Ja do sprawy podszedł bym inaczej - wprowadził bym punkty dodatnie w postaci smaczków, a nie cały rygorystyczny system, który byłby ciężki do zrobienia ze względu na ilość czynników oraz mógłby wywoływać niepotrzebne represje na dyżurnym, w stylu, że jak on może spowodować 30 sekundowe opóźnienie. Moim zdaniem punktowane powinny być rzeczy "nieobowiązkowe" takie jak np. otwieranie przejazdu kolejowego (o ile jest na danej stacji) bo w praktyce nie musimy go w ogóle otwierać (nawet pomimo 20 minutowego braku pociągu). Punktował bym również wprowadzanie do EDR godzin odjazdu i przyjazdu pociągów na stację, ponieważ nie jest to wymagane przez grę. Uważam, że wprowadzenie tego co wyżej byłoby fajną formą wynagrodzenia dyżurnych którzy przykładają się do zadania i robią to realnie. Takie moje zdanie 😉