Szczurson

Po przełączeniu ekranu EDR w tryb ciemny, całe oświetlenie w grze crashuje się i wszystko na około jest po prostu czarne. Włączenie oświetlenia w budynku pomaga, ale tylko w obrębie pomieszczenia. Oświetlenie samo wraca do normy po jakimś czasie (kilku minutach). Być może jest to kwestia błędu jakiegoś renderowania oświetlenia globalnego w kombinacji pory roku i godziny, ponieważ wcześniej nie zaobserwowałem nic podobnego. Dołączam plik z logami, a także nagranie z Góry Włodowskiej, aczkolwiek wcześniej to samo miałem w Strzałkach oraz Knapówce (ten sam serwer - PL2 - i czas w grze - około 16:00, testowałem wchodząc na nastawnie po sobie). Przepraszam za odgłosy klawiatury i myszy - nakładka Nvidii postanowiła sama odciszyć mikrofon :). SimRail 26.11.2023 16_30.mp4 SimRail_log_2023-11-26_15-57-28.txt

Tak jeszcze tylko dodam, że grając na multi, możesz też sporo samemu zauważyć, jak prowadzony jest ruch kolejowy i jakie zachowania są na linii maszynista - dyżurny. Oczywiście, nie wszystko jest dokładnie tak jak w rzeczywistości, albo zgodne z "przepisami", ale duża część tak. Mikrofon nie jest obowiązkowy, czat w sumie też nie, ale są czasami sytuacje, w których przynajmniej z jednej z tych form komunikacji, przydaje się skorzystać. Albo dyżurny wywoła Cię, żeby coś ważnego Ci przekazać (chociaż na ogół i tak jego ostateczną decyzję zobaczysz na podstawie tego jaki przebieg/jakie semafory Ci poda), albo sam potrzebujesz np. podpytać dyżurnego dlaczego masz S1 (stój) i tu możesz się dowiedzieć, że np. musisz przepuścić Pendolino, które będzie za np. 3 minuty.

Sporo z tych punktów było już podnoszonych, dyskutowanych i wyjaśnianych wcześniej. Symulator to symulator, a nie arcade'ówka. Upraszczanie mechanik może i pozwoli niektórym na zabawę, ale to będzie maluteńki odsetek graczy. A do tego ogarnięcie i nauczenie się obsługi danego pociągu, według mnie, daje mega satysfakcję. Sam, jak zaczynałem przygodę z SimRailem, miałem wiedzę i doświadczenie mniej więcej taką jak opisujesz. A teraz? Wywaliło mi na trasie przekaźnik nadmiarowy ogrzewania i przetwornic w EU-07 po raz pierwszy. Żadnej paniki, rzut oka na kontrolki, kilka kliknięć i wszystko wróciło do normy. Ta gra, przynajmniej w obecnej formie, skupia się przede wszystkim na rozgrywce wieloosobowej, stąd też część spostrzeżeń będzie zupełnie inna na serwerze. No i ja bym powiedział, że poza samym prowadzeniem pociągu, to SP i MP to zupełnie inne światy. Zapisywanie gry, z tego co pamiętam, ma być dodane. Własne scenariusze też można robić, chyba jest gdzieś nawet na forum opisane jak to zrobić, a kiedyś będzie Edytor w grze. Co do optymalizacji, bo ja mam do tego punktu najwięcej zastrzeżeń. Na single player, to rzeczywiście, nie można specjalnie narzekać. Ale żeby sprawdzić jak Ci gra na prawdę chodzi, to musiałbyś wejść na jakiś bardziej "zatłoczony" serwer na multi, najlepiej gdzieś w godzinach wieczornych, żeby jeszcze oświetlenie grało większą rolę i wtedy zobaczyć. Dla mnie gra ogólnie chodzi spoko, ale tunel przed Warszawą Centralną (jadąc od strony Wschodniej), szczególnie zaraz przed semaforem wjazdowym, to dosłowny pokaz slajdów (ciągłe ścinki, klatki na poziomie 6 na sekundę). W całej reszcie Warszawy średnio 30-40 klatek, a już dalej to nawet i 100. Tak więc na tej płaszczyźnie, jest sporo do poprawy. Dodam może jeszcze, na jakim sprzęcie i ustawieniach: RTX 3060Ti, Ryzen 5 3600 i 16 GB RAM - FullHD na średnio-wysokich ustawieniach. Ale DLSS ani większość z nich, nie ma prawie żadnego wpływu na klatki.

Coś, co zgłaszałem już przed "mega patchem" i zostało nadal nie naprawione. W lokomotywach 4E, jeśli w momencie wsiadania przerwiemy animację, to "lądujemy" zablokowani za fotelem (nie maszynisty, tym drugim). Moje zgłoszenie zostało przeniesione do archiwum, ale błąd nadal występuje (przynajmniej jak sprawdzałem w dniu premiery aktualizacji). Dołączam link:

Uff, udało mi się przebrnąć przez cały ten temat w końcu 😄 . Jako w większości prowadzący składy, postanowiłem, że też się wypowiem w temacie, może wniosę coś konstruktywnego, bo problem jest, ale trzeba po prostu jakieś rozwiązanie wymyślić 🙂. Z mojej perspektywy eventy są, jak to kolega przede mną określił, "uatrakcyjnieniem gry" nie tylko dla dyżurnych (choć przede wszystkim), ale także dla maszynistów (choć nieraz w mniejszym stopniu). Ja sam cieszę się, jak trafię, że nagle pojedziemy np. wyjątkowo po lewym, albo poczekamy chwilę, bo puszczamy ruch akurat z naprzeciwka, bo jeden tor szlakowy zamknięty. Zawsze to jakaś odskocznia od np. samych przelotów. ALE... To co już było poruszane, a jakoś zostało chyba lekko zbagatelizowane, to po prostu skupienie się na tym, by to wszystko miało ręce i nogi dla obu stron, a nie np. tylko dla dyżurnych. Poczekanie pod S1 np. 10, a może nawet i wyjątkowo 20 minut, na jeden przejazd przez CMK, przynajmniej dla mnie, tragedii nie czyni. Problem pojawia się, gdy albo takich eventów jest kilka na jeden przejazd, albo gdy zamiast jechać, to czekasz pod semaforem ponad godzinę. Nikt nie włącza gry z nadzieją, że będzie sobie obserwował czerwone światełko na semaforze przez pół dnia. To po prostu musi być robione z głową i wtedy ma sens dla obu stron. Reasumując, to po pierwsze balans ilości takich wydarzeń, a po drugie "balans" w prowadzeniu już takiego wydarzenia (żeby nie skutkowało to tym, że trzeba będzie czekać "obrazową" godzinę). I tak często tworzą się opóźnienia nie wynikające nawet z żadnych takich "zabaw", a po prostu z faktu, że to tylko gra, i mamy na serwerach zarówno mniej doświadczonych maszynistów (np. ktoś nie ogarnie wyluzowania hamulca, albo ruszanie pójdzie mu baaaardzo powoli itp.), jak i mniej doświadczonych dyżurnych ruchu (np. ktoś wypuści jakiś towarowy nie zwracając uwagi na ekspres, który już pędzi do niego na szlaku). To powoduje, że gdzieś dalej na szlaku trzeba coś przepuścić, zjechać na chwilę na bok, itp. Są to, w pewnym sensie, też jakieś wydarzenia dla dyżurujących na stacjach, gdzie teoretycznie "nic by się normalnie nie działo". Trzeba też zrozumieć, że dla maszynisty te "Opóźnienie XX minut", to nie tylko czerwony tekst na ekranie, ale realnie stracony czas na gapieniu się w ekran i oglądaniu S1. To ten wolny czas, który ktoś chciał poświęcić na rozrywkę, odstresowanie się i frajdę z prowadzenia wirtualnego pociągu. Myślę, że nikomu by nie przeszkadzało być spóźnionym nawet i 20 godzin, gdyby nie fakt, że traci się własny, wolny czas, stąd też rozumiem frustrację i powody graczy prowadzących składy. Teraz co do samego pomysłu wprowadzenia informacji o eventach. Jeśli byłoby to jakoś zaimplementowane w samej grze - jak najbardziej super. W przeciwnym wypadku, obawiam się, że nie każdy (a nawet powiedziałbym, że mało kto) będzie wchodził na forum lub Discorda by poczytać, gdzie i czy się coś dzieje. Tak samo też, nie każdy by wchodził napisać, że coś się będzie działo. Myślę, że jest mimo wszystko spora część graczy, która nie zagląda na fora / Discorda i ma je w nosie. Gdyby mieli taką informację np. na ekranie wyboru serwera, to każdy by od razu widział co i jak i mógł podjąć decyzję. Tak samo gdyby będąc na serwerze dało się taki event "ogłosić", co mogłoby jeszcze dodatkowo blokować możliwość takiego wydarzenia gdzieś dalej na linii. To tylko propozycje, albo nawet i marzenia, bo pewnie to nigdy nie trafi do gry 🙂. Nie chcę negować samego pomysłu, bo idea jest spoko. Rzecz w tym, że obecnym stanie, raczej niestety nie do zrealizowania. Na sam koniec, spróbuję się tylko odnieść do typowego "Idź na PL1 jak nie chcesz eventów"/"Idź na PL4 jak chcesz sobie robić eventy", bo akurat tak mi się te "uzasadnienia" skojarzyły z tekstem, jaki wypowiedział kiedyś były nasz Pan Prezydent, zapytany o to jak w Polsce kupić mieszkanie zarabiając 2 tyś. zł miesięcznie: "zmienić pracę i wziąć kredyt". Dla mnie to jest po prostu "argument" bez najmniejszego sensu i jest na równi "Jak się nie podoba, to wypad", czyli jest jedynie obrazem braku konstruktywnego myślenia i próby rozwiązania problemu tak, by wilk był syty i owca cała. Dlaczego ja sam wybieram PL2, a nie np. PL1? Ponieważ odczuwam, że na tym serwerze jest jednak zauważalnie wyższy poziom "zaawansowania" graczy (dyżurni ogólnie nieco lepiej ogarniają, mechanicy płynniej jeżdżą) i ogólnie, "poziom serwera" jest wyższy. Do tego jest to, co jak co, najbardziej oblegany Polski serwer. Dla mnie żadną frajdą byłoby jeździć wśród samych botów na PL100 i nie mieć nikogo, do którego można się odezwać słowem. Sorry za ścianę tekstu i gratuluję, jeśli się to komuś chciało przeczytać w całości 🙂 .

Nie jest to może jakiś mega bug, ale myślę, że można to poprawić lekko. Mianowicie podczas wsiadania do lokomotyw serii 4E (wydaje mi się, że każdej, z tego co sprawdzałem), jeśli pominiemy/przerwiemy animację naciskając spację, to nasza postać zablokuje się pomiędzy wyjściem, drzwiami i krzesełkiem. Można by rozważyć "teleport" postaci od razu za krzesełko, tam gdzie postać ląduje, gdy tej animacji nie przerwiemy. To samo jest oczywiście też w trybie multiplayer. SimRail 27.04.2023 17_55.mp4

Jako większościowo gracz-mechanik, zgadzam się chyba niemalże z każdym punktem. Nie jestem związany z kolejnictwem w żadnym stopniu, ani nie jestem też specjalnie jakimś pasjonatem. Po prostu podoba mi się ta gra i jest dla mnie odprężające i móc poprowadzić sobie pociąg przez wiele km. Dlatego sam nie jestem za tym by karać za jakiekolwiek odejścia od "symulowania rzeczywistości", bo to jednak nadal gra i ma dawać przyjemność. Ale żeby tą przyjemność zachować, to jednak pewne zasady powinny być zachowane i te przedstawione tutaj, wydają się być całkowicie logiczne i sensowne. Ad.3 - to chyba jedna z najbardziej irytujących rzeczy, jakie są. Jeszcze rozumiem rzucić jednym, dwoma zdaniami "na luźny temat", ale nie prowadzić jakieś dyskusje albo konwersacje. Jak mam do przekazania coś mało istotnego, to piszę to na ogół na czacie tekstowym. Kto będzie chciał to sobie przeczyta. A ze znajomymi można pogadać na Discordzie. Rozumiem powód symulowania usterek itp. opisany w punkcie 7, jednak to rzeczywiście potrafi być bardzo frustrujące. Szczególnie, gdy w godzinach wieczornych, obejmuję jakiś skład na trasie Warszawa-Śląsk, z zamiarem przejechania całości w jakimś mniej więcej określonym czasie, a po drodze trafiam, tu na jazdę na Sz z ograniczeniem do 20 km/h, tu na postój 20 min pod wjazdowym, bo ruch po jednym torze. I tak, z w miarę czasowego przejazdu, robi mi się 40+ min opóźnienia i albo dojechałbym po restarcie serwera o północy, albo po prostu nie dotrę do końca na czas, bo trzeba będzie się zebrać spać o w miarę sensownej porze. Oczywiście, jak się raz na jakiś czas trafi na jakąś wyjątkową sytuację na trasie, to spoko, ale to ma miejsce niemalże codziennie. Co do punktu 10, to są jeszcze bardziej "męczące" przypadki, gdzie dyżurni wywołują dany pociąg każąc się zgłosić, tylko po to, by poinformować że przelot podany. I jedziesz i słyszysz coś w stylu: DR: "14141 zgłoś się do XXX... [30 sek ciszy] DR: 14141 zgłoś się do XXX... [15 sek ciszy] DR: 14141 ZGŁOŚ SIĘ DO XXX! M: 14141 zgłaszam się DR: 14141 przelot do Y podany

O, nie spodziewałem się takiego odzewu. Fajnie, że nie tylko ja widzę ten problem. Co do "ustawiania" wyrzucania graczy z danego posterunku przez grupę znajomych, to dokładnie tak jak pisałem w pierwszym poście o sposobach ograniczenia głosowania tylko dla osób które są w jakiś sposób związane z daną sytuacją. Myślę, że ciężko by było (szczególnie na w miarę popularnym serwerze) zgrać iluś tam znajomych w pobliżu jednego posterunku, żeby wszyscy mogli zagłosować. Oczywiście, admin na serwerze byłby rozwiązaniem niemalże idealnym, z tym że ta osoba musiałaby być całkowicie bezstronna. No i komu by się chciało siedzieć cały czas i obserwować czy na serwerze wszystko gra? Ewentualnie może jakaś opcja / komenda na czacie w stylu !report, gdzie można zgłosić, że na danym serwerze coś się dzieje niedobrego. Admin mógłby mieć pulpit z podglądem na wszystkie serwery i w razie pojawienia się takiego zgłoszenia, mógłby zarówno zerknąć na mapę (która pokazuje przecież ewentualne zatory) lub w razie potrzeby jako "obserwator" (czyli z free camem) dołączyć do serwera i sprawdzić czy zgłoszenie jest rzeczywiście podstawne. To tylko takie głośne przemyślenia. Tak czy siak jakieś rozwiązanie należałoby zaimplementować, bo nawet jeśli tytuł jest płatny, to trolle znajdą się wszędzie :). Tu ktoś będzie miał gorszy dzień i będzie chciał uprzykrzyć innym życie, albo jakieś dziecko się dorwie, albo cokolwiek innego. Znam wiele płatnych gier, gdzie ludzie trollują lub po prostu "grają" tylko po to by innym grało się gorzej.

Cześć, Nie sądziłem, że wpadnę na jakikolwiek konstruktywny pomysł na usprawnienie, ale jednak dzisiaj zdarzyła się taka sytuacja, że posterunek w Psarach objął gracz, który nie wiem co robił. Nie bawiłem się jeszcze trybem dyżurnego ruchu i nie wiem czy jest jakiś timer, który wyrzuca automatycznie po nieaktywności, ale albo ten gracz był po prostu nieaktywny, albo ruszał sobie coś, ale miał gdzieś cały ruch który się na stacji odbywał. Przestałem pod semaforem wjazdowym ponad 15 minut i mimo prób kontaktu (zarówno czat głosowy jak i "pisany") nie przyniósł nic. Na mapie zerknąłem, że ruch z drugiej strony stacji również się zatrzymał. Oczywiście wszyscy gracze czekając po kilkanaście minut bez żadnego odzewu po prostu zaczęli wychodzić z serwera. W związku z tym moja propozycja to implementacja opcji "Głosuj za wyrzuceniem gracza", która, jak się łatwo domyślić, pozwoliłaby takiego delikwenta (albo trollującego albo po prostu zupełnie nie wypełniającego swoich obowiązków) usunąć z serwera. Wymagałoby to oczywiście zastanowienia się, którzy gracze mieliby możliwość głosowania (bo przecież jak ktoś jest w Katowicach, to nie będzie głosował za dyżurnym z Warszawy np.), żeby nie było nadużyć (bo komuś się coś nie spodoba np.). Takie głosowanie mogłoby być niejawne (tzn. nie wyświetla się oficjalnie innym), a tylko osoby aktywne i np. czytające czat i słuchające co się dzieje (i próbujące się dowiedzieć dlaczego stoją bez powodu) mogłyby się "zgadać" i każdy zagłosować. To tylko takie luźne przemyślenia, oczywiście można by to rozwiązać na dowolny sposób. Ewentualnie spróbować zaimplementować jakiś algorytm, który sprawdzać będzie ile planowo pociągów przejechało przez stację w określonym czasie, a ile czeka przed kolejnymi semaforami. No tak czy siak trzeba by jakoś ubezpieczyć się na taki wypadek, bo po prostu jedna osoba jest w stanie uwalić cały ruch na CMK i zniechęcić do gry na danym serwerze sporą ilość graczy. Dołączam screenshoot na potwierdzenie moich słów. Akurat za mną jeszcze nie dojechał kolejny skład, ale był już w drodze. Pozdrawiam 🙂 EDIT: Po kilkudziesięciu (?) minutach tak z ciekawości sobie sprawdziłem jak wygląda sytuacja. No więc ten tego... nieciekawie ;).