wesol184 Posted March 13, 2023 Posted March 13, 2023 Aktualnie na pl1 mamy to zabronione i jest ciut nudno, za to na najpopularniejszym pl2 i reszcie jest w tej kwestii jakieś kuriozum. Co wchodzę na dyżurkę to rozdzwaniają się telefony z pytaniami o zamknięcie toru. Gdybym na wszystko sie zgadzał to nieraz byłby ruch jednotorowy z Katowic do Zawiercia ciągiem xD. Taka sytuacja jest absurdalna, mechanicy stoją po godzinę pod semaforami, a (nie wiem jak u innych dyżurnych) ja na przykład nie mam dobrej zabawy ze świadomością że intencjonalnie powoduję tak duże opóźnienia. Dlatego proponuję uregulowanie to, ja osobiście widziałbym to tak: Devsi tworzą system wprowadzania eventów do gry (na zwykłe serwery, powiedzmy że na jedynce byłoby to wyłączone), takich jak zamknięcie toru, awaria semafora, awaria rozjazdu, w przyszłości można to spiąć z systemem podawania rozkazów pisemnych o ile zostaną wprowadzone in-game. Czas eventu byłby też realistyczny (albo przynajmniej realistyczniejszy), awaria semafora znikłaby po godzinie a tor mógłby być zamknięty np. przez tydzień. Część eventów mogłaby być zaplanowana z wyprzedzeniem (dłuższe zamknięcie toru na czas prac), część wprowadzana na bieżąco bez ostrzeżenia (awaria semafora, chwilowe zamknięcie toru). Dajemy oczywiście odpowiednie komunikaty przy wejściu na serwer tak aby każdy wiedział na co się pisze. Można by również automatycznie, tymczasowo podbić wymaganą ilość godzin na DR aby wejść na stację z eventem. Takie eventy mogliby wprowadzać twórcy, lub co bardziej sugeruję, kilku(nastu) wybranych ze społeczności game masterów, którzy wiedzieliby co robią i tworzyli eventy realistyczne, które dadzą wyzwanie i urozmaicenie dyżurnym nie tworząc absurdalnych opóźnień. Choć się nie znam to wydaje mi się ze dobrze napisany system pozwoli to wprowadzać z poziomu UI przeznaczonego dla takiego game mastera Oczywiście przy takim systemie zamykanie torów przez samych dyżurnych byłoby zabronione 1
qbahn Posted March 16, 2023 Posted March 16, 2023 Zgadzam się. Wg. mnie oprócz usterek infrastruktury, powinno też dać się wprowadzać jakieś usterki taboru, a nawet problemy z pasażerem czy towarem. W przypadku mniejszych usterek taboru byłaby możliwa jazda zdefektowanym, co stanowiłoby ciekawe wyzwanie. Ewentualnie takowy ktoś by musiał ściągać z linii. Ciekawa mogłyby być jazda objazdem itp. Za udział w takowych powinna być oddzielna punktacja. Jednak to pewnie odległa przyszłość, skoro kolejka prac długa, a w niej próżno tego szukać.
Recommended Posts