Co do próby hamulca - zgadzam się. Dlatego na singlu staram się ją robić. 😉
Co do rozkazu pisemnego - jeżeli stacja, na której pociąg rozpoczyna bieg, nie jest wyznaczona w dodatku 1 do wydawania rozkazów pociągom i na odcinku do stacji, która ten obowiązek już posiada (ma oznaczenie w WRJ) nie ma żadnych "czasowych" ograniczeń rozkazu się nie wydaje. Poza tym można posiadać rozkaz pisemny wydany na obieg i uruchamiać pociąg będący którymś tam w kolejności w tym obiegu - wtedy też nie otrzymasz rozkazu na stacji początkowej.
Tak samo, jak część kierowników mówi "Podaję sygnał odjazd od kierownika" - bo sprzątaczka też może taki sygnał podać... 😆Jest wiele niuansów na kolei. Zgadzam się, że w życiu nie wszystkie przepisy są stosowane tak jak być powinno lub są naginane. Może macie inne zdanie od mojego, ale zawsze sądziłem że symulator ma wiernie odwzorowywać przepisy. Chyba dobrze pamiętam (ale nie jestem pewien, mogę się mylić) że Simrail ma zastąpić docelowo oprogramowanie symulatorów szkoleniowych. Traktowanie tego typu zdarzeń jak źle podawany sygnał jako coś normalnego - "bo przecież wszyscy tak robią" - tylko utrwala u niektórych błędne nawyki które powinno się niwelować.
Kończąc zatem, w gwoli podsumowania, obchodząc przepisy na sieci kolejowej stwarzamy ryzyko katastrofy a w symulatorze spotykamy się czołowo na jednym torze. Dyżurni też nie stosują telefonogramów, maszyniści nie dbają o zgodność sygnałów i potem mamy takie Szczekociny... ale co ja tam się mogę znać. Ja tylko szary maszynista jestem. 😜