W pewnym momencie w trakcie zwalniania skład dostał drgawek po czym sfilcowały sie wózki i jeden wagon wystrzelił w powietrze i upadł na bok. Po odłączeniu wagonu i wycofaniu podczepiłem pozostałe wagony, jednak one wybrały sobie częściowo inną drogę. I w takiej formie dotarłem na stację co prawda dało się jechać ale maks 40 km/h. Dodatkowo lokomotywa i pierwszy podpięty wagon jechał jak wąż pełznąć trochę po szynie troche pod nią. Niestety nie mam nagrania ani logu bo było to na gforcenow.