vitas

Mam dokładnie tak samo, te czerwone odbicia zaczynają się pojawiać przy nocnej jeździe w okolicy Góry Włodowskiej, jadąc od Warszawy w kierunku na Katowice. Coś jakby odbicie semafora w szybie, tylko że znika dopiero w okolicach Łazów

Zielone budynki pojawiły się (jadąc nocą o 2:13 pociągiem 14145) na odcinku od Będzina do Zawodzia, załączyły się wjeżdżając do Sosnowca, wyłączyły się po wyjechaniu z Sosnowca i wjechaniu do Katowic (2:21). Jakby Sosnowiec był temu winien.

Dziękuję autorom - problem doświetlenia rozwiązany w aktualizacji z 23/24.12.2022. Nad każdym wejściem świeci już lampa!

Hasler generalnie ma tendencje do +/- o 5 km/h. Przykład na załączonym zdjęciu.

Rozumiem, że w "trudnych" sytuacjach stosuje się sygnały zastępcze. A manewrowe to tylko dla manewrów w obrębie stacji, rozumianych jako zmiana czoła pociągu, zestawienie wagonów, jakieś przetoki... Gdzieś w instrukcji w TD2 nawet pisało, że za pomocą sygnałów manewrowych nie da się wyprawić pociągu poza obręb stacji.,Stąd i spodziewana blokada tego 4140. Gdyby system rozpoznawał takie pociągi przemieszczające się po sygnałach manewrowych, mógłby je później automatycznie zwalniać z "trybu manewrowego" na ostatnim odcinku przed sygnałem wyjazdowym ze stacji. To by rozwiązało problem - zielony i heja, uciekaj ze stacji!

Tak, wejście na pulpit zostało wprowadzone jedną z ostatnich aktualizacji i jest akurat dobrym rozwiązaniem. Wcześniej można było na pulpit wskoczyć, a później wypaść przez okna na zewnątrz albo poza mapę. A teraz - po naprawieniu ww. błędu - pomaga przy ogarnięciu dość dużej przestrzeni pulpitu. Przykładowo, wcześniej trudno było się wychylić aby puścić "na zastępczy" albo rozwiązać szlak. Teraz wszystko jest czytelne. Uważam to za dobre rozwiązanie.

Centralka działa jak należy - klikasz w słuchawkę, potem w odpowiedni guzik i wszystko działa. Taka 2-etapowa czynność zapobiega omyłkowemu dzwonieniu. Ale faktycznie, jeśli chodzi o okienko pop-up, to kliknięcie w mikrofon mogłoby zastępować tamtą procedurę. Myślę, że taki był czy będzie docelowo zamysł twórców.

A nie lepiej, żeby system sam oznaczał ew. spóźnienie w rozkładzie jaki widzą dyżurni? Takim dopiskiem "+3" albo kolorując na czerwono delikwenta

Te zniekształcenia mógłby każdy gracz konfigurować sobie samodzielnie w swoich ustawieniach. Wtedy można by sprawdzić czy zniekształcenia w połączeniu z mikrofonem jaki ten ktoś używa, będą brzmiały fajnie, znośnie czy nieznośnie. Chodzi mi o taką opcję jak w Skype "rozmowa testowa", że włączasz zniekształcenie, ustawiasz sobie jego poziom a potem sam się nagrywasz i odsłuchujesz, czy brzmisz tak jak chciałeś.

Tak się działo do czasu ostatniej aktualizacji. Obecnie już nie przycina przy używaniu hamulca (sprawdzone 22.12.2012), ale czasem przycina na kilka sekund przy innych aktywnościach.

W misji szkoleniowej za każdym razem, kiedy skorzystam z widoku zewnętrznego a następnie widoku w kabinie, uruchamia się komunikat "Aby wsiąść do lokomotywy...", podczas gdy siedzę w tej lokomotywie 🙂 Po prostu użycie widoku aktywuje komunikat, a tak nie powinno być - system powinien wykrywać, czy maszynista faktycznie siedzi, czy nie. Wystarczy żeby system zapisał sobie gdzieś, że się siada (klik na fotel lub "E"), wtedy nie uruchamiałby komunikatu.

Popieram autora, zapomniałem zbić czuwaka i zatrzymałem się przed mostem - nie sposób ruszyć. Ja rozumiem realność symulacji, ale to jest misja szkoleniowa, w której taka przypadkowa "awaria" zmusza do ponownego startu od początku, co jest dość frustrujące.

Przetestowałem opisywaną kwestię i wygląda to tak. Mikrofon w grze działa jak należy, czy to w lokomotywie 'push to talk' czy w dyżurce w tym samy trybie lub przez naciśnięcie przycisku w telefonie. Jedyny kłopot jest ze wskaźnikiem w menu, zakładka USTAWIENIA i DŹWIĘK. Jeśli jestem w menu głównym, wskaźnik "Podgląd nagrywania mikrofonu" wyświetla prawidłowo poziom, od czerwonego do zielonego gdy się mów. Ale jeśli jestem już w lokomotywie i tam wejdę do menu, wtedy ten "Podgląd nagrywania mikrofonu" jest nieaktywny (bez względu na to, czy trzymam guzik 'push to talk'). Mimo to, mikrofon działa bez zarzutu (i działał również w ostatnich kilku aktualizacjach). Na moje oko jedynym problemem jest więc wskaźnik podglądu, nieaktywny jeśli siedzi się w loku.

Jak wygląda praca dyżurnego, każdy kto był dyżurnym wie. O ile siedzimy w Sosnowcu czy Katowicach, jest dobrze. Ale w takich Pilichowicach to z nudów można oszaleć. Proponuję kilka usprawnień: otwierane oko, możliwość podlewania kwiatków, możliwość przeglądania segregatora z np. screenshotami z gry, parametrami czy zdjęciami lokomotw albo instrukcjami dla dyżurnych, postawienie czajnika, który można włączać itp. Na niektórych dyżurkach stoi drugi komputer, można tam zapodać chociażby tetrisa 😉 Takie drobne duperelki, niby nieistotne, ale jednak wypełnią ten czas czekania pomiędzy przebiegami

Zgadzam się z tym ratowaniem punktów - ewentualne włączenie autopilota (o ile by się tak dało) moim zdaniem powinien zerować naliczanie punktów w danej sesji. Taki tryb "panic" byłby na prawdę pomocny dla dyżurnego. Nawet w ograniczonej formie: wykasowanie przebiegów, zresetowanie blokad, wyłączenie jazd manewrowych...

Doświetlenie nastawni nad drzwiami do budynku - popieram. Nieraz już się gubiłem po omacku po nocnym spacerowaniu w przerwach

Po wskoczeniu na lewą stronę pulpitu kostkowego, dyżurny wypada z dyżurki na ziemię poza budynkiem - trzeba wejść ponownie do środka. W kilku przypadkach wypadłem w ogóle w jakąś "czarną dziurę" i powrót nie był możliwy.

i5-6600k@3,5GHz, 16GB ram, Radeon RX580 8GB i chodzi, sporadycznie przycinki przy średnich ustawieniach grafiki chociaż na ogół 30-60 fps

Jeśli w nocy wyjdzie się z nastawni na zewnątrz, to próbując wrócić, ciężko odnaleźć drzwi wejściowe - jest zbyt ciemno. Trzeba tych drzwi szukać po omacku. Wystarczyłoby nad drzwiami wejściowymi zamontować żarówkę, która w nocy by świeciła.

Pomoże tryb szkoleniowy. Po zaliczeniu egzaminu byłaby możliwość stażu na łatwiejszych posterunkach. Po zaliczeniu stażu - dostęp do bardziej zaawansowanych. I gotowe. I jeszcze dodanie takiej funkcji jak "autopilot" w lokomotywie. Jeśli dyżurny się zagubi, włącza "autopilota" i komputer przejmuje kontrolę.

Gdyby była możliwość włączenia czegoś w rodzaju "autopilota" (jak w lokomotywie) czy automatycznego sterowania pulpitu w nastawni (czy to komputerowego czy kostkowego), wtedy mniej obeznani w sterowaniu dyżurni mogliby awaryjnie oddać sterowanie w ręce komputera. To usprawni ruch na stacjach w krytycznych sytuacjach. Ktoś się pogubił, nie może ustalić przebiegu albo nakombinował z blokadami, zastępczymi itd, wtedy taka funkcja uratowałaby sytuację i u niego i u sąsiadów i u maszynistów na szlaku, stojących na czerwonym

Moje marzenie to Wrocław - Kędzierzyn-Koźle (linie 132-136) albo skromniej - z Opola (linia 136) do Kędzierzyna-Koźla - fragment magistrali E30. Opole - Opole Groszowice (węzeł tow., linia 136) - Przywory z odnogą tow. do wielkiej cementowni w Choruli (978) - Górażdże z dużymi zakładami wapienniczymi - Gogolin (tu mamy odnogę na istniejącą do 1997 r. linię 306 Krapkowice i Prudnik) - Zdzieszowice (wielka koksownia) - Kędzierzyn-Koźle. A tu już do wyboru - odnoga na Koźle-Port i Magistralę Podsudecką (137), na Gliwice (199) i na Racibórz (151). Ta linia ma potencjał, bo potem z Gliwic to już kilka km do Katowic , dałoby się połączyć z istniejącymi w jedną całość. 🙂 No i ten duży ruch towarowy na Groszowicach, w Choruli, Zdzieszowicach, Koźlu z całym zapleczem portu rzecznego, zakładów chemicznych, azotowych... Mogę zadeklarować pomoc w zrobieniu trasy, fotkach itd. Z punktu widzenia autorów gry, pewnie wygodniejsza byłaby linia 132 Opole-Groszowice do Gliwic, a docelowo do Katowic, wtedy byłaby pewna ciągłość z tym co już jest. W obecnym rozkładzie mamy pociągi towarowe do Groszowic