Jump to content

Recommended Posts

Posted

To roblox czy simrail? Idzcie se do robloxa takie rzeczy robić.. to symulator profesjonalny który ma wersję konsumencką. Wiec moze lepiej aby twórcy skupili się na tym za co się ceni simraila czyli że jest takim pomostem między amatorskim symulatorem a profesionalnym który spełnia wymagania stawiane przez UTK.

  • I agree 3
Posted

 

Może nie występuje to bardzo często, ale nawet w TSW 5 wprowadzono podobne rozwiązanie, co pokazuje, że takie pomysły mają sens i znajdują zastosowanie w nowoczesnych symulatorach.

Więc z całym szacunkiem – dlaczego w SimRailu nie mogłoby być takiej opcji? W dzisiejszych czasach tego typu funkcje są standardem i nie wynikają z kaprysu, lecz z potrzeby odwzorowania realiów.

SimRail jest pomostem między symulatorem amatorskim a profesjonalnym i właśnie dlatego nie powinno się go porównywać do gier typu Roblox, które mają charakter bardziej zabawowy i pseudoprofesjonalny. Dodanie takich rozwiązań nie obniży jakości, tylko jeszcze mocniej podkreśli różnicę – SimRail będzie bliżej rzeczywistych standardów kolejowych, a nie prostych gier dla rozrywki.

Taka możliwość nie odbiera profesjonalizmu, a wręcz przeciwnie – zwiększa realizm oraz potencjał edukacyjny całego symulatora.

 

  • I disagree 2
Posted
W dniu 3.09.2025 o 21:23, Chamski Dowcip napisał(a):

Może nie występuje to bardzo często, ale nawet w TSW 5 wprowadzono podobne rozwiązanie, co pokazuje, że takie pomysły mają sens i znajdują zastosowanie w nowoczesnych symulatorach.

Czy taki pomysł ma sens i "znajdują zastosowanie" to bym się sprzeczał. Jakoś w TSW nie może się pojawić multi i grywalne nastawnie, a to (dla mnie) powoduje że SR ma w sobie tyle przyjemności w relacji gracza-gracz z walką o priorytetyzację składów. Nie zauważyłeś że gracze koncentrują się na obleganych trasach? Czyli duży ruch, dużo dyżurnych, i wtedy mamy poczucie że tworzymy wspólną społeczność. Cała magia dzieje się tam gdzie jest duży ruch graczy (warunek nr 1), ruch krzyżowy (warunek nr 2) i stosunkowo gęsta sięc dyżurek (warunek nr 3). Puszczanie pociągów w lewo / prawo (Zawodzie, HK, Widzew) to jedno wielkie rozczarowanie.  

Także Dańdówka, Kraków, Warszawy, które wywalą trudność w obsłudze w kosmos a nie jakieś konduktory.

  • Like 1
  • I agree 2
Posted
16 minut temu, PL_Andrev napisał(a):

Czy taki pomysł ma sens i "znajdują zastosowanie" to bym się sprzeczał. Jakoś w TSW nie może się pojawić multi i grywalne nastawnie, a to (dla mnie) powoduje że SR ma w sobie tyle przyjemności w relacji gracza-gracz z walką o priorytetyzację składów. Nie zauważyłeś że gracze koncentrują się na obleganych trasach? Czyli duży ruch, dużo dyżurnych, i wtedy mamy poczucie że tworzymy wspólną społeczność. Cała magia dzieje się tam gdzie jest duży ruch graczy (warunek nr 1), ruch krzyżowy (warunek nr 2) i stosunkowo gęsta sięc dyżurek (warunek nr 3). Puszczanie pociągów w lewo / prawo (Zawodzie, HK, Widzew) to jedno wielkie rozczarowanie.  

Także Dańdówka, Kraków, Warszawy, które wywalą trudność w obsłudze w kosmos a nie jakieś konduktory.

Dańdówka ma obecnie coś koło 8 składów na godzinę jak dobrze pamiętam. Na południowy jest 3 na godzinę. Kazimierz wysyłasz chyba 1albo 2  składy na godzinkę. Juliusz też z przerwami bo to się toczy i toczy do Doroty. Od stawisk  się toczy i toczy 20km/h. Masz czas zanim przyjedzie.   

Chyba się rozczarujesz Dańdówką. 

Posted

Rozumiem Wasze podejście – faktycznie, największą siłą SimRailu jest multiplayer z dyżurnymi i ruchem krzyżowym, bo to tworzy zupełnie inne doświadczenie niż w TSW. Ale tryb konduktora nie miałby tego zastępować, tylko uzupełniać i poszerzać grę o dodatkową perspektywę.

 

W realnym kolejnictwie nie wszystko sprowadza się do „puszczania w lewo / prawo” czy walki o priorytet – jest też aspekt obsługi pasażera, kontroli bezpieczeństwa, współpracy drużyny pociągowej. Tego właśnie dziś brakuje, a przecież SimRail celuje w bardziej profesjonalny poziom niż zwykła gra arcade.

 

To, że TSW nie ma multiplayera i grywalnych nastawni, a jednak eksperymentuje z rolą konduktora, pokazuje, że różne role mogą współistnieć i dawać frajdę innym typom graczy. Nie każdy lubi dyżurować czy prowadzić lokomotywę – ale możliwość wejścia w buty konduktora to byłby kolejny krok do pełniejszego odwzorowania kolei.

 

Co do „rozczarowania Dańdówką” – to jest właśnie przykład, że nie każdy szuka tego samego. Jedni wolą duży ruch i dynamiczną obsługę, inni spokojniejsze trasy czy bardziej techniczne role. Tryb konduktora mógłby być czymś dla osób, które wolą interakcję z pasażerem i realizm proceduralny, a nie tylko ruch pociągów.

 

Krótko mówiąc: to nie obniży wartości SimRailu, tylko otworzy go na nowe możliwości i szersze grono graczy, a przy okazji jeszcze mocniej zbliży do tego, jak naprawdę funkcjonuje kolej.

×
×
  • Create New...

Important Information

Terms of Use Privacy Policy