DonRonnon

Tarnów - Muszyna - Krynica Zdrój. Trasa fajna - górzysta, dwu torowa w części 🙂 reszta jednotorowa z mijankami. To by było wyzwanie.

Wrzucajcie już. Nie martwcie się o korki - cały urok tej gry aby coś się działo. Dyżurni tęsknią za pracą a mechanicy, za przygodami na trasie.

Ja jestem za Tym aby wprowadzić przynajmniej teraz: - możliwość wyprawienia pociągu w złym kierunku (pytanie co gdy tak się stanie: dyżurny punkty minusowe, maszynista - nie ma wyjścia. Kwestia konieczna wrócić na trasę jakoś. Pytanie co z składem porzuconym na takiej błędnej trasie - co zrobi bot? - proponuję skład po wylogowaniu mechanika - zatrzymać na 5 - 10 minut na najbliższym posterunku, stacji i gdy nie zaloguje się człowiek - usunąć), nie można zatem karać mechaników za złą trasę. - możliwość przejechania S1 - (kara dla mechanika - punkty ujemne, zderzenie - duuużo punktów ujemnych, wykolejone składy = zablokowane tory na np 30 minut, konieczność objazdów), - punty minusowe za dyżurowanie - blokada dostępu do dyżurek o zwiększonym stopniu trudności - aby znów móc pracować na nich trzeba wyrobić ilość punktów na zwykłych posterunkach, - co z punktami maszynistów? - to samo zablokować multiplayer i dać zarobić punkty na single player - oczywiście jak będzie.

Stalinówki mogły by być na sesje max 30 - 40 minutowe - jakieś zdawki. Tak aby zrobić szybką jazdę.

popieram wypowiedź i dorzucę 2 grosze: Ja tam nie mam pretensji. Każdy ma prawo grać jak uważa. To, że ja jestem PRO a Ty Nooob to nie ma znaczenia. Sorki ale prawa konsumenta - taka jest prawda - kupiłem grę i gram jak chcę. Wydawca gry dyktuje zasady - a raczej ich brak (no jedna jest na PL1). Gdyby była jasna informacja to jest podstawa do egzekwowania zachowania graczy. Tak to tylko dobre wychowanie, dobra wola. Nic nie zrobimy z tym. Jedynie co możemy zrobić to poprosić wydawcę o przemyślenie zasad i może zaproponowanie. Może serwery dostępne na podstawie określonego doświadczenia graczy? Nie wiem. Podsumowując - ja tam lubię "zadymę" na serwerze - jest ciekawiej. Nudzi mnie jazda punkt A do B codziennie tak samo. Jedynie co mi przeszkadza to traktowanie radia bliżej Katowic jak discorda i gadanie o dupie marynie. Pozdrawiam i walczcie 🙂

Najlepsi dyżurni to Ci w młodym wieku. Głosik sopranowy i słowotok 🙂 Ogólnie moja żona często ma ubaw - z kim to ja gram 😉

i prawidłowo. Ja również nie szaleje głosowo. Robie to co widzę. Nawet jak trzeba stać 30 minut na południowym to stoję 🙂

Fajnie chciałbym przejąć taki posterunek 🙂

Mi brakuje tarcz D1 w sytuacji jak zamkniemy tor w dyżurce to można by dać możliwość stawiania takich tarcz na torach.

O czym Wy ludzie mówicie 🙂 Ja mam MSI GeForce GTX 1660 Super Ventus XS - i więcej nie poszaleję. Wy tu wylatujecie z jakimiś FSR, RTX 😉

Dorzucę trzy grosze. Jadąc jako maszynista i widzę, że dyżurny ogarnia w ogóle się nie odzywam - on mnie ma na monitorach. Robię to co dają sygnalizatory. Jak widzę, że mam za długo S1 to pytam dlaczego i czekam cierpliwie. Po co robić szum - zwłaszcza bliżej Katowic gdzie jest dużo na radiu - zwłaszcza głosów sopranowych 🙂. Nie robię też akcji - 12 km przed posterunkiem i pytanie ".... będzie przelot?" . Reaguję na sygnalizację. Co do pracy na dyżurce podobnie. Zwłaszcza jak posterunek jest złożony i się dzieje. Nie ma co się podniecać - trzeba być człowiekiem 🙂 Boty siedzą cicho i da się grać.

ja tylko jedno mam ale... dlaczego FB?

Planowałem stream albo przynajmniej nagranie ale technicznie jest to dość trudne (kilka kanałów komunikacji audio, do tego tylko jedna kamera - moja, do tego dość duży chaos na discordzie ;)). Od eventu testuje rozwiązania jak to ugryźć sensowniej. PS. Teraz wiem dlaczego serwer PL88 mi zniknął.

Dlaczego przyjacielu piszesz na prywatne. Masz dobre spostrzeżenia i fajnie jakbyś się podzielił z nami (możesz okroić jak coś). Dla mnie trzeba pomyśleć o czym innym. Dostęp dla widzów nie biorących udziału. Sam osobiście o tym pomyślę jak to zapewnić. Ja osobiście sam chciałem zobaczyć co tam kombinujecie nie grając ale się nie dało.

Ja myślę, że nie potrzebnie się nakręcacie. Wiem, że wielu z Was to czystej krwi maniacy kolei ale nie przesadzajmy proszę. Nie ma co psuć atmosfery. Chłopaki z SimRail robią co mogą - nawet w weekendy się poświęcają abyście mieli upragniony event. Ta społeczność już jest spora i każdy czegoś oczekuje. Ja też ale też jestem programistą i wiem, że ciężka atmosfera przy projekcie nie jest dobra. Odbiera chęci i zapał i wypala. Gramy dalej 🙂 i czekamy na wieści.