Jump to content

Recommended Posts

Posted

Czy Simrail umiera? Na serwerach jeszcze są gracze, więc chyba nie umiera 🙂 Gorzej, jeżeli spojrzy się na przyszłość tej gry. W zapowiedziach mamy kolejny fragment trasy w okolicach Łodzi, mamy tą czeską lokomotywę i... To wszystko, przynajmniej oficjalnie. Pamięta ktoś jeszcze o trasie "niemieckiej" (Drezno- coś tam) czy trasie w USA? Ja przypomniałem sobie, bo ktoś zapytał o te trasy na Discordzie. Czyżby przyszłością Simraila były tylko wrzucane raz na jakiś czas na forum nowe scenariusze społeczności?

No właśnie, na serwerach jeszcze są gracze. Tymczasem mamy już ponad dwa lata tłuczenia tego samego schematu na multi (teleportacja do pociągu-> przejazd z A do B -> despawn, brak manewrów, wagony mają zaspawane sprzęgi), baza taboru urosła nieznacznie, mapa za to się rozrosła do niebotycznych rozmiarów (IMHO niepotrzebnie, skoro nie ma czym po niej jeździć...), ile jeszcze czasu minie zanim najtwardsze wygi się tym znudzą?  Sam mam już 22000km przejechane, godzin gry jakoś ponad 500. Wystarczy, jestem już zmęczony. Zamiast po raz setny objeżdżać kiblem okolice Łodzi, wolałbym zrobić tą trasę Dartem albo Flirtem w malowaniu ŁKA. Zamiast tym samym kiblem lecieć na Kraków, wolałbym jednak prowadzić Impulsa. Chciałbym sobie spalinową manewrówką pomanewrować po bocznicach, bo już w podstawowej mapie jest ich w opór i one po prostu się marnują. CMK od dwóch lat wręcz krzyczy o jakąś EP09 albo innego Griffina... Tyle narzekania.

  • I agree 5
Posted
36 minut temu, BrejSki napisał(a):

Póki są gracze, to gra nie umrze. Litości. Półtora miesiąca temu wyszło DLC... 

A kolega zapoznał się z opiniami na temat jakości gry z uwzględnieniem DLC? Także wśród graczy z zagranicy?

Posted

 

Szanowny Panie, Opamiętania! Tak! Właśnie tego potrzeba, zanim zaczniemy snuć katastroficzne wizje i wieszczyć koniec, który  jak wiadomo wedle różnych "proroków", już miał się dawno dokonać. Twierdzenie dziś, że „ta gra umiera”, to jak mówienie, że teatr się skończył, bo kurtyna opadła po jednym akcie. To retoryka smutnych panów z piwnic pełnych zwątpienia, to śpiew defetystów, których zadaniem być może nieprzypadkowo jest sianie zniechęcenia. A my mówimy jasno: nie damy się wciągnąć w tę operację psychologicznego rozbrojenia! Gra żyje, rozwija się i ma się dobrze. Czasem przycichnie, czasem złapie oddech, ale to nie agonia, to nie koniec. To jest naturalny cykl, nie śmierć, a raczej... reset. A jeśli widzi Pan „upadek”, to może warto zapytać, komu na tym zależy? Kto sieje zwątpienie? Wzywam więc do trzeźwości osądu, do pokory wobec faktów i do wiary nie ślepej, lecz rozumnej  w potencjał, jaki jeszcze drzemie w tej grze. Bo jak mawiali starzy mistrzowie: "Jeszcze się nie zaczęło na dobre!".

 

  • Like 1
  • I disagree 2
  • Thanks 1
  • I agree 3
Posted
6 minut temu, mluczak.kutno napisał(a):

Czy Simrail umiera? Na serwerach jeszcze są gracze, więc chyba nie umiera 🙂 Gorzej, jeżeli spojrzy się na przyszłość tej gry. W zapowiedziach mamy kolejny fragment trasy w okolicach Łodzi, mamy tą czeską lokomotywę i... To wszystko, przynajmniej oficjalnie. Pamięta ktoś jeszcze o trasie "niemieckiej" (Drezno- coś tam) czy trasie w USA? Ja przypomniałem sobie, bo ktoś zapytał o te trasy na Discordzie. Czyżby przyszłością Simraila były tylko wrzucane raz na jakiś czas na forum nowe scenariusze społeczności?

No właśnie, na serwerach jeszcze są gracze. Tymczasem mamy już ponad dwa lata tłuczenia tego samego schematu na multi (teleportacja do pociągu-> przejazd z A do B -> despawn, brak manewrów, wagony mają zaspawane sprzęgi), baza taboru urosła nieznacznie, mapa za to się rozrosła do niebotycznych rozmiarów (IMHO niepotrzebnie, skoro nie ma czym po niej jeździć...), ile jeszcze czasu minie zanim najtwardsze wygi się tym znudzą?  Sam mam już 22000km przejechane, godzin gry jakoś ponad 500. Wystarczy, jestem już zmęczony.

No właśnie mniej więcej o to mi chodzi kolego....

Posted
1 minutę temu, Barszczyk napisał(a):

Gra żyje, rozwija się i ma się dobrze. Czasem przycichnie, czasem złapie oddech, ale to nie agonia, to nie koniec. To jest naturalny cykl, nie śmierć, a raczej... reset. A jeśli widzi Pan „upadek”, to może warto zapytać, komu na tym zależy? Kto sieje zwątpienie?

No żyje, co do reszty mam wątpliwości. "Kto za tym wszystkim stoi? Kto jest za to odpowiedzialny? Są takie granice, których przekraczać nie wolno!" W. Jaruzelski, postać znana.

Posted
5 minut temu, Barszczyk napisał(a):

Wzywam więc do trzeźwości osądu, do pokory wobec faktów i do wiary nie ślepej, lecz rozumnej  w potencjał, jaki jeszcze drzemie w tej grze. Bo jak mawiali starzy mistrzowie: "Jeszcze się nie zaczęło na dobre!".

Mamy czekać 10 lat? Bo na tyle się zapowiada w tej dynamice.

  • I agree 1
Posted

Uetam, ty się lepiej nie wypowiadaj. Po tym, jak się klepałeś po plecach na Discordzie z graczami, którzy czekali na pełną aktualizację w wiadomym czasie, a którzy zostali oszukani parę godzin później, nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem na tym forum.

  • Haha 1
Posted
2 minuty temu, MALECKI napisał(a):

A kolega zapoznał się z opiniami na temat jakości gry z uwzględnieniem DLC? Także wśród graczy z zagranicy?

 

Mnie np interesują tylko moje odczucie. Są pozytywne. Nie jest w SR tak jak bym chciał ale nadal idą do przodu. Choćby niedawne scalenie podstawki i DLC w jeden serwer. 

 

8 minut temu, mluczak.kutno napisał(a):

Gorzej, jeżeli spojrzy się na przyszłość tej gry. W zapowiedziach mamy kolejny fragment trasy w okolicach Łodzi, mamy tą czeską lokomotywę i... To wszystko, przynajmniej oficjalnie.

 Mówił Prezes, mówili devsi że się sparzyli na ogłaszaniu przedwczesnym. Ja ich rozumiem. Czytając discorda widzę to co mają na myśli. Ktoś coś powie, potem inny przekręci i idzie lawina.  Wole się zaskoczyć pozytywnie jak z serwerami kilka dni temu niż czekać jak w w 2023 i 2024 na aktualizacje. 

 

 

10 minut temu, mluczak.kutno napisał(a):

mapa za to się rozrosła do niebotycznych rozmiarów (IMHO niepotrzebnie, skoro nie ma czym po niej jeździć...)

Jak napisał dzisiaj Królik. Wolisz jak w MAszynie? 100 lokomotyw i kilka scenariuszy? Nie wiesz co wybrać czym jechac bo tyle tego a nie ma gdzie jechać. 

 

 

12 minut temu, mluczak.kutno napisał(a):

Sam mam już 22000km przejechane, godzin gry jakoś ponad 500. Wystarczy, jestem już zmęczony

Wszystko ma swój koniec. Ja mam chyba 30 000 bitew w world of tanks i też mi się znudziło. Mimo że co miesiąc nowy czołg wchodzi. Pograj chwile w inną grę i wróć do SR. Przecież nie można ciągle w jedno. Wszystko się kiedyś znudzi. 

 

 

 

  • I agree 3
Posted
5 minut temu, MALECKI napisał(a):

Mamy czekać 10 lat? Bo na tyle się zapowiada w tej dynamice.

Tyle miesięcy wałkowania tego tematu. Już chyba każdy myślący zatrybił jak wygląda produkcja SIMRAIL. Możesz zaakceptować to  i cieszyć się grą albo nie akceptować. A wtedy możesz walić głową w mur albo zmienić grę. Co wolisz? Innej opcji nie ma i nie będzie. 

  • I agree 5
Posted
30 minut temu, MALECKI napisał(a):

Mamy czekać 10 lat? Bo na tyle się zapowiada w tej dynamice.

A cóż to za lament, proszę Pana? Mamy czekać? Tak, właśnie tak! Cierpliwość to cnota – nie wada. Tylko dziecko chce wszystko „na już”, a tu mówimy o projekcie z ambicją wieloletnią, nie o instant-zupce z mikrofali!

  • I agree 2
Posted

Szczerze to nie. Przynajmniej na razie. Nie zauważyłem żadnego spadku graczy w ostatnich chwilach. Na serwerach osób jest tyle samo, na forum aktywność też się nie zmienia. Statystyki SteamDB nawet to potwierdzają.

image.png.30b88f27d181c8005a9fc1e076c60159.png

Od roku utrzymuje się stałe 400-500 osób online. Widać tylko skoki gdy były aktualizacje. Nie licząc tych skoków to liczba graczy jest całkiem stabilna.

  • I agree 5
Posted
35 minut temu, misiek_131415 napisał(a):

Jak napisał dzisiaj Królik. Wolisz jak w MAszynie? 100 lokomotyw i kilka scenariuszy?

Królik coś pisał o "kilku scenariuszach"? Tak, wolę 100 lokomotyw i 100 wagonów na kilku mapach, niż setki kilometrów torów (z otoczeniem na każdym kilometrze wyglądającym tak samo), kilka lokomotyw i kilka wagonów na krzyż.

W Maszynie mam nagrane kilka razy tyle co w Simraila. Nie czuję znudzenia. Może to przez te 100 lokomotyw i 100 wagonów?

58 minut temu, MALECKI napisał(a):

Także wśród graczy z zagranicy?

Simrail za granicą to niszowy temat. Patrząc chociażby na tematyczne fora, popularniejszy wydaje się chociażby taki TD2. I tak było na długo przed jego debiutem na Steam. Jakieś zainteresowanie SR było po ogłoszeniu trasy USA, ale...

41 minut temu, misiek_131415 napisał(a):

Mówił Prezes, mówili devsi że się sparzyli na ogłaszaniu przedwczesnym

Dziwne, 99% gier na czymś takim się nie parzy. Czyżby te gry nie miały aż tak wielkich problemów z dotrzymaniem terminów?

  • I disagree 1
Posted
25 minut temu, mluczak.kutno napisał(a):

Simrail za granicą to niszowy temat.

Póki bilans finansowy jest na plusie to średnio Prezesa obchodzi czy go ktoś w USA kocha czy nie. To ma zarabiać a nie budzić zachwyt. 

  • I disagree 1
  • I agree 4
Posted
13 godzin temu, misiek_131415 napisał(a):

To ma zarabiać a nie budzić zachwyt

Owszem. Budząc zachwyt za granicą, zarobiłoby jeszcze więcej. Przeglądając zagranicznych youtuberów od tematów gier kolejowych, Simrail gdzieś tam nieśmiało kryje się w cieniu TSW. A szkoda, bo w zasadzie poza wyglądem, SR jest lepszą propozycją. Ba, mam wrażenie że ostatnie kolejowe debiuty na Steam (tj nasze swojskie TD2 oraz ukraiński ZDSimulator) mają za granicą lepszy odbiór niż kiedykolwiek miał Simrail.

Posted
15 godzin temu, mluczak.kutno napisał(a):

Czy Simrail umiera? Na serwerach jeszcze są gracze, więc chyba nie umiera 🙂 Gorzej, jeżeli spojrzy się na przyszłość tej gry. W zapowiedziach mamy kolejny fragment trasy w okolicach Łodzi, mamy tą czeską lokomotywę i... To wszystko, przynajmniej oficjalnie. Pamięta ktoś jeszcze o trasie "niemieckiej" (Drezno- coś tam) czy trasie w USA? Ja przypomniałem sobie, bo ktoś zapytał o te trasy na Discordzie. Czyżby przyszłością Simraila były tylko wrzucane raz na jakiś czas na forum nowe scenariusze społeczności?

No właśnie, na serwerach jeszcze są gracze. Tymczasem mamy już ponad dwa lata tłuczenia tego samego schematu na multi (teleportacja do pociągu-> przejazd z A do B -> despawn, brak manewrów, wagony mają zaspawane sprzęgi), baza taboru urosła nieznacznie, mapa za to się rozrosła do niebotycznych rozmiarów (IMHO niepotrzebnie, skoro nie ma czym po niej jeździć...), ile jeszcze czasu minie zanim najtwardsze wygi się tym znudzą?  Sam mam już 22000km przejechane, godzin gry jakoś ponad 500. Wystarczy, jestem już zmęczony. Zamiast po raz setny objeżdżać kiblem okolice Łodzi, wolałbym zrobić tą trasę Dartem albo Flirtem w malowaniu ŁKA. Zamiast tym samym kiblem lecieć na Kraków, wolałbym jednak prowadzić Impulsa. Chciałbym sobie spalinową manewrówką pomanewrować po bocznicach, bo już w podstawowej mapie jest ich w opór i one po prostu się marnują. CMK od dwóch lat wręcz krzyczy o jakąś EP09 albo innego Griffina... Tyle narzekania.

Ja pamiętam (i przypominam) o trasie "niemieckiej" (Drezno - Zgorzelec) i szczerze mówiąc z każdym miesiącem powątpiewam, że pojawi się to kiedykolwiek. O trasach na terenie USA nawet mowy nie ma i każdy rozsądny "człek" ma tego świadomość. Nawet jeśli twórcy mają dalekosiężne plany (a między wierszami można wyczytać co nie co 😉 ) to oficjalnie wygląda to biednie, ALE nie beznadziejnie. Najpierw muszą "dowieźć" to, co obiecali na wyjście z wczesnego dostępu (a nadal wszystkiego nie mamy ;>), a potem to, o czym przebąkiwali w pytaniach i odpowiedziach w zeszłym roku (!), plus bieżące sprawy - trochę tego jest, prawda? Na ich miejscu, również bym nic nie zapowiadał nowego, bo po co? Jak to bodajże Szanowny Pan Eridor stwierdził, w tym temacie nauczyliśmy ich co nie co.

I tak! lokomotywa (najlepiej spalinowa!) manewrowa potrzeba na już (i o tym również pisaliśmy), na serwerach można by włączyć manewry i niech gracze już uczą się co nie co (a są składy, które można puścić na manewrach - miłe urozmaicenie rozgrywki i coś by działo się nowego). Uważam również, że mapa jest taka, jaka ma być. Duża, ze sporą liczbą połączeń/wariantów, ale przychylam się również do wniosku, że ze dwie nowe lokomotywy przydałyby się (wraz z "manewrówką"). 
 

15 godzin temu, Barszczyk napisał(a):

Szanowny Panie, Opamiętania! Tak! Właśnie tego potrzeba, zanim zaczniemy snuć katastroficzne wizje i wieszczyć koniec, który  jak wiadomo wedle różnych "proroków", już miał się dawno dokonać. Twierdzenie dziś, że „ta gra umiera”, to jak mówienie, że teatr się skończył, bo kurtyna opadła po jednym akcie. To retoryka smutnych panów z piwnic pełnych zwątpienia, to śpiew defetystów, których zadaniem być może nieprzypadkowo jest sianie zniechęcenia. A my mówimy jasno: nie damy się wciągnąć w tę operację psychologicznego rozbrojenia! Gra żyje, rozwija się i ma się dobrze. Czasem przycichnie, czasem złapie oddech, ale to nie agonia, to nie koniec. To jest naturalny cykl, nie śmierć, a raczej... reset. A jeśli widzi Pan „upadek”, to może warto zapytać, komu na tym zależy? Kto sieje zwątpienie? Wzywam więc do trzeźwości osądu, do pokory wobec faktów i do wiary nie ślepej, lecz rozumnej  w potencjał, jaki jeszcze drzemie w tej grze. Bo jak mawiali starzy mistrzowie: "Jeszcze się nie zaczęło na dobre!".

15 godzin temu, Barszczyk napisał(a):

A cóż to za lament, proszę Pana? Mamy czekać? Tak, właśnie tak! Cierpliwość to cnota – nie wada. Tylko dziecko chce wszystko „na już”, a tu mówimy o projekcie z ambicją wieloletnią, nie o instant-zupce z mikrofali!

No! Z tą cierpliwością to ja bym tak nie przesadzał. Wszyscy wiemy, jak to wyglądało swojego czasu. Twórcy zaciągnęli u nas gigantyczny kredyt zaufania, wraz z rzeczoną cierpliwością i muszą to spłacić w całości. Jak im to idzie? Topornie, ale nie najgorzej (a od początku tego roku dalej się w tym utwierdzam i potwierdza to chociażby ostatnia sytuacja z serwerami, o reszcie nie wspominając - jest spory progres!). W moim odczuciu, mowa o "operacji psychologicznego rozbrojenia", czy "retoryce smutnych panów" to lekka przesada. Temu projektowi od pewnego momentu (i to przez długi długi czas) towarzyszą takie nastroje - słuszne, czy nie, za długo by o tym dyskutować, ale nic nie dzieje się bez przyczyny 😉 
 

Napiszę w ten sposób. To jest troszeczkę tak, jak przy dokonywaniu pewnych wyborów. Jeden obóz mówi, że można defekować do paczkomatu, bo w zasadzie nie ma takiego zapisu w regulaminie który by tego zabraniał, ale drugi obóz mówi, że to niemoralne i obrzydliwe. 
Podobna sytuacja jest z SimRailem i dobrze to napisał kolega Misiek. 

15 godzin temu, misiek_131415 napisał(a):

Tyle miesięcy wałkowania tego tematu. Już chyba każdy myślący zatrybił jak wygląda produkcja SIMRAIL. Możesz zaakceptować to  i cieszyć się grą albo nie akceptować. A wtedy możesz walić głową w mur albo zmienić grę. Co wolisz? Innej opcji nie ma i nie będzie. 

Z jednej strony można gnoić SimRaila, bo nie dotrzymują obietnic, bo za wolno, bo nie ma taboru, bo za mało tras, bo nie ma Warszawy Śródmieście, bo nie ma tego, tego i tamtego, ale z drugiej strony popatrzmy, jak wygląda produkcja, ile osób przy tym pracuje i to w jaki sposób, czy jest to i w jaki sposób opłacalne (nie oszukujmy się, to jest biznes), jak zostały załatwione pewne sprawy (chociażby słynny brakujący wagon), jak poprawiła się komunikacja, co zostało dodane (obiecanki, wraz z naszymi sugestiami) i resztą rzeczy. Sprawa nie jest zerojedynkowa i pokuszę się o stwierdzenie, że na jednej szali jest tyle samo minusów, co na drugiej plusów. Idzie to wszystko ku lepszemu, ale (co jest faktem) troszeczkę za wolno 😉 To  tak w skrócie i na szybko

Posted

@MALECKI skąd ci się w ogóle wzięła ta obawa? Gra jak i ostatnie DLC mają na steam oceny bardzo pozytywne (nawet nie pozytywne, a bardzo). Jest odpowiednia ilość graczy wg steamdb. Raczej wszystko idzie w dobrą stronę. Ja czekam tylko na dokończenie Łodzi i być może już z pełną wersją save pojadę sobie osobówką z Łódź Fabryczna do Warszawa Wschodnia 🙂 

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now
  • Recently Browsing   1 member

×
×
  • Create New...

Important Information

Terms of Use Privacy Policy