Jump to content
Następne podsumowanie tygodnia pojawi się 16.11.2024 | The next summary of the week will be published on 16.11.2024

Dyżurni i pociągi przyjeżdżające sporo przed czasem


Recommended Posts

Grając z botami w sytuacjach, gdy nie mam ścisku na stacji (wolne tory) w przypadku, gdy przyjeżdża pociąg np. 15 minut przed czasem często je wstrzymuję do czasu tak około 2 minuty przed odjazdem. Moim wewnętrznym uzasadnieniem jest zapobieganie kłopotom w bardziej zatłoczonych stacjach. 
Czy jest to jakaś absolutna herezja i powinienem delegować takie pociągi jak najszybciej się da?

Jak się z tym radzi w rzeczywistości? Są jakieś regulacje? Jako laik poproszę o prostą odpowiedź bez cytowania kilkudziesięciu stron przepisów. 

Edited by chancellor
Link to comment
Share on other sites

Generalnie jak pociąg ma pt to powinien zostać w stacji do momentu rozkładowego czasu odjazdu. Może zostać wypuszczony wcześniej za zgodą dyspozytora liniowego, ale takiej funkcji w SimRailu nie ma więc podjęcie decyzji pozostaje dyżurnemu. W grze są posterunki gdzie realizowanie postoju technicznego jest bardzo istotne, na przykład jak tego nie zrobimy w Olszamowicach to w Opocznie zrobi się kolejka do wjazdu w perony i będzie blokować Pendolino 😉. Jak pociąg postoju nie ma, ale jest za wcześnie, to może zostać skierowany na bok żeby przepuścić pociąg szybszy. Inaczej nie ma potrzeby trzymania go u siebie, ale to wszystko zależy od sytuacji ruchowej. Czasem warto puścić wcześniej żeby zdążył dojechać do następnego posterunku i tam przepuścić inny skład.

  • I agree 1
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, chancellor napisał(a):

Grając z botami w sytuacjach, gdy nie mam ścisku na stacji (wolne tory) w przypadku, gdy przyjeżdża pociąg np. 15 minut przed czasem często je wstrzymuję do czasu tak około 2 minuty przed odjazdem. Moim wewnętrznym uzasadnieniem jest zapobieganie kłopotom w bardziej zatłoczonych stacjach.

Ale tylko z botami. Na kolei tak to nie wygląda. Każdy maszynista jedzie ze stacji do stacji prędkością jaka jest na danej trasie i dojeżdża planowo, nawet jak przyjedzie 1-3 minuty wcześniej to wie że musi odjechać i tak planowo według rozkładu, wiec utrzymuje taką prędkość aby przyjechać planowo i raczej są opóźnienia a nie przyjazd w peron o 15 wcześniej :). W symulatorze od Katowic do Zawiercia mniej więcej wygląda to podobnie. Inna sytuacja jest od Zawiercia w stronę Warszawy gdzie od stacji do stacji jest po 20 km i czasem więcej. Tam gracze powinni utrzymywać taką prędkość aby pokrywała się z rozkładem, ale niestety tak w większości przypadków  nie jest,  jeździ się na v-max, ale nie ma potrzeby by takie pociągi kierować na boczny tor i puszczać o czasie, bo to ani nie jest realistyczne ani też graczom nie spodoba się to, że jest zatrzymany tylko dlatego że wcześniej przyjechał. Wyjątki to priorytety pociągów, te które mają niższy priorytet, a za nimi w niedalekiej odległości jedzie wyższy priorytet , taki pociąg powinno się je przepuścić.  Gdyby tak wszyscy jeździli myślę, że nie byłoby większych problemów.  Pociągi towarowe mają najniższy priorytet więc jak masz kilka pociągów na stacji to wiadomo że ostatniego wypuścisz towarowy, ale nie ma potrzeby trzymać go do planu, który ma w rozkładzie jazdy, po prostu puszczasz go jak masz wolne, dlaczego? W rzeczywistości pociągi towarowe  nie mają rozkładów jazdy takich jak pociągi osobowe, jadą kiedy jest wolne aby nie spowalniać ruchu osobowych. Rozkład jazdy w SimRail dla towarowych został stworzony po to, by mogło to w miarę dobrze funkcjonować i na pewno nie po to żeby dyżurny pastwił się nad tym graczem tylko dlatego że w rozkładzie ma odjazd za 40 minut, tak też bywało 🙂  Ja puszczam towarowe jak mam wolne i wiem że spokojnie sobie wyjedzie., chyba że zgłosi mi postój, to wtedy daję go na bocznicę i poproszę o zgłoszenie dyżurnemu gotowości, a na większych stacjach gdzie jest więcej bocznic może sobie stać ile chce, a jak chce od razu jechać, bo ma na przykład tylko godzinkę żeby sobie pograć to puszczam go przy pierwszej okazji za osobowym. Powiem Ci że na większych stacjach, nigdy nie miałem problemów z pociągami które są 10 minut przed czasem czy 15 min, z towarowymi tym bardziej, jest wolne to jedziemy. A z botami można sobie poeksperymentować 🙂 ale bez przesady.

Edited by Ir.Ba.
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Ir.Ba. napisał(a):

Ale tylko z botami. Na kolei tak to nie wygląda. Każdy maszynista jedzie ze stacji do stacji prędkością jaka jest na danej trasie i dojeżdża planowo, nawet jak przyjedzie 1-3 minuty wcześniej to wie że musi odjechać i tak planowo według rozkładu, wiec utrzymuje taką prędkość aby przyjechać planowo i raczej są opóźnienia a nie przyjazd w peron o 15 wcześniej :). W symulatorze od Katowic do Zawiercia mniej więcej wygląda to podobnie. Inna sytuacja jest od Zawiercia w stronę Warszawy gdzie od stacji do stacji jest po 20 km i czasem więcej. Tam gracze powinni utrzymywać taką prędkość aby pokrywała się z rozkładem, ale niestety tak w większości przypadków  nie jest,  jeździ się na v-max, ale nie ma potrzeby by takie pociągi kierować na boczny tor i puszczać o czasie, bo to ani nie jest realistyczne ani też graczom nie spodoba się to, że jest zatrzymany tylko dlatego że wcześniej przyjechał. Wyjątki to priorytety pociągów, te które mają niższy priorytet, a za nimi w niedalekiej odległości jedzie wyższy priorytet , taki pociąg powinno się je przepuścić.  Gdyby tak wszyscy jeździli myślę, że nie byłoby większych problemów.  Pociągi towarowe mają najniższy priorytet więc jak masz kilka pociągów na stacji to wiadomo że ostatniego wypuścisz towarowy, ale nie ma potrzeby trzymać go do planu, który ma w rozkładzie jazdy, po prostu puszczasz go jak masz wolne, dlaczego? W rzeczywistości pociągi towarowe  nie mają rozkładów jazdy takich jak pociągi towarowe, jadą kiedy jest wolne aby nie spowalniać ruchu osobowych. Rozkład jazdy w SimRail dla towarowych został stworzony po to, by mogło to w miarę dobrze funkcjonować i na pewno nie po to żeby dyżurny pastwił się nad tym graczem tylko dlatego że w rozkładzie ma odjazd za 40 minut, tak też bywało 🙂  Ja puszczam towarowe jak mam wolne i wiem że spokojnie sobie wyjedzie., chyba że zgłosi mi postój, to wtedy daję go na bocznicę i poproszę o zgłoszenie dyżurnemu gotowości, a na większych stacjach gdzie jest więcej bocznic może sobie stać ile chce, a jak chce od razu jechać, bo ma na przykład tylko godzinkę żeby sobie pograć to puszczam go przy pierwszej okazji za osobowym. Powiem Ci że na większych stacjach, nigdy nie miałem problemów z pociągami które są 10 minut przed czasem czy 15 min, z towarowymi tym bardziej, jest wolne to jedziemy. A z botami można sobie poeksperymentować 🙂 ale bez przesady.

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. 

Link to comment
Share on other sites

39 minut temu, Ir.Ba. napisał(a):

W symulatorze od Katowic do Zawiercia mniej więcej wygląda to podobnie. Inna sytuacja jest od Zawiercia w stronę Warszawy gdzie od stacji do stacji jest po 20 km i czasem więcej. Tam gracze powinni utrzymywać taką prędkość aby pokrywała się z rozkładem, ale niestety tak w większości przypadków  nie jest,  jeździ się na v-max, ale nie ma potrzeby by takie pociągi kierować na boczny tor i puszczać o czasie, bo to ani nie jest realistyczne ani też graczom nie spodoba się to, że jest zatrzymany tylko dlatego że wcześniej przyjechał.

i propo botów.

1. Jechałem sobie ostatnio Pendolino bez tempomatu Warszawa - Tunel. Oczywistością jest, że bez tempomatu ma się nieco lepszą kontrolę nad regulacją prędkości. Przede wszystkim przy pomocy wybiegu, kiedyś powszechnie stosowany, szczególnie przy starych EZTach. Najlepszy rezultat uzyskuje się oczywiście przy pełnej znajomości szlaku. 

2. Niestety symulator w tym momencie nie pozwala  w pełni kontrolować czas jazdy, bo przed każdym posterunkiem AI podaje wjazd po minięciu semafora poprzedzającego wjazdowy. W ten sposób przed każdym posterunkiem trzeba przyhamowywać. Do Włoszczowy w ten sposób wyszło +4. Oczywiście piszę o sytuacji, przed którą stawia nas symulator bez włączonego HUD. Raz mi się zdarzyło, że AI poinformowało o podanym przelocie, ale i tak już w trakcie hamowania.

3. W Knapówce był człowiek, który się uczył. Dlatego trochę Knapówka się przytkała. Jednak zupełnie nie rozumiem, czemu Włoszczowa AI skierowała mnie na tor główny dodatkowy nr 5 w przypadku kiedy tor nr 1 był wolny. Pendolino do Krakowa  we Włoszczowej ma przelot bez ph. W ten sposób zamiast przelotu na 1 (Vmax), względnie za 3 (100km/h) był przelot na 4 (60 km/h). Kolejne +3. Generalnie w rzeczywistości dyżurny podaje przelot na wprost, jednocześnie informując, żeby tak nie galopować. Na potrzeby gry, może to być sposób na maszynistów AI, żeby nieco zwolnili pociąg, ale dla człowieka to jest bezsens. 

4. Jest taki pociąg komercyjny 5140/1. Jantar się zwie. Od Gdańska Głównego do Wschodniego zdarza mu się z wiatrem przylecieć nawet 10 min wcześniej. Jest to spowodowane tym, że od Gdańska do Warszawy nigdzie się nie zatrzymuje oraz (podejrzewam, że) może mieć rezerwę czasową na wyjazd z półwyspu, bo często gęsto jednak na półwyspie jest kocioł. Ale na Wschodnim grzecznie czeka do godziny odjazdu. Kiedyś był chyba nawet pomysł, że jak pociąg do Warszawy przyjeżdża wcześniej i kończy bieg w Warszawie to mógłby przez Wschodni/Centralny/Zachodni lub od drugiej strony Zachodni/Centralny/Wschodni przejechać przed czasem, żeby np. ludzie jadący tym Jantarem nie sterczeli jantarowe 10 min na Wschodnim. Chyba w końcu nic z tego nie wyszło. 

Link to comment
Share on other sites

No to wypowiem się jako amator, laik i tak dalej 🙂

Generalnie prowadzenie ruchu w tym konkretnym symulatorze możemy oprzeć na logice i analizie. 
Każda osoba która się tutaj wypowiedziała ma wiele racji. Ale są sytuacje.
Np. Wspomniane Olszamowice. Posterunek na którym warto przeanalizować sobie kilka relacji w przód rozkładu jazdy zwłaszcza w kierunku Opoczna. Również w kierunku Włoszczowej bo te dwa posterunki dzieli spora odległość. I głupio by było wyprawić towarowy przed dziobaka. Zbyt duża różnica prędkości.
W kierunku Opoczna zaś mamy po drodze Pilichowice które można nazwać przysłowiowo "zaworem bezpieczeństwa" ale wymagane jest to aby tam siedział dyżurny i w Opocznie również. 
Do czego zmierzam. Czasami zauważyłem że są robione takie sytuacje iż jeden pendolino jest przetrzymany do planowego odjazdu z danej stacji a drugi już nie co powoduje automatyczne skrócenie odległości między nimi. Co może też powodować zakłócenie na dalszej części szlaku. Przykład (znów nieszczęsne Opoczno)
W stację wlatuje EC XXXXX (ma planowy postój) za nim leci EIP 4XXX jak sprawdzimy rozkład to się okaże że za chwile będzie śmigał koleiny EIP 3XXX 
Planowo EC powinien wyjechać przed EP4XXX ale ten jest zdecydowanie wcześniej. Często jest tak że dyżurny na Opocznie wstrzymuje EIP 4XXX do planowego odjazdu.
I spoko nic złego nie robi, taki jest tam rozkład jazdy. Czy jest on zły? Nie wydaje mi się. Nie mniej jednak taka akcja niesie ze sobą konsekwencję iż EIP3XX bardzo mocno się zbliży do EIP4XX. Prawdę powiedziawszy w rozkładzie na Olszamowicach wynika że EC XXXXX powinien przepuścić EIP 4XXX nawet jak ten będzie już jechał na odstęp od poprzedzającego go EC to jeśli maszynista zachowa się jak należy to dyżurny w Olszamowicach sprawnie umożliwi wyprzedzenie. Niestety EIP 3XXX będzie też blisko i mamy dylemat. Co zrobić? Ano nic. EIP 3XXX trzymamy do planowego odjazdu, który tak naprawdę da możliwość oddalenia się na odpowiednią odpowiednią odległość EC który z Olszamowic odjedzie zgodnie z planem. Ale to samo mógł zrobić dyżurny w Opocznie. Skoro jeden EIP został wstrzymany do planowego to i drugi niech też zostanie wstrzymany do planowego, chodzi o to że warto zachować pewne działania równe wobec wszystkich.
Takie sytuacje obserwuję niestety y dyżurnych gdy mają do czynienia z BOTem którego potrafią wstrzymać na wyjazdowym. A jeśli jedzie Gracz to już nie bardzo.

Co do postoju technicznego. Tutaj po pierwsze chciałbym się dowiedzieć jak w ogóle takowy zapis interpretować. Ale prosiłbym po normalnemu nie po kolejowemu.

Ja do tego podchodzę na zasadzie prostej. Jeśli widnieje zapis w rozkładzie iż pociąg ma mieć PT to wówczas sprawdzam co powinno być przepuszczone. Czyli podobnie jak rozpatruję relację które przyjadą na dany obszar posterunku przed czasem. 
Zasada jest prosta jeśli maszynista nie zgłosi mi że chce dokonać PT a ja przeanalizuję i wyjdzie mi że z niczym nie będzie kolidowało to że będzie miał u mnie przelot, to dostanie przelot. Jeśli oszacuję że jednak z powodu odległości do następnego posterunku i różnicy prędkości, a także możliwości operacyjnych tegoż następnego posterunku doprowadzę do znacznego spowolnienia kolejnego składu planowego to zatrzymuję skład. Co wcale nie musi oznaczać że będzie musiał stać do określonej godziny planowej. Często się dzieje tak że da radę wyprawić skład znacznie wcześniej niż planowana w rozkładzie nie powodując przyblokowanie ruchu planowego składów o znacznie wyższej prędkości przejazdowej. Tak jest często na Zawierciu jeśli chodzi o Towarowe. Które często i gęsto są dużo przed czasem. Zasadę mam jedną, każdy zostanie na chwilę zatrzymany bo ja muszę sprawdzić jak będzie układał się ruch na dany kierunek i tak dalej, co zajmuje nieco czasu. Ale wcale to nie oznacza że będzie trzymany pod wyjazdowym do oporu.

Oczywiście dochodzą jeszcze dziwne sytuacje problematyczne, które mogą nieco zamieszać i choć by się chciało to nie da rady wcześniej. Ba nawet czasami nie da rady wyprawić pociągu planowo. Ale to są już sytuacje wynikające z kilku czynników.
Taką sytuację miałem na Olszamowicach. Były problemy na Włoszczowie, aby nie blokować CMK Dyżurny zapytał mnie czy może wyprawić do mnie pociąg po torze lewym. Oczywiście istotną sprawą było jaki to będzie skład. Tak się składa że był to CARGO, szybka analiza rozkładu co do mnie i o której będzie jechało z kierunku Opoczno, Pilichowice. 
Było okienko i się zgodziłem. Dzięki czemu Dyżurny na Włoszczowej mógł spokojnie wyprawiać pociąg towarowy który miał niewielkie opóźnienie dwa opóźnione pociągi EIP i oraz planowego EC. Dodatkowo miał informację ode mnie że jak tylko dotrze do mnie CARGO po lewym z automatu będę przywracał kierunek zasadniczy na torze szlakowym.
Wiedziałem ze pierwszy do mnie przyjedzie CARGO z Pilichowic, miałem zaplanowane co i jak będę kierował na boczne tory. Wiedziałem że za CARGO będzie leciał EC, EIP więc potrzebowałem miejsca też dla EC by przepuścić EIP. 
CARGO przyjechało ale musiał chwilę poczekać aż CARGO z Włoszczowej dotrze. Cóż trochę się przeliczyliśmy. Bowiem EC w Włoszczowej praktycznie o tym samym czasie zbliżyły się do swoich semaforów wjazdowych. Co jak wiadomo powoduj poświęcenia trochę cennych sekund na przestawianie urządzeń.
Tak czy siak. Okazało się że musiałem przytrzymać nieco CARGO z Pilichowic. Bo trzeba było już robić drogę dla EIP, EC, EIP i dopiero Cargo leciało. 
Czy zrobiłem dobrze nie wiem. Uważam że wykonałem swoje zadanie jak najlepiej umiałem. Dzięki czemu Włoszczowa nie musiała wstrzymywać. A przy okazji kolega dyżurny na tamtejszym posterunku miał czas na ogarnięcie małego problemu jaki powstał. W wyniku pewnych okoliczności.

Niestety sprawa czasami jest taka iż niektóre osoby myślą że jak jadą EIP (dziobakiem) to oznacza tylko tyle że będą mieli wszędzie S2, No niestety jest to błędne założenie.
Tak jak osoby które są dyżurnymi a właściwe wchodzą w rolę dyżurnych, są szarpane za to że nie znają przepisów 🙂 co mnie czasem już śmieszy. A zwłaszcza przez graczy którzy mało co siedzieli na dyżurkach. Samemu nie znając podstawowych zasad prowadzenia pociągu i nie znając podstaw sygnałów jakie są wyświetlane na semaforach. 
Ale za to przedstawiające swoje racje iż jadą EIP.

To nic nie znaczy.

Są pewne zapisy w instrukcjach. Zarówno dla maszynisty jak i dla dyżurnego ruchu. 
Maszynista jest obowiązany prowadzić tak pociąg by móc się zatrzymać przed semaforem wskazującym sygnał S1 "STÓJ" 
Dyżurny ruchu ma prowadzić tak ruch by nie pogłębiać opóźnienia. A czasami dopuścić do niewielkiego opóźnienia innego składu by skład opóźniony mógł swoje opóźnienie nadgonić lub spowoduje to nie narastanie opóźnienia które ma obecnie. (Oczywiście mówiąc normalnie. Bowiem w instrukcjach jest to po kolejowemu, rozpisane na kilka punktów, często omawiających różne sytuacje. co nie oznacza że tylko w tych sytuacjach powinno się je stosować a w innych nie.) 
 Instrukcje powinno czytać się jako całość a nie jako odrębne punkty. A ruch kolejowy jest w brew pozorom bardzo logiczny, co powoduje że można przewidzieć pewne konsekwencje jeśli oczywiście chcemy je przewidzieć. Zaś krzyczenie przez radiotelefon że Ja jadę EIP i jestem opóźniony. Jeszcze w dodatku jadąc za innym składem na blokadzie z prędkością 100 - 115 km/h mając pretensje do dyżurnego na kolejny posterunku. 
Błagam Was maszyniści trochę myślenia też włączcie a nie o wszystko obwiniacie dyżurnych. Tu magicznej różdżki nie ma nie powiem abrakadabra i nie przeniosę pociągu nad stacją. Inny musi wjechać, zwolnić odcinek, trzeba rozjazdy przestawić, zatwierdzić drogę przejazdu. To zajmie chwilę, czasem większą czasem mniejszą ale zajmie. A dyżurny widzi że jesteś opóźniony. 

Dobra rozpisałem się. 
Generalnie chodzi o to by mieć do siebie odrobinę szacunku i wyrozumiałości. Pamiętać trzeba też że logując się wchodzimy już w tryby funkcjonującego ruchu kolejowego. Możemy zatem nie mieć wiedzy co działo się 15, 20, a może i więcej minut wcześniej, i jakie to miało konsekwencje. Jeśli chodzi o dyżurnego, to powiem tak staram się aby nie narobić większego bałaganu niż już jest z powodu jakiejś przyczyny. Jako maszynista, cóż stosuję się do poleceń, bo nie wiem co działo się nim wbiłem na danego loka. Jeśli jest S1 na wjazdowym to spokojnie poczekam, ewentualnie zapytam jaka sytuacja żeby się mniej więcej zorientować co jest grane. 
Może dla tego nie używam tak bardzo radia jako maszynista i stosuję się do znaków jak i semaforów bo gram też dużo jako dyżurny i potrafię sobie wyobrazić różne sytuacje.
Jedno jest pewne. Warto sobie przeanalizować rozkład, sprawdzić w EDR zarówno godzinę przyjazdu planowaną oraz rzeczywistą ale także godzinę wyjazdu. To dużo podpowiada. Trochę myślenia włączyć i będzie dobrze. A że jesteśmy tylko ludźmi to cóż i błędy zdarzyć się mogą. Ja je również popełniam 🙂



 

Link to comment
Share on other sites

Ja w tej grze hejtuje tylko AI, bo jest wyraźnie skretyniałe 🤣 I to jest w tym momencie zasadnicza bolączka całej gry. 

Nie ma wytłumaczenia na to, że podczas tej samej jazdy o której pisałem, AI wyprawiło z Włoszczowej towarowego w stronę Warszawy przed Pendolino. No nie ma. Cała CMK oprócz Knapówki była wówczas obsługiwana przez AI. Posterunek Knapówka nie ma układu torowego, dzięki któremu można byłoby regulować następstwo pociągów w stronę Warszawy w inny sposób jak tylko przez wyprzedzenie na samym szlaku (musielibyśmy przyjąć, że ktoś zrobił taki miszmasz, że towarowy wyprzedził Pendolino, a potem Pendolino się wlokło za towarowym). Każdy zdrowo myślący, a przede wszystkim myślący LOGICZNIE człowiek wstrzyma towarowego i przepuści Pendolino. Chociażby na torze nr 5, na tor na którym AI przyjęło Pendolino (mnie) bez postoju technicznego. 

Tak samo nie ma wytłumaczenia na to, że AI nie prowadzi ruchu zgodnie ze sztuką, tj. jeśli jest to możliwe podawanie sygnałów przed minięciem ostatniego semafora poprzedzającego/tarczy ostrzegawczej. I dzieje się to na linii, gdzie prędkość drogowa wynosi 200 km/h, a dodatkowo jedziemy te 200 km/h bez ETCS. Dla kogoś kto rozpoczyna przygodę z koleją to jest rzecz BARDZO problematyczna. 

Może w tym momencie obrażam z lekka ludzi uczących to AI, ale osobiście w tej kwestii nie widzę żadnej "dobrej zmiany" od grudnia. A nawet wręcz przeciwnie. 

Jeśli mam być szczery to najlepiej jest się uczyć przez praktykę, a nie czytając instrukcje. One też są ważne, oczywiście, ale to jednak praktyka jest najważniejsza. W warunkach gry najlepiej sprawdziłby się do tego jednak tryb dyżurnego single. Zresztą to samo jakby nie było widzimy obecnie w Warszawie. To samo było i w Szczekocinach. UTK przychrzaniło się do maszynistów z tymi symulatorami jak szczerbaty do sucharów, a o dyżurnych się zupełnie zapomniało. Symulatory prowadzenia ruchu rozwiązałyby bardzo dużo problemów. A przede wszystkim zminimalizowałyby błędy po zmianach i w samych urządzeniach, i w rozłożeniu ruchu pociągów. Prowadzenie ruchu opiera się na instrukcjach, natomiast polega na myśleniu i analizie sytuacji ruchowej, a w tym instrukcje już nie pomogą. 

A dodatkowo w grze wchodzi się na posterunek ślepym jak dziecko we mgle. Tak naprawdę potrzeba chwili, dłużej lub krótszej, żeby dokonać analizy sytuacji, która w tym momencie występuje. W tryb maszynisty też, ale tam jest łatwiej, bo mamy tryb bota. Dlatego osobiście uważam, że tryb bota powinien być również dostępny w trybie dyżurnego. Choćby po to, żeby płynnie przejąć prowadzenie ruchu. Często gęsto jeden błąd, nawet mały pociąga za sobą inne. Wtedy może dojść do nawarstwienia i już kaplica. Szczególnie, gdy następnie upośledzone AI wejdzie do akcji.

2 godziny temu, PrykStary napisał(a):

Co do postoju technicznego. Tutaj po pierwsze chciałbym się dowiedzieć jak w ogóle takowy zapis interpretować. Ale prosiłbym po normalnemu nie po kolejowemu.

No co 😂 Idąc dalej logiką i myśleniem wszystko zależy od woli osoby, która aktualnie włada tym pociągiem (dyspozytor przewoźnika), która kieruje ruchem na danym fragmencie linii (dyspozytor liniowy) oraz która ten pociąg "kierownikuje" (kierownik pociągu, jeśli występuje). Tak naprawdę dyżurny i maszynista są skromnymi wykonawcami woli wszystkich powyżej. Z tym, że dyżurny ma za zadnie umożliwić bezpieczną jazdę, a maszynista jechać. Koniec tematu 😄 Wbrew pozorom na pociągu najważniejszy jest kierownik pociągu, a na linii dyspozytor liniowy. Często gęsto pociąg nie posiada kierownika, wtedy maszynista automatycznie przejmuje jego rolę. Nikt tam się nie przejmuje kilkoma minutami. Ale powyżej 10 min przed już zaczyna się problem myślowy. Przy czym warto pamiętać, że problem ten dotyczy głównie pociągów międzywojewódzkich jak już, czyli w przypadku gdzie rzeczywiście można jechać przed czasem.  Po to wymyślono semafory, żeby wiadomo było gdzie się zatrzymać.

Tak naprawdę w stronę Warszawy jeśli chodzi o dwa EIP ostatnim miejscem, gdzie istnieje jakikolwiek "konflikt przedczasowy" są Psary. Potem aż do Grodziska Pendolino może sobie lecieć ile fabryka dała. Jak się nadzieje na jakąś TLKę, która jedzie planowo to trudno. Gorzej jak TLKa nie jedzie planowo, ale to już, że tak powiem czyste życie 🙃 Nie bez przyczyny w Opocznie dobudowano drugi peron. W PLK nic nie robi się bez wyżej konieczności. W Grodzisku już trzeba trochę pomyśleć, czy przez to, że puścimy EIP na Pruszków to jakiegoś "łódzkiego" nie opóźnimy, ale to i tak byłoby opóźnienie rzędu jak czas następstwa (max 2 min). Co nie zmienia faktu, że jednak. To już jest myślenie bardziej właśnie dyspozytorskie. Wiadomo, że każdy dyżurny myśli tylko o swojej piaskownicy, a maszynista o swoim wiaderku. Szczególnie jak jest AI... 🙄Dyspozytor liniowy ogarnia to całościowo. W grze jest cholernie długi fragment linii i to powiedziałbym bardzo trudnej linii. Nie dość, że duże prędkości, posterunki odchudzone po PLKowemu do minimum to jeszcze bez ETCSu. 

A morał z tej bajki jest taki... dyspozytorzy liniowi AI 😉 Świat na AI stoi, od AI zginie (filozoficzne, po normalnemu xD)

Edited by en57
  • I agree 3
Link to comment
Share on other sites

Przy Psarach mam często 15min przed czasem i niby dużo jeżdżąc pendolino z Warszawy do Katowic, ale dojeżdżając do ostatniej stacji zostaje czasami 2/3 min po czasie.        Już od Zawiercia zaczyna się spowolnienie przejazdu i do samych Katowic to 15min bardzo szybko znika.  Kiedyś tak dyżurny zrobił, że miałem postój w Włoszczowa do czasu przejazdu przez stację (9min przed czasem). Dojeżdżając do Katowic 13min spóźnienia. 

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
W dniu 22.03.2023 o 17:54, Melok napisał(a):

Generalnie jak pociąg ma pt to powinien zostać w stacji do momentu rozkładowego czasu odjazdu. Może zostać wypuszczony wcześniej za zgodą dyspozytora liniowego, ale takiej funkcji w SimRailu nie ma więc podjęcie decyzji pozostaje dyżurnemu.

Tak, w realiach SR taką decyzję musi podjąć dyżurny, ale powinien to być dyżurny na posterunku następczym. Mówiąc może nieco prościej, nie ja jako dyżurny na posterunku X powinienem podejmować decyzję czy puścić pociąg wcześniej, tylko powinienem zapytać dyżurnego następnego posterunku Y (do którego jedzie ten pociąg), czy go przyjmie wcześniej, czy to nie skomplikuje mu życia. Będąc na moim X nie mam zazwyczaj pełnej wiedzy o sytuacji ruchowej na Y, więc powinienem złapać za słuchawkę i uzgodnić to z Y. Cóż, najczęściej przypomina to jednak walkę z wiatrakami, bo maszyner buczy mi, że on chce jechać i dlaczego stoi, słyszę pouczenia, że tak w realu nie ma etc. Z drugiej strony, ten na Y często bez zastanowienia odpowiada "dawaj ten pociąg". No ale w tym wypadku sam sobie piwa nawarzy nieprzemyślaną decyzją 😛 Coraz bardziej doceniam grę z botami, bo pomimo ich wielu niedoskonałości mają trudną do przecenienia zaletę: nigdy nie buczą, zawsze stosują się do poleceń dyżurnego. Choć cenie sobie grę z interakcją z maszynistami, to jednak zaczynam coraz bardziej preferować boty 😛

  • I agree 2
Link to comment
Share on other sites

Przy okazji tej dyskusji chciałbym zwrócić uwagę na coś o czym pewnie często nie wiedzą, bądź nie chcą wiedzieć maszyniści. Przyjęcie i wyprawienie pociągu to nie tylko kilka kliknięć na pulpicie, w celu ułożenia drogi przebiegu:

  1. Ułożenie drogi i podanie zezwolenia na wjazdowym.
  2. Odnotowanie w EDR czasu przyjazdu/przejazdu pociągu, niekiedy zapisanie wprowadzonego postoju.
  3. Ułożenie drogi przebiegu na szlak wyjazdowy i podanie zezwolenia na wyjazd.
  4. Odnotowanie w EDR czasu odjazdu/przejazdu pociągu.
  5. Poinformowanie następnego posterunku o odjeździe pociągu.

Gdy mam na posterunku pusto, nie ma problemu z wcześniakiem, ale gdy mam dwa, trzy planowe to sorki panie/panowie mechanicy, ale najpierw odprawiam zgodnie z w/w schematem planowe, a Wy wcześniaki czekacie na swoją kolej do odprawy. Zdarzało mi się już buczących wyciszać. Są takie opcje dostępne względem każdego gracza, na liście wywoływanej klawiszem TAB. To takie info, gdyby ktoś nie wiedział. 😉

Reasumując, jeśli trzymam wcześniaka, to nie z powodu mojej złośliwości czy chęci pokazania mechanikowi kto tu rządzi. Jeśli ktoś tego co napisałem powyżej nie rozumie lub nie chce zrozumieć i buczy, wyciszam 😛

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, 0x8000ffff napisał(a):

Reasumując, jeśli trzymam wcześniaka, to nie z powodu mojej złośliwości czy chęci pokazania mechanikowi kto tu rządzi. Jeśli ktoś tego co napisałem powyżej nie rozumie lub nie chce zrozumieć i buczy, wyciszam 😛

Oby nie było wyciszenia po zapytaniu "... Y witam jak wygląda sytuacja dla pociągu xxxxxx ? " tylko spokojna odpowiedź. 
Jeśli chodzi o mnie to mnie nie wadzi poczekać pod semaforem czy to wjazdowym czy to wyjazdowym jak otrzymam odpowiedź na pierwsze pytanie jakie padnie z mojej strony 🙂 

Link to comment
Share on other sites

41 minut temu, PrykStary napisał(a):

Oby nie było wyciszenia po zapytaniu "... Y witam jak wygląda sytuacja dla pociągu xxxxxx ? " tylko spokojna odpowiedź. 
Jeśli chodzi o mnie to mnie nie wadzi poczekać pod semaforem czy to wjazdowym czy to wyjazdowym jak otrzymam odpowiedź na pierwsze pytanie jakie padnie z mojej strony 🙂 

Bez obaw 🙂

Link to comment
Share on other sites

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

Terms of Use Privacy Policy