Bot w Korytowie nie potrafi odstawić 132xxx na planowany postój techniczny, aby przepuścić Pendolina. Niby jakiś przebłysk świadomości tam jest, bo daje go na bok, ale potem puszcza przelotem wprost przed Pendolino. Nie pomaga zapowiadanie z Grodziska z wyprzedzeniem, aktualizowanie rozkładu. Bot jest głuchy na prośby i groźby. Bot w Szeligach też jest niewiele lepszy niestety...
To dziwne zachowanie, bo winnych sytuacjach Bot potrafi egzekwować czas odjazdu nawet w absurdalnych sytuacjach, jak np. towara przed czasem na torze zasadniczym w Łazach, opóźniając cały ruch...