Witam Wszystkich.
Moim zdaniem punktacja jako powiedzmy ocena to jedno ale twórcy SimRail powinni pomyśleć o jakimś systemie szkolenia i awansowania dyżurnego ruchu. Na przykład:
1: Rozdzielenie "punktów doświadczenia" na dyżurnego i mechanika
2: Kandydat na dyżurnego po pierwsze musi zaliczyć samouczki w których ma omówione działanie nastawni i jej systemów oraz omówione choćby pobieżnie zasady organizowania ruchu w obrębie posterunku. Aktualnie tego BRAK. Wchodzą tam ludzie kompletnie zieloni...
3: Skoro mamy podane "stopnie trudności" danego posterunku to niech dyżurni zaczynają od najprostszych i w miarę powiększania puli punktów dyżurnego mogą awansować na kolejne stopnie trudności.
4: Punkty dyżurnego są przyznawane za: prawidłowe wyprawienie pociągu z danego posterunku/stacji ; wyprawienie pociągu we właściwym dla niego czasie ; prawidłowe wypełnianie rozkładu jazdy dla danego posterunku(wybaczcie nie wiem jak to się fachowo nazywa)
Możliwości trochę jest ale niestety to na twórcach SimRail spoczywa ciężar uporządkowania tego. Piszę to akurat w momencie rozpoczęcia wakacji. Mnóstwo dzieciaków będzie chciało zagrać w tą grę i się w niej bawić ale niestety przez brak wiedzy i możliwości jej zdobycia w przyswajalny sposób po primo:część z nich się odbije od SimRail bo za trudna,bo inni krzyczą,że coś źle robię. Sekundo: mimo braku tej wiedzy będą mieli to gdzieś i będą grać "po swojemu" psując rozrywkę innym.
Wracając jeszcze do oceny dyżurnych przez innych graczy... raczej bym tego unikał. Społeczności gier online są przesiąknięte Trolami i innymi podłymi gadzinami więc z przykrością stwierdzam,ze im mniej udziału graczy w takiej ocenie tym lepiej.
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.