Jump to content

pszemekw

Member
  • Posts

    5
  • Joined

  • Last visited

Other groups

Early Access

Reputation

1 Neutral

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

  1. Nie mam wystarczającej wprawy w ocenie. Na wielu trasach dyżurni kolejno puszczali, ale zacząłem się przyglądać razem z mapą. Takie oceny faktycznie występują. W Olkuszu z +20 potrafi zrobić -15, co, przy ograniczonym zaufaniu do działania gry w początkowym okresie nawet wywołuje niepokój. W kolejnych Jaroszowicach także zostałem odstawiony na pięknie zaniedbany tor, w oczekiwaniu na osobowy. Jest fajnie! Czy można liczyć, że przystanki techniczne będą przez AI blokowane semaforem (bez semafora bot chce przejąć stojący pociąg)? To chyba by dopełniało całości?
  2. O, to bardzo wartościowe odpowiedzi! Nawet nie wiedziałem jak nazwać ten postój w moim rozkładzie w Zawierciu. Rozumiem rangę towarowych, choć z drugiej strony zdaje się że jedyne prawdziwe dochody w kolejach światowych generuje cargo, przewozy pasażerskie to uogólniając straty, mylę się? Idąc za wyjaśnieniami, mi by odpowiadał model grania w towarowe ze stałym nadganianiem rozkładu, przepuszczaniem osobowych, wyczekiwaniem w krzakach, negocjacje z dyżurnym, dla mnie bajka. Obecnie po nastawieniu 40km/godz. można iść na spacer z psem a z dużym prawdopodobieństwem trasa się sama przejedzie.
  3. ... jeżdżą jak chcą, kiedy chcą i z kim chcą. Uczę się jako amator. Zabawa zabawą, ale interesuje mnie symulacja, nauka przepisów, praktyka. Podpytałem zawodowców na czacie i otrzymałem ostrożne wyjaśnienia. A problem jest taki, że często wybieram pociągi towarowe. Najczęściej jest tak, że pociągi te są pośpieszone do rozkładu nawet o pół godziny. Przyglądałem się botowi - jeździ na światła. Ma przejazd - jedzie. Efekt jest taki, że towarowe pałętają się poza wszelkimi rozsądnymi ramami. Za poradami zawodowców zacząłem się zatrzymywać na stacjach węzłowych - żeby odczekać do odjazdu wg. rozkładu. Najczęściej budzę szczere zdziwienie kolegów z nastawni. Puścili mnie na swój świnty tor "no ale masz przelot". Jeśli psuję zabawę, oczywiście odjeżdżam. Zresztą jestem amatorem i poszukuję odpowiedzi a nie żadnym żandarmem. Tylko, czy nie psujemy sobie gry (symulacji)? 1. Myślę, że pociągi towarowe mają ten sam algorytm co osobowe, ale nie mają przystanków, więc reagują wyłącznie na sygnały. 2. Z tego wynika, że czasy rozkładu jazdy tych pociągów to fikcja. 3. Uczymy się od dnia wydania gry, że obsługa pociągów towarowych w nastawni to taki ewent zręcznościowy - wpuść, wypuść, zapomnij. 4. Sam symulator zwalcza gracza. Stojąc w Zawierciu GT 5 razy walczyłem z botem (bezczynność gracza) Nie znam się, ale się wypowiem - dla mnie to zaprzeczenie idei symulatora. Jako wisienka na torcie, karma 300 metrów dalej (wiem, znany błąd): Założyłem ten temat, bo przy okazji może dowiem się od kolegów, czy to pasowanie do rozkładu wykonuję prawidłowo. W żadnym przypadku nie wykluczam swojej ignorancji czy wręcz błędnego działania. Tak zrozumiałem podpowiedzi doświadczonych graczy (kolejarzy). Wiem, że wczesny dostęp, niedoskonałości itd. Nie ma problemu. Ale chciałbym WIEDZIEĆ - jak powinno być?
  4. Poczekałem 25 minut, w tym czasie przejechały 3,4 pociągi. Serwer PL3 A potem się dziwią, że węgla brakuje... SimRail_log_2023-01-21_21-29-05.txt
×
×
  • Create New...

Important Information

Terms of Use Privacy Policy