Jump to content

karol_domag

Member
  • Posts

    21
  • Joined

  • Last visited

Other groups

SimRail Early Access

Reputation

16 Good

1 Follower

Recent Profile Visitors

2797 profile views
  1. Kolego @Bazinga dlaczego dyżurny ma znać instrukcję IR-11, kiedy ona odnosi się do tworzenia rozkładu jazdy. Czegoś takiego dyżurny nie robi, bo nie znajduje się to w jego obowiązkach. Dyżurny ruchu jest trybikiem odpowiedzialnym za realizację rozkładu i podstawowym dokumentem dla niego jest instrukcja Ir-1. W rozmowie tutaj tak naprawdę najwięcej emocji budzi chyba rozdział 5 "PRZYJMOWANIE, WYPRAWIANIE I PRZEPUSZCZANIE POCIĄGÓW NA POSTERUNKACH RUCHU" a konkretnie paragraf 51 "Zasady regulowania ruchu pociągów." A czytając go możemy wysnuć takie wnioski: 1) po pierwsze pociągi należy kierować zgodnie z rozkładem jazdy ("pociągi należy przyjmować i wyprawiać zgodnie z wewnętrznym rozkładem jazdy(punkt 1)"), czyli jak przyjeżdża pendolino przed czasem a obok jest jakiś pośpieszny będący planowo, to pośpieszny powinien wyjechać pierwszy jeśli tak jest to ujęte w rozkładzie jazdy. Pendolino może polecieć pierwszy tylko wtedy gdy "nie opóźni to ruchu innych pociągów przewidzianych wewnętrznym rozkładem jazdy (punkt 3)" 2) W momencie kiedy pojawiają się opóźnienia to należy je minimalizować korzystając z różnych możliwych sposobów. Tym samym wypuszczenie opóźnionego pośpiecha przed pendolino jadącego przed czasem może być suma sumarum rozwiązaniem OK, jeśli ten pierwszy opóźnienie zmniejszy, a ten drugi swojego czasu jazdy nie wydłuży no co najwyżej zmniejszy tylko troszeczkę swoje "bycie przed czasem". 3) W momencie kiedy wszystkie pociągi są opóźnione o kolejności faktycznie może decydować ich priorytet (ale też prędkość, więc może opóźniona PWJ-ka przodem wcale nie jest takim wielkim błędem). Co ważne to ma służyć tylko jako narzędzie, które ma umożliwić minimalizację wszystkich opóźnień. Nie jest to coś co zadziała zawsze. W całej układance jest jeszcze jakaś świadomość sytuacyjna, obserwacja czy nie dojdzie do jakiś dodatkowych wtórnych przyblokowań itp. Wielokrotnie czy przez to forum, czy przez discorda, czy przez dyskusję w samej grze przewija się słowo PRIORYTET jako jakaś świętość, ale po zaczerpnięciu informacji u źródła skłaniam się jednak ku temu, że jest to raczej masowo powielany błąd myślowy. Jako przykłąd złych konsekwencji uznania "priorytetu" za świętość niech posłuży stacja "Psary". Mamy tam moment kiedy pociąg MPE "241xx" zjeżdża na bok, aby przepuścić pendolino EIJ "14xx". Po przelocie pendzika nie odjeżdża od razu a czeka jeszcze na ECE "141xx". Rzekomo ten drugi ma wyższą prędkość, jest pociągiem międzynarodowym, więc ma też wyższy priorytet. Niestety efekt tego jest taki, że ECE przyjeżdża do Zawiercia mocno przed czasem i stoi w peronie przez grubo ponad 5 minut (jest to związane z tym, że RJ jest napisany tak jakby lokomotywa była z Vmax 120 km/h a nie 140). MPE odjeżdża z Psar mając z 6 minut w plecy a w Zawierciu czeka aż ECE zgodnie ze swoim rozkładem zwolni krawędź peronową. Efekt: MPE odjeżdża z Zawiercia 10 minut po czasie. Gdyby jednak dyżurny kierował się rozkładem a nie priorytetami, czyli gdyby MPE odjechałby zgodnie z rozkładem jazdy to ani MPE ani ECE nie byłyby opóźnione. Cóż ECE nie zameldowałby się w Zawierciu grubo przed czasem tylko o swojej rozkładowej porze.
  2. Ten błąd dotyczy wszystkich kostek "podwójnych" Lewa strona kostki faktycznie poprawnie wyświetla zajętość, a prawa jest zawsze biała (niezajęta), niezależnie od tego czy pociąg jest na danym odstępie czy nie.
  3. Po wejściu w tryb lokomotywowni można przeglądać różnego rodzaju tabor. Kiedy wybierzemy jakiś z wagonów pasażerskich możemu go widzieć, przejść się wokół niego. Jeśli wagon został wybrany jako pierwszy to klawisz "1" nie reaguje. (na ponizszym filmie wciskałem go w 00:09) Kiedy jednak wybierzemy dowlną lokomotywę, możemy nacisnąć"1" aby na nią wejść (tak zrobiłem na poniższym filmie w 00:22). Niestety kiedy potem wybierzemy znowu pasażerski wagon i znowu naciśniemy "1" to lokomotywownia się zawiesza. (tak zrobiłem w 00:30) Słychać jakiś głośny dźwięk, ale nic nie można zrobić. Chodzenie jest zablokowane, tabor prezentowany sie nie zmienia. https://youtu.be/TcoZd1YoJZA
  4. Na pewno jest to też wykonalne. Już teraz scenariusz dla Pendolino Warszawa - Katowice ma bardzo rozluźniony rozkład jazdy. -2 minuty na Centralnej i Zachodniej czy -10 we Włoszczowie to bardzo typowe rezultaty.
  5. 30 minut może nie jest dotkliwą karą per se. Jednakże, ile by ona nie wyniosła, jest ona pewnym elementem wymierzania sprawiedliwości. Żadna kara nie może być wymierzona niesprawiedliwe tylko dlatego, że jest krótka/niska/mało znaczącą. Od każdej kary powinna być możliwość odwołania. Zignorowanie tych rzeczy to krótka droga do upadku projektu ze względu na źle ogarniętą moderację.
  6. Słaby pomysł, szczególnie że wykoleić się można nie ze swojej winy, a wyłącznie z powodu złośliwości dyżurnego ruchu. Np. przestawi on zwrotnicę pod Twoim składem. Miałem taki przypadek jak przejąłem skład po jakimś toksycznym trollu. Dyżurny z najbliższej nastawni po prostu tak postanowił się zrewanżować na tym jegomościu. Z drugiej strony, może jakimś rozwiązaniem byłaby całkowita blokada robienia takich rzeczy na serwerach innych niż EU3.
  7. @Michał_Wx Nie tak bardzo dawno temu takie konfiguracje jak najbardziej istniały. Zestawiało się je po to, aby ograniczyć czas potrzebny na manewry. Takie coś można było spotkać np.: - pomiędzy Warszawą Wschodnią a Zachodnią. Składy pociągów do Gdyni były zestawiane na Grochowie w układzie LOK-wagony-LOK. Na stacji Warszawa Zachodnia nie wykonywano żadnych manewrów, tylko lokomotywa tylna stawała się przednią i już jako skład pasażerski w takiej konfiguracji dojeżdżał do Warszawy Wschodniej. Tam lokomotywa będąca na tyle składu została odczepiona, a sam skład jechał dalej do Gdyni - drugi przypadek zastosowania takiej konfiguracji to trasa Kraków Płaszów - Zakopane. W celu uniknięcia czasochłonnych manewrów na stacjach Chabówka oraz Sucha Beskidzka jeżdżono właśnie w układzie LOK-wagony-LOK Tym samym określenie, że czegoś takiego nie ma w rzeczywistości nie do końca mogę uznać za prawdziwe. O ile mi wiadomo w przepisach kolejowych nic nie zmieniło się od tamtej pory, aby takie coś było teraz zakazane.
  8. Czym konkretnym ma się wyróżniać ktoś TAKI od kogoś komu zdarzyło się wykolejenie całkowicie przypadkiem i przez nieuwagę, ale więcej niż raz w krótkim odstępie czasu? Ot miał niefarta: raz zagapienie się, drugi raz guzik hamowania na klawiaturze niełączył... Jeśli odpowiedzią na to pytanie ma być postawa delikwenta prezentowana na radiu lub czacie to niestety jest to błędna odpowiedź. Jak tylko społeczność zauważy, że kary uniknie się wtedy jeśli powie się przepraszam, zagapiłem się, to było niezamierzone, to każdy troll będzie tak robił niezależnie od tego jak było naprawdę. Z drugiej strony będzie część osób które faktycznie się zagapiły, jednak spanikują, nie powiedzą nic i kara wtedy będzie na nich nadana. Admini za to dostaną dodatkowe, czasochłonne i trudne zadanie jak ocena czy ktoś w swoim tłumaczeniu ma rację czy oszukuje. Jako admin z innej gry niestety widzę, że obiektywnie da się tylko ukarać za zrobienie czegoś zabronionego, ale już obniżenie/zniesienie kary ze względu na przedstawienie skruchy czy wystosowanie przeprosin sprawiedliwe nigdy nie będzie. W ujęciu długofalowym będzie to promowało kombinatorów nad zwykłymi graczami. Admin jak nie ma jasnego dowodu (a wielokrotnie nie ma) to takie tłumaczenie musi honorować.
  9. Może temat DLC do SimRail-a to temat bardzo odległy (a może wcale nie), jednakże myślę, że na podstawie doświadczeń z innych gier można wyciągnąć pewne wnioski: Po pierwsze to mamy pewne "kategorie DLC" i ja je widzę mniej więcej tak: - DLC rozszerzające bazową mapę (w grze Euro Truck Simulator są to np. DLC Francja, Włochy czy Iberia. Podstawowej mapy ona nie zmieniają, ale tylko "doklejają" nową) - DLC modyfikujące obiekty na bazowej mapie (tego typu modyfikacje są stosowane w np. symulatorach lotniczych, gdzie w formie DLC jest oddane bardziej szczegółowe, lub wyremontowane lotnisko) - DLC dodające elementy ekwipunku, bądź nowe pojazdy które to gracz w grze posiada W modelu massive multiplayer tak naprawdę problem stanowi ta środkowa opcja. Wszyscy gracze muszą po prostu stąpać po tym samym terenie, inaczej rozgrywka może być zniszczona. Jak to może wyglądać w takim przypadku? Dla przykładu jeden gracz widzi stację Idzikowice z podstawki (bez modernizacji, bo nie kupił DLC) więc skręca w prawo, bo tak go prowadzą tory, za to drugi jedzie prosto (bo kupił DLC na zmodernizowaną CMK). Takie coś spowoduje niestety to, że jeden gracz będzie widział drugiego gdzieś lewitującego, albo skrytego w krzakach. W skrajnych przypadkach może to powodować nieoczekiwane kolizje pojazdów, które to kolidować ze sobą nie powinny. Punkt ostatni o ile może być problematyczny to jednak jest do ogarnięcia. Bazowa gra będzie musiała mieć po prostu różnego rodzaju placeholder-y zastępujące elementy z DLC których się nie posiada. Np. takie coś: https://forum.truckersmp.com/index.php?/topic/74756-buy-dlc-krone-what-is-this-why-did-they-do-this/&do=findComment&comment=739543 Mam więc nadzieję, że jeśli DLC się pojawią, to będą należały tylko do pierwszej lub trzeciej grupy, tak aby ich posiadanie nie było konieczne aby wejść na serwer gry.
  10. Albo to przeoczyłem, albo faktycznie tego nie ma, ale ja nie widzę numerku serwera na tych screenach... A skoro nie wiadomo co to za serwer, to nie jest więc wykluczone, że to był właśnie ten o mniejszej ilości realnych graczy. (np. PL1/PL8)
  11. "Rozdawać permy" dla "debili". Gratuluję dobrego samopoczucia w obiektywnym ocenianiu sytuacji, oraz obrażaniu innych na podstawie raptem kilku zdjęć. Tak, oczywiście bez żadnego cienia wątpliwości widać co tam się wydarzyło i kto był bezsprzecznie za to odpowiedzialny. A poza tym kara za takie coś to tylko perm ban, nieważne, że ktoś się uczy i może po prostu się pomylił. Tak, taka polityka na pewno powiększy grono sympatyków projektu SimRail.
  12. Jak widać na poniższym filmie w momencie przejmowania składu przez człowieka dzieją się dziwne rzeczy: - skład przestaje wydawać dźwięk (jakby zniknął) - nagle zatrzymuje się w miejscu z zamkniętymi drzwiami - drzwi się otwierają - skład kontynuuje jazdę z pełną prędkością, drzwi są zamknięte i ponownie słychać poprawnie jego dźwięk
  13. A really nice one. I can see that Szeligi is coloured grey but it should be blue.
×
×
  • Create New...

Important Information

Terms of Use Privacy Policy