Dodam od siebie, że ciężko będzie zadowolić nas Polaków jeśli chodzi o ten symulator. Zwłaszcza, że Polacy chcą wszystko za darmo i najlepiej by widzieli cały tabor PKP w podstawie gry. A i narzekania na optymalizację gry też są spore, czasem zasadne ale część chciałaby grać na komputerach sprzed 10 lat, a tak nie da się tworzyć dobrego produktu marketingowego ,który musi przecież na siebie zarobić, a co najwyżej fanowskie symulatory typu Maszyna.
Aby symulator przetrwał kolejne lata i się rozwijał również jednak ku uciesze narzekaczy, musi na siebie zarabiać tj. na pensje ludzi którzy go tworzą a im więcej zarobi tym bardziej zaawansowany zespół będzie nad nim pracował. Inaczej przepadnie w czeluściach i zapomnieniu po paru latach. I tu moje rady jak to zrobić, czyli coś rodem w stylu jak to robią w Dovetail Games z TSW, płatne dodatki, bo tylko tak da się przetrwać co pokazuje ich przykład i to tak długo ale dzięki temu tworzyć nowe dodatki i nowe wersje symulatora.
Rady:
0. Nie oglądać się na jęczydła , że chcą mieć takie i inne trasy w podstawie. Dodatkowe trasy i tabor TAK ale płatne.
Ale najpierw co do podstawy:
2. Dokończyć symulator ale w takiej postaci aby uzyskał jak największą funkcjonalność tj. chodzenie po wagonach, rozczepianie składów, robienie oblotów itd. na to położyć nacisk. Dokończyć planer scenariuszów i ten tryb lokomotywownia Tak aby podstawa była jak prawdziwa kolej, a do nie dokładać tylko dodatki i patche potem.
3. Wypuścić obiecany z obrazka parowóz Ty2 - wybór o tyle dobry że maszyna ta jest dobrze znana w całej europie, w związku z tym należałoby też zrobić jego warianty w innych barwach np. w barwach DB ( aby ściągnąć tamtejszą klientelę i pozyskać $ na dalszy rozwój).
4. Wypuścić jakąś spalinową manewrówkę np . SM42 po modernizacji np. 18D. Czemu taką, ano bo jest polska, a dwa trochę taka to lokomotywa uniwersalna która powinna odpowiadać też gustom graczy z innych państw. Oryginalna SM42 może nie przypasować graczom np. z DE. Tradycyjna SM42 oczywiście później jako płatny dodatek.
5. Dokończyć EN57 który pokazaliście, zachęci to zapewne resztę nieprzekonanych do zakupu i podtrzyma fale popularności symulatora.
6. I na koniec co do podstawy. Jak była mowa w jakimś wywiadzie zrobić trasę polsko - niemiecką, aby ściągnąć nową klientelę.
KONIEC
a. Cała reszta już płatna: czyli ET22 itd. i koniecznie jakis typowo polski parowóz z polskim rodowodem np. Pt47.
b. Jeśli chodzi o mutiplayer i dodatki jak Et22 to myślę że powinny być one widoczne również u tych co nie mają zakupionej lokomotywy ale nie powinny być grywalne. Tak aby symulator był jak najbardziej realny i urozmaicony od początku. Natomiast co innego gromadzenie lokomotyw grywalnych w swojej lokomotywowni - czyli gromadzenie konkretnych modeli maszyn ( dodatków) to jak kolekcjonowanie prawdziwych modeli, a tym się charakteryzują pasjonaci kolei, że na kazdy model wydają $ a tu w postaci wirtualnej mogą nimi dla odmiany jeździć. I tak to działa u mnie też, Konkretne modele będę zakupywał bo mi się podobają zew. lub wew. układ kabiny czy z chęci poznania natury obsługi danego typu, różnic działania hamulca itd.
c. jeśli chodzi o nowe trasy tu wolna droga ale tylko płatne :). Mi osobiście przydałaby się trasa krótka ale pieczołowicie odtworzona, z bocznicami, z możliwością odstawiania, manewrów i krótkiej jazdy szybkiej pociągowej, trochę w stylu wąskich torów, ale takiej aby do poczuć w pełni klimat kolei i nie musieć jednocześnie jechać 3 godzin a brać zadania na godzinkę czy pól godziny. I tu proponuję trasę Kielce - Busko Zdrój, przejazd ok. godziny, jeżdzą tu Elf-y w malowaniu ktore juz opracowaliscie. Trasa do Włoszczowic jest 2 torowa potem 1 torowa co też byłoby klimatyczne. Po drodze jest / bądź było sporo bocznic ( zlikwidowane bym odtworzył, w tym do zakłądu w Gackach przez malownicze tereny czy Pińczowa) . Dałoby tu radę rozegrać scenariusze zgodne z PRAWDĄ, czyli pośpiech , osobówki EN57 czy nowszym Elfem. Towarowe, manewrowe, czy transportowe pomiędzy zakładami i to w dość optymalnie przystępnie czasie.
Pozdrawiam