Quentis

Panowie (i Panie, jeśli są obecne), dyskusja jak najbardziej jest owtarta, niemniej jednak proszę o zachowanie swoich wzajemnych uwag i obrzucanie się błotem pod tym tematem lub przerzucenie je na wiadomości prywatne. Wszak jesteśmy tu po to, aby zaproponować usprawnienie (jak temat działu sugeruje) lub dorzucić od siebie dwa grosze do wspomnianego posta. Proszę przyhamować nagłym i skupić się na dyskusji w tym temacie, a nie na wzajemnym odbijaniu piłeczki. Nic w takich wzajemnych odpowiedziach nie doprowadzi do konsensusu pełnego tematu.

Sprawdź sobie na spokojnie czy na pewno wszystkie hamulce masz odblokowane. Popełnij przede wszystkim. Może dałeś w nagłe? Nastawnik masz na zero?

Mam pomysł na nowe osiągnięcia Steam: 1) "Ku Pamięci" - osiągnięcie polega na tym, że w dniu rocznicy (Świeć Im Panie Nad Ich Duszą) poległym przy katastrofie pod Szczekocinami - gdzie Twórcy również uwiecznili pomnik pamięci - w rocznicę, należałoby zwolnić do 40km/h i uhonorować ofiary katastrofy, jednominutowym RP1 (Sygnał Baczność). Musiałoby to się odbywać w kilometrze od-do, więc matematykę zostawiam twórcom symulatora. 2) "Rozruch po Wrocławsku" - ruszenie ze stacji/przystanku utrzymując jak najwyższe opory rozruchowe, do uzyskania maksymalnej pozycji nastawnika, bez wywalenia nadmiarowego. 3) "Fakturka za prąd" - za uzyskanie jak najlepszego/najmniejszego wyniku kWh, w danym scenariuszu (ale to bardziej myślę pod singla). 4) "Dajesz Malina, firmowy prąd, firmowa lokomotywa" - w przypadku przekroczenia prędkości na rozjeździe, w wyniku czego dojdzie do wykolejenia. Zachęcam do burzy mózgów, zawsze można coś zmienić. Proszę nie krytykować, zachęcam do dyskusji. Według mnie numer 1, nie jest głupi. 🙂

Witam, Grając wielokrotnie, późnymi nocami nawet, kłuje mnie w oczy fakt, że np. dnia 20.12.2024, online, mając podany czas rzeczywisty, np. godzinę 21:00, to po godzinie podróży, magicznie wstaje słońce i mamy przepiękny wschód. Milczałem do wyjścia z EA, na co miałem nadzieję, że się zmieni na lepsze i bardziej dopracowane. W nocy powinien być totalny mrok, tym bardziej uwzględniającą daną porę roku. Mamy zimę, niezbyt mroźną i niezbyt śniegiem okraszoną, aczkolwiek zimę. Dla mnie jest to kpiną i napluciem w twarz konsumentowi, który spodziewa się tych magicznych (które notabene są przedstawiane w Trailerach na YT jako przepiękne) momentach przemiany pogody i pory dnia. Deszcz/śnieg pada, kiedy nie ma chmur, słońce wstaje o 2 w nocy...Jak zrobię materiał wideo, to dołączę do tego posta wraz z logiem (który na pewno nie pomoże), ale podejrzewam, że część społeczności się pod tym podpisze. Jak dla mnie, kwestia pogody jest totalnie nie dopracowana. Zasięg świateł "długich" (tak to nazwę), to jest jakieś nieporozumienie. W rzeczywistości te światła powinny być maksymalnie ustawione i odpowiednio zbalansowane tak na 3 słupy sieci trakcyjnej na przód od prowadzonego składu. Ówcześnie tylko na 1,5. Jak wspomniałem, dołączę materiał wideo w wolnej chwili.

Zgadzam się z Tobą, ale odpowiedź Zespołu SimRail to chyba jakiś żart. Jaka modyfikacja regulaminu? Tego, który nie istnieje. Jedyny regulamin jaki istnieje to regulamin forum. Zgłoszenia tworzone podczas rozgrywki, nie wiadomo czy nawet docierają do moderacji. Nie wiemy tak na prawdę nic na temat tzw. GM (Game Master`s / Game Moderator`s - jak zwał tak zwał). I w tym przypadku nie stanę w obronie twórców, pozostanę nadal obiektywny. Brakuje ustalonych zasad, tabeli kar ( w niektórych przypadkach powinny być BARDZO dotkliwe, ponieważ albo się bawimy, albo się wkur...ekhm, denerwujemy z powodu takich męt, które szukają wrażeń psując komuś zabawę, dzień, odpoczynek od rzeczywistości w wirtualnym świecie. Jest to według mojej opinii nie tylko nie poważne, ale też nie profesjonalne. Skoro pełna wersja ma wyjść już niebawem, to jak dla mnie Regulamin Symulatora, Tabela Kar i ewentualnie rekrutacja na takiego moderatora pełniącego funkcję utrzymania porządku w symulatorze, powinna być już dostępna. Powtarzam, premiera (niby) już niebawem, a dalej nic. Trochę to żenujące i jak wcześniej wspomniałem, mało profesjonalne. Troszkę mi to śmierdzi brakiem synchronizacji planów względem projektu. To jest moja obiektywna opinia.

Bardziej podszedłbym pod zablokowanie w ogóle opcji otwierania drzwi innemu graczowi, czy AI

Z EZT miło byłoby z Dartem (Flirty jakoś wizualnie kłują mnie w oczy), a co do lokomotyw to obowiązkowo EP09, ewentualnie Griffin w dwóch wariantach, jedno- oraz dwusystemowe. Brakuje co prawda jeszcze zmodernizowanych Elfów czy Impulsów. Proste gdybanie. Każdy by chciał zobaczyć, ale wykonanie tych modeli i zaimplementowania ich fizyki i dźwięków, to nie lada wyzwanie. Zobaczymy, czas pokaże, co zaprezentują nam Twórcy 🙂 Chociaż była gdzieś wstawka, że może rozkręci się współpraca z KD, więc może impulsy następne?

Jak wygląda stabilność Twojego łącza internetowego? Może to ma coś wspólnego z kwestią rozłączenia z dosyć przeciążonym serwerem. W jakiej skali masz ping na serwerze PL2?

@Artemis_Simrail2 Pierwszy lepszy troll napisałby "Jak zrobisz, to beNdzie" (Matko jak to w oczy kłuje [sarkastycznie dodane, więc proszę nie uważać tego za obrazę, bądź szydzenie). Drogi autorze powyższego wątku, takie sprawy dogaduj proszę z autorami projektu, oznaczonymi sygnaturą "Zespół SimRail" zawartą pod nickiem, bądź w zakładce "Administracja". Ponadto, wykonanie modeli wspomnianego przez Ciebie taboru, jest co prawda możliwe, jednakowoż kosztowne i pracochłonne. Z tego momentu przywracam do pierwszego zdania. Dodatkowo, trzeba znać schematy danych maszyn, najlepiej prosto od producentów maszyn, aby dopilnować jak najdokładniejszego dopracowania i odwzorowania danej maszyny, gdzie nie wspomnę o kwestiach "audio", czyli praca silników, hamowania i ogólnych dźwięków słyszalnych z kabiny maszynisty, o fizyce nawet nie wspominając. Wszak, każda z maszyn ma inną charakterystykę pracy. Kwestie umowne między firmami lub spółkami, są prawdopodobnie (chociaż mogę się mylić) poprzedzone udziałem osób (być może urzędników w postaci notariuszy), co wiąże się z dodatkowym kosztem. Sam pomysł fajny, ale jak wyobrażasz sobie wykonanie takiego pomysłu, co chcesz do niego wnieść, jak chcesz w tym od siebie pomóc? Obecnie wszyscy skupiają się na fakcie, aby wejść w wersję pełnej wersji, wraz ze wszystkimi zaplanowanymi przez Twórców niespodziankami i dogodnieniami. Reasumując, osobiście uznaję wątek za banalny i nie wnoszący nic znacznego w społeczności. @Domin92 Z całym szacunkiem przyjacielu, niemniej jednak jedyne dotychczas DLC, oczekujące premiery to "Cargo Pack". Oczywiście trochę mnie boli zaplecze, że muszę płacić za coś w symulatorze, który nie jest do końca ukończony (za który i tak zapłaciłem, żeby w ogóle grać), by uzyskać dodatek, niemniej jednak chodzi mi o to, żeby nie wymyślać dodatkowych "pierdół". Jedni chcieli by Bydgoszcz, inni Zakopane, a i już ktoś o Kołobrzegu gdzieś smarował. Na spokojnie. Co do edytora, to generalnie ma to być edytor tras, definiując intencje twórców. A nie edytor taboru, chociaż o tym nic nie wiadomo. Nie wiadomo również jakie niespodzianki szykuje nam Zespół SimRail. (Nawiasem mówiąc i tak mam ból przestrzeni pod plecami, że płacenie za DLC do nie ukończonego projektu to strzał prosto w....piłki golfowe)

Panowie, wystarczy użyć klawiszów funkcyjnych (począwszy od F1 do bodajże F6), poza tym, klawisz "G" całkowicie eliminuje HUD. W momencie usłyszenia "trzasku" w radiotelefonie, wystarczy włączyć odpowiedni klawisz funkcyjny, aby widzieć okienko czatu. Po co tak komplikować i wprowadzać zbędne modyfikacje, które suma sumarum nic nie wniosą dla innych? Co do ukrywania kursora, jak najbardziej jestem za 🙂

W niektórych miejscach, mimo minięcia wskaźnika W6b, przy podaniu sygnału Rp1, punktów nie nalicza, a za niepodanie sygnału dostajemy -10pkt (błąd był zgłaszany). Dotyczy się to zwłaszcza szlaku Sprowa-Kozłów i Tunel-Olkusz.

W dniu dzisiejszym prowadząc (opóźniony, co prawda) MHE 54277, wyjeżdżając ze stacji Sosnowiec Południowy w kierunku R52, a dalej na szlak w kierunku Szopienic Południowych, zostałem przez bota (Sosnowca Głównego) wstrzymany na wjeździe w kierunku szlaku docelowego i zostałem przez bota dodatkowo opóźniony, gdyż On, w tym czasie wolał przyjąć pociąg 40158, który ma bodajże kategorię ROJ lub RPJ. Niemniej jednak opóźniony pociąg klasy MHE, bądź MPE winien mieć pierwszeństwo mimo swojego opóźnienia. Z tego co wiem, jest to pociąg wyższej kategorii, jednak jeśli się mylę, to proszę mnie z błędu wyprowadzić. Niemniej jednak, nie raz zdarza się, że na dyżurce, gdzie sąsiedni posterunek okupuje bot, lubi on wysłać pociąg z niższym priorytetem, nie bacząc na ewentualne opóźnienia, czy przyspieszenia w rozkładzie jazdy. SimRail_log_2024-02-01_01-56-12.txt

Zauważyłem już w nie jednym pociągu, że pasażerowie "NPC" (jeśli już jakikolwiek powyżej dwóch osób do pociągu to jest to święto - bo ten ruch na peronach to troszeczkę mały 🙂 ) ulubowali sobie końcowe wagony w Naszym składzie. Nie wiem jak się to ma w jednostkach EZT, nie zwracałem na to uwagi, ale podczas dzisiejszej służby na 54277 ujrzałem dziwny przejaw niezdecydowania. Zatrzymując się na postój handlowy na stacji Olkusz, pasażerowie zaczęli kroczyć "jak żółw, ociężale" (ahhh pamiętam ten wiersz Tuwima ❤️ ) w kierunku końca pociągu. Poszli do końca składu, po czym zaczęli dreptać na początek składu. Oczywiście żaden z pasażerów nie wsiadł do pociągu. Ja jak głupi opóźniałem odjazd, bo chciałem pobawić się w rzeczywistość i czekać, aż wszyscy wsiądą do pociągu. Niestety nie pykło 😛 SimRail_log_2024-02-01_01-56-12.txt

Prowadziłem dzisiaj pociąg na serwerze PL2, o numerze 54277. Miałem nieplanowany postój na przystanku Sosnowiec Dańdówka, z przyczyny iż szlak jednotorowy był zajęty z Sosnowca Południowego w kierunku Dańdówki. Przechadzając się kamerą, zauważyłem, że pasażerowie jak gdyby nigdy nic, wchodzą i wychodzą sobie do/z wagonów. Według rozkładu, ten pociąg nie ma tam postoju, więc teoretycznie, żaden pasażer nie powinien ani wsiąść, ani wysiąść z tego składu, gdyż postój miał charakter techniczny, a nie handlowy. Poniżej logi + jedyny screen jaki zdołałem uwiecznić. SimRail_log_2024-02-01_01-56-12.txt

Podejrzewam, że wraz z nową aktualizacją lub ewentualnym DLC, czy też może nadejściem pełnej wersji, obsługa ekranów pokładowych w Traxxach i Dragonachh zostanie wdrożona. Spekulowałbym, że wspólnie z wdrożeniem systemu ETCS do symulatora. Panie kolego, słabo Ci wychodzi sarkastyczne, tudzież miejscami ironiczne zachowanie względem innych użytkowników. Jeśli nie pasuje...no cóż powiedziałbym po "jebzdzidowemu kropka pe el". Niemniej jednak zachowam nieco kultury i poproszę o zaznajomienie się z definicją "gra", oraz "symulator". I pomyśl proszę kilka razy zanim napiszesz coś, na czym sam się potykasz.

Możesz podesłać chociaż filmik, lub rozjaśnić Nam co i jak robisz? Z tego, co napisałeś, niewiele możemy wskórać. Jaki to pociąg (kategoria i numer, oraz serwer o ile grasz MP). Mówisz o "prądzie wysokim", mamy rozumieć, że uruchomiłeś tzw. wysoki rozruch na pulpicie? Może nie do końca odhamował się skład? Może, błędnie odczytujesz manometry? Zbyt wiele odpowiedzi, na jedno - dość - bezsensowne zapytanie z Twojej strony. Na przyszłość napisz Nam szczegółowo co się dzieje z Twoim składem, dodaj logi, lub (i) materiały multimedialne przedstawiające Twój problem. Łatwiej będzie Nam je wspólnie rozwiązać 🙂

Podejrzewam, że @GoppelPL chce przez to przekazać, że symulator kładzie duży nacisk na współpracę między graczami. Dobrym potwierdzeniem jest fakt, że dyżurowanie na singlu, otoczonym samymi botami, nie nauczy użytkownika radzenia sobie w różnych sytuacjach. Dlatego Goppel podkreślił, że gra tworzona jest głównie pod multiplayer. Przynajmniej sam to tak na logikę rozumiem. Opanowanie nastawni - fakt - nie jest proste, dlatego symulator nie pozwoli nam od razu stanąć nad pulpitem w Katowicach, tylko zaczynamy od małego posterunku. Co innego prowadzenie pociągu, znajomość szlaku, przepisów, wskazań na semaforach - to jest jak najbardziej obowiązkowe, nie wspomnę już o zaznajomieniu się ze sterowaniem, które różni się od innych znanych Nam symulatorów. Wraz z nabraniem doświadczenia, zwiększamy swoje "umiejętności". A współpraca dyżurnych w tym symulatorze, na prawdę potrafi zdziałać cuda. Nie wspomnę już o ciekawych i niespodziewanych sytuacjach, typowo role-playowych.

U mnie nic się nie zmieniło i update raczej nie wprowadził żadnych zmian. Ale mogę się również mylić, co prawda. Kiedy jest noc w SimRail, gram w nocy przy zgaszonych wszelkich światłach trzecich i na prawdę nie zauważyłem żadnej różnicy. Zazwyczaj gram na serwerach z UTC+1, żeby grać o realnej porze dnia czy nocy. Korzystam z laptopa i na niezmiennych ustawieniach.

A wiesz, nie zauważyłem, musiałbym sprawdzić. Może rzeczywiście dodano taki smaczek 🙂 Swoją drogą poprawię Cię, EU07, a nie 09 🙂

Generalnie masz link: https://simrail.express/pl/ - ja sobie to odpalam w telefonie i podczas jazdy mam pełny podgląd rozkładu lub R307. Fajna opcja i aż chce się kupić tablet w pierwszym lepszym lombardzie i zamocować na stałe przy biurku. Zaznaczam, że dzisiaj (w większości przypadków), nie patrzy się już "na kartkę", tylko właśnie na elektroniczny typ rozkładu w tablecie. Na starszych typach pojazdów, pewnie dalej odwala się papierkową robotę. Ale spróbuj sposobu o którym wspomniałem. Nie pożałujesz. Może delikatny offtop, ale co do kilometrów, to fajnym zastosowaniem byłoby wyświetlanie na bieżąco sumy przejechanych kilometrów przez gracza na Hasslerze i/lub wyświetlaczu w kabinie maszynisty. to byłby sztos.

Pojazdy botów jeżdżą ze złym oświetleniem. Podczas jednej sesji wyłapałem nawet 5 pociągów poruszających się z oświetleniem "Pc6" lub "Tb1". Idzie trochę zgłupieć widząc tak oznakowany pociąg na szlaku. Wstawienie logów jest raczej zbędne. Nie zauważyłem żadnej zależności.

Podczas jazdy na EN57 w porach nocnych, również przeszkadzało mi to, że kabina jest dziwnie oświetlona. Okazuje się, że to wina oświetlenia składu pasażerskiego. Po jego wyłączeniu jest cacy...ale tylko dla maszynisty niestety 🙂

Może inaczej, bo widzę, że nie dotarło, albo napisałem coś zbyt niezrozumiale. Robiąc sobie kanapkę, najpierw smarujesz masłem/margaryną (zależy co kto woli), a potem dodajesz składniki w postaci np. sera i szynki, albo najpierw na patelnię lejesz olej, czekasz, aż się rozgrzeje i kładziesz kotlet, czy na odwrót? Śmiem stwierdzić, że troszkę to od...ekhm końca wagonu strony. Dlaczego, tak myślisz? Postaw siebie w miejscu takiego twórcy - uznaj, że jednym z pierwszych etapów rozwoju będzie zrobienie forum, a pod to forum regulaminów, tabeli kar, czy taryfikatora (jak zwał tak zwał) za niestosowne zachowanie. Forum stworzone, wszystko dopracowane, udostępniasz publicznie i uruchamiasz swój projekt, który cieszy się niemałym zainteresowaniem. Masz ekipę, działacie. Nagle coś idzie nie tak, po miesiącach bety, czy po wczesnym dostępie coś idzie nie tak i wszystko psu w...hak cięgłowy. Wtedy dociera do Ciebie, że trzeba było działać w inny sposób. A czas, który straciłeś na coś, co nie było tak ważne...no cóż, sam sobie odpowiedz. Dlaczego tak mówię? Swego czasu uczestniczyłem w kilku projektach prywatnych serwerów pewnej gry MMORPG. Część się udała. Co prawda po wzlotach i upadkach, dwa z nich prosperują do dzisiaj. Reszta, która miała w głowach właśnie skupianie się na rzeczach typu, strona WWW, Forum, kanał na YT, a nie na tym, co było na prawdę ważne - albo nie wystartowała i się rozpadła, albo wystartowała i przetrwała może miesiąc, bo zjedli ich gracze żywcem, że w przeglądarce jest tęczowa kraina, a w grze bug na bugu bugiem pogania, gdzie nawet ja zrezygnowałem, bo jako członek zespołu odpowiedzialny JEDYNIE za rozwijanie forum i jego tłumaczenie (gdzie posiadałem oczywiście rangę, ale nie byłem bliżej związany z projektem serwera) dostawałem dość niesmaczne komentarze, jakbym ja był za to odpowiedzialny. Rozumiem Twoją frustrację w tym temacie, niemniej jednak wiedz, że ja już coś takiego przeżyłem i wiem z czym to się je. Tym bardziej sam etap planowania rozwoju gry, a PR - to inny poziom i dwie różne rzeczy. Są rzeczy ważne i ważniejsze.

Chwila, moment, pół godziny...: Przecież mamy tu otwartą, demokratyczną dyskusję. Czego nie rozumiesz? Na logikę, to kwestie organizacyjne i w cudzysłowie mówiąc "prawne" dotyczące forum, stworzenia regulaminów i ewentualnie obowiązujących kar za zaniechanie porządku na forum, ogarnia się już przed ostateczną premierą. Z obserwacji moich, czy innych użytkowników - większość przytaknie, że obecni na funkcji moderatora forum - dbają o zamknięcie dotychczasowych tematów w związku ze zgłoszeniami błędów, czy pomysłów, które się powielają i niekiedy dublują. Formacja administracji i moderatorów - stricte tego oficjalnego forum - nie jest jeszcze stworzona, jak można zauważyć. Jest to niższym, jak nie NAJNIŻSZYM priorytetem. Każdy człowiek posiadający jakąkolwiek zdolność racjonalnego myślenia, jest w stanie na to wpaść nawet bez wypowiedzi w tym wątku. Owszem, jest bałagan, lecz jest on spowodowany toksycznym podejściem wielu osób wobec projektu, który de facto jeszcze dobrze nie wystartował, a wiele osób (wnioskuję z ich wypowiedzi) wymaga, jakby to była już pełna, grywalna wersja. Czego oczekujesz? Moderowania zbędnych wątków 24/7, czy rozwoju symulatora? Forum obecnie istnieje głównie (i jak mniemam, takie założenie było od powstania projektu) dla zrzeszenia użytkowników (czyt. graczy), celem zgłoszenia jak największej ilości dotychczas wykrytych przez społeczność błędów, oraz bezapelacyjnej pewności co do informacji dotyczących rozwoju np. w wątku "Sneak Peak", żeby nikt postronny, nie wrzucał na inne media "fake-new`s". Bo przecież przy dzisiejszych możliwościach można wszystko. Szkoda tylko, że nie wiele osób rozumie taką politykę działań i rozwoju.

Nie potwierdzę, ani też nie zaprzeczę autorowi tego wątku - jestem absolutnie neutralny, ale.... (tu przekaz dla głupio-mądrych narzekaczy): ...może inaczej - zbierzcie się w kupę 27 osób (ile obecnie wynosi administracja według stanu w zakładce "Administracja" i załóżmy hipotetycznie, że są to osoby tworzące ten symulator) i stwórzcie lepszy symulator. Róbcie to w systemie 24/7. Ile osiągnie taki team w czasie półtora roku? Jestem ciekaw co będzie ważniejsze dla takich twórców - skupienie pracy nad zgłoszonymi błędami, (których na chwilę obecną jest grubo ponad tysiąc), dodając do tego prace grafików i modelarzy dodając nowy content w postaci choćby EN57, co nie zajmuje dwóch tygodni, czy miesiąca, poprawkami w stabilności, przeniesieniu silnika itd. To nie jest przysłowiowe "chwila, moment, pół godziny" - to jest życie, a wiele ludzi jak widzę dosłownie żyje tym projektem. Trzeba też wziąć pod uwagę, że każdy z twórców ma też rodzinę, pracę, zajęcia prywatne. Niektórzy jak mniemam oczekują zbyt wiele od zbyt małego Zespołu, który niedawno wszedł na rynek ze swoją twórczością z pierwszym oficjalnym projektem symulacyjnym, który jest dostępny dla dosłownie wszystkich. Dovetail Games - twórcy Train Sim World - mierzą 170 pracowników. Więc chyba nie ma porównania dotyczącego prędkości postępu jakichkolwiek prac, a nie wspomnę już o możliwych kwalifikacjach każdego z tych twórców. Szambo wybija? Niechaj wybija, niech śmierdzi i napaskudzi - zobaczymy kto będzie sprzątał, twórcy czy społeczność. Masa osób pluje na ten projekt z powodu braku komunikacji czy choćby jawnego i większego rozwoju, czy na forum, czy w mediach społecznościowych - a ile to się opamiętać, zająć się na dłuższy czas inną grą, czy symulatorem na czas rozwinięcia sytuacji? Nie pasuje? Trudno. Kupując na Steam każdy wiedział na co się pisał. Rozumiem wszystkich w pełni, że komunikacja w kombinacji Producent - Konsument jest bardzo ważna, ale na tą chwilę moim zdaniem jest to nie możliwe. Dlaczego? Bo na ludzki rozum ludzie próbują dopiąć wszystko na ostatni guzik, żeby móc przedstawić Nam jeden z większych patchów. Pracują być może dniami i nocami w niewielkiej - jak nam wiadomo - drużynie. I tu pojawia się również fakt tego, że nie każdy może mieć na wszystko czas - nie każdy jest na wyłączność i każdy ma również swoje życie prywatne. Nie dalej jak od 5 miesięcy można prawie wszędzie przeczytać zniesmaczenie ze strony graczy. Owszem, nie dziwię się. Mało nowych informacji, mało nowej zawartości, mało komunikacji wobec graczy - owszem, jest to duży minus, który również i mnie razi i gnębi, ale dlaczego każdy za wszelką cenę "wymusza" na twórcach przyspieszenie prac, czy ogłoszenia jakichkolwiek informacji? Nic nie piszą i nie obwieszczają nowych zapowiedzi? - Źle. Zapowiedzą coś nowego i podadzą konkretny termin i się z niego nie wywiążą - też źle. Wszystko jest na nie. Dlatego ja się wy...koleiłem i mam w nosie co będzie, co zapowiadają itd. Jak będzie, to będzie. Kupiłem, wiedziałem, że prolog, że wczesny dostęp - siedzę cicho i czekam, zamiast pluć jadem. Osobiście nie skupiam uwagi na tym projekcie jak z wysokim priorytetem - co będzie to będzie - ot co. Ja wiem, że SimRail ma zadatki na świetny symulator, ale nie żyję nim na co dzień, jak niektórzy (co zaraz powiedzą, że jestem pseudo-moderatorem i zjadłem wszystkie rozumy - niech takowy hamuje piętą bo mu się obręcz na kole ślizga). Zauważyłem również, że zaczęła się tu mała wojna zwolenników i cichych graczy SR, oraz krytyków i decydentów, którzy grożą odinstalowaniem gry i powrotem do TSW. No wybaczcie, ale takiej groźby to strach się bać 😂 . Powoli zaczyna to przypominać obrady sejmu.