś dodane, nowy posterunek. Cóż ku mojemu zaskoczeniu tak się nie stało ale za to została dodana EP08 która rozwija zawrotną prędkość przez duże "PR" 140km/h i fajnie jest jakaś mała odmiana. Ale jeszcze bardziej się zdziwiłem jak na Opoczno podjechał skład towarowy. Z kierunku Idzikowice. Aż mnie zatkało. Co tu robił Dragonik. Widok super. Szkoda że między godziną 13 - 14 oberwaliśmy serią restartów serwerów i towarowe znikły, było by fanie odprawiać je w okienkach między ruchem pasażerskim. Sobie sprawdziłem przebieg tego towarowego i okazało się że ucieka we Włoszczowej na Żelisławice Fajna sprawa, niestety po godzinie 14:00 ciapongi towarowe się nie pokazały. Także smuteczek pozostał. Szkoda troszkę. Coś by się działo ciekawego na CMK

Proszę o usunięcie, swoją drogą to zastanawiam się czemu tego nie można zrobić osobiście skoro wątek sam stworzyłem 🙂

Generalnie nic, ale poczekamy i zobaczymy jak będzie w grze 🙂