Jump to content

Poślizg w EU07


Recommended Posts

Heloł,

EU07 można wprowadzić w dość ciekawy poślizg osi jadąc po szlaku pod lekką górkę:

Wiadomo, że silniki by nie wytrzymały takiego poslizgu, ale widać ciekawe rzeczy:

- napędzana jest tylko jedna oś na wózku

- przestawienie nastawnika w pozycję zero nie eliminuje poślizgu (widać, że po ponownym włączeniu pierwszej pozycji od razu zapala się lampka informująca o poślizgu)

- przyhamowanie osi hamulcem nic nie daje - nie eliminuje poślizgu

- poślizg eliminowany jest dopiero poprzez wciśnięcie przycisku przyhamowania antypoślizgowego

 

Pytanie - czy tak miało byc? 😆

Link to comment
Share on other sites

  • SIMRAIL Team

1) Napędzane są obie osie, natomiast ślizga się tylko jedna (przednia, odciążona przy rozruchu).

2) Sądząc po prądzie w obwodzie w czasie poślizgu, ślizgający się zestaw kołowy miał prędkość odpowiadającą ok. 220 km/h. Stąd też nie ma opcji, żeby zestaw się zatrzymał po krótkim odjęciu mocy. Lampka informująca o poślizgu działa na różnicę napięć między silnikami w grupie. Bez zadanego prądu rozruchowego nie świeci się, bo napięcia na obu silnikach są takie same i równe 0.

3) Musiałbyś najprawdopodobniej dłużej poczekać, bo przy prędkościach rzędu 200 km/h współczynnik tarcia hamulca klockowego przybiera wartości ekstremalnie niskie, więc przy hamowaniu pierwszym stopniem hamowania uzyskujemy znikomą siłę hamowania.

4) Przycisk przyhamowania przeciwpoślizgowego podbił ciśnienie w cylindrze do ok. 2,5 bara - efekt hamowania się wzmocnił i zestaw zatrzymał się.

Faktem jest natomiast, że taki silny poślizg spowodowałby uszkodzenie silników na drodze mechanicznej lub elektrycznej.

Link to comment
Share on other sites

1 - Tak, ale przy trwającym poślizgu cały zestaw się stacza - przednie osie ślizgają się, tylne natomiast kręcą się... do tyłu, zgodnie z tym jak stacza się zestaw.

3 - na kamerze z zewnątrz widać, że oba zestawy na obu wózkach zostaly zatrzymane - widać białe paski na obręczach stojące w miejscu. Pomimo tego poślizg nadal występował, jakby silniki były osobnym bytem i przekładnie były osobnym.

 

żeby nie było - mnie to nie przeszkadza, zwyczajnie byłem ciekawy, dzięki!

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Cojapacz napisał(a):

jakby silniki były osobnym bytem i przekładnie były osobnym.

Generalnie to w EU07 każdy zestaw ma osobny silnik i siłą rzeczy osobną przekładnie. 

W praktyce zjawisko to polega na unoszeniu się przodu lokomotywy i dociskaniu tyłu. Generalnie czysta fizyka.  

Na górce zawsze to efektowniej wygląda. 

Z tego też powodu nie rozumiem, dlaczego trzeci od czoła zestaw kołowy zaczyna się ślizgać 😐 

Edited by en57
Link to comment
Share on other sites

Wszystko to rozumiem, ale zastanawia mnie jedno - silniki są chyba zasilane tak samo - napięcie z sieci jest takie samo, rozkład natężenia sądząc po wskaźnikach na oba wózki też jest identyczny. Siódemka chyba nie ma czegoś takiego, że może odcinać zasilanie pojedynczego silnika, można wyłączyć co najwyżej ich parę. Więc chyba każdy silnik w danym momencie generuje taką samą moc i teoretycznie powinien kręcić się z taką samą prędkością obrotową by i wszystkie koła miały taką samą prędkość kątową.

Skoro więc pierwsze koła z zestawów wpadają w poślizg (nie biorąc pod uwagę, że silniki by się przy nim rozpadły, bo poślizg to też brak obciążenia wynikających z sił tarcia itd itp) to drugi zestaw kołowy każdego wózka nie tylko nie wpada w poslizg ale nie przekazuje napędu, jest jakby wyłączony? Widać, że cały pociąg się stacza, drugie koła kręcą się do tyłu podczas gdy pierwsze szlifują szynę aż miło. A przecież są zasilane.

 

Co do ET22 - może ma to jakiś związek z tym, że wewnętrzne silniki (patrząc od środka lokomotywy) nie mają w ogole systemów antypoślizgowych z tego co pamiętam. 

Link to comment
Share on other sites

Amperomierze zawsze pokazywają prąd sumaryczny z oby dwóch silników które są połączone w parę (jazda szeregowa nawet suma wszystkich silników). Jeżeli zestaw kołowy nr.1 wpadnie w poślizg prąd silnika nr.1 zmniejsza się coraz bardziej do 0A.

Prąd drugiego silnika jednak nadal ten sam. Z tego powodu wartość na Amperomierzu zmniejsza się lecz napięcie na silnikach oby dwóch te same. 

 

Mam nadzieję się dobrze wytłumaczyłem. W niemieckim języku łatwiej mi jest wytłumaczyć 😉

 

P.s. A to że pojazd sie ztacza to napewno z powodu że moc dwóch silników nie wystarczy aby ruszyć pociągiem, a napięcie zadane na silnikach nie wystarczy aby przy danym obciążeniu wprowadzić wszystkie osi w poślizg. 

 

Pozdrawiam, 

Marc

 

Edited by w201diesel
  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

Terms of Use Privacy Policy