Jump to content

Recommended Posts

Posted

Tak sobie odrobinę poczytałem opinie na Steam na temat tego dodatku i (może niesłusznie) pomyślałem, że napiszę kilka słów na ten temat.

Rozumiem narzekania graczy, ze zawartość jest być może zbyt mała, jak na dodatek - to kwestia gustu, powiedzmy. Chociaż pewnie w porównaniu do dodatków TSW, chyba wcale nie jest tak źle.

Jednak nie bardzo umiem pojąć złe opinie na temat jego ceny. DLC w promocji kosztuje u nas 72 zł. Odejmijmy od tego prowizję Steam (o ile pamiętam, 30%), prowizję wydawcy (to zapewne tajemnica). No, i jeszcze oczywiście podatki. Obawiam się, że pozostanie z tej początkowej kwoty całe g..., a choć twórców nie jest zbyt wielu, to jednak muszą coś jeść; to jest ich podstawowe źródło utrzymania. Z innego projektu wiem trochę, ile trzeba poświęcić czasu na stworzenie modelu i przygotowanie go do użytkowania.

Na marginesie, wpadło mi w oczy jedno porównanie, gdzie ktoś napisał, że lepiej za te pieniądze zjeść trzy kebaby. Pomijając jakość takiego pseudokebabu (a fajny felieton na ten temat niedawno widziałem w tv), oczywiście można wszystko przeliczać na śmieciowe żarcie i pewnie piwo do popicia, ale jakoś nie zauważyłem, aby ktokolwiek przeliczał wspomniane kwoty na książki na przykład 😉

  • I disagree 1
  • Haha 3
  • I agree 10
Posted (edited)
57 minut temu, Artur_G napisał(a):

DLC w promocji kosztuje u nas 72 zł. Odejmijmy od tego prowizję Steam (o ile pamiętam, 30%), prowizję wydawcy (to zapewne tajemnica). No, i jeszcze oczywiście podatki. Obawiam się, że pozostanie z tej początkowej kwoty całe g..., a choć twórców nie jest zbyt wielu, to jednak muszą coś jeść; to jest ich podstawowe źródło utrzymania. Z innego projektu wiem trochę, ile trzeba poświęcić czasu na stworzenie modelu i przygotowanie go do użytkowania.

Ale co to kogo obchodzi ile osób to tworzyło i ile z tego trafi do ludzi odpowiedzialnych za grę? Zawartość DLC jest nie warta swojej ceny i choćby w tworzenie tego DLC było zaangażowane 37mln polaków to nie zmieni to tego. W swoich dywagacjach pominąłeś też fakt że DLC nie jest jeszcze skończone, bo w jakiejś tam aktualizacji mają dojść wagony których na razie nie ma.

W ogóle nie rozumiem co ten temat ma na celu? Chcesz skrzyknąć chłopaków i z widłami ganiać osoby które uważają że to DLC jest skokiem na kase?

Aaaa i tak na marginesie to nie wszystko w ET22 było tworzone od podstaw, bo choćby krany są recyklingiem. Sam model ok.... ale żeby nawet tekstur nie zmienić aby się poprawnie komponowały z resztą kabiny? No proszę cię.

Edited by Rafał
  • Like 1
  • I disagree 2
  • Haha 1
  • I agree 1
Posted

Jak się przegląda backend to mam wrażenie, że przeniosłem się do najweselszych czasów MaSzyny. Mam też nieśmiałe przypuszczenie, że skoro robi to wiele osób, które zaczynały właśnie tam, to łatwo przewidzieć dalszą przyszłość tego projektu... zwłaszcza, że tutaj za niespełnione obietnice i wieczną prowizorę trzeba słono płacić. 

  • Sad 1
Posted

Ja wyjątkowo popłynę pod prąd. Mi tam DLC się podobał. Byk jest świetnie zrobiony i udźwiękowiony. Racja, niektóre jego elementy są z recyklingu. Moim zdaniem nie wpływa to jednak jakoś bardzo negatywnie na odbiór modelu jako całości. Zresztą DLC to nie tylko ET22, mamy też dwa wagony towarowe teraz plus jeden w przyszłości. I to było dla mnie ważniejsze od samej lokomotywy, lubię pociągi towarowe i dość już miałem szlakowej monotonii dwóch węglarek i dwóch platform. No i scenariusze exclusive dla DLC. Ten z kopalnią jest super, uważam że z taką 07 albo Dragonem zamiast Byka to już nie byłoby to samo. Cena? Wiem że to kontrowersyjny temat. Ja akurat uważam, że jest ok.

16 minut temu, Mywasher napisał(a):

Jak się przegląda backend to mam wrażenie, że przeniosłem się do najweselszych czasów MaSzyny.

Tych, jak nowe tekstury siódemek hurtowo dziesiątkami wchodziły do testu dodatków? 🙂

  • Like 3
  • I agree 5
Posted

Z reguły nie wdaję się w polemikę w takich tematach, dlatego też nie będę nikogo cytował, ale dziś postanowiłem zrobić wyjątek. Jestem absolutnie bezstronny, lecz w tym, co napisał @Artur_G nie ma, moim zdaniem, w ogóle nic śmiesznego. Wszystko ma wady i zalety i zawsze jest tyle opinii, ile ludzi, ale tym ciągłym pisaniem o symulatorze w taki sposób, sami użytkownicy zabijają ten projekt. Nie mówię, że nie można powiedzieć na SimRail złego słowa, ale to i tak wg mnie jest lekka przesada. Komunikacja deweloper-użytkownik może jest, jaka jest, to prawda. Jednak wielu mówi też, że cena DLC powinna wynosić około 50 zł, że zostało ono wypuszczone we wczesnym dostępie i jest niedokończone. Owszem, zostało wypuszczone we wczesnym dostępie i ma błędy, ale prędzej czy później zostaną one wyeliminowane. Sądzę, że wypuszczenie dodatku we wczesnym dostępie to nic złego, natomiast "zabijanie się" o te 20 zł różnicy na jednej paczce nie ma w ogóle sensu. Jest to pieniądz - szanuję - ale nie popadajmy w skrajności, bo jak wyżej napisałem, sami użytkownicy mogą "skasować" projekt. Jest to moje stanowisko, nie wszyscy muszą się z nim zgadzać.

  • I agree 13
Posted (edited)
44 minuty temu, mluczak.kutno napisał(a):

Tych, jak nowe tekstury siódemek hurtowo dziesiątkami wchodziły do testu dodatków? 🙂

Miałem na myśli te czasy gdy pojedyncze dodatki nie przechodziły testów ale bez kłopotu były wydawane w ramach nowych tras. 

Po fali hype'u z etapu playtestów przeszliśmy do ogromnych problemów by dowieźć resztę obietnic - najpewniej dlatego, że roboczogodziny kosztują niewspółmiernie dużo do dochodu ze sprzedaży. Efekt jest taki, że Piotr uciekł przed kontaktem ze społecznością, reszta reszty ekipy oficjalnie się nie wypowiada (nieoficjalnie nie ma z tym kłopotu), a to co dostajemy działa (i często wygląda) jak w projekcie Open Source przy zmianie IDE. Patch, bugfix, hotfix bugfixa, hotfix hotfixa. Brak kontaktu z ludźmi, którzy mogą zażądać zwrotu kasy od Steam bo firma zaczęła wdrażać powiedzenie znane z usług budowlanych: "Niskie oczekiwania kluczem do zadowolenia".

Edited by Mywasher
  • I disagree 1
  • I agree 1
Posted

Ja się muszę do czegoś przyznać. Mianowicie przegrałem walkę z moim wewnętrznym mikolem i kupiłem byka, mimo że nie chciałem wspierać polityki wydawania DLC w EA, ze względu też na rozwój samej gry, etc. Nie byłem wstanie okłamywać samego siebie i chęć przejechania się tą lokomotywą w Simrail była zbyt silna 😑

Jak już się wyżaliłem, to oceniając DLC jestem generalnie zadowolony. W mojej opinii model byka jest wykonany świetnie, dźwięki bardzo dobre (syrena zbyt cicha) i sam lok prowadzi się rewelacyjnie.

Kwestia ceny to zawsze kontrowersja. Mogła by być mniejsza - pewnie - natomiast dla mnie sama cena nie gra aż tak wielkiej roli (jeżeli jest w granicach rozsądku).

  

  • I agree 8
Posted (edited)

Problem tylko taki, że wiadomo, że osoby wyłącznie zafascynowane symulatorami kolei to kupią, ale to nie zrobi sprzedaży całościowo... Jeśli z tego forum nawet kilku fanatyków miało wątpliwości czy kupić to co zrobią casualowi gracze? Hmm - no w sumie wiadomo co zrobią - opinie o tym DLC można poczytać na steam... O ile do podstawki od początku było większość pozytywów (czym nawet producenci chwali się do udziałowców spółek) o tyle to DLC ma przewagę mieszanych...

Regularna cena 80zł za jeden pociąg, niechlubnie zbliża nas do polityki Dovetail (zresztą i tym są opinie na steam) z tym, ze Dovetail wydaje DLC do skończonej gry, a nie EA... 🙂 

Edited by adamets2
  • I agree 2
Posted

Moim skromnym zdaniem, jako byłego praktyka, powiem uczciwie że Helmut jest zrobiony prawie perfekcyjnie i nie żałuję ani złotówy wydanej na ten dodatek (ofc jeżeli obecna cena by była ceną końcową). Po popełnieniu lokomotywy prawie czułem smród po papierochach poprzedniej obsady. Jedyne do czego uczciwie można się przyczepić to pozycja za nastawnikiem i zbyt stabilna jazda.... akurat te lokomotywy słyną z robienia z kręgosłupa akordeonu...

  • Like 4
  • I agree 4
Posted

Ja myślę, że nie byłoby takiej burzy wokół ceny tego DLC, gdyby nie to, że na przypuszczenia o wysokości cen podobnych do tych z TSW, deweloperzy odparli, że takie nie będą i zapowiadali raczej symboliczne kwoty, po czym wydali dodatek, który kosztuje tyle samo, co te od Dovetail. 

Czy cena jest niska czy wysoka, to już kwestia indywidualna dla każdego gracza, natomiast bez sensu moim zdaniem jest obiecywać coś, a później robić zupełnie odwrotnie. Gdyby powiedzieli od razu - „Tak, nasze płatne dodatki będą kosztowały podobnie do tych z TSW” każdy byłby na to przygotowany i raczej nie byłoby takiego oburzenia, jakie powstało.

Ja byka kupiłem, aby urozmaicić sobie grę, bo niestety ale ostatnie aktualizacje według mnie nie wprowadziły niczego nadzwyczajnego i nie żałuję tego zakupu. Uważam, że byczek wykonany bardzo fajnie. :)

  • I agree 7
Posted

A ja mam pytanie do wszystkich. Czy na forum TSW czy też innej gry którą przytaczacie, też wchodzicie na tamte fora i wylewacie swoje żale jakie to gówno, że ble i że za drogo, że ukradziono mi pieniądze i ogólne idę do Sądu???

  • Like 1
  • I disagree 2
  • Thanks 1
  • I agree 3
Posted (edited)
9 godzin temu, skylake napisał(a):

ciągłym pisaniem o symulatorze w taki sposób, sami użytkownicy zabijają ten projekt

Co? Przecież my jako użytkownicy tej gry nawet nie mamy wpływu na naprawianie błędów w grze bo te zgłaszane często nie są poprawiane. Na grę wpływ mają tylko deweloperzy - my oceniamy owoce ich pracy, a te są mizerne moim zdaniem. Może i gdyby ta gra była skończona i pozbawiona 90% bugów jakie posiada od miesięcy to może bym inaczej patrzył i ocenił to DLC.
 

9 godzin temu, skylake napisał(a):

Owszem, zostało wypuszczone we wczesnym dostępie i ma błędy, ale prędzej czy później zostaną one wyeliminowane

Prędzej czy później? W tej grze nie są poprawiane miesiącami najprostsze błędy a ja mam im uwierzyć że coś zostanie poprawione w przyszłości?
 

9 godzin temu, skylake napisał(a):

Sądzę, że wypuszczenie dodatku we wczesnym dostępie to nic złego, natomiast "zabijanie się" o te 20 zł różnicy na jednej paczce nie ma w ogóle sensu.

No to teraz każde kolejne DLC będzie o 20zl droższe, bo to przecież żadna różnica 20zł w tą czy w tamtą, prawda? Takim podejściem właśnie przyzwalacie na jakieś gówniane cyfrowe edycje deluxe gier za 500zł.

Zdaje się że niektórzy tutaj mają syndrom sztokholmski i uwielbiają być oszukiwani/zwodzeni przez producentów gier.

  

8 godzin temu, adamets2 napisał(a):

z tym, ze Dovetail wydaje DLC do skończonej gry, a nie EA...

Nie sądziłem że kiedykolwiek to napiszę ale masz absolutną rację i podpisuję się pod tym obiema rękoma.

 

Edited by Rafał
  • Like 2
  • I disagree 1
  • I agree 2
Posted
1 godzinę temu, olo101 napisał(a):

A ja mam pytanie do wszystkich. Czy na forum TSW czy też innej gry którą przytaczacie, też wchodzicie na tamte fora i wylewacie swoje żale jakie to gówno, że ble i że za drogo, że ukradziono mi pieniądze i ogólne idę do Sądu???

Oczywiście. Nie mam syndromu PO-PISu i jasno mówię, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Ilość błędów, które są od czasu playtestów, a które to są olewane jest ogromna. To nie jest pojedyncza literówka w nazwie czegoś w menu. Mamy całą masę błędów istotnie wpływających na jakość i możliwość rozgrywki i logarytmicznie przyrastającą ilość błędów krytycznych, widocznych zwłaszcza w trybie wieloosobowym. Ci z Was, którzy pracują - spróbujcie pracować w taki sposób jak obecnie pracuje jaśnie wielmożny zespół developerów.

  • Thanks 1
  • I agree 5
Posted

jeśli chodzi o syndrom sztokholmski, jak w takim razie nazwiesz podejście graczy do gry Star Citizen?

Jeśli tak bardzo kłuje was w oczy jak ta gra wygląda, to po co dalej w nią gracie i włazicie tutaj na forum i wylewacie swój hejt?

W moich oczach sami cierpicie na ten syndrom.

Ja ..... , co poniektórzy naprawdę wzięli sobie na garba tą grę i traktują ją jakby to był jakiś wzorzec w ich życiu.

  • Like 1
  • I disagree 1
  • I agree 5
Posted (edited)
12 minut temu, olo101 napisał(a):

jak w takim razie nazwiesz podejście graczy do gry Star Citizen?

A co mnie obchodzi Star Citizen za którego nie zapłaciłem i nie zapłacę bo to scam?
 

12 minut temu, olo101 napisał(a):

Jeśli tak bardzo kłuje was w oczy jak ta gra wygląda, to po co dalej w nią gracie i włazicie tutaj na forum i wylewacie swój hejt?

Bo mogę grać? Bo kupiłem tą grę. Pobrałem patcha, pobrałem DLC sprawdziłem co się zmieniło, zrobiłem refunda na dlc i grać przestałem. I dokładnie tak samo przestanie grać większość graczy podobnie jak to zrobiła po jesiennej łatce.
A po co wchodzę na forum? No nie wiem, żeby na przykład zgłosić błędy, sprawdzić czy są jakieś nowe ciekawe scenariusze, dowiedzieć się kiedy następna łatka, dowiedzieć się jakie są oczekiwania innych graczy.
 

12 minut temu, olo101 napisał(a):

Ja jebie, co poniektórzy naprawdę wzięli sobie na garba tą grę i traktują ją jakby to był jakiś wzorzec w ich życiu.

Yyy... Nie wszyscy wychowali się na blokowisku i np. ja nie mam pojęcia co to zdanie znaczy.

Edited by Rafał
  • Like 1
  • I disagree 1
  • I agree 1
Posted
2 minuty temu, Rafał napisał(a):

 I dokładnie tak samo zrobi większość graczy podobnie jak to zrobiła po jesiennej łatce.

Wygląda na to że jesteś przedstawicielem większej większości graczy i wiesz dokładnie co się wydarzy w przyszłości.

Podaj od razu numery w totka.

  • I disagree 3
  • I agree 1
Posted (edited)
11 minut temu, olo101 napisał(a):

Wygląda na to że jesteś przedstawicielem większej większości graczy i wiesz dokładnie co się wydarzy w przyszłości.

Ilość graczy w dziennych peakach już spadła o połowę względem dnia premiery DLC i łatki. Nie trzeba znać przyszłości aby dostrzegać tendencje i wiedzieć do czego to zmierza.

P.S
Nie wiesz czym jest hejt i syndrom sztokholmski 😉

  

11 minut temu, olo101 napisał(a):

większej większości graczy

A jest mniejsza większość? xD

 

Edited by Rafał
  • Like 1
Posted
38 minut temu, olo101 napisał(a):

jeśli chodzi o syndrom sztokholmski, jak w takim razie nazwiesz podejście graczy do gry Star Citizen?

 

Ty albo chodzisz albo zbyt długo chodziłeś do placówek oświatowych i to tych mentalnie zakorzenionych w czasach słusznie minionych. Mnie i pewnie większość wypowiadających się, nie obchodzą inne produkty wraz z ich problemami. Nie moim problemem jest to, że używasz zwrotów, których nie rozumiesz, dodatkowo podpierając to logiką godną mediów "gadzinowych".

  • I agree 3
Posted

Niech tak pozostanie.

Dzienna dawka humoru robi mi z Wami dzień.

Do zobaczenia na szlaku.👋

  • Like 1
  • I disagree 1
  • I agree 1
Posted
5 minut temu, olo101 napisał(a):

Dzienna dawka humoru robi mi z Wami dzień.

Co to w ogóle znaczy? Zdania tłumaczone przez google translate w jego pierwszych iteracjach prezentowały lepszą stylistykę. 

  • Like 1
  • I agree 1
Posted
54 minuty temu, Rafał napisał(a):

P.S
Nie wiesz czym jest hejt i syndrom sztokholmski 😉

ss_24_04-28__248.png.7717836f4f024a9c3a8750419bda4227.png

 

Dla mnie na przykład, a pewnie nie tylko dla mnie, kupienie gry wyłącznie po to, aby dać jej negatywną opinię, jest właśnie hejtem...

  • Haha 2
  • I agree 7
Posted (edited)
56 minut temu, Artur_G napisał(a):

Dla mnie na przykład, a pewnie nie tylko dla mnie, kupienie gry wyłącznie po to, aby dać jej negatywną opinię, jest właśnie hejtem

Na szczęście definicje słów są jasno określone i nie zależą od tego co się komu wydaje, bo hejt jest bezpodstawną i obraźliwą krytyką pozbawioną rzeczowej argumentacji. Zarówno moja opinia dotycząca gry jak i dlc zawiera wyjaśnienie dlaczego jest to ocena negatywna i nie jest to obraźliwe wyjaśnienie. A ocenić produktu na steam nie da się bez jego zakupu, więc jak inaczej? Kupiłem, miałem 2h na testy, oceniłem, zwróciłem. Wszystko zgodnie z zasadami.

I tak polecam sprawdzić definicję słowa 'hejt' na sjp lub wikipedii zanim zacznie się snuć jakieś teorie i rzucać oskarżeniami.

Edited by Rafał
  • I disagree 2
  • Haha 2
  • I agree 3
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

Terms of Use Privacy Policy